Skąd Andrzej Duda weźmie pieniądze na kampanię? Tłumaczymy


W radiowym wywiadzie szef Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że "pan prezydent odmiennie od pozostałych kandydatów w większości, nie jest kandydatem wysuniętym przez partie polityczne". Jak stanowi Kodeks wyborczy, prawo zgłaszania kandydatów do prezydentury przysługuje wyłącznie wyborcom, co oznacza, że o każdym kandydacie do prezydentury można powiedzieć, że formalnie nie jest "wysuwany" przez partie polityczne. Kodeks określa także, skąd mogą pochodzić środki na kampanię.

Minister Szczerski w Polskim Radiu powiedział, że "teraz pan prezydent czeka i liczy na decyzję partii politycznych, Zjednoczonej Prawicy o wsparcie jego kandydatury, bo pan prezydent odmiennie od pozostałych kandydatów w większości, nie jest kandydatem wysuniętym przez partie polityczne".

W dalszej części wywiadu stwierdził: "będzie też powołany sztab wyborczy i komitet wyborców. To są wszystko ciała poza kancelarią prezydenta, poza Pałacem Prezydenckim. One się ukonstytuują właśnie także przy wsparciu i przy obecności osób z partii politycznych wspierających pana prezydenta w kampanii wyborczej i później będzie już funkcjonować normalnie cykl kampanijny obok, jak powiedziałem, tego, co jest głównym trzonem aktywności pana prezydenta".

Relację z wywiadu z ministrem Polskie Radio zamieściło na Twitterze pod tytułem "Krzysztof Szczerski: Andrzej Duda nie jest kandydatem wysuniętym przez partie polityczne".

To już oficjalna kampania. "Moim przeciwnikiem jest Duda i zamierzam go pokonać"
To już oficjalna kampania. "Moim przeciwnikiem jest Duda i zamierzam go pokonać"Fakty w Południe

"Wyłącznie przez wyborców"

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, prawo zgłaszania kandydatów w każdych wyborach przysługuje komitetom wyborczym i tylko one mogą prowadzić kampanię wyborczą na rzecz kandydatów.

W wyborach parlamentarnych i europejskich komitety wyborcze mogą być tworzone przez partie polityczne i wyborców, natomiast jak stanowi art. 84 par. 3 kodeksu wyborczego

w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej komitety wyborcze mogą być tworzone wyłącznie przez wyborców. art. 84 par. 3 kodeksu wyborczego

To one, w imieniu co najmniej 100 tys. obywateli - którzy muszą pisemnie poprzeć określoną kandydaturę - wykonują wszelkie czynności wyborcze w wyborach prezydenckich.

Do utworzenia takiego komitetu potrzeba 15 osób. By móc działać, komitet przed dokonaniem zawiadomienia Państwowej Komisji Wyborczej o swoim utworzeniu, musi zebrać co najmniej 1 000 podpisów obywateli mających prawo wybierania do Sejmu, popierających kandydata na prezydenta. W przypadku nadchodzących wyborów komitety wyborcze mają na to czas do 16 marca, do godziny 16.15.

Jak wyjaśnia szef PKW Władysław Kozielewicz, dopiero od dnia podjęcia przez Państwową Komisję Wyborczą uchwały o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego, może on podejmować działania zmierzające do zgłoszenia kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej - zbierać fundusze i prowadzić agitację wyborczą.

Wybory prezydenckie: 10 maja pierwsza tura, 14 dni później ewentualna dogrywka
Wybory prezydenckie: 10 maja pierwsza tura, 14 dni później ewentualna dogrywkaMarta Warchoł | Fakty po południu

Jednak podpisy poparcia dla kandydata można zbierać już od momentu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw postanowienia Marszałka Sejmu o dniu wyborów. Kandydatów można zgłaszać do 26 marca, do godziny 24.00.

Skąd pieniądze na kampanię?

Wypowiedź ministra Szczerskiego i twitterowy wpis Polskiego Radia jako jedna z pierwszych skomentowała internautka Joanna. "Skoro pan Andrzej Duda nie jest kandydatem wysuniętym przez partię, to skąd weźmie pieniądze na kampanię wyborczą?" – napisała na Twitterze.

Odpowiedź na takie pytanie znajduje się także w kodeksie wyborczym. Jego art. 132 w paragrafie 4 stanowi:

Środki finansowe komitetu wyborczego kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej mogą pochodzić wyłącznie z wpłat obywateli polskich mających miejsce stałego zamieszkania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, z funduszy wyborczych partii politycznych oraz z kredytów bankowych zaciąganych na cele związane z wyborami. art. 132 par. 4 kodeksu wyborczego

Każdy może wpłacić (nigdy gotówką) na konto komitetu popieranego przez siebie kandydata maksymalnie 15-krotność płacy minimalnej (w 2020 to 39 tys. zł). Kandydat na prezydenta może wpłacić na swoją kampanię maksymalnie 117 tys. zł – czyli 45-krotność płacy minimalnej (art. 134, par. 2 i 3 kodeksu wyborczego).

Kolejne środki na kampanię prezydencką pochodzą ze stałego Funduszu Wyborczego partii politycznych, które zdecydują się poprzeć określonego kandydata. Tworzony jest on z wpłat własnych partii politycznej oraz darowizn, spadków i zapisów. Kredyt bankowy na kampanię – jego wysokość nie jest limitowana - może zaciągnąć jedynie pełnomocnik komitetu wyborczego, a nie partii politycznej.

Przepisy określają limit wydatków na kampanię – 64 groszy na każdego wyborcę w kraju, ujętego w spisie wyborców. W wyborach parlamentarnych było to niemal 30 mln osób, tak więc ten limit wynosi ponad 19 mln zł. Jeśli jednak wpłaty na prezydencką kampanię będą wyższe od wydatków, to komitet wyborczy musi tę nadwyżkę przekazać na organizację pożytku publicznego.

Zależny od partyjnych funduszy

Wydatki na kampanię prezydencką sprzed pięciu lat pokazują jednak, że mimo formalnej "obywatelskości", wynikającej z wymogów zgłaszania kandydatur i tworzenia komitetu wyborczego, liczący się w wyborach kandydaci są uzależnieni od partyjnych pieniędzy.

Na kampanię wyborczą Bronisława Komorowskiego ponad 18 mln zł pochodziło z funduszu wyborczego Platformy Obywatelskiej. W sumie komitet Komorowskiego zebrał 18 142 385,66 zł, w tym 138 tys. zł pochodziło od wpłat od osób fizycznych.

Komitet wyborczy Andrzeja Dudy miał na swoim koncie 13 680 014,41 zł, PiS na jego kampanię przeznaczył 13 680 000 zł z funduszu wyborczego. Jak wynika ze sprawozdania finansowego komitetu Dudy – na jego koncie nie odnotowano żadnych wpłat od osób fizycznych.

Kosiniak-Kamysz: dobrze, że są kandydaci reprezentujący różne środowiska polityczne
Kosiniak-Kamysz: dobrze, że są kandydaci reprezentujący różne środowiska politycznetvn24

Podobnie większość środków na kampanię Magdaleny Ogórek pochodziło z funduszu wyborczego SLD; Adama Jarubasa – z PSL; Janusza Palikota – z Twojego Ruchu; Jacka Wilka z Kongresu Nowej Prawicy.

Kampanie Grzegorza Brauna, Janusza Korwin-Mikkego, Mariana Kowalskiego, Pawła Kukiza i Pawła Tanajno były sfinansowane z wpłat "obywatelskich".

Pięć lat temu żaden z komitetów wyborczych nie zdecydował się na zaciągnięcie kredytu bankowego.

_________________________________

Aktualizacja: W tekście poprawiliśmy wysokość limitu wydatków na kampanię. Wynosi on obecnie 64 groszy na każdego wyborcę. Poprzednio było to 60 groszy.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Wojtek Jargiło/PAP

Pozostałe wiadomości

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka winą opozycji z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy jest, że środki unijne w ramach Krajowego Planu Odbudowy zostały odblokowane tak późno. I dlatego - jego zdaniem - 60 procent z nich zostało już utracone. Obie tezy posła PiS są fałszywe.

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Dokument pokazujący, że w procesie rekrutacji premiowane są kobiety i - tak samo - osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, wywołał dyskusję internautów na temat dyskryminacji. Część jednak nie wierzyła, że pismo jest autentyczne. Jak sprawdziliśmy, chodzi o projekt sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, gdzie i kogo rekrutowano.

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Źródło:
Konkret24

Bus z rzekomo ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, deepfake z ukraińskim politykiem, rzekome portrety zamachowców - po zamachu na centrum handlowe pod Moskwą w sieci szybko publikowano fake newsy i zmanipulowane materiały. Wiele z nich rozsyłały konta regularnie kolportujące rosyjską dezinformację.

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni Aleksandra Leo wątpi w to, że ustawa liberalizująca prawo kobiet do legalnej aborcji zostanie szybko uchwalona. Bo - jej zdaniem - od 1993 roku żaden z projektów nie przeszedł w Sejmie do drugiego czytania, czyli szybko był odrzucany. Nie ona jedna tak sądzi. Sprawdziliśmy: nie jest to prawdą.

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Sprzyjanie powstawaniu mechanizmów korupcjogennych, niecelowe wydawanie środków publicznych oraz miliony dla organizacji powiązanych z władzą, szczególnie z politykami Suwerennej Polski - to niektóre z pojawiających się od lat zarzutów dotyczących zarządzania Funduszem Sprawiedliwości. Przypominamy.

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Ma 33 lata i zdążył już zrobić imponującą karierę w polityce. Był wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem ministra odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości, wcześniej był też ministrem środowiska. Teraz w prokuraturze, z polecenia prokuratora generalnego Adama Bodnara, działa zespół badający nieprawidłowości wokół funduszu. 26 marca dokonano w tej sprawie pierwszych zatrzymań, a agenci ABW przeszukali dom Wosia.

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Źródło:
Konkret24, TVN24.pl, PAP

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Marcin Romanowski to jedna z czterech osób, której nazwisko pojawiło się dziś w sprawie prokuratorskiego przeszukania skupionego wokół funduszu. Co wiemy o polityku Suwerennej Polski?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej i Europejski Zielony Ład znalazły się na celowniku twórców antyunijnej dezinformacji. Straszą Polaków, że nie będzie można naprawiać własnych aut, uprawiać własnych warzyw, a rolnik zapłaci za emisję gazów przez krowę i świnię. Tego typu manipulacje rozpowszechniają również niektórzy polscy politycy. Prezentujemy top 10 fake newsów o Zielonym Ładzie i polityce klimatycznej UE.

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powtarza tezę, że "wprowadzenie euro (...) oznacza gwałtowny wzrost cen". Ponownie podaje przykład Chorwacji, która wspólną walutę ma od ponad roku. Ale analizy ekonomiczne pokazują, że to nieprawda, a obecnie Chorwacja ma najniższą inflację od listopada 2021.

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24

"Nie będzie takich zmian", "tego podatku nie będzie" - twierdzą politycy Polski 2050, odżegnując się od planów wprowadzenia podatku od posiadania samochodów spalinowych. Mówią, jakby to już było pewne. Jednak taki podatek wciąż jest wpisany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. A decyzję o zmianie musi podjąć Komisja Europejska.

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

Źródło:
Konkret24

"Uszy zatkaj!" - krzyczy mężczyzna, gdy na horyzoncie nad rolnikami blokującymi drogę pojawia się wojskowy samolot. Nagranie tej sceny ma setki wyświetleń w mediach społecznościowych. Także rosyjskojęzycznych. Jedni internauci pytają, o co chodziło - inni piszą, że "polski pilot dziękował protestującym rolnikom za walkę w obronie kraju". Sprawdziliśmy, gdzie i co się wydarzyło.

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Źródło:
Konkret24

W Kanadzie rzekomo ma grozić kara dożywocia za "własne zdanie, które jest sprzeczne z rządową narracją" - przekonuje jeden z internautów. Proponowane zmiany w prawie dotyczą jednak czego innego. Wyjaśniamy.

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak próbował odrzucić zarzuty o zaniedbania w uzyskaniu unijnego wsparcia dla polskich zakładów zbrojeniowych i porównał kwotę dofinansowania dla tych firm z pakietem unijnej pomocy dla Egiptu. To manipulacja, polegająca na zestawianiu rzeczy nieporównywalnych.

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Źródło:
Konkret24

Widowiskowe nagranie przedstawiające dużą miejską arterię zablokowaną przez ciągniki zdobywa popularność w mediach społecznościowych - jest opisywane jako rzekomo nakręcone 20 marca w Polsce. Ale opisy i komentarze internautów do tego filmu wprowadzają w błąd.

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24