Ilu sędziów z ministerstwa na listach poparcia do KRS?

Na sejmowych stronach 14 lutego pojawiły się listy poparcia do KRSShutterstock

Jedna trzecia wszystkich podpisów na listach poparcia 15 kandydatów, którzy zasiedli w nowej KRS, należy do co najmniej 50 sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości. Spośród wszystkich sędziów podpisujących listy, niektórzy udzielili poparcia dziewięciu kandydatom.

Kancelaria Sejmu w piątek, 14 lutego opublikowała wykazy sędziów, którzy kandydowali do powoływanej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa. Listy z podpisami osób popierających tych kandydatów nie były do tej pory jawne. Sejmowi urzędnicy tłumaczyli to decyzją prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Wcześniej zapadł w tej sprawie prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie wyraźnie wskazujący, że listy są informacją publiczną.

W środę, 12 lutego marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała publikację dokumentów. "Do tej pory byliśmy zobligowani także postanowieniem szefa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. To zostało uchylone decyzją sądu (Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie - red.). Czekamy teraz na uzasadnienie. Jak otrzymamy uzasadnienie, rozpoczniemy procedurę ujawniania tych danych" - poinformowała. Zaznaczyła, że "wszyscy sędziowie będą poinformowani o tym, że taka procedura zostaje uruchomiona". "Jak dostaniemy uzasadnienie, rozpoczniemy procedurę" - powtórzyła Witek.

Dwa dni później WSA opublikował na swojej stronie internetowej to uzasadnienie. Tego samego dnia popołudniu listy poparcia pojawiły się na stronie Kancelarii Sejmu.

Zobacz listy poparcia do nowej KRS>

Ujawniono listy poparcia nowej Krajowej Rady Sądownictwa
Ujawniono listy poparcia nowej Krajowej Rady Sądownictwatvn24

15 kandydatów, 468 podpisów

Na opublikowanych listach są podpisy oraz imiona i nazwiska wszystkich sędziów, którzy zdecydowali się na początku 2018 roku poprzeć określonego sędziego bądź sędziów starających się o miejsce w Krajowej Radzie Sądownictwa w nowym składzie, powołanym przez polityków.

W styczniu 2018 roku do Kancelarii Sejmu złożono 18 takich list poparcia. W marcu 15 z tych sędziów zostało członkami nowej KRS.

Kandydaci musieli zebrać co najmniej 25 podpisów od popierających ich sędziów do północy, 25 stycznia 2018 roku.

Sprawdziliśmy listy wszystkich sędziów, którzy zostali członkami KRS i kto ich wsparł. Trzech spośród udzielających poparcia sędziów podpisało się pod listami dziewięciu kandydatów - dwóch z nich było delegowanych do resortu sprawiedliwości, a jeden kilka dni po tym, jak minął termin zgłaszania kandydatów, został prezesem sądu okręgowego.

Niemal co trzeci podpis od sędziego z ministerstwa

Na listach znaleźliśmy nazwiska co najmniej 50 sędziów, którzy w momencie składania list poparcia w Kancelarii Sejmu w styczniu 2018 roku byli delegowani do Ministerstwa Sprawiedliwości. Łącznie złożyli co najmniej 132 podpisy - stanowią około 28 proc. wszystkich podpisów na listach kandydatów, którzy potem zasiedli w KRS.

Ustaliliśmy to na podstawie wykazów sędziów delegowanych do resortu przesłanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości do Sieci Obywatelskiej "Watchdog Polska" i Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".

Sprawdziliśmy, którzy z tych sędziów poparli największą liczbę kandydatów.

Najwięcej - dziewięć podpisów - złożyli Paweł Zwolak, którego macierzystym sądem jest Sąd Rejonowy w Janowie Lubelskim, i Andrzej Skowron z Sądu Rejonowego w Tarnowie. Ten pierwszy jest na delegacji w ministerstwie od grudnia 2015 roku, a ten drugi od kwietnia 2016 roku.

Maciej Iwaniec poparł ośmiu kandydujących sędziów. Henryk Walczewski poparł siedmiu. Dariusz Pawłyszcze i Dagmara Pawełczyk-Woicka poparli pięciu. Natomiast Maciej Mitera i Urszula Klejnowska-Mosiołek złożyli po cztery podpisy na listach. Ośmiu sędziów pracujących wówczas w resorcie podpisało się pod trzema listami. Szesnastu wsparło po dwóch kandydatów.

Jak z tym poparciem było. Sprawdzamy listy KRS
Jak z tym poparciem było. Sprawdzamy listy KRStvn24

Awanse z przepisów przejściowych

Jak ustaliliśmy, na opublikowanym przez Kancelarię Sejmu wykazie jest łącznie 57 nazwisk sędziów, którzy zostali prezesami i wiceprezesami sądów między 12 sierpnia 2017 roku a 12 lutego 2018 roku.

To czas, w którym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał możliwość odwoływania i powoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów w sposób dowolny, bez zasięgania opinii innych gremiów. Umożliwiły to przepisy przejściowe nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, które weszły w życie w sierpniu 2017 roku.

Po zakończeniu tego półrocznego okresu sędziowskie stowarzyszenie "Iustitia" zwróciło się do resortu sprawiedliwości z wnioskiem o wskazanie prezesów i wiceprezesów, którzy na podstawie tych przepisów przejściowych zostali odwołani i powołani.

W kwietniu 2018 roku nadeszła z Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiedź, którą "Iustitia" opublikowała w połowie maja. Wynika z niej, że przez pół roku Zbigniew Ziobro powołał 244 prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych oraz wojskowych.

Jak ustaliliśmy, co czwarty udzielił poparcia sędziom kandydującym do nowej KRS. Najwięcej - dziewięć osób - wsparł swoim podpisem Rafał Puchalski (Dariusza Drajewicza, Jarosława Dudzicza, Grzegorza Furmankiewicza, Joannę Kołodziej-Michałowicz, Jędrzeja Kondka, Macieja Miterę, Macieja Nawackiego, Dagmarę Pawełczyk-Woicką i Pawła Styrnę). Prezesem Sądu Okręgowego w Rzeszowie został 1 lutego 2018 roku. Wcześniej był sędzią Sądu Rejonowego w Jarosławiu, a następnie był delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości.

49 sędziów zostało powołanych na wyższe stanowiska przed złożeniem list poparcia do Kancelarii Sejmu, natomiast 8 sędziów - po tym fakcie.

Przyjrzeliśmy się bliżej niektórym listom poparcia.

Wybrany na sędziego KRS, obecnie jej rzecznik prasowy Maciej Mitera uzyskał 25 podpisów poparcia, czyli ich dokładnie wymaganą liczbę. Dziesięciu sędziów poparło wyłącznie jego kandydaturę, pozostała piętnastka poparła większą liczbę kandydatów. Jak ustaliliśmy, zdecydowana większość sędziów popierających Miterę przebywało w okresie zbierania podpisów na delegacji w resorcie sprawiedliwości.

Na liście Dariusza Drajewicza, obecnie wiceprzewodniczącego KRS, podpisało się 25 sędziów. Sześciu z nich poparło tylko jego kandydaturę, pozostali rekomendowali co najmniej jeszcze jednej osobę. Dziesięciu z sędziów popierających Drajewicza awansowano na prezesów i wiceprezesów sądów rejonowych i okręgowych w okresie obowiązywania przepisów przejściowych.

Ponad połowa podpisów (14) zebranych przez Drajewicza podpisów należy do sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości w okresie, gdy można było udzielać poparcia kandydatom do KRS.

Na liście poparcia Joanny Kołodziej-Michałowicz znajduje się 30 podpisów. Każdy z podpisanych sędziów poparł co najmniej jeszcze jednego kandydata. Na liście sędzi ze Słupska znajduje się siedem podpisów innych kandydatów, a obecnie członków KRS – Jarosława Dudzicza, Marka Jaskulskiego, Jędrzeja Kondka, Macieja Mitery, Macieja Nawackiego, Dagmary Pawełczyk-Woickiej oraz Rafała Puchalskiego.

Na podstawie dostępnych danych ustaliliśmy, że połowa podpisów zebranych przez Kołodziej-Michałowicz należy do sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości w okresie ich zbierania. Dwunastu z 30 z sędziów, którzy poparli kandydaturę Joannę Kołodziej-Michałowicz awansowało na prezesów i wiceprezesów sądów rejonowych i okręgowych na podstawie przepisów przejściowych funkcjonujących między 12 sierpnia 2017 roku a 12 lutego 2018 roku.

82 sędziów złożyło ponad połowę podpisów

Przepisy nie regulują, na ilu listach można złożyć swój podpis. Sędziowie mogą poprzeć dowolną liczbę osób kandydujących do KRS.

Na ujawnionych listach poparcia obecnych członków KRS jest 468 podpisów należących do 313 sędziów.

Jak policzyliśmy, 82 sędziów poparło co najmniej dwóch kandydatów. Ich podpisy (237) stanowią w sumie ponad połowę wszystkich podpisów na listach poparcia.

Trzej rekordziści - Rafał Puchalski, Andrzej Skowron i Paweł Zwolak - podpisali się na dziewięciu listach kandydatów, którzy weszli do nowej KRS. Dwóch sędziów - Jakub Iwaniec i Paweł Mroczkowski - poparło swoimi podpisami po ośmiu kandydatów. Henryk Walczewski poparł siedmiu. Pięciu sędziów - Dariusz Pawłyszcze, Bartłomiej Migda, Irena Bochniak, Dagmara Pawełczyk-Woicka i Piotr Skrzyszowski - złożyło podpisy na listach pięciu osób.

Sędzia Pawełczyk-Woicka: ustawa nie zakazywała podpisywania się na kilku listach
Sędzia Pawełczyk-Woicka: ustawa nie zakazywała podpisywania się na kilku listach

Trzech kandydatów, ta sama sekwencja podpisów

Z list poparcia wynika także, że troje krakowskich sędziów, obecnie prezesów sądów - Irena Bochniak, Bartłomiej Migda i Andrzej Skrzyszowski - wsparło pięć tych samych kandydatur. Na trzech listach zwraca uwagę fakt, że podpisy zostały złożone w prawie identycznej kolejności.

Na trzech listach pojawia się niemal taka sama sekwencja podpisówtvn24

Awanse

Jak sprawdziliśmy, na listach poparcia do KRS podpisało się co najmniej 17 sędziów, którzy otrzymali potem awans (wszyscy w 2019 roku) pozytywnie zaopiniowany przez nową KRS. Łącznie złożyli 30 podpisów.

Aktualizacja, 19 lutego

W tekście poprawiliśmy liczbę sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości, których podpisy znalazły się na listach poparcia kandydatów do KRS - z 51 na 50 osób. W związku z tym, zrewidowana została także liczba całkowita oddanych przez nich podpisów na listach. Opisane trendy i analiza pozostały bez zmian.

Autor: Jan Kunert, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Kancelaria Sejmu

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka winą opozycji z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy jest, że środki unijne w ramach Krajowego Planu Odbudowy zostały odblokowane tak późno. I dlatego - jego zdaniem - 60 procent z nich zostało już utracone. Obie tezy posła PiS są fałszywe.

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Dokument pokazujący, że w procesie rekrutacji premiowane są kobiety i - tak samo - osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, wywołał dyskusję internautów na temat dyskryminacji. Część jednak nie wierzyła, że pismo jest autentyczne. Jak sprawdziliśmy, chodzi o projekt sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, gdzie i kogo rekrutowano.

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Źródło:
Konkret24

Bus z rzekomo ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, deepfake z ukraińskim politykiem, rzekome portrety zamachowców - po zamachu na centrum handlowe pod Moskwą w sieci szybko publikowano fake newsy i zmanipulowane materiały. Wiele z nich rozsyłały konta regularnie kolportujące rosyjską dezinformację.

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni Aleksandra Leo wątpi w to, że ustawa liberalizująca prawo kobiet do legalnej aborcji zostanie szybko uchwalona. Bo - jej zdaniem - od 1993 roku żaden z projektów nie przeszedł w Sejmie do drugiego czytania, czyli szybko był odrzucany. Nie ona jedna tak sądzi. Sprawdziliśmy: nie jest to prawdą.

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Sprzyjanie powstawaniu mechanizmów korupcjogennych, niecelowe wydawanie środków publicznych oraz miliony dla organizacji powiązanych z władzą, szczególnie z politykami Suwerennej Polski - to niektóre z pojawiających się od lat zarzutów dotyczących zarządzania Funduszem Sprawiedliwości. Przypominamy.

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Ma 33 lata i zdążył już zrobić imponującą karierę w polityce. Był wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem ministra odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości, wcześniej był też ministrem środowiska. Teraz w prokuraturze, z polecenia prokuratora generalnego Adama Bodnara, działa zespół badający nieprawidłowości wokół funduszu. 26 marca dokonano w tej sprawie pierwszych zatrzymań, a agenci ABW przeszukali dom Wosia.

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Źródło:
Konkret24, TVN24.pl, PAP

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Marcin Romanowski to jedna z czterech osób, której nazwisko pojawiło się dziś w sprawie prokuratorskiego przeszukania skupionego wokół funduszu. Co wiemy o polityku Suwerennej Polski?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej i Europejski Zielony Ład znalazły się na celowniku twórców antyunijnej dezinformacji. Straszą Polaków, że nie będzie można naprawiać własnych aut, uprawiać własnych warzyw, a rolnik zapłaci za emisję gazów przez krowę i świnię. Tego typu manipulacje rozpowszechniają również niektórzy polscy politycy. Prezentujemy top 10 fake newsów o Zielonym Ładzie i polityce klimatycznej UE.

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powtarza tezę, że "wprowadzenie euro (...) oznacza gwałtowny wzrost cen". Ponownie podaje przykład Chorwacji, która wspólną walutę ma od ponad roku. Ale analizy ekonomiczne pokazują, że to nieprawda, a obecnie Chorwacja ma najniższą inflację od listopada 2021.

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24

"Nie będzie takich zmian", "tego podatku nie będzie" - twierdzą politycy Polski 2050, odżegnując się od planów wprowadzenia podatku od posiadania samochodów spalinowych. Mówią, jakby to już było pewne. Jednak taki podatek wciąż jest wpisany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. A decyzję o zmianie musi podjąć Komisja Europejska.

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

Źródło:
Konkret24

"Uszy zatkaj!" - krzyczy mężczyzna, gdy na horyzoncie nad rolnikami blokującymi drogę pojawia się wojskowy samolot. Nagranie tej sceny ma setki wyświetleń w mediach społecznościowych. Także rosyjskojęzycznych. Jedni internauci pytają, o co chodziło - inni piszą, że "polski pilot dziękował protestującym rolnikom za walkę w obronie kraju". Sprawdziliśmy, gdzie i co się wydarzyło.

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Źródło:
Konkret24

W Kanadzie rzekomo ma grozić kara dożywocia za "własne zdanie, które jest sprzeczne z rządową narracją" - przekonuje jeden z internautów. Proponowane zmiany w prawie dotyczą jednak czego innego. Wyjaśniamy.

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak próbował odrzucić zarzuty o zaniedbania w uzyskaniu unijnego wsparcia dla polskich zakładów zbrojeniowych i porównał kwotę dofinansowania dla tych firm z pakietem unijnej pomocy dla Egiptu. To manipulacja, polegająca na zestawianiu rzeczy nieporównywalnych.

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Źródło:
Konkret24

Widowiskowe nagranie przedstawiające dużą miejską arterię zablokowaną przez ciągniki zdobywa popularność w mediach społecznościowych - jest opisywane jako rzekomo nakręcone 20 marca w Polsce. Ale opisy i komentarze internautów do tego filmu wprowadzają w błąd.

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24