Do więzienia za użycie koła zapasowego? Eksperci uspokajają

Do więzienia za użycie koła zapasowego? Raczej nieShutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów

Na jednym z popularnych profili na Facebooku pojawiła się sugestia, jakoby za użycie koła zapasowego w samochodzie mogła w Polsce grozić kara pozbawienia wolności. Autor wpisu przywołuje w tym kontekście zmieniony niedawno przepis Kodeksu karnego. W rzeczywistości nie ma on zastosowania w kwestii kół zapasowych, o ile ktoś celowo nie manipuluje w ten sposób przebiegiem pojazdu.

Czy za użycie koła zapasowego można trafić do więzienia? O takiej interpretacji nowych przepisów Kodeksu karnego można przeczytać w zyskującym popularność wpisie na Facebooku. "Złapiesz tzw. GUMĘ i użyjesz koło dojazdowe = od 3 miesięcy do lat 5 więzienia!!!" – napisał autor notki i wyjaśnił, że chodzi o nowo obowiązujący przepis prawa.

W dalszej części wpisu przytoczył treść art. 306a §1 Kodeksu karnego, który zakłada karę więzienia za zmianę wskazania drogomierza pojazdu lub ingerencję w prawidłowość pomiaru.

Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Kodeks karny Art. 306a. §1

Jak można przeczytać we wpisie na Facebooku, kara mogłaby grozić tylko w przypadku zmiany koła na rozmiar inny niż oryginalny - wpłynęłaby bowiem na zmianę wskazania drogomierza. Jak przekonuje autor wpisu, chodzi nawet o sytuację, gdy mamy do czynienia z minimalnym wpływem, "np. tylko przez 10s i odcinek 100m".

25.05.2019 | W Polsce to prawdziwa plaga. Nowe prawo ma ukrócić cofanie liczników
25.05.2019 | W Polsce to prawdziwa plaga. Nowe prawo ma ukrócić cofanie licznikówDariusz Łapiński | Fakty TVN

"I teraz mam dylemat"

W dyskusji, która rozwinęła się na Facebooku, pojawiło się już ponad 200 komentarzy. "Nadinterpretacja", "To jest przechodzenie w skrajność i szukanie problemów na siłę. Bardzo dobrze, że zabrano się wreszcie za złodziei i usankcjonowano cofanie liczników", "Tak robi się fake news" – pisali internauci.

Niektórzy jednak dali wiarę interpretacji facebookowego poszukiwacza absurdów. "I teraz mam dylemat... jechać z zapasówką naprawić koło, czy na rowerze jechać do wulkanizatora?" – napisał uczestnik dyskusji.

W jednym z komentarzy pojawiła się opinia administratora profilu "Prawo kierowcy" zajmującego się m.in. prawem motoryzacyjnym. "Teoretyczne zagrożenie jest - jednak zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, a przede wszystkim szkodliwość społeczna czynu także wpływają na ocenę" – można przeczytać. Autor komentarza pisze też o swoich wątpliwościach, czy ktokolwiek zdecydowałby się na wszczęcie postępowania w podobnej sprawie.

Artykuł 306a

Przepis zawarty w artykule 306a, dotyczący manipulowania licznikami przebiegu samochodów, wszedł w życie 25 maja. Nowe regulacje przewidują, że za zmianę wskazań stanu licznika, ingerencję w prawidłowość pomiaru, dokonanie wymiany licznika przebiegu całkowitego pojazdu wbrew przepisom ustawy będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Za oszustwo ma odpowiadać zarówno ten, kto je zleca, jak i wykonawca, np. mechanik w warsztacie.

Surowa kara za cofanie liczników. Eksperci o nowych przepisach
Surowa kara za cofanie liczników. Eksperci o nowych przepisachTVN24 BiS

Po wejściu w życie nowych przepisów funkcjonariusze policji, straży granicznej, inspekcji transportu drogowego, żandarmerii wojskowej i służby celnej będą mieli obowiązek zanotowania aktualnego stanu licznika sprawdzanego podczas kontroli drogowej samochodu. Następnie informacje te mają trafić do centralnej ewidencji pojazdów. Umożliwi to porównywanie kolejnych odczytów licznika i łatwiejsze wykrycie oszustów.

W Niemczech za fałszowanie wskazań licznika przebiegu kilometrów w samochodzie można dostać pięć lat więzienia. W Austrii rok więzienia grozi za fałszowanie danych technicznych pojazdów. Francuskie prawo przewiduje dwa lata więzienia za zmianę wskazań licznika przebiegu, a w Czechach każda ingerencja w stan licznika grozi rokiem więzienia i przepadkiem samochodu.

"Przepis nie ma zastosowania"

Czujnik prędkości auta zlicza obroty koła i na bazie znanej wartości obwodu koła o standardowym rozmiarze opony (dla danego modelu auta) przeliczana jest prędkość oraz przebieg. Jeżeli założymy na oś napędzaną koło o innym obwodzie niż obwód pozostałych kół, możemy zaburzyć pomiar licznika przejechanych kilometrów. - Różnice te natomiast nie będą duże, kilka procent w przypadku kół, które "wzrokowo" przynajmniej wyglądają jak pasujące do danego modelu auta - tłumaczy Michał Kojda z Akademii Bezpiecznej Jazdy.

- Przepis 306a nie ma zastosowania w przypadku zmiany opony na zapasową. Nie taki był sens uchwalenia tego przepisu - mówi Oskar Możdżyń, ekspert prawa motoryzacyjnego. W opinii prawnika, nawet gdyby z sprawa trafiła przed sąd, przy takim zdarzeniu ten nie dopatrzyłby się winy sprawcy lub też w najgorszym przypadku uznałby, że społeczna szkodliwość czynu była niższa od znikomej, co skutkuje brakiem przestępstwa.

Zdaniem Możdżynia nowy przepis może mieć jednak zastosowanie przy celowym manipulowaniu przebiegiem pojazdów. Chodzi nie tylko o cofanie liczników, ale i inne nielegalne praktyki. - Na przykład taksówkarze przez założenie innego rodzaju opony niż ten wynikający z legalizacji taksometru, mogą nim manipulować i w ten sposób wpłynąć na wysokość rachunku - wyjaśnia.

W rozmowie z Konkret24 Oskar Możdżyń zwraca uwagę, że już przed wprowadzeniem artykułu 306a w Polsce istniało prawo umożliwiające karanie za cofanie liczników. W tym kontekście wymienia art. 286 Kodeksu karnego, dotyczący oszustwa. - To próba naprawienia czegoś, co i tak powinno działać w oparciu o istniejące prawo - dodaje Możdżyń.

Jak przekonuje, aby skutecznie walczyć z przestępstwem cofania liczników samochodowych należałoby wykorzystać systemy informatyczne, takie jak system CEPIK. - Można działać na rzecz lepszej koordynacji europejskich systemów - mówi Oskar Możdżyń i zwraca uwagę, że już teraz istnieją przepisy pozwalające na przykład na przesłuchanie ostatniego zagranicznego właściciela pojazdu, jednak policja rzadko z nich korzysta.

Koło zapasowe może zaburzyć pomiar

O ile stosowanie art. 306a Kodeksu karnego za użycie koła zapasowego wydaje się mało prawdopodobne, użycie takiego koła rzeczywiście może mieć wpływ na zaburzenie pracy licznika. - Pamiętajmy też o tym, że zwykle instrukcja obsługi mówi, aby nie montować kół dojazdowych o mniejszej średnicy w autach z napędem 4x4 oraz wyposażonych w mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu - podkreśla Michał Kojda.

Ekspert zwraca też uwagę, że zasady montażu koła zapasowego zawarte są w instrukcji obsługi auta. - Jeśli instrukcja przewiduje taki montaż, to czasem też zawarty jest tam zapis o tym, na której osi powinno być (koło - red.) zamontowane i z reguły dozwolony jest montaż na osi tylnej - wyjaśnia.

Kojda podkreśla również, że koło zapasowe może, ale nie musi być identyczne jak pozostałe zainstalowane w samochodzie. - Jeśli koło jest węższe, ma inną felgę lub opona ma inny rozmiar i bieżnik, wtedy należy postępować zgodnie z wytycznymi w instrukcji obsługi - dodaje. Instrukcja zawiera zwykle zalecenie nieprzekraczania zadanej prędkości (z reguły 80 km/h), czy unikania gwałtownych manewrów.

- Pamiętajmy, że koło zapasowe, zwłaszcza koło dojazdowe, nie daje nam takiej przyczepności i precyzji prowadzenia jak pozostałe koła zamontowane w aucie, a to może wpłynąć na zachowanie auta w zakręcie, wydłużenie drogi hamowania, czy nawet nieprawidłowe działanie układów stabilizacji toru jazdy, kontroli trakcji oraz ABS - mówi Kojda.

Nowelizacja Kodeksu karnego

W ostatnich tygodniach przepis zawarty w artykule 306a stał się przedmiotem pomyłki podczas prac nad nowelizacją Kodeksu karnego. Chodzi o zmiany wprowadzane razem z przepisami, które w zamyśle ustawodawcy mają umożliwić skuteczniejszą walkę z pedofilią. Przy okazji noweli, do Kodeksu karnego mają trafić inne przepisy zaostrzające kary za przestępstwa.

Eksperci sugerowali, że jeśli uchwalona przez Sejm nowelizacja weszłaby w życie, to przepisy dotyczące "przekręcania" liczników przestałyby obowiązywać. Błąd, określany przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro jako "prosta omyłka pisarska", został poprawiony na etapie poprawek w Senacie.

306a w aktualnej wersji zostanie w Kodeksie karnym. Nowe przepisy zostaną wprowadzone do artykułu 306 z kolejnymi literami alfabetu. Do Sejmu przekazano już poprawiony projekt.

- Nowelizacja wprowadzająca artykuł 306a weszła w życie 25 maja i jest obowiązującym prawem. Istnieniu tego przepisu nic nie zagraża - mówi Konkret24 Oskar Możdżyń, ekspert prawa motoryzacyjnego.

Rozmowa z adwokatem Łukaszem Chojniakiem o nowelizacji Kodeksu karnego
Rozmowa z adwokatem Łukaszem Chojniakiem o nowelizacji Kodeksu karnegotvn24

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24Bis.pl, tvn24.pl, PAP; zdjęcie tytułowe: Shutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów

Pozostałe wiadomości

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka winą opozycji z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy jest, że środki unijne w ramach Krajowego Planu Odbudowy zostały odblokowane tak późno. I dlatego - jego zdaniem - 60 procent z nich zostało już utracone. Obie tezy posła PiS są fałszywe.

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Dokument pokazujący, że w procesie rekrutacji premiowane są kobiety i - tak samo - osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, wywołał dyskusję internautów na temat dyskryminacji. Część jednak nie wierzyła, że pismo jest autentyczne. Jak sprawdziliśmy, chodzi o projekt sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, gdzie i kogo rekrutowano.

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Źródło:
Konkret24

Bus z rzekomo ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, deepfake z ukraińskim politykiem, rzekome portrety zamachowców - po zamachu na centrum handlowe pod Moskwą w sieci szybko publikowano fake newsy i zmanipulowane materiały. Wiele z nich rozsyłały konta regularnie kolportujące rosyjską dezinformację.

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni Aleksandra Leo wątpi w to, że ustawa liberalizująca prawo kobiet do legalnej aborcji zostanie szybko uchwalona. Bo - jej zdaniem - od 1993 roku żaden z projektów nie przeszedł w Sejmie do drugiego czytania, czyli szybko był odrzucany. Nie ona jedna tak sądzi. Sprawdziliśmy: nie jest to prawdą.

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Sprzyjanie powstawaniu mechanizmów korupcjogennych, niecelowe wydawanie środków publicznych oraz miliony dla organizacji powiązanych z władzą, szczególnie z politykami Suwerennej Polski - to niektóre z pojawiających się od lat zarzutów dotyczących zarządzania Funduszem Sprawiedliwości. Przypominamy.

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Ma 33 lata i zdążył już zrobić imponującą karierę w polityce. Był wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem ministra odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości, wcześniej był też ministrem środowiska. Teraz w prokuraturze, z polecenia prokuratora generalnego Adama Bodnara, działa zespół badający nieprawidłowości wokół funduszu. 26 marca dokonano w tej sprawie pierwszych zatrzymań, a agenci ABW przeszukali dom Wosia.

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Źródło:
Konkret24, TVN24.pl, PAP

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Marcin Romanowski to jedna z czterech osób, której nazwisko pojawiło się dziś w sprawie prokuratorskiego przeszukania skupionego wokół funduszu. Co wiemy o polityku Suwerennej Polski?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej i Europejski Zielony Ład znalazły się na celowniku twórców antyunijnej dezinformacji. Straszą Polaków, że nie będzie można naprawiać własnych aut, uprawiać własnych warzyw, a rolnik zapłaci za emisję gazów przez krowę i świnię. Tego typu manipulacje rozpowszechniają również niektórzy polscy politycy. Prezentujemy top 10 fake newsów o Zielonym Ładzie i polityce klimatycznej UE.

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powtarza tezę, że "wprowadzenie euro (...) oznacza gwałtowny wzrost cen". Ponownie podaje przykład Chorwacji, która wspólną walutę ma od ponad roku. Ale analizy ekonomiczne pokazują, że to nieprawda, a obecnie Chorwacja ma najniższą inflację od listopada 2021.

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24

"Nie będzie takich zmian", "tego podatku nie będzie" - twierdzą politycy Polski 2050, odżegnując się od planów wprowadzenia podatku od posiadania samochodów spalinowych. Mówią, jakby to już było pewne. Jednak taki podatek wciąż jest wpisany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. A decyzję o zmianie musi podjąć Komisja Europejska.

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

Źródło:
Konkret24

"Uszy zatkaj!" - krzyczy mężczyzna, gdy na horyzoncie nad rolnikami blokującymi drogę pojawia się wojskowy samolot. Nagranie tej sceny ma setki wyświetleń w mediach społecznościowych. Także rosyjskojęzycznych. Jedni internauci pytają, o co chodziło - inni piszą, że "polski pilot dziękował protestującym rolnikom za walkę w obronie kraju". Sprawdziliśmy, gdzie i co się wydarzyło.

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Źródło:
Konkret24

W Kanadzie rzekomo ma grozić kara dożywocia za "własne zdanie, które jest sprzeczne z rządową narracją" - przekonuje jeden z internautów. Proponowane zmiany w prawie dotyczą jednak czego innego. Wyjaśniamy.

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak próbował odrzucić zarzuty o zaniedbania w uzyskaniu unijnego wsparcia dla polskich zakładów zbrojeniowych i porównał kwotę dofinansowania dla tych firm z pakietem unijnej pomocy dla Egiptu. To manipulacja, polegająca na zestawianiu rzeczy nieporównywalnych.

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Źródło:
Konkret24

Widowiskowe nagranie przedstawiające dużą miejską arterię zablokowaną przez ciągniki zdobywa popularność w mediach społecznościowych - jest opisywane jako rzekomo nakręcone 20 marca w Polsce. Ale opisy i komentarze internautów do tego filmu wprowadzają w błąd.

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24