Kulisy legislacji. Jak uchwalano poprawkę o przejęciu banków


8 listopada sejmowa komisja finansów publicznych przygotowała poprawkę do prawa bankowego, wprowadzającą zapis o możliwości przejęcia banku przez inny bank. Jako pierwszy zwrócił na nią publicznie uwagę mecenas Roman Giertych, który w drugim zawiadomieniu, dotyczącym afery w KNF, podniósł m.in. że została ona wprowadzona do prawa bankowego dzień po tym, jak złożył pierwsze zawiadomienie do prokuratury. Sprawdzamy jak dokładnie poprawka ta była procedowana.

Sprawdziliśmy przebieg procesu legislacyjnego. Taka poprawka rzeczywiście pojawiła się 8 listopada wieczorem na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych i została umieszczona w uchwalonej następnego dnia i przekazanej do Senatu ustawie o "zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru nad rynkiem finansowym oraz ochrony inwestorów na tym rynku".

Wzmacnianie władzy KNF

Poprawka dotycząca wprowadzenia nowej procedury przejęcia banku znalazła się w ustawie o zmianie kilkunastu ustaw dotyczących wzmacniania kontroli Komisji Nadzoru Finansowego nad rynkiem finansowym w Polsce. Ale w rządowym projekcie tej ustawy, który trafił do Sejmu 4 września, takiego przepisu nie planowano. Jak napisali rządowi legislatorzy, "celem projektowanej regulacji jest zmiana sposobu finansowania Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) oraz Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF), polegająca na zapewnieniu finansowania bezpośrednio z opłat wnoszonych przez nadzorowane podmioty rynku finansowego".

Projekt rządowy zakładał również rozszerzenie składu KNF o przedstawiciela premiera, Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz przedstawiciela ministra – koordynatora służb specjalnych (trzech ostatnich wyłącznie z głosem doradczym), co miałoby zapewnić lepszą koordynację "polityki państwa wobec rynku finansowego oraz wcześniejszą identyfikację związanych z jego funkcjonowaniem zagrożeń". Dokument w żadnym wymiarze nie odnosił się do tematu przejmowania banków.

12 września Sejm skierował projekt ustawy do komisji finansów publicznych, która 26 września zarekomendowała Sejmowi przyjęcie projektu ustawy wraz kilkunastoma poprawkami.

Kluczowe posiedzenie komisji

Pod obrady plenarne Sejmu projekt ustawy wraca na 71. posiedzeniu 7 listopada, o godz. 19:28. W trakcie prezentacji projektu ustawy poseł PiS Kazimierz Smoliński poinformował posłów, że jego klub wnosi kolejne poprawki, które "mają na celu doprecyzowanie wielu wprowadzanych rozwiązań oraz wprowadzenie nowych rozwiązań w zakresie przejmowania i restrukturyzacji banków, o czym już od dawna się mówi. Takie są oczekiwania" – dodał poseł PiS.

Kluczowa poprawka dotyczy zmian w ustawie o prawie bankowym. Jej autorzy chcą wprowadzenia do ustawy nowego rozdziału w części dotyczącej restrukturyzacji instytucji finansowych. Dotyczy on właśnie możliwości przejmowania banku przez inny bank.

Poprawka brzmi następująco:

,,AB. Przejęcie banku

Art. 146b.

1. W razie obniżenia sumy funduszy własnych banku poniżej poziomu określonego w art. 128 ust. 1 albo powstania niebezpieczeństwa obniżenia tej sumy poniżej poziomu określonego w art. 128 ust. 1, Komisja Nadzoru Finansowego może podjąć decyzję o przejęciu banku przez inny bank za zgodą banku przejmującego, jeżeli nie zagrozi to bezpieczeństwu środków gromadzonych na rachunkach w banku przejmującym, obniżeniem funduszy własnych banku przejmującego poniżej poziomu określonego zgodnie z art. 128 ust. 1, ani nie stworzy takiego niebezpieczeństwa, oraz nie zagrozi to spełnianiu wymogu, o którym mowa w art. 55 ust. 4 ustawy o nadzorze makroostrożnościowym, przez bank przejmujący. Decyzja może zawierać warunki i terminy przejęcia banku przez inny bank.

2. W przypadku gdy jest to konieczne ze względu na sytuację banku przejmowanego, Komisja Nadzoru Finansowego może udzielić zezwolenia na przejęcie mimo czasowego niespełniania przez bank przejmujący wymogu, o którym mowa w art. 55 ust. 4 ustawy o nadzorze makroostrożnościowym".

Według zawiadomienia Romana Giertycha przepis ten oznaczać ma, że KNF tylko swoją decyzją, mającą charakter administracyjny, decydowałaby o przejmowaniu banków - mających kłopoty finansowe - przez inne banki. Do tej pory takiego rozwiązania w prawie bankowym nie było – są bowiem tylko zapisy o procesie restrukturyzacji banku albo o jego likwidacji. Przyjęcie takiej regulacji, jak twierdzi mecenas Giertych, "należy uznać za sposób wywłaszczenia akcjonariuszy banku w drodze decyzji administracyjnej".

Zawiadomienie R.Giertycha w sprawie KNF

Dalej w swoich opiniach idą niektórzy ekonomiści. Andrzej Rzońca, główny ekonomista Platformy Obywatelskiej i wykładowca SGH napisał na Twitterze: "Poprawka #PiS daje #KNF prawo do dowolnych zmian właścicieli banków. Przejęty może być bank, który ma odpowiednie kapitały, ale w ocenie KNF istnieje ryzyko, że przestanie spełniać wymogi kapitałowe. Przejmujący powinien mieć dostateczne kapitały na przejęcie, ale nie musi. Wschód".

Na prośbę szefa KNF

Podczas obrad komisji finansów publicznych 8 listopada wiceminister finansów Piotr Nowak mówił, że taka poprawka "z punktu widzenia stabilności finansowej i ochrony inwestorów jest jak najbardziej zasadna merytorycznie". "My otrzymaliśmy pismo od przewodniczącego KNF z prośbą o jak najbardziej pilne procedowanie tych zmian, dlatego my pozytywnie odnosimy się do tej poprawki z punktu widzenia stabilności sektora" – stwierdza wiceminister Nowak.

Pismo, o którym w trakcie posiedzenia komisji mówił wiceminister Nowak, ujrzało światło dzienne tydzień później. W czwartek opublikowali je posłowie PO, którzy kopię uzyskali z ministerstwa finansów. Chwilę później pismo od ministerstwa otrzymała także nasza redakcja.

Pismo przewodniczącego KNF do Ministerstwa Finansów z 26 października 2018 r.

W tym dokumencie z 26 października, adresowanym do minister finansów, szef KNF opisał trudną sytuację banków spółdzielczych. Zwraca uwagę, że rozwiązaniem ich problemów byłyby takie zmiany ustawowe, "które umożliwiałyby KNF aranżowanie przejęć" banków. Przypomina, że w KNF rozmawiano na ten temat w kwietniu tego roku i o czym pisał w piśmie do członków KNF 14 września. Szef KNF wnosi, w imieniu KNF, o pilne przeprowadzenie zmian legislacyjnych.

Informacja o poprawce dotyczącej przejmowania banków pojawiła się w Sejmie po raz pierwszy 7 listopada, czyli na pierwszym posiedzeniu od dnia wysłania pisma przez szefa KNF.

Zastrzeżenia sejmowych legislatorów

Przeciwko tej poprawce oponują przedstawiciele Biura Legislacyjnego Sejmu, twierdząc, że wykracza ona poza zakres przesłanej do Sejmu ustawy. Ich zdaniem, powinna ona znaleźć się w nowelizacji, ale ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym.

Poparła ich posłanka PO Krystyna Skowrońska. "Te zagadnienia (przejmowanie banków – red.) nie były w nowelizacji ustaw, próbujecie (posłowie PiS – red.) wprowadzić je na siłę. To jest ominięcie i złamanie zasad techniki ustawodawczej" – powiedziała posłanka PO. Jej słowa zaprzeczają środowemu oświadczeniu rzecznik PiS i wicemarszałek Sejmu Beaty Mazurek o tym, że opozycja w tej sprawie nie protestowała.

Posłowie PiS w komisji finansów zignorowali zastrzeżenia opozycji, jak i sejmowych legislatorów. Poprawka, która w sprawozdaniu komisji ma numer 3, wraz z 14 innymi zostaje przyjęta przez komisję i 9 listopada, wraz z całością ustawy o "zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru oraz ochrony inwestorów na rynku finansowym", trafia pod głosowanie całego Sejmu.

Prezentując projekt ustawy wraz z tą kluczową poprawką, poseł sprawozdawca Andrzej Kosztowniak z PiS ogranicza się do krótkiego stwierdzenia, że "zostały zgłoszone 24 poprawki, z czego 15 zostało przez komisję przyjętych, 9 – odrzuconych". W głosowaniu za przyjęciem było 224 posłów, przeciw – 146, wstrzymało się 26.

Już poniewczasie, poseł Kukiz’15 Paweł Grabowski zadaje pytanie: "w poprawce 3 – tej, którą już mieliśmy – państwo przewidujecie zmiany dotyczące wprowadzenia przepisów odnoszących się do przejęcia banków. Wobec tego moje pytanie do strony rządowej jest takie: Jakie banki chcecie państwo przejmować albo przejęcie jakich banków chcecie umożliwić?"

Pytanie przechodzi bez odpowiedzi. Prowadzący obrady Sejmu wicemarszałek Ryszard Terlecki ignoruje też inne pytania i uwagi opozycji, dotyczące projektu tej ustawy i przechodzi do głosowania nad całością. Wynik: za - 246, przeciw – 146, wstrzymało się 26.

Mazurek: dodatkowe posiedzenie Sejmu w sprawie szefa KNF nie jest potrzebne
Mazurek: dodatkowe posiedzenie Sejmu w sprawie szefa KNF nie jest potrzebnetvn24

Nie dyrektywa, a komunikat bankowy

Już po ujawnieniu sprawy poprawki, rzeczniczka PiS Beata Mazurek wyjaśniała, że poprawka ta "wiąże się z wdrożeniem dyrektywy unijnej po to, by uniknąć upadłości banków".

Jedyny projekt aktu prawnego, który jest związany z unijną dyrektywą i jest obecnie rozpatrywany przez Sejm, to projekt nowelizacji ustawy „o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, systemie gwarantowania depozytów oraz przymusowej restrukturyzacji oraz niektórych innych ustaw”. Został on przesłany do Sejmu 24 września.

Nowelizacja, jak czytamy w jej uzasadnieniu, ma na celu wprowadzenie zmian zapisanych w jednej z dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej, a która jest częścią pakietu przepisów, jakie Unia Europejska przyjęła po kryzysie finansowym z 2008 roku. W tej nowelizacji chodzi o dyrektywę UE 2017/2399 z 12 grudnia 2017 r., zmieniającą dyrektywę 2014/59/UE w „odniesieniu do stopnia uprzywilejowania niezabezpieczonych instrumentów dłużnych w hierarchii roszczeń w postępowaniu upadłościowym”. Chodzi w niej, jak wyjaśniał Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG), jedynie o utworzenie nowej kategorii zaspokajania roszczeń w postępowaniu upadłościowym banków, co ma ułatwić im utrzymanie odpowiedniego poziomu środków własnych.

Ale już wcześniej, Polska zmieniając m.in. w latach 2015-17 prawo bankowe, ustawę o BFG czy ustawę o obrocie instrumentami finansowymi wprowadziła unijną dyrektywę z 2014 r. (2014/59/UE) o przymusowej restrukturyzacji banków. Opisana w tych unijnych przepisach procedura przejmowania banków jest długotrwała. Po wprowadzeniu poprawki PiS – wystarczy administracyjna decyzja KNF.

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek w swojej wypowiedzi z 14 listopada nie wspomniała o jaką dyrektywę chodzi. Dzień później wyjaśniła, że nie chodziło jednak o dyrektywę, a o komunikat bankowy Komisji Europejskiej z 2013 r., który mówi o sumie aktywów dla małych banków komercyjnych, która ma wynosić poniżej 3 mld euro. "Ta poprawka (komisji finansów - red.) dotyczyła tego, by małe banki mogły być przejmowane przez większe po to, by ludzie, którzy lokują tam pieniądze, ich nie stracili" – poinformowała rzeczniczka PiS. - Sugerowanie innego rozwiązania (powodów poprawki - red.) jest mocnym nadużyciem – dodała Beata Mazurek.

Beata Mazurek o komunikacie bankowym KE z 2013 r.
Beata Mazurek o komunikacie bankowym KE z 2013 r.tvn24

W Dzienniku Urzędowym UE z 2013 r. znajduje się "Komunikat Komisji w sprawie stosowania od dnia 1 sierpnia 2013 r. reguł pomocy państwa w odniesieniu do środków wsparcia na rzecz banków w kontekście kryzysu finansowego". W jego rozdziale 3.3 jest mowa o programach dokapitalizowania i restrukturyzacji małych instytucji finansowych. "Komisja jest gotowa zatwierdzić programy dokapitalizowania i restrukturyzacji małych instytucji, jeżeli takie programy mają wyraźnie określony zakres, a ich czas trwania jest ograniczony do sześciu miesięcy" i dotyczą banków, których suma bilansowa nie przekracza 100 mln euro.

W rozdziale 6.4, dotyczącym "warunków zatwierdzania programów uporządkowanej likwidacji" instytucji kredytowych mowa jest o limicie 3 mld euro, ale dotyczy on raportowania do KE - "W związku z tym środki pomocy w ramach zatwierdzonego programu na rzecz instytucji kredytowych, których suma aktywów przekracza 3 000 mln EUR, muszą być indywidualnie zgłaszane do zatwierdzenia".

Pismo szefa KNF do minister Czerwińskiej wprost nie odnosi się do komunikatu bankowego Komisji Europejskiej z 2013 roku.

"Poprawka PiS nie dotyczy ani małych banków, ani banków spółdzielczych", komentował poseł PO Jarosław Urbaniak. - Dotyczy wszystkich banków, co więcej, gdy spojrzy się na te osiem stron poprawek, to widać, że ktoś w oparciu o problemy dotyczące banków spółdzielczych konstruuje przepisy, żeby można było przejąć każdy dowolny bank w Polsce - podkreśla poseł PO.

Jarosław Urbaniak (PO) o komunikacie KE
Jarosław Urbaniak (PO) o komunikacie KEtvn24

W kontekście afery GetBack

W sejmowej dyskusji nad projektem ustawy o zwiększeniu nadzoru nad instytucjami finansowymi wątek przejmowania banków nie był szczególnie eksponowany, choćby ze względu na to, że pojawił się na samym końcu procesu legislacyjnego.

"Bez wątpienia państwo winno skutecznie przeciwdziałać tym wszystkim nieuczciwym praktykom rynkowym, które narażają uczestników rynku finansowego na straty, które podważają zaufanie do rynku i zaufanie do tych instytucji finansowych, które prowadzą swoją działalność rzetelnie i uczciwie, respektując prawo i dobre rynkowe standardy. Rządowy projekt ustawy jest ważnym krokiem, aby te niepokojące tendencje zatrzymać" – tłumaczył konieczność zmian poseł PiS Kazimierz Smoliński.

Krytycy rozwiązań tego projektu wskazywali raczej na kontekst afery GetBack. "Głównym celem tego projektu jest stworzenie wrażenia, że dotychczasowe prawo o nadzorze finansowym było niedoskonałe i ta niedoskonałość była powodem ostatnich afer finansowych, z których PiS nie umie się wytłumaczyć" – mówił w czasie sejmowej dyskusji podczas pierwszego czytania projektu poseł PO Jarosław Urbaniak.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Molecki/East News

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24