Internauci rozsyłają zdjęcie niebiesko-żółtego żagla reklamowego wykorzystywanego przez 16 Pomorską Dywizję Zmechanizowaną i komentują, że jest on w "barwach ukraińskich". Nie mają racji.
"Polska dywizja w barwach ukraińskich. Czy to rozkaz władz czy głupota" - zapytała 9 listopada jedna z użytkowniczek Twittera i opublikowała zdjęcie niebiesko-żółtego żagla reklamowego z odznaka 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, wciśniętego między namiot wojskowy i płot zwieńczony drutem kolczastym (concertiną). Internauci nie kryli oburzenia. "Zdradzieckie świnie"; "Zdrada! To wbrew żołnierskiej przysiędze!" - komentowali (pisownia wszystkich postów oryginalna).
Widoczne na zdjęciu niebiesko-żółte czy granatowo-żółte barwy nie mają nic wspólnego z Ukrainą. Od lat są wykorzystywane zarówno przez 16 Pomorską Dywizję Zmechanizowaną im. króla Kazimierza Jagiellończyka, jak i inne jednostki zmechanizowane polskiej armii.
Żółto-granatowe barwy proporca rozpoznawczego dowódcy
Źródło pochodzenia zdjęcia łatwo ustalić korzystając z wyszukiwarki obrazów Google. 8 listopada zostało opublikowane na twitterowym oraz facebookowym profilu 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej wraz z informacją o rozpoczęciu ćwiczenia "Dzik 22". Na zdjęciu widać wykorzystywany przez dywizję tzw. żagiel reklamowy. Nie należy on do znaków wojskowych. Tego rodzaju przedmiot częściej wykorzystuje się w świecie cywilnym niż wojskowym.
Takie same barwy ma jednak również oficjalny symbol wykorzystywany przez tę jednostkę wojskową - proporzec rozpoznawczy dowódcy. - Barwy proporca, granatowa i żółta, odwołują do tradycji dziedziczonych przez 16 Pomorską Dywizję Zmechanizowaną i nawiązują do barw munduru jednostek piechoty - informuje mjr Magdalena Kościńska, rzeczniczka dywizji. Obecnie obowiązujący wzór proporca wprowadziła decyzja ministra obrony narodowej z 5 sierpnia 2021 roku.
Major Kościńska wyjaśnia, że barwy są wykorzystywane od ponad 100 lat i wcale nie przynależą tylko do 16 Pomorskiej Dywizji. - Ogólnie wojska zmechanizowane mają takie barwy - czy to brygady, czy bataliony - wszystkie jednostki zmechanizowane mają barwy niebiesko-żółte - zaznacza mjr Kościńska i dodaje, że artyleria posługuje się barwami zielono-czerwonymi, wojska pancerne czarno-pomarańczowymi, a wojska przeciwlotnicze zielono-żółtymi. - To są barwy rozpoznawcze rodzajów wojsk. Tak od lat jest w polskiej armii - wyjaśnia rzeczniczka. - Są to nasze tradycje, które dziedziczymy od dziesiątek lat. To są tradycje Wojska Polskiego i jest to dla nas bardzo ważne - dodaje.
Fałszywe informacje uderzające w relacje między Polakami i Ukraińcami
Podobne wprowadzające w błąd informacje nie pierwszy raz pojawiają się w mediach społecznościowych. W kwietniu opisaliśmy zdjęcie flagi rozpowszechniane na Twitterze z rzekomo połączonymi kolorami ukraińskimi i polskimi. Według internautów był to dowód na nadmierne przywileje dla Ukraińców w Polsce i obraza dla polskich barw narodowych. W rzeczywistości czterokolorowa flaga nie miała z Ukrainą nic wspólnego - to była oficjalna flaga Wadowic rozwieszana na ulicach miasta w ciepłych miesiącach roku.
Również w kwietniu opisaliśmy głosy oburzenia wokół zdjęć policyjnych radiowozów z nowym oznakowaniem na srebrno, niebiesko i żółto. Zdaniem internautów były to "ukraińskie barwy" i "prowokacja". Oznaczenia nie miały jednak nic wspólnego z Ukrainą. Radiowozy widoczne na zdjęciach miały oznakowanie testowe, którego celem była poprawa ich widoczności.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter