Poręczenia majątkowe zamiast aresztu. Tylko dla bogaczy?

Zamiast poręczenia majątkowego - tymczasowy areszttvn24

Ani pieniądze od znajomych czy przyjaciół, ani sprzedaż samochodu czy domu, ani pieniądze z kredytu - nie będą mogły być wykorzystane do wpłat na poręczenie majątkowe dla podejrzanych o przestępstwa. Tak zapisano w nowelizacji prawa karnego, która wejdzie w życie 22 czerwca. Prawnicy ostrzegają, że nowe regulacje grożą zwiększeniem liczby tymczasowo aresztowanych a na kaucję będzie stać tylko najbogatszych podejrzanych.

7 czerwca w Dzienniku Ustaw opublikowano ustawę z 20 kwietnia tego roku o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. W siedmiu artykułach tej ustawy zmieniono 20 przepisów Kodeksu karnego, Kodeksu wykroczeń, Kodeksu postępowania karnego oraz ustawy covidowej. Uchwalone przez większość sejmową zmiany, przy sprzeciwie opozycji i jej senackiej większości, wchodzą w życie 22 czerwca.

02.06.2021 | Sławomir Nowak musi wpłacić milion złotych poręczenia majątkowego
02.06.2021 | Sławomir Nowak musi wpłacić milion złotych poręczenia majątkowegoFakty TVN

Poselski projekt, ale z ministerstwa

8 stycznia do Sejmu trafił poselski, nie rządowy, projekt zmian w prawie karnym, które miały dostosować polskie prawo do unijnej dyrektywy z 2017 roku w sprawie zwalczania terroryzmu. Autorami projektu byli posłowie PiS. Niespełna dwa tygodnie później, 19 stycznia do pierwotnego projektu dołączono autopoprawkę, której zawartość od razu wzbudziła sprzeciw posłów opozycji, Rzecznika Praw Obywatelskich i prawników, specjalistów od prawa karnego.

W sejmowej dyskusji, która odbyła się 25 lutego opozycyjni posłowie zwracali uwagę, że proponowane zmiany niewiele mają wspólnego ze zwalczaniem terroryzmu. Posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona Kozłowska podkreślała, że dostosowaniem polskiego prawa do unijnych dyrektyw powinno, zgodnie z przepisami, zajmować się samo Ministerstwo Sprawiedliwości, które kolejny raz wyręczyło się posłami. Dlaczego? Na to pytanie odpowiedział inny poseł KO Grzegorz Rusiecki: "dlaczego nie jest to projekt rządowy? My już wiemy dlaczego. Dlatego, że przy okazji wprowadzacie państwo mnóstwo złych przepisów, złych regulacji projektem poselskim, projektem, który w związku z tym nie wymaga żadnych konsultacji".

Katarzyna Ueberhan, posłanka Lewicy stwierdziła, że proponowane zmiany naruszają 13 artykułów Konstytucji, zastrzeżenia do nowych przepisów zgłosił również Rzecznik Praw Obywatelskich.

Samochód na kaucję? Już nie

Szczególnie zwracano uwagę na dwa nowe przepisy, które zawarto co prawda w dwóch różnych kodeksach, ale ściśle się ze sobą łączą.

Pierwszy z nich to nowy paragraf w art. 266 Kodeksu postępowania karnego. Art. 266 opisuje sposób realizacji poręczenia majątkowego - jednego z tzw. środków zapobiegawczych, które stosuje się w toku postępowania przygotowawczego. Takim środkiem zapobiegawczym jest tymczasowy areszt, ale i dozór policyjny czy zakaz opuszczania kraju. Środki te są stosowane dla "zabezpieczenia właściwego toku powstępowania", ale tylko w sytuacji, kiedy zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa.

Poręczenie majątkowe, jak stwierdza art. 266 par. 1 kpk to pieniądze, papiery wartościowe, zastawy lub hipoteki, które może złożyć oskarżony w sytuacji zastosowania poręczenia w zamian za wyjście z aresztu.

Do tego przepisu dołączono nowy paragraf 1a o następującej treści:

przedmiot poręczenia majątkowego nie może pochodzić z przysporzenia na rzecz oskarżonego albo innej osoby składającej poręczenie dokonanego na ten cel. Sąd albo prokurator może uzależnić przyjęcie przedmiotu poręczenia majątkowego od wykazania przez osobę składającą poręczenie źródła pochodzenia tego przedmiotu. par. 1a art. 266 Kodeksu postępowania karnego

Treść tego przepisu, zawarta w projekcie ustawy, nie została zmieniona w toku prac parlamentarnych.

Co to oznacza w praktyce? Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, wykluczona została "możliwość uiszczenia poręczenia majątkowego ze środków uzyskanych ze sprzedaży składników majątku, np. samochodu lub innych ruchomości". Nie będzie też możliwe wpłacenie poręczenia z kredytu albo pożyczki.

To "praktyczne wyeliminowanie bądź radykalne ograniczenie możliwości zapłaty kwoty poręczenia przez oskarżonego, jeżeli nie posiada własnych środków majątkowych” – podkreślał na łamach palestry.pl mecenas Robert Rynkun-Werner. Pokazuje to na przykładzie osoby już przebywającej w areszcie tymczasowym, która nie ma odpowiednich środków finansowych na rachunku bankowym, jak też środki te, co zdarza się dość często, mogły już zostać zajęte przez prokuratora z tytułu zabezpieczenia na przyszłe kary grzywny i inne należności sądowe.

Również o tym pisał na Twitterze adwokat Roman Giertych: "Tymczasem po cichu wprowadzono regulacje, które dopełniają ram totalitarnego państwa. Brak możliwości zebrania na kaucję przez rodzinę i przyjaciół oznacza, że o tym czy podejrzanego stać na kaucję decyduje prokurator. Bo jak zamrozi mu cały majątek, to skąd weźmie na poręczenie?"

Eliza Rutynowska, doktorantka w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego stwierdza natomiast w komentarzu dla Konkret24, że nowy przepis "doprowadza do swoistego 'zamrożenia' sytuacji finansowej osoby oskarżonej lub innej osoby wpłacającej poręczenie. Będzie ono tylko dla bogatych". Zwraca przy tym uwagę na fragment uzasadnienia tych przepisów, autorstwa posłów PiS, w którym napisano o ryzyku "utraty środków złożonych jako poręczenie majątkowe w razie nierealizowania przez oskarżonego" obowiązków procesowych, w tym obowiązku stawania przed sądem. "Pomysłodawcy tych przepisów traktują poręczenie majątkowe jak dodatkową karę" - stwierdza Rutynowska.

Koniec ze zbiórkami wśród rodziny i znajomych

Omówiony wyżej przepis art. 266 par. 1a kpk trzeba połączyć z inną zmianą, jaką posłowie PiS wprowadzili do kodeksu wykroczeń. Chodzi o art. 57 tego kodeksu, którego nowa treść wprowadza karę aresztu bądź grzywny dla tych, którzy organizują jakiekolwiek zbiórki, których celem jest zebranie funduszy na poręczenie majątkowe. Czyli de facto zakazuje organizowania jakichkolwiek zrzutek na poręczenie majątkowe.

Co więcej, druga część par. 1a w art. 266 kpk mówi o tym, że sąd albo sam prokurator będą oceniać legalność pochodzenia poręczenia majątkowego. Wystarczy więc decyzja prokuratora, który stwierdzi, że pieniądze pochodzą z nielegalnych źródeł np. ze zbiórki wśród znajomych oskarżonego, by poręczenie nie zostało przyjęte.

Ten przepis "w swej istocie daje kolejne, uznaniowe narzędzie prokuraturze, bez żadnych gwarancji dla człowieka, którego prawnicza machina wciągnie w swe tryby" – tak ocenia w komentarzu dla Konkret24 mecenas Joanna Broniszewska. "Nie wdając się w szczegóły i zawiłości naszej pracy, mogę skonkludować, że kolejne pomysły obecnych 'reformatorów' prawa karnego mogą zmierzać do przywrócenia miejsca prokuratora przy stole sędziowskim albo wręcz do przyznania prokuratorom uprawnień sędziowskich" - stwierdza prawniczka.

Oba przepisy – nowy art. 57 kodeksu wykroczeń oraz nowy par. 1a w art. 266 kodeksu postępowania karnego w praktyce oznaczają, że na przykład Sławomir Nowak po 22 czerwca nie mógłby wpłacić miliona złotych kaucji, jeśli byłaby zebrana wśród rodziny i znajomych i pozostałby w areszcie. Podobnie jak Piotr Osiecki, jeden z oskarżonych w sprawie GetBack, który pod koniec 2018 roku został zwolniony z aresztu po tym, jak kilkunastu biznesmenów złożyło się na kaucję w wysokości 108 mln zł. Po zaskarżeniu tej decyzji przez prokuraturę wrócił do aresztu, który opuścił w kwietniu 2020 roku za poręczeniem 30 mln, wpłaconym przez trzy osoby.

27.06.2019 | Bartłomiej M. na wolności. Kaucja została wpłacona
27.06.2019 | Bartłomiej M. na wolności. Kaucja została wpłaconaFakty TVN

Według Elizy Rutynowskiej te przepisy są "skrajnie niezrozumiałe - szczególnie w sytuacji bardzo wysokich statystyk stosowania najsurowszej formy środka zapobiegawczych - tymczasowego aresztowania”. Również Adam Bodnar wskazuje, ze "konsekwencją będzie najpewniej zwiększenie stosowania tymczasowego aresztowania".

Decyzje o tymczasowym aresztowaniu i poręczeniach majątkowych w latach 2015-2020Prokuratura Krajowa

Od 2015 roku liczba prokuratorskich wniosków o tymczasowy areszt, jak pokazują to statystyki Prokuratury Krajowej, wzrosła z ponad 13 tys. do 22,3 tys. w roku 2019. W 2020 roku nieco spadła – do 21,8 tys. W podobny sposób rosła liczba postanowień sądów o zastosowaniu tymczasowego aresztu z 12,6 tys. w 2015 do 20,3 tys. w 2019; w 2020 było ich 19,6 tys. Rosła też liczba decyzji o poręczeniach majątkowych – najwięcej było ich w 2019 roku – 9,2 tys. po czym w roku ubiegłym nastąpił spadek do 8,4 tys.

W kogo celuje nowelizacja?

Posłowie PiS uzasadniali wprowadzenie nowych przepisów o poręczeniach majątkowych tym, by środki wpłacane na ten cel były bardziej przejrzyste. "Niejednokrotnie w sytuacjach awaryjnych zorganizowane grupy przestępcze, to jest tajemnica poliszynela, posiadały środki pieniężne, taki niejako fundusz pomocy przestępcom oraz wsparcia więzienno-aresztowego, żeby właśnie umożliwić zapłatę chociażby poręczenia czy jakichś honorariów. To ma temu przeciwdziałać" – mówił 25 lutego w sejmowej dyskusji poseł PiS Piotr Sak.

Katarzyna Szwarc: Prokuratura ma obowiązek przyjąć poręczenie majątkowe
Katarzyna Szwarc: Prokuratura ma obowiązek przyjąć poręczenie majątkowetvn24

Inaczej widzi to adwokat Rynkun-Werner. "Trudno nie odnieść wrażenia, że proponowane zmiany mają charakter punktowy, tzn. zmierzają do ograniczenia możliwości wnoszenia poręczeń w stosunku do przedstawicieli zarządów spółek giełdowych, ich prezesów, większych przedsiębiorców, wobec których często kwoty poręczeń majątkowych osiągają znaczne rozmiary".

Niektórzy z internautów w dyskusji nad nowymi przepisami po ich opublikowaniu w Dzienniku Ustaw wskazywali także na Sławomira Nowaka, któremu prokuratura stawia zarzuty korupcyjne w związku z jego pracą na Ukrainie jako szefa ukraińskiej agencji budowy dróg. Nowak został zatrzymany pod koniec lioca 2020 roku, areszt opuścił 12 kwietnia 2021 roku, do 18 czerwca ma wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości miliona złotych.

"Czy ta zmiana jest przypadkowa czy też jest związana z pewnym przypadkiem poręczenia, którego wpłata ma nastąpić do 18.06.? Ciekawe..." – komentował na Twitterze nowe przepisy jeden z internautów.

W odpowiedzi na pytania Konkret24, mecenas Joanna Broniszewska, pełnomocniczka Sławomira Nowaka 9 czerwca napisała, że "wejście w życie cytowanych przepisów nie obejmuje przypadku p. Sławomira Nowaka, albowiem decydującym terminem jest data wejścia przepisów w życie (22.06.2021), a ta nastąpi po upływie zakreślonego terminu na wpłatę poręczenia majątkowego przez sędziego Sądu Apelacyjnego Dorotę Radlińską, tj. na dzień 18 czerwca 2021 roku".

Sąd zdecydował w sprawie aresztu dla Sławomira Nowaka. "Porażka Zbigniewa Ziobry"
Sąd zdecydował w sprawie aresztu dla Sławomira Nowaka. "Porażka Zbigniewa Ziobry"Fakty po południu

Portal TVN24 napisał, że Sławomir Nowak może mieć kłopoty z zebraniem miliona złotych kaucji. Jak stwierdziła w komentarzu dla Konkret24 jeo pełnomocniczka, "Sławomir Nowak w pełni zdaje sobie sprawę w jakiej sytuacji postawiła go obecna władza oraz jakie są jej oczekiwania i nie ośmieliłby się korzystać z tzw. zbiórek na poręczenie majątkowe, choć mój klient i jego rodzina nie mają możliwości ekonomicznych, aby samodzielnie uiścić ogromną kwotę poręczenia majątkowego".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24