13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Czarzasty: projekty prezydenckie są procedowane
Czarzasty: projekty prezydenckie są procedowaneTVN24
wideo 2/3
Czarzasty: projekty prezydenckie są procedowaneTVN24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

28 listopada na stronie prezydenta Karola Nawrockiego przedstawiono listę 13 projektów ustaw - wszystkich przygotowanych przez prezydenta i jego urzedników - które miały trafić do "sejmowej zamrażarki". "Rządzący krytykują stosowanie weta przez Prezydenta, podczas gdy jednocześnie własnym 'wetem' objęli sto procent jego projektów" - napisano.

W niedzielę 30 listopada doradca prezydenta Alvin Gajadhur, mówił w programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News: "Pan prezydent skierował kilkanaście projektów ustaw, które trafiły gdzie? No do zamrażarki marszałka Sejmu. Nawet marszałek Czarzasty mówił o jakimś wecie marszałkowskim. To w ogóle niespotykane określenie, którego nie ma w konstytucji - weto marszałkowskie". Później, w reakcji na słowa wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego, Gajadhur stwierdził: "Ale wy to chowacie do zamrażarki. Nawet o tym nie dyskutujecie w Sejmie".

"13 projektów [ustaw] prezydenta jest procedowanych" - zapewniał 2 grudnia w "Rozmowie Piaseckiego" TVN24 marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. "Skąd ta panika?" - retorycznie pytał marszałek.

Czym jest "sejmowa zamrażarka"?

"Sejmowa zamrażarka" to potoczne określenie projektów ustaw, nad którymi nie trwają prace. Zamiast trafić pod obrady i być procedowane, mogą przez długi czas pozostawać bez dalszego biegu. To nie jest ani termin prawny, ani oficjalna nazwa, tylko potoczne określenie dotyczące procesu legislacyjnego w Sejmie - a konkretnie: działań marszałka Sejmu. By zrozumieć, o co chodzi, trzeba znać początek procesu legislacyjnego.

Otóż: projekty ustaw - poselskie, rządowe czy prezydenckie - wraz z uzasadnieniem najpierw trafiają do marszałka Sejmu. Zgodnie z regulaminem Sejmu może on skierować projekt do analizy do Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych lub do konsultacji, np. organizacji pozarządowych. Po otrzymaniu tych analiz i wyników konsultacji marszałek Sejmu może także zwrócić wnioskodawcy projekt, jeśli uzasadnienie nie spełnia wymogów formalnych.

Wysłanie projektu do analiz lub konsultacji wstrzymuje rozpatrywanie tych projektów - do momentu otrzymania zamówionych analiz. Dlatego to od marszałka Sejmu zależy, kiedy projekt zostanie skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu lub w komisjach sejmowych. Do momentu, aż nie zostanie tam skierowany, czyli nie zostanie mu nadany numer druku sejmowego, posłowie nie mogą zacząć prac nad projektem - i wtedy mówi się, że czeka on w "zamrażarce". Gdy projekt ma już nadany numer druku i jest już procedowany w komisji sejmowej, a nawet przez nią głosowany, nie można mówić, że jest w "sejmowej zamrażarce", ponieważ trwają już nad nim prace.

Z kolei marszałek Czarzasty mówił w swoim orędziu 21 listopada o "marszałkowskie wecie", które ma polegać właśnie na tym, że po złożeniu projektu ustawy w Sejmie marszałek oceniałby - zgodnie ze swoimi słowami - "czy projekty ustaw mają realne źródła finansowania, czy służą tylko grze politycznej i skłóceniu obywateli". Projekty, które uzna za "populistyczne", zwracałby do wnioskodawców. Prawnicy, z którymi rozmawiała redakcja Konkret24, potwierdzają, że to rozwiązanie może budzić wątpliwości.

Sprawdziliśmy więc, jak wyglądają prace nad 13 projektami ustaw prezydenta Karola Nawrockiego, które wpłynęły do Sejmu (stan na 1 grudnia 2025 roku - tak podaje strona Sejmu, dotyczy to wszystkich omawianych projektów).

Nie jest prawdą, że nic wokół nich nie zostało zrobione. Po ponad 100 dniach prezydentury Karola Nawrockiego większość - dziewięć projektów - ma nadane numery druków. Są na początkowym etapie legislacji. Nad dwoma z nich głosowano już w Sejmie: projekt "Tak dla CPK" nie został odrzucony przez posłów, ale propozycja zmiany ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy już tak. Wszystkie projekty bez nadanego numeru druku są obecnie opiniowane, a w trzech przypadkach poproszono wnioskodawców o uzupełnienie uzasadnienia.

1. "Tak dla CPK"

W projekcie ustawy prezydent Nawrocki proponuje m.in. ukończenie budowy lotniska pod Baranowem do grudnia 2031 roku, rozwój linii kolejowych oraz zamknięcie stołecznego Lotniska Chopina do końca 2032 roku.

Projekt wpłynął do Sejmu 8 sierpnia 2025 roku. Nadano mu numer druku (1631). 20 sierpnia skierowano go do zaopiniowania przez organizacje samorządowe. 5 września trafił do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu. Większość posłów (211) zagłosowała przeciw odrzuceniu projektu ustawy w pierwszym czytaniu (za było 203, wstrzymało się 12). Projekt trafił do Komisji Infrastruktury.

2. PIT Zero. Rodzina na Plus

Głównym celem projektu ustawy jest zwolnieniu z podatku dochodowego rodziców dwójki i więcej dzieci do progu 140 tys. zł. Taki projekt wpłynął do Sejmu 11 sierpnia (numer druku 1898). 20 sierpnia skierowano go do zaopiniowania przez organizacje samorządowe. 4 listopada projekt skierowano do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu.

3. Ochrona polskiej wsi

Złożony przez prezydenta projekt ustawy między innymi zakłada wydłużenie moratorium na sprzedaż ziemi rolnej, która należy do państwa. Moratorium wygasa w 2026 roku.

11 sierpnia 2025 projekt prezydenta Nawrockiego wpłynął do Sejmu (numer druku 1632). Po zakończonych konsultacjach społecznych 24 września skierowano go do pierwszego czytania w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

4. Mrożenie cen energii

W tym projekcie Nawrocki zaproponował przedłużenie obowiązywania mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną na kolejny okres, czyli od początku października do końca grudnia 2025 roku oraz skasowaniu m.in. opłaty OZE i mocowej czy obniżenie kosztów dystrybucji.

Do Sejmu projekt wpłynął 21 sierpnia (druk nr 1633). 24 września, został skierowany do pierwszego czytania w Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych.

5. Zmiana ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy

W prezydenckim projekcie zmian ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy m.in. zaproponowano, że dostęp do świadczeń i ochrony zdrowia przysługiwać będzie wyłącznie pracującym i opłacającym składki w Polsce. Zawierał też zapisy umożliwiające ściganie osób szerzących "ideologię banderowską".

25 sierpnia projekt prezydenta wpłynął do Sejmu (druk nr 1726). 2 września trafił do konsultacji społecznych. 6 października skierowano go do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu. To zaczęło się 17 października, a dokończono je na kolejnym posiedzeniu 7 listopada. I to właśnie wtedy Sejm zagłosował za odrzuceniem projektu. Za było 244 posłów, przeciw - 198, trójka posłów wstrzymała się.

6. Technologie przełomowe

W kolejnej inicjatywie ustawodawczej prezydent Nawrocki proponuje utworzenie Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych, który z budżetem 5 mld zł rocznie. Celem nowego funduszu byłoby wsparcie polskich firm rozwijających technologie o znaczeniu strategicznym np. sztuczną inteligencję, komputery kwantowe czy biotechnologię i produkcję leków.

1 września wpłynął do Sejmu (druk nr 1676), już tydzień później rozpoczęło się opiniowanie projektu przez organizacje samorządowe. 14 października projekt trafił do pierwszego czytania w Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.

7. "Stop banderyzmowi"

Prezydent Karol Nawrocki 29 września złożył do Sejmu projekt nowelizujący ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej oraz Kodeks karny. Zmiany mają polegać m.in. na dodaniu w Kodeksie do artykułu, który przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności za propagowanie totalitaryzmów i nawoływanie do nienawiści, frazy: "Tej samej karze podlega, kto publicznie propaguje (…) ideologię Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów frakcji Bandery i Ukraińskiej Armii Powstańczej lub ideologię nawołującą do użycia przemocy w celu wpływania na życie polityczne lub społeczne". Propozycja wzbudziła spore kontrowersje i reakcję ze strony ukraińskiej ambasady.

Projekt wpłynął do Sejmu 29 września (druk nr 1760). Konsultacje społeczne trwały od 30 września do 30 października. 6 października dokument skierowano do pierwszego czytania na plenarnym posiedzeniu Sejmu.

8. Zmiana w przyznawaniu polskiego obywatelstwa

Kolejnym pomysłem zmian ustawodawczych prezydenta Nawrockiego jest wydłużenie procesu przyznawania obywatelstwa. Zgodnie z propozycją, osoba starająca się o polskie obywatelstwo musiałaby nieprzerwanie przebywać w Polsce przez minimum 10 lat. Obecne przepisy stanowią, że minimalny okres takiego pobytu to trzy lata.

Projekt wpłynął do Sejmu 29 września (druk nr 1759). Już 3 października został skierowany do zaopiniowania przez organizacje samorządowe. 4 listopada projekt skierowano do pierwszego czytania w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

9. "Tak! Dla Polskich Portów"

Kolejna inicjatywa ustawodawcza prezydenta znana pod hasłem, "Tak! Dla Polskich portów" ma zobowiązać rząd do realizacji kluczowych inwestycji chroniących strategiczne i gospodarcze interesy państwa. Chodzi m.in. o budowę głębokowodnego terminala w Świnoujściu, Portu Zewnętrznego w Gdyni czy pływającego po Zatoce Gdańskiej terminala FSRU.

Projekt wpłynął do Sejmu 21 października. Obecnie nie ma jeszcze nadanego numeru druku. Z sejmowej strony wiemy, że 22 października projekt został skierowany do opinii Biura Legislacyjnego. 27 października skierowano go do opinii w sprawie oceny skutków regulacji do Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji. Tego samego dnia przekazano projekt do zaopiniowania m.in. prokuratorowi generalnemu, Krajowej Radzie Radców Prawnych, Krajowej Radzie Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, Rzecznikowi Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz organizacjom samorządowym.

4 listopada zwrócono się do przedstawiciela wnioskodawców o uzupełnienie uzasadnienia. Chodzi o skutki finansowe wprowadzenia w życie ustawy.

Konsultacje społeczne projektu rozpoczęły się 27 października, a zakończyły 26 listopada.

10. "Godna emerytura"

Jeden z projektów prezydenta skierowany jest do emerytów. Zakłada wprowadzenie w przyszłym roku podwyżki minimalnej emerytury o 150 zł. Także 13. i 14. emerytura miałby wzrosnąć o 150 zł i ich podwyżki na takim poziomie miałyby być gwarantowane ustawą.

4 listopada projekt wpłynął do Sejmu, gdzie otrzymał numer druku 1956. Według informacji na sejmowej stronie trwają konsultacje społeczne projektu, które potrwają do 5 grudnia.

11. Prąd tańszy o jedną trzecią

"Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia kosztów energii elektrycznej oraz finansowaniu systemów wsparcia energetyki ze środków z handlu uprawnieniami do emisji CO2" ma być realizacją jednej z kluczowych obietnic wyborczych Nawrockiego - obniżenie ceny energii o 33 proc. Jednak pierwotna deklaracja Karola Nawrockiego dotyczyła faktycznego spadku ceny prądu w ciągu pierwszych 100 dni prezydentury, a nie jedynie złożenia projektu ustawy.

Prezydencki projekt wpłynął do Sejmu 12 listopada i jest jednym z czterech, które jeszcze nie otrzymały numeru druku. Już w dniu wpłynięcia został skierowany do opinii Biura Legislacyjnego, a dwa dni później został skierowany do opinii do Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji. 17 listopada projekt przekazano do zaopiniowania m.in. Krajowej Radzie Radców Prawnych, Naczelnej Radzie Adwokackiej, Narodowemu Bankowi Polskiemu, Krajowej Izbie Gospodarczej, Radzie Dialogu Społecznego, Federacji Konsumentów oraz organizacjom samorządowym.

21 listopada "zwrócono się do przedstawiciela wnioskodawców o uzupełnienie uzasadnienia" projektu. Równolegle do tego procesu trwają konsultacje społeczne. Rozpoczęły się 13 listopada, a zakończą się 12 grudnia.

12. Prawo o ruchu drogowym

Prezydent proponuje także nowelizację ustawy prawo o ruchu drogowym. Chodzi o "dostosowanie obowiązującego prawa do postępu technologicznego w branży motoryzacyjnej, a jednocześnie wprowadzenie rozwiązań deregulacyjnych w prawie, które mogą usprawnić proces prowadzenia prac badawczych nad pojazdami samochodowymi wyposażonymi w nowoczesne systemy zautomatyzowania", tłumaczy kancelaria prezydenta.

7 listopada projekt nowelizacji wpłynął do Sejmu. Nie ma jeszcze numeru druku. W dniu wpłynięcia zajęło się nim Biuro Legislacyjne, niecały tydzień później skierowano go do opinii w sprawie oceny skutków regulacji do Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji. 17 listopada projekt wysłano do opinii m.in. Krajowej Radzie Radców Prawnych, Naczelnej Radzie Adwokackiej, Krajowej Izbie Gospodarczej, Prokuratorii Generalnej RP, Radzie Dialogu Społecznego oraz organizacjom samorządowym. 21 listopada zwrócono się do przedstawiciela wnioskodawców o uzupełnienie uzasadnienia ustawy.

W międzyczasie trwają konsultacje społeczne projektu. Mają potrwać do 12 grudnia.

13. Nowelizacja ustawy o Funduszu Medycznym

Ustawa o zmianie ustawy o Funduszu Medycznym to najnowsza legislacyjna propozycja Karola Nawrockiego. Zakłada zwiększenie limitu kwoty możliwej do przekazania w 2025 roku Narodowemu Funduszowi Zdrowia z Funduszu Medycznego. Rzecznik prezydenta poinformował, że chodzi o kwotę 3,5 mld zł. Nowelizacja przewiduje powołanie dwóch subfunduszy Funduszu Medycznego: subfunduszu infrastruktury bezpieczeństwa, który finansowałby inwestycje związane z zapewnieniem ciągłości i bezpieczeństwa funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w sytuacjach kryzysowych, w tym działań wojennych oraz subfunduszu chorób rzadkich u dzieci, który zapewniałby stałe finansowanie dla leczenia pacjentów do ukończenia 18 roku życia.

Prezydencki projekt stanowił alternatywę wobec rządowego projektu nowelizacji Funduszu Medycznego. Ten drugi został już uchwalony i 28 listopada został przekazany prezydentowi do podpisu.

Wróćmy jednak do ścieżki legislacyjnej nowelizacji zaproponowanej przez prezydenta. Projekt wpłynął do Sejmu 18 listopada i obecnie nie ma numeru druku sejmowego. Według informacji na sejmowej stronie 18 listopada projekt skierowano do opinii Biura Legislacyjnego. 24 listopada przekazano go do zaopiniowania m.in. Naczelnej Radzie Adwokackiej, Krajowej Radzie Diagnostów Laboratoryjnych, Naczelnej Radzie Lekarskiej, Naczelnej Radzie Pielęgniarek i Położnych, Radzie Dialogu Społecznego oraz organizacjom samorządowym. Brak informacji by trwały konsultacje społeczne projektu.

20 listopada sejmowa Komisja Zdrowia nie zgodziła się na procedowanie tego projektu razem z rządowym pilnym projektem zmian w ustawie o Funduszu Medycznym.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+