Dezinformacja po atakach na elektrownie atomowe. Wyjaśniamy, dlaczego nie należy pić płynu Lugola

Dezinformacja po atakach na elektronie atomowe. Wyjaśniamy, dlaczego nie należy przyjmować płynu LugolaReuters

Po ataku Rosjan na Zaporoską Elektrownię Atomową w Ukrainie w polskim internecie narasta dezinformacja na temat możliwego promieniowania i konieczności zakupu płynu Lugola. To fałszywe informacje. Ostrzegamy: płynu Lugola nie należy przyjmować, nawet "na wszelki wypadek".

Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych poinformował w piątek 4 marca na twitterowym profilu, że od wczesnych godzin porannych obserwowany jest wysoki wzrost działań dezinformacyjnych w polskich mediach społecznościowych na temat możliwych zagrożeń związanych z atomem w kontekście wojny w Ukrainie, a także "w kontekście płyn Lugola i możliwego promieniowania". To efekt ataku wojsk rosyjskich na Zaporoską Elektrownie Atomową w nocy z 3 na 4 marca. Doszło do pożaru na terenie przylegającym bezpośrednio do elektrowni, ogień ugaszono nad ranem. Rosjanie elektrownię zajęli.

Ukraiński dozór jądrowy i Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zapewniają o braku zmian w promieniowaniu. Polska Państwowa Agencja Atomistyki podała w porannych komunikatach, że sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie i "nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska".

Jednak w polskim internecie widać było 4 marca narastające zainteresowanie tematem; pojawiały się posty budujące nastrój niepokoju, przypominające historię awarii elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku, czy nawet informujące, że "promieniowanie jest zwiększone". Jeden z twitterowiczów apelował do ministra zdrowia: "W związku z sytuacją na Ukrainie i niebezpieczeństwem związanym ze zbombardowaniem reaktorów jądrowych, zwracam się z prośbą o dostarczenie do aptek odpowiedniej ilości płynu lugola. W tej chwili płyn jest niedostępny" (pisownia oryginalna).

Niektórzy uspokajali nastroje - Robert Tomaszewski, analityk z Polityki Insight, wyjaśniał na Twitterze: "Pożar w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej ma wywołać panikę na Zachodzie i zmusić go do ustępstw wobec Rosji. Moskwa zaraz rozpocznie akcję dezinformacyjną, aby spotęgować nasz strach. Najlepsza odpowiedź - zachowajmy spokój i śledźmy oficjalne komunikaty, a nie anonimy na TT".

Wzrost zainteresowania płynem Lugola od 24 lutego

Niepokój w polskich mediach społecznościowych dotyczący rzekomego zwiększonego promieniowania i konieczności zakupu płynu Lugola zaczął się zaraz po tym, jak pierwszego dnia inwazji Rosji na Ukrainę - w czwartek 24 lutego - rosyjscy żołnierze zajęli tzw. strefę wykluczenia wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu wraz z samą elektrownią. Następnego dnia, 25 lutego, ukraińska Rada Najwyższa Ukrainy poinformowała o podwyższonym poziomie promieniowania odnotowanym w przejętej strefie. Informację tę potwierdziła Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA) - dodając jednak, że odczyty zgłoszone przez stronę ukraińską "są niskie i mieszczą się w zakresie mierzonym w Strefie Wykluczenia od momentu jej ustanowienia, a zatem nie stanowią żadnego zagrożenia dla społeczeństwa".

W komunikacie z 25 lutego IAEA informowała, że wzrost poziomu promieniowania wokół elektrowni w Czarnobylu był spowodowany przejazdem ciężkich rosyjskich pojazdów wojskowych, które wprawiły w ruch glebę nadal skażoną po wypadku w 1986 roku. Nie przeniosło się to jednak na tereny poza strefą wykluczenia - poza nią w Ukrainie nie stwierdzono wzrostu promieniowania.

Jednak temat rzekomego podwyższonego poziomu promieniowania narastał w internecie. "Słyszałam że w Polsce ludzie zaczynają kupować masowo płyn lugola. Czy to o czym piszą w artykule jest prawdą?" - zapytała Konkret24 jedna z czytelniczek, przesyłając link do tekstu na stronie msn.com z alarmującym tytułem: "Rosja grozi wysadzeniem elektrowni atomowej w Czarnobylu? Dane na czujnikach przekroczono siedem razy". Takie i inne przekazy budzą niepokój zwłaszcza tych Polaków, którzy pamiętają awarię w czarnobylskiej elektrowni w 1986 roku. Stąd wielu pomyślało od razu o kupieniu roztworu wodnego jodu znanego szerzej jako płyn Lugola - stosowano go prewencyjnie po tamtej awarii.

Narzędzie firmy Brand24 służące do badania ruchu internetowego pokazuje duży wzrost zainteresowania płynem Lugola. Tylko między 24 a 25 lutego liczba wzmianek z tą frazą - zwłaszcza w mediach społecznościowych - wzrosła prawie dziesięciokrotnie (z 66 do 609). Ogólnopolskie i lokalne media informowały, że w aptekach zaczęło brakować tego produktu. Jednocześnie w artykułach uspokajano, że nie należy kupować płynu Lugola.

"Sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie"

Z początkiem marca zainteresowanie tematem płynu Lugola nadal było w sieci duże; trwały dyskusje o nim - były zarówno artykuły uspokajające i wyjaśniające, jak też posty mające budzić w społeczeństwie niepokój. "Dziś w Milanówku, w aptece było pełno ludzi, wszyscy kupowali tylko jedną rzecz. Nie zgadniecie nigdy co - płyn Lugola. Ludziskom się zdaje, że jak wybuchnie bomba to oni się napiją jodyny i nie dostaną choroby popromiennej"; "Nasze społeczeństwo takie wspaniałe. Płyn Lugola wykupiony we Warszawie!"; "Płyn Lugola też drożeje na allegro" - to tylko przykładowe wpisy.

Jak podała Państwowa Agencja Atomistyki, w Polsce nie stwierdzono zwiększonego promieniowania. Już 24 i 25 lutego agencja informowała, że jest świadoma sytuacji w Czarnobylu, ale "sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie, jak również nie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia ludności". Ten komunikat powtarzano codziennie, ostatni raz 3 marca o 14.54.

Na stronie PAA na bieżąco publikowane są wyniki odczytów wszystkich stacji pomiarowych z całej Polski. Według ostatniej aktualizacji (3 marca o godzinie 12.00) w żadnej stacji nie odnotowano jakiegokolwiek zagrożenia radiacyjnego.

prawda

Wyjaśniamy: kupowanie płynu Lugola nie jest konieczne, jego używanie nie ma podstaw medycznych, a spożywanie go niezgodnie z zaleceniami lekarza lub bez takich zaleceń może być niebezpieczne dla zdrowia.

"Duże ilości regularnie przyjmowanego jodu spowodują nadczynność tarczycy"

Płynu Lugola brakuje już nie tylko w aptekach, ale i w hurtowniach. Potwierdza to w rozmowie z Konkret24 farmaceuta z Warszawy Łukasz Pietrzak. - Produkcja płynu Lugola, a tym samym jego stany magazynowe, są niewielkie, więc momentalnie wyczerpują się w momencie jakiegoś wzrostu zainteresowania - mówi. Od razu dodaje też, że:

Nie ma kompletnie żadnych podstaw medycznych, żeby przyjmować teraz jod. farmaceuta Łukasz Pietrzak

Tłumaczy, że nawet rekomendacja picia płynu Lugola po wybuchu w Czarnobylu w 1986 roku "była dość życzeniowa", bo do dziś nie ma medycznego potwierdzenia na jego skuteczność. - Sądzono, że jod w postaci doustnej będzie wypierał izotop jodu z tarczycy, ale nikt takiego działania nie udowodnił. To było na zasadzie "spróbujmy coś zrobić, to może da jakiś efekt" - tłumaczy farmaceuta.

Ponadto picie płynu Lugola może być niebezpieczne. - Duże ilości regularnie przyjmowanego jodu spowodują nadczynność tarczycy i nadciśnienie, mogą prowadzić do problemów kardiologicznych i rozregulowania układu hormonalnego - ostrzega Pietrzak. Na potwierdzenie dodaje, że obecnie wśród osób w wieku ok. 40 lat mieszkających w województwach wschodnich, w których po awarii szczególnie zalecano picie płynu Lugola, częściej występuje choroba Hashimoto, czyli przewlekłe limfocytowe zapalenie tarczycy. - Ta choroba może mieć podłoże autoimmunologiczne wynikające z tego, że duża ilość jodu spowodowała powstanie przeciwciał, które niszczyły tarczycę - dodaje.

Odnośnie do obecnej sytuacji Łukasz Pietrzak zapewnia też, że "nawet jeżeli Rosjanie zachowaliby się jeszcze bardziej jak terroryści i wysadzili elektrownię, to tam nie będzie izotopu jodu, a będą mieszaniny izotopów, które jeszcze nie uległy rozpadowi, na przykład cezu". - Wtedy rozsądne byłoby zamykanie okien i chodzenie w maskach FFP3 lub wyższych, a nie łykanie roztworu jodu, bo nie ma on tutaj żadnego medycznego uzasadnienia - tłumaczy.

"Nie ma potrzeby stosować profilaktycznie płynu Lugola"

W takim samym tonie wypowiadają się lekarze, którzy - widząc, co się dzieje - w mediach społecznościowych ostrzegają przed zażywaniem płynu Lugola. "Nie ma potrzeby stosować profilaktycznie płynu Lugola, ani też robić jego zapasów. Jego nierozsądne i niezasadne zastosowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku" - napisał 1 marca na Facebooku endokrynolog Szymon Suwała. Potwierdził, że płyn Lugola jest niemal niedostępny w aptekach i hurtowniach. "A spekulanci - cóż, sprzedają go na serwisach aukcyjnych po horrendalnie zawyżonych cenach" - dodał.

Lekarz już 26 lutego odradzał kupowanie i przyjmowanie płynu Lugola. Przytoczył wspomnianą już hipotezę, że prewencyjne picie tego produktu leczniczego po awarii w Czarnobylu mogło przyczynić się do wzrostu zachorowań na autoimmunologiczne zapalenia tarczycy. Ostrzegł przed innymi możliwymi skutkami ubocznymi zażywania tego roztworu jodu. "Nieuzasadnione stosowanie płynu Lugola (jak i też innych preparatów jodu) może w ramach efektu Wolffa-Chaikoffa spowodować lub pogarszać przebieg niedoczynności tarczycy, w ramach efektu Jod-Basedow indukować (przewrotnie) również rozwój nadczynności tarczycy. Jod może też wywoływać lub nasilać postęp choroby Hashimoto. W aktualnej sytuacji, bilans potencjalnych zysków i strat przeważa zdecydowanie w stronę strat - zatem podkreślam, nie warto martwić się na zapas i biec do apteki po płyn Lugola!" - zaapelował endokrynolog pracujący w Szpitalu Uniwersyteckim w Bydgoszczy.

Autor: Michał Istel, RG, Kj / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Reuters, Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24