Wyrok TK w sprawie aborcji wciąż nieopublikowany. PiS: "Musimy poczekać na uzasadnienie". To nieprawda

Wyrok TK w sprawie aborcji wciąż nieopublikowanytvn24

Zwłokę w publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji politycy PiS tłumaczą tym, że "do tego potrzebne jest przede wszystkim uzasadnienie". Prawnicy podkreślają: nie ma takiego przepisu, wyroki TK publikuje się niezwłocznie. Ich zdaniem taka postawa władz jest groźna z punktu widzenia porządku konstytucyjnego.

Treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustanawiania pełnomocnika z urzędu opublikowano w Dzienniku Ustaw we wtorek 24 listopada - zaledwie po sześciu dniach od wydania wyroku. Na stronach TK nie ma jego pisemnego uzasadnienia.

Tymczasem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października w sprawie aborcji wciąż w Dzienniku Ustaw nie opublikowano. Przeszkodą - zdaniem części polityków Prawa i Sprawiedliwości - jest brak publikacji jego pisemnego uzasadnienia. Wszyscy pytani przez Konkret24 prawnicy są zgodni: ani konstytucja, ani inny akt prawny nie uzależniają publikacji wyroku TK od publikacji uzasadnienia. A gdyby tak było, oznaczałoby, że wiele wyroków zostało opublikowanych nielegalnie.

Wyroki TK powinny być niezwłocznie publikowane.

Rząd zwleka z publikacją wyroku TK, Sejm zwleka z zajęciem się ustawą prezydenta
Rząd zwleka z publikacją wyroku TK, Sejm zwleka z zajęciem się ustawą prezydentaFakty po południu

Prawo nakazuje niezwłoczną publikację, ale PiS czeka na pisemne uzasadnienie wyroku

22 października Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej uznał, że prawo do aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. W związku z tą decyzją w całym kraju odbywają się demonstracje przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego.

Jak informowaliśmy w Konkret24 pod ogłoszeniu tego wyroku, zgodnie z art. 190 ust. 1 i2 Konstytucji RPorzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony (w przypadku ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży chodzi o Dziennik Ustaw).

Artykuł 114 ust. 2 ustawy z 30 listopada 2016 roku o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym przewiduje, że ogłoszenie orzeczeń w odpowiednim dzienniku urzędowym zarządza prezes trybunału.

Następnie taki dokument wraz z orzeczeniem trafia do Rządowego Centrum Legislacji, ponieważ zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy z 20 lipca 2000 roku o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych Dziennik Ustaw i Monitor Polski wydaje premier. Orzeczenie musi zostać niezwłocznie opublikowane.

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji jest wykaz dokumentów, które już wpłynęły i oczekują na publikację. Dokument wewnętrzny RCL pt. "Określenie planowanego terminu ogłoszenia aktu prawnego"zakłada, że "data ogłoszenia nadesłanego aktu wynika w pierwszej kolejności z daty wejścia w życie lub z innych okoliczności, znanych Rządowemu Centrum Legislacji lub przekazanych przez podmiot właściwy ze względu na zakres przedmiotowy aktu". W innych przypadkach data ogłoszenia aktu prawnego zależy od czterech czynników: rodzaju aktu, liczby stron, czy do aktu załączone są tabele i formularze, oraz od liczby i objętości dokumentów jakie w danym czasie trafiają do RCL. To nie jest jednak przepis prawny.

Wyrok TK w sprawie aborcji wpłynął do RCL 27 października - po tym, jak prezes Trybunału Konstytucyjnego zarządziła jego publikację. Według wykazu miał być opublikowany najpóźniej 2 listopada. Do dziś tak się nie stało.

"Do tego potrzebne jest przede wszystkim uzasadnienie do wyroku". NieprawdaPolitycy Prawa i Sprawiedliwości podawali różne argumenty, pytani przez dziennikarzy o powody braku publikacji w Dzienniku Ustaw wyroku TK w sprawie aborcji."Myślę, że do tego potrzebne jest przede wszystkim też uzasadnienie do wyroku" - stwierdził 10 listopada w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN 24 Piotr Mueller, rzecznik rządu. Była to odpowiedź na pytanie, czy premier zamierza wyznaczyć termin publikacji TK w sprawie aborcji. "Czekamy na to, jaka będzie treść uzasadnienia" - dodał Mueller.Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że nie ma żadnego przepisu w Konstytucji RP czy w ustawach, który mówi, że można odwlekać publikację orzeczenia Trybunały Konstytucyjnego. Przywołując słowa szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka o tym, że będzie odbywał się teraz dialog i orzeczenie może poczekać, dziennikarz zauważył: "Zastanawiam się, gdzie jest przepis, który mówi o tym, że jak się odbywa dialog, to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego może poczekać"."Wyroki Trybunału Konstytucyjnego są powszechnie obowiązujące i należy je opublikować niezwłocznie" - odpowiedział tylko rzecznik rządu.Podobnie o publikacji wyroku TK Mueller mówił dziesięć dni później w "Jeden na jeden" w TVN24: "Standardowo w sytuacji, gdy wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ogłaszany, jest przekazywany (do RCL - red) wniosek o publikację (ściślej: zarządzenie prezes TK - red.). W tej chwili czekamy na uzasadnienie do tego wyroku".23 listopada o to samo był pytany w TVN24 Michał Dworczyk. "Czekamy na uzasadnienie do wyroku Trybunału. Rządowe Centrum Legislacyjne publikuje tego rodzaju akty, a to uzasadnienie potrzebne jest po to, żeby móc stworzyć przepisy, które będą budowały pewien kompromis społeczny, bo widzimy, z jakimi emocjami spotkał się ten wyrok" - powiedział w "Kropce nad i"."Musimy poczekać na uzasadnienie" - stwierdził 24 listopada w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Ryszard Terlecki, szef sejmowego klubu PiS. Na uwagę dziennikarki, że to wygląda tak, jakby władza nie chciała publikować wyroku własnego TK, odparł, że "nie". "Czekamy na uzasadnienie. I wtedy wyrok zostanie opublikowany. Niezwłocznie" – stwierdził Terlecki.Wiązanie terminu publikacji wyroku TK i jego pisemnego uzasadnienia nie ma podstawy prawnej- Nigdy uzasadnienia wyroków Trybunału Konstytucyjnego nie były przekazywane do publikacji w Dzienniku Ustaw. Nigdy też nie czekano z publikacją na pisemne uzasadnienie. RCL nie ma uprawień do weryfikacji, czy do danego orzeczenia powstało już uzasadnienie, czy nie - informuje w rozmowie z Konkret24 dr Maciej Berek z Uniwersytetu Warszawskiego, szef RCL w latach 2007-2015. Podkreśla, że wiązanie terminów publikacji orzeczenia TK i jego pisemnego uzasadnienia nie ma podstawy prawnej.A gdyby tak było, oznaczałoby, że wiele wyroków zostało opublikowanych nielegalnie, ponieważ odbyło się to bez publikacji pisemnych uzasadnień.- Czym innym jest publikacja sentencji orzeczenia w Dzienniku Ustaw, a czym innym publikacja pisemnego uzasadnienia w zbiorze orzeczeń oficjalnych publikatorach TK i na stronie Trybunału. Te dwa tryby publikacji, a więc także terminy, zostały w przepisach rozdzielone - tłumaczy dr Berek w rozmowie z Konkret24.Profesor Michał Wyrzykowski, konstytucjonalista i sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, uzależnianie publikacji wyroku TK od pisemnego uzasadnienia określa w rozmowie z Konkret24 jako "absurdalne". - Jest to nawet groźne z punktu widzenia porządku konstytucyjnego. Zdaje się sugerować, że od treści uzasadnienia wyroku TK zależy, czy orzeczenie zostanie opublikowane, czy nie - zauważa.Konstytucjonalista informuje, że w Dzienniku Ustaw nie publikuje się uzasadnień do wyroków TK, a jedynie sentencje (czyli treść wyroku). - To właśnie ona decyduje o stanie prawnym powstałym w wyniku orzeczenia - mówi.W ustawowych elementach orzeczenia TK nie ma pisemnego uzasadnienia- W dzienniku urzędowym publikuje się jedynie sentencje rozstrzygnięć TK, a premier ma to uczynić niezwłocznie - mówi też Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju. Pisemne uzasadnienie sporządza się zazwyczaj wiele tygodni po ogłoszeniu wyroku na sali rozpraw. - Zatem zwłoka w publikacji może zagrażać ochronie konstytucyjnych praw i wolności człowieka. Ani premier, ani RCL nie mają kompetencji do odkładania momentu ogłoszenia rozstrzygnięcia TK - podkreśla w rozmowie z Konkret24.- Konstytucja ani inny akt prawny nie uzależniają publikacji od sporządzenia uzasadnienia - potwierdza również Krzysztof Izdebski, prawnik, dyrektor programowy fundacji ePaństwo. Zwraca uwagę, że art. 108 ust. 1 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym wymienia elementy orzeczenia - i brak jest w tym zbiorze pisemnego uzasadnienia. - Jest ono sporządzanie odrębnie - tłumaczy prawnik.Do publikacji tego tekstu ani Trybunał Konstytucyjny, ani Rządowe Centrum Legislacji nie odpowiedziały na pytania Konkret24 dotyczące nieopublikowania wyroku oraz kwestii uzasadnienia TK.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka winą opozycji z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy jest, że środki unijne w ramach Krajowego Planu Odbudowy zostały odblokowane tak późno. I dlatego - jego zdaniem - 60 procent z nich zostało już utracone. Obie tezy posła PiS są fałszywe.

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Dokument pokazujący, że w procesie rekrutacji premiowane są kobiety i - tak samo - osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, wywołał dyskusję internautów na temat dyskryminacji. Część jednak nie wierzyła, że pismo jest autentyczne. Jak sprawdziliśmy, chodzi o projekt sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, gdzie i kogo rekrutowano.

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Źródło:
Konkret24

Bus z rzekomo ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, deepfake z ukraińskim politykiem, rzekome portrety zamachowców - po zamachu na centrum handlowe pod Moskwą w sieci szybko publikowano fake newsy i zmanipulowane materiały. Wiele z nich rozsyłały konta regularnie kolportujące rosyjską dezinformację.

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni Aleksandra Leo wątpi w to, że ustawa liberalizująca prawo kobiet do legalnej aborcji zostanie szybko uchwalona. Bo - jej zdaniem - od 1993 roku żaden z projektów nie przeszedł w Sejmie do drugiego czytania, czyli szybko był odrzucany. Nie ona jedna tak sądzi. Sprawdziliśmy: nie jest to prawdą.

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Sprzyjanie powstawaniu mechanizmów korupcjogennych, niecelowe wydawanie środków publicznych oraz miliony dla organizacji powiązanych z władzą, szczególnie z politykami Suwerennej Polski - to niektóre z pojawiających się od lat zarzutów dotyczących zarządzania Funduszem Sprawiedliwości. Przypominamy.

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Ma 33 lata i zdążył już zrobić imponującą karierę w polityce. Był wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem ministra odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości, wcześniej był też ministrem środowiska. Teraz w prokuraturze, z polecenia prokuratora generalnego Adama Bodnara, działa zespół badający nieprawidłowości wokół funduszu. 26 marca dokonano w tej sprawie pierwszych zatrzymań, a agenci ABW przeszukali dom Wosia.

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Źródło:
Konkret24, TVN24.pl, PAP

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Marcin Romanowski to jedna z czterech osób, której nazwisko pojawiło się dziś w sprawie prokuratorskiego przeszukania skupionego wokół funduszu. Co wiemy o polityku Suwerennej Polski?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej i Europejski Zielony Ład znalazły się na celowniku twórców antyunijnej dezinformacji. Straszą Polaków, że nie będzie można naprawiać własnych aut, uprawiać własnych warzyw, a rolnik zapłaci za emisję gazów przez krowę i świnię. Tego typu manipulacje rozpowszechniają również niektórzy polscy politycy. Prezentujemy top 10 fake newsów o Zielonym Ładzie i polityce klimatycznej UE.

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powtarza tezę, że "wprowadzenie euro (...) oznacza gwałtowny wzrost cen". Ponownie podaje przykład Chorwacji, która wspólną walutę ma od ponad roku. Ale analizy ekonomiczne pokazują, że to nieprawda, a obecnie Chorwacja ma najniższą inflację od listopada 2021.

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24

"Nie będzie takich zmian", "tego podatku nie będzie" - twierdzą politycy Polski 2050, odżegnując się od planów wprowadzenia podatku od posiadania samochodów spalinowych. Mówią, jakby to już było pewne. Jednak taki podatek wciąż jest wpisany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. A decyzję o zmianie musi podjąć Komisja Europejska.

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

Źródło:
Konkret24

"Uszy zatkaj!" - krzyczy mężczyzna, gdy na horyzoncie nad rolnikami blokującymi drogę pojawia się wojskowy samolot. Nagranie tej sceny ma setki wyświetleń w mediach społecznościowych. Także rosyjskojęzycznych. Jedni internauci pytają, o co chodziło - inni piszą, że "polski pilot dziękował protestującym rolnikom za walkę w obronie kraju". Sprawdziliśmy, gdzie i co się wydarzyło.

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Źródło:
Konkret24

W Kanadzie rzekomo ma grozić kara dożywocia za "własne zdanie, które jest sprzeczne z rządową narracją" - przekonuje jeden z internautów. Proponowane zmiany w prawie dotyczą jednak czego innego. Wyjaśniamy.

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak próbował odrzucić zarzuty o zaniedbania w uzyskaniu unijnego wsparcia dla polskich zakładów zbrojeniowych i porównał kwotę dofinansowania dla tych firm z pakietem unijnej pomocy dla Egiptu. To manipulacja, polegająca na zestawianiu rzeczy nieporównywalnych.

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Źródło:
Konkret24

Widowiskowe nagranie przedstawiające dużą miejską arterię zablokowaną przez ciągniki zdobywa popularność w mediach społecznościowych - jest opisywane jako rzekomo nakręcone 20 marca w Polsce. Ale opisy i komentarze internautów do tego filmu wprowadzają w błąd.

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24