Niezawodowy poseł, który jednak nie zrezygnował z publicznych pieniędzy


Wśród opublikowanych na początku czerwca na stronach Sejmu poselskich oświadczeń majątkowych zwraca uwagę dokument podpisany przez Dominika Tarczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Poseł zadeklarował w nim pobieranie uposażenia poselskiego i diety, a także nieosiąganie dochodów z tytułu działalności gospodarczej. Wcześniej, w mediach społecznościowych Tarczyński deklarował, że nie pobierał pieniędzy publicznych.

Użytkownicy mediów społecznościowych przypominają twitterowe wpisy posła PiS Dominika Tarczyńskiego. W kwietniu ubiegłego roku, w dyskusji poświęconej polskiej pamięci o zbrodni Katyńskiej, poseł odniósł się do pytania jednego z internautów: "Pan też wybrał biedę i honor? Czy wejście na listę PiS nie wymagało sprostytuowania się w jakiś tam sposób?".

Tarczyński odpowiedział: "Wybrałem tak jak mój dziadek Honor i Godność Polaka. Nie jestem posłem zawodowym. Nie pobieram pieniędzy publicznych. Zatkao kakao?!" (pisownia oryginalna).

"To dlaczego wpisał Pan w oświadczeniu w 2017 uposażenie ponad 137 tys, dieta ponad 63 tys?" – dopytywał inny internauta. Pytanie pozostało jednak bez odpowiedzi.

PKW: Dominik Tarczyński z PiS obejmie mandat w PE po brexicie
PKW: Dominik Tarczyński z PiS obejmie mandat w PE po brexicietvn24

O rezygnacji z "pieniędzy publicznych" Tarczyński pisał także w internetowej dyskusji wokół nietypowych "życzeń noworocznych", jakie złożył "Gazecie Wyborczej". - Życzę wam, żebyście w końcu upadli – stwierdził poseł w rozmowie z dziennikarzem.

Bartosz Węglarczyk komentował wówczas na Twitterze: "Poseł Sejmu RP życzy upadku firmie, która zatrudnia kilkaset ludzi i płaci podatki, z których ów poseł dostaje pensję, a jego partia buduje budżet."

"Panie redaktorze nie jestem 'posłem zawodowym'. Zrezygnowałem z pieniędzy publicznych. Nie pobieram. Mam swoją firmę. A upadku życzę antypolskiej firmie, która działa na szkodę obywateli." - odpowiedział poseł PiS.

Podobne twierdzenia Tarczyński powtarzał w innych dyskusjach na Twitterze.

Oświadczenia majątkowe

Mimo jasnych deklaracji o niepobieraniu pieniędzy publicznych, w najnowszym oświadczeniu majątkowym Dominika Tarczyńskiego opublikowanym na stronach Sejmu, można odnaleźć informację o pobieranym przez niego uposażeniu i diecie poselskiej. Poseł pobrał odpowiednio ponad 129,4 tys. zł uposażenia i ponad 31 tys. zł diety.

Fragment oświadczenia majątkowego Dominika Tarczyńskiego złożonego w 2019 r.
Fragment oświadczenia majątkowego Dominika Tarczyńskiego złożonego w 2019 r.Fragment oświadczenia majątkowego Dominika Tarczyńskiego złożonego w 2019 r.Konkret24 | Sejm

Najnowsze oświadczenie majątkowe posła, złożone w kwietniu 2019 r., nie jest odstępstwem od reguły. W opublikowanych podczas obecnej kadencji oświadczeniach, dotyczących okresu sprawowania przez niego funkcji poselskich, Dominik Tarczyński również wykazywał, że pobierał uposażenie i dietę.

Oświadczenie złożone w kwietniu 2016 r., a dotyczące finansów posła w 2015 r. wskazuje, że w tym roku prowadził jeszcze działalność gospodarczą. "Prowadziłem, a teraz nie prowadzę firmę IDKT" – napisał w oświadczeniu. Podał również wysokość osiągniętych dochodu i przychodu. Dokument za 2015 r. wykazuje jednocześnie wpływy posła z tytułu uposażenia w wysokości ponad 18,8 tys. zł.

Tarczyński wezwany przed oblicze prezesa. Nerwowy dzień na Wiejskiej
Tarczyński wezwany przed oblicze prezesa. Nerwowy dzień na WiejskiejJan Piotrowski | Fakty po południu

W oświadczeniach opublikowanych w 2017, 2018 i 2019 r. Dominik Tarczyński nie wykazywał wpływów z działalności gospodarczej, a jedynie pobieranie uposażenia poselskiego i diet. Wskazana wysokość samego pobranego uposażenia wyniosła odpowiednio za kolejne lata 137,9 tys. zł, 141,9 tys. oraz 129,4 tys. zł.

Fragmenty oświadczeń majątkowych Dominika Tarczyńskiego z lat 2017, 2018 i 2019
Fragmenty oświadczeń majątkowych Dominika Tarczyńskiego z lat 2017, 2018 i 2019Fragmenty oświadczeń majątkowych Dominika Tarczyńskiego z lat 2017, 2018 i 2019Konkret24 | Sejm

Zwraca jednak uwagę fakt, że w opublikowanym w 2017 r. oświadczeniu w rubryce dotyczącej działalności gospodarczej poseł wpisał "nie dotyczy". W oświadczeniu z 2018 i 2019 r. zadeklarował jednak prowadzenie jednoosobowej działalności z zakresu doradztwa i szkoleń. Z tego tytułu nie osiągnął jednak dochodu.

Poseł zawodowy

Dominik Tarczyński powtarzał w mediach społecznościowych, że nie jest posłem zawodowym. Za posłów zawodowych uznaje się osoby, które otrzymują uposażenie poselskie w pełnej wysokości. O sprawie pisaliśmy już w Konkret24.

W odpowiedzi na pytanie portalu wp.pl Kancelaria Sejmu potwierdziła, że Dominik Tarczyński od 21 listopada 2015 r. otrzymuje pełne uposażenie poselskie w związku z zawieszeniem działalności gospodarczej. Niepełne uposażenie otrzymywał tylko od 12 listopada 2015 r. do 20 listopada 2015 r., kiedy było ono pomniejszone o dochody z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

Z informacji Kancelarii Sejmu dla wp.pl wynika również, że w grudniu 2018 r. Tarczyński ponownie złożył wniosek o wypłacanie uposażenia. Potwierdził, że nadal nie prowadzi działalności gospodarczej z powodu jej zawieszenia.

Od początku kadencji Dominik Tarczyński, zgodnie z tym co wpisał do oświadczeń majątkowych, otrzymał 428 202,53 zł uposażenia oraz 102 273,54 zł. diet.

Działalność gospodarcza za zgodą marszałka

Aby otrzymywać takie uposażenie posłowie powinni zrezygnować z dotychczasowego stosunku pracy lub skorzystać z przysługującego im urlopu bezpłatnego. Jeśli prowadzili działalność gospodarczą, powinni z niej zrezygnować. Mówią o tym art. 25 i 29 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Posłowi lub senatorowi, który nie korzysta z urlopu bezpłatnego, o którym mowa w art. 29 ust. 1, albo prowadzi działalność gospodarczą samodzielnie lub wspólnie z innymi osobami, albo nie zawiesił prawa do emerytury lub renty, uposażenie, o którym mowa w ust. 1 i 2, nie przysługuje, z zastrzeżeniem ust. 3a. Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora - art. 25, pkt 3

Zgodnie z ustawą, parlamentarzyści mogą prowadzić działalność gospodarczą, ale muszą o tym poinformować w oświadczeniu majątkowym i zgłosić ten fakt marszałkowi Sejmu bądź Senatu. Poseł lub senator nie może tylko prowadzić działalności z wykorzystaniem mienia skarbu państwa bądź mienia komunalnego nawet ze zgodą marszałka Sejmu.

Jeśli parlamentarzysta zgłasza marszałkowi Sejmu bądź Senatu fakt prowadzenia działalności gospodarczej, wówczas jego uposażenie jest proporcjonalnie pomniejszane.

Pieniądze publiczne

Dominik Tarczyński na Twitterze powtarzał również, że "zrezygnował z pieniędzy publicznych". O ile pojęcie "pieniędzy publicznych" nie zostało zdefiniowane w przepisach prawa, ustawa o finansach publicznych wymienia źródła pochodzenia "środków publicznych". Są nimi między innymi dochody publiczne pochodzące z podatków, składek, czy opłat.

Uposażenia oraz diety posłów i senatorów wypłacane są z budżetu Kancelarii Sejmu i Senatu. A ten, tak jak całość wydatków budżetu państwa, pochodzi m.in. z podatków. Do posłów, w tym do posła Dominika Tarczyńskiego, pośrednio trafiają zatem pieniądze pochodzące ze środków publicznych.

Do chwili publikacji tego tekstu nie udało nam się uzyskać komentarza Dominika Tarczyńskiego.

Autor: kjab, jkun / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka winą opozycji z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy jest, że środki unijne w ramach Krajowego Planu Odbudowy zostały odblokowane tak późno. I dlatego - jego zdaniem - 60 procent z nich zostało już utracone. Obie tezy posła PiS są fałszywe.

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Dokument pokazujący, że w procesie rekrutacji premiowane są kobiety i - tak samo - osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, wywołał dyskusję internautów na temat dyskryminacji. Część jednak nie wierzyła, że pismo jest autentyczne. Jak sprawdziliśmy, chodzi o projekt sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, gdzie i kogo rekrutowano.

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Źródło:
Konkret24

Bus z rzekomo ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, deepfake z ukraińskim politykiem, rzekome portrety zamachowców - po zamachu na centrum handlowe pod Moskwą w sieci szybko publikowano fake newsy i zmanipulowane materiały. Wiele z nich rozsyłały konta regularnie kolportujące rosyjską dezinformację.

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni Aleksandra Leo wątpi w to, że ustawa liberalizująca prawo kobiet do legalnej aborcji zostanie szybko uchwalona. Bo - jej zdaniem - od 1993 roku żaden z projektów nie przeszedł w Sejmie do drugiego czytania, czyli szybko był odrzucany. Nie ona jedna tak sądzi. Sprawdziliśmy: nie jest to prawdą.

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Sprzyjanie powstawaniu mechanizmów korupcjogennych, niecelowe wydawanie środków publicznych oraz miliony dla organizacji powiązanych z władzą, szczególnie z politykami Suwerennej Polski - to niektóre z pojawiających się od lat zarzutów dotyczących zarządzania Funduszem Sprawiedliwości. Przypominamy.

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Ma 33 lata i zdążył już zrobić imponującą karierę w polityce. Był wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem ministra odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości, wcześniej był też ministrem środowiska. Teraz w prokuraturze, z polecenia prokuratora generalnego Adama Bodnara, działa zespół badający nieprawidłowości wokół funduszu. 26 marca dokonano w tej sprawie pierwszych zatrzymań, a agenci ABW przeszukali dom Wosia.

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Źródło:
Konkret24, TVN24.pl, PAP

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Marcin Romanowski to jedna z czterech osób, której nazwisko pojawiło się dziś w sprawie prokuratorskiego przeszukania skupionego wokół funduszu. Co wiemy o polityku Suwerennej Polski?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej i Europejski Zielony Ład znalazły się na celowniku twórców antyunijnej dezinformacji. Straszą Polaków, że nie będzie można naprawiać własnych aut, uprawiać własnych warzyw, a rolnik zapłaci za emisję gazów przez krowę i świnię. Tego typu manipulacje rozpowszechniają również niektórzy polscy politycy. Prezentujemy top 10 fake newsów o Zielonym Ładzie i polityce klimatycznej UE.

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powtarza tezę, że "wprowadzenie euro (...) oznacza gwałtowny wzrost cen". Ponownie podaje przykład Chorwacji, która wspólną walutę ma od ponad roku. Ale analizy ekonomiczne pokazują, że to nieprawda, a obecnie Chorwacja ma najniższą inflację od listopada 2021.

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24

"Nie będzie takich zmian", "tego podatku nie będzie" - twierdzą politycy Polski 2050, odżegnując się od planów wprowadzenia podatku od posiadania samochodów spalinowych. Mówią, jakby to już było pewne. Jednak taki podatek wciąż jest wpisany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. A decyzję o zmianie musi podjąć Komisja Europejska.

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

Źródło:
Konkret24

"Uszy zatkaj!" - krzyczy mężczyzna, gdy na horyzoncie nad rolnikami blokującymi drogę pojawia się wojskowy samolot. Nagranie tej sceny ma setki wyświetleń w mediach społecznościowych. Także rosyjskojęzycznych. Jedni internauci pytają, o co chodziło - inni piszą, że "polski pilot dziękował protestującym rolnikom za walkę w obronie kraju". Sprawdziliśmy, gdzie i co się wydarzyło.

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Źródło:
Konkret24

W Kanadzie rzekomo ma grozić kara dożywocia za "własne zdanie, które jest sprzeczne z rządową narracją" - przekonuje jeden z internautów. Proponowane zmiany w prawie dotyczą jednak czego innego. Wyjaśniamy.

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak próbował odrzucić zarzuty o zaniedbania w uzyskaniu unijnego wsparcia dla polskich zakładów zbrojeniowych i porównał kwotę dofinansowania dla tych firm z pakietem unijnej pomocy dla Egiptu. To manipulacja, polegająca na zestawianiu rzeczy nieporównywalnych.

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Źródło:
Konkret24

Widowiskowe nagranie przedstawiające dużą miejską arterię zablokowaną przez ciągniki zdobywa popularność w mediach społecznościowych - jest opisywane jako rzekomo nakręcone 20 marca w Polsce. Ale opisy i komentarze internautów do tego filmu wprowadzają w błąd.

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24