Niższe zarobki, mniejsze nagrody. Ile się zarabia na stanowiskach państwowych?

Mniejsze zarobki ministrów i szefów urzędów Shutterstock

W ubiegłym roku - pierwszy raz od trzech lat - spadły wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, a kwota na nagrody dla tej kategorii osób była prawie dziewięciokrotnie mniejsza niż w roku 2017 – wynika z analizy Najwyższej Izby Kontroli wykonania budżetu państwa za rok 2018. Swoją doroczną ocenę realizacji budżetu Izba przesłała właśnie do Sejmu.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie osoby zajmującej kierownicze stanowisko państwowe było w 2018 r. prawie 2,5-krotnie wyższe od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracownika sfery budżetowej. W 2017 r. była to trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia w sferze budżetowej.

Od prezydenta do wicewojewody

Zasady wynagradzania najważniejszych urzędników państwowych określa ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, uchwalona jeszcze w 1981 r. Z niewielkimi zmianami dotrwała do czasów dzisiejszych. Ustawa wymienia 48 kategorii kierowniczych stanowisk państwowych – od prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera, ministrów, wiceministrów, rzeczników aż do wicewojewodów.

Z analizy NIK wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe wyniosło w 2018 r. 13 407,2 zł. brutto i było niższe od tego z 2017 r. o ponad 2,5 tys.

To są oczywiście wartości średnie. I tak np. prezydent Andrzej Duda w 2018 r. zarobił 20 399,39 zł brutto, czyli 13 523 zł netto. W 2017 r. było to 14 361 zł netto.

Roczne zarobki prezydenta od 2015 r. (kwoty netto)Konkret24 | KPRP

Nie są znane miesięczne i roczne zarobki premiera Mateusza Morawieckiego – w swoich oświadczeniach majątkowych, które zgodził się ujawnić, a które są dostępne publicznie, premier nie podaje takich informacji. Ustawa o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, na podstawie której składają oni oświadczenia o stanie majątkowym, podawania takich danych nie wymaga. Poprosiliśmy Centrum Informacyjne Rządu o informacje dotyczące wynagrodzenia premiera.

W odpowiedzi CIR odesłał nas jedynie do zapisów ustawy z dnia 31 lipca 1981 r. o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz do rozporządzenia prezydenta z 25 stycznia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Oba te akty prawne określają sposób wyliczania wynagrodzenia zasadniczego, dodatku funkcyjnego i za wysługę lat.

Mateusz Morawiecki ujawnił oświadczenie majątkowe
Mateusz Morawiecki ujawnił oświadczenie majątkowetvn24

Ale już na przykład wicepremier Jarosław Gowin ujawnił, że jego wynagrodzenie wyniosło w 2018 r. 195 008,62 zł, czyli 16 250 zł miesięcznie. Minister sportu i turystyki Witold Bańka w swoim oświadczeniu napisał, że w 2018 r. z tytułu wykonywanej pracy ministra otrzymał 157 067,08 zł brutto, czyli 13 088 brutto miesięcznie.

Na ostatnim miejscu wśród osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe ustawa o ich wynagrodzeniach wymienia wicewojewodów. I tak np. wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk w swoim oświadczeniu majątkowym podał, że w 2018 r. zarobił brutto 133 839,68 zł – czyli ok. 11 153 zł miesięcznie.

Nagrody już się nie należą

Dane zebrane przez NIK pokazują prawie dziewięciokrotny spadek kwoty przeznaczonej na nagrody dla osób na kierowniczych stanowiskach państwowych - z 8,6 mln złotych w 2017 do 1 miliona w 2018 r.

Nagrody, które w 2017 r. otrzymali członkowie rządu, stały się obiektem zmasowanej krytyki.

Sprawa nagród dla szefów ministerstw stała się głośna po tym, jak na początku 2018 r. roku poseł PO Krzysztof Brejza ujawnił kwoty nagród, jakie w 2017 r. otrzymali członkowie rządu Beaty Szydło. W poprzedniej analizie wykonania budżetu państwa za rok 2017, NIK wskazała, że rząd PiS wypłacił sobie wówczas nagrody dwanaście razy wyższe niż rząd PO-PSL w latach 2014-2015. W 2017 r. na takie nagrody przeznaczono w sumie ponad 8,6 mln złotych, w 2014 i w 2015 – po 0,7 mln.

Wydatki na nagrody dla osób na kierowniczych stanowiskach państwowych (nik.gov.pl)

"Tak, rzeczywiście ministrowie, wiceministrowie w rządzie Prawa i Sprawiedliwości otrzymywali nagrody za ciężką, uczciwą pracę. I te pieniądze się im po prostu należały” – powiedziała w czasie sejmowej dyskusji 22 marca 2018 r. już wtedy wicepremier Beata Szydło.

Sejmowe spięcie o rządowe nagrody. Szydło: należały się
Sejmowe spięcie o rządowe nagrody. Szydło: należały sięFakty TVN

"Robicie wszystko, aby ukryć wasze codzienne złodziejstwa, malwersacje, nagrody. Jesteście najbardziej pazerną ekipą w historii Polski" - tak komentował słowa wicepremier poseł PO Stanisław Gawłowski, podczas dyskusji nad odebraniem mu immunitetu.

Rok temu NIK w swoim sprawozdaniu stwierdziła, że "comiesięczna wypłata środków, bez pisemnego uzasadnienia, może wskazywać, że pieniądze te były swoistym dodatkiem do wynagrodzenia zasadniczego". Co więcej, jak podkreślali kontrolerzy NIK, przyznane przez premiera nagrody dla ministrów wypłacane były z budżetów poszczególnych resortów, ale by do wypłaty doszło, potrzebne były decyzje samych ministrów. "W konsekwencji, pośrednio, ministrowie decydowali o wypłaceniu nagrody sami sobie" – wskazała NIK.

Prezes NIK K.Kwiatkowski o nagrodach dla rządu PiS 3.07.2018
Prezes NIK K.Kwiatkowski o nagrodach dla rządu PiS 3.07.2018

W 2017 r. średnia kwota nagrody w ministerstwach wyniosła ponad 41 tys. zł i była o ponad 4,5 razy większa niż w 2016 r.

Tym razem, w 2018 r., poza MSZ - gdzie jedna osoba otrzymała nagrodę w wysokości 750 zł - w żadnym ministerstwie nie przyznano nagród osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe. 200 tys. zł przeznaczono na nagrody w urzędach wojewódzkich, 800 tys. – na nagrody w pozostałych instytucjach, kierowanych przez osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe.

Średnia kwota wypłaconej w 2018 r. nagrody dla osób na kierowniczych stanowiskach wyniosła 7 689 zł, z czego w ministerstwach – 0.

Średnia kwota nagród dla osób na kierowniczych stanowiskach państwowych w 2018 r.nik.gov.pl

W ten sposób rząd PiS, po trzech latach szybkiego wzrostu wynagrodzeń i nagród dla ministrów, wrócił do sytuacji z czasów rządów PO-PSL, kiedy np. w 2015 r. ministrowie nie dostali żadnych nagród.

NIK apeluje czwarty raz

Choć skala wypłaconych nagród w 2018 r. zmalała, NIK kolejny raz zwraca uwagę na konieczność "systemowego rozwiązania zasad wypłacania nagród dla osób zajmujących kierownicze stanowiska". Chodzi o zmianę przepisów o wynagradzaniu osób na kierowniczych stanowiskach tak, "aby z ustawy jednoznacznie wynikało, jakie są zasady przyznawania nagród, które kategorie osób objętych ustawą mają prawo do nagród, kto jest uprawniony do ich przyznawania oraz z jakich środków nagrody te powinny być wypłacane".

NIK już wcześniej - w 2008, 2012, 2017 r. - zwracała na to uwagę. Bez rezultatu.

W sejmowej "zamrażarce" od ponad roku są natomiast dwa poselskie projekty ustaw dotyczących nagród dla VIPów. Pierwszy, 2 marca 2018 r. - a więc na fali krytyki nagród dla ministrów rządu PiS - zgłosili posłowie PO. To nowelizacja ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Polega ona na dodaniu przepisu, że osobom pełniącym kierownicze stanowiska przysługuje wyłącznie wynagrodzenie zasadnicze i dodatek funkcyjny. W uzasadnieniu do tego projektu znajduje się zestawienie kwot nagród, jakie w 2017 r. otrzymali poszczególni ministrowie rządu PiS.

Drugi projekt miesiąc później zgłosili posłowie Kukiz’15. To również nowelizacja ustawy o wynagrodzeniach VIPów. Zaproponowali zmianę, która spowoduje, że osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe nie będą mogły, na podstawie odpowiedniego stosowania przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych, otrzymywać nagród z dodatkowego funduszu nagród dla urzędników państwowych.

Oba projekty znajdują się w komisji administracji i wciąż czekają na rozpatrzenie.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24