"Tezy zbieżne z celami rosyjskimi w Polsce". Atak hakerski i fałszywy list na stronie uczelni wojskowej

Do ataku hakerskiego na stronę uczelni doszło w środęShutterstock

"Polska bierze udział w różnych aferach USA", "nastąpiła amerykańska okupacja", "politycy grają Waszą krwią" - na stronie Akademii Sztuki Wojennej pojawił się rzekomy list od rektora-komendanta tej uczelni. Został skierowany do wszystkich polskich żołnierzy, a w szczególności do najważniejszych polskich dowódców. Jak poinformowała uczelnia, doszło do ataku hakerskiego. Sprawą zajmują się polskie służby.

W środę 22 kwietnia na stronie internetowej Akademii Sztuki Wojennej w dziale "aktualności" pojawił się list skierowany do najważniejszych polskich wojskowych - szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda T. Andrzejczaka, dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. Jarosława Miki, dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego, a także do pozostałych generałów, oficerów i żołnierzy polskiego wojska.

Pod listem krytykującym m.in. współpracę z armią USA, miał się podpisać gen. bryg. dr inż Ryszard Parafianowicz, rektor-komendant uczelni.

W środę wieczorem uczelnia kształcąca polskich oficerów poinformowała w mediach społecznościowych o ataku na swoją stronę internetową. "W fałszywym artykule Rektorowi-Komendantowi ASzWoj przypisano słowa, których nigdy nie napisał" - podano.

Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsami
Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsamitvn24 | tvn24

"Amerykańska okupacja", wspólne manewry to "oczywista prowokacja"

List w negatywnym świetle stawiał amerykańskie wojsko, zawierał krytykę sojuszu wojskowego ze Stanami Zjednoczonymi. "Od lat Polska bierze udział w różnych aferach USA", "Amerykanie robią swoje interesy i próbują demonstrować swoją siłę wojskową", "Nastąpiła amerykańska okupacja tak zwana dobrowolna, ale dla nas przymusowa" - napisano.

Była w nim też krytyka prowadzenia ćwiczeń DEFENDER-Europe 20 w pobliżu rosyjskiej granicy, które rozpoczęły się w styczniu i miały trwać do sierpnia. Jednak w połowie marca dowództwo sił USA w Europie poinformowało, że z powodu koronawirusa przerzut wojsk z USA do Europy został wstrzymany, a większość manewrów na poligonach została odwołana.

Zdaniem autora bądź autorów listu, manewry to "oczywista prowokacja i niejako sugestia, jakoby istotne zagrożenie dla Polski i w ogóle dla całego Sojuszu faktycznie pochodzi właśnie z Rosji".

Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20
Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20tvn24 | tvn24

"Służycie złu, służycie kłamstwu i budowaniu międzynarodowych podziałów"

W liście można było znaleźć również ostrą krytykę rządu Prawa i Sprawiedliwości. "Dziś politycy partii rządzącej znowu prowadzą nas do katastrofy (...). Po raz kolejny politycy z nas kpią. Posłużyli się kłamstwem dla osiągnięcia swojego celu politycznego (...). Liczą się brunatne hasła dla wyznawców nowej religii kłamstwa, a nie przemyślana polityka międzynarodowa. Pod opieką państwa odradza się ideologia faszyzmu, która uśmierciła wcześniej 6 milionów Polaków. Z bólem serca muszę przyznać, że płynie ona również z Ministerstwa Obrony Narodowej" - można było przeczytać na stronie ASzWoj.

fałsz

Zrzut ekranu strony uczelni z rzekomym listem jej rektora

"Dzisiaj służycie złu, służycie kłamstwu i budowaniu międzynarodowych podziałów. Pod kierownictwem polityków PiS, nie przyczyniacie się do budowy potencjału obronnego wojska ani też jego morale! Krew u nas zawsze jest tania, ale tym razem politycy grają Waszą krwią. To Wasze życie, Wasze decyzje i Wasz wstyd!" - można był przeczytać dalej w liście.Na końcu znalazło się zapewnienie: "Ja będę walczył z wszystkimi dostępnymi mi środkami i wykorzystam wszelkie możliwości, aby dotrzymać składanej przeze mnie przysięgi" oraz imię i nazwisko rektora-komendanta uczelni.Obok treści listu była oficjalna fotografia rektora w galowym mundurze.

"Fałszywy artykuł", fałszywy email

Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć do ataku posłużył fałszywy e-mail, który został wysłany do kilku instytucji - w tym do ASzWoj. Jego autorem miał być były poseł. W mailu znajdował się link oraz prośba o odniesienie się do niego.

Fakt istnienia takiego e-maila potwierdził w rozmowie z nami rzecznik ASzWoj ppłk dr Mariusz Młynarczyk. - Widziałem, że taka wiadomość krążyła. Była z pewnością częścią mechanizmu rozpowszechniania nieprawdziwych treści. Ten fejk był rozsyłany do różnych instytucji, próbując wywołać dezinformację - powiedział. Poinformował, że uczelnia współpracuje z Narodowym Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni w celu ustalenia mechanizmu ataku.

- Postąpiliśmy zgodnie z procedurami, szybka reakcja na incydent wynikała z bliskiej codziennej współpracy z Centrum Operacyjnym Ministerstwa Obrony Narodowej. Naszą stronę tymczasowo wyłączyliśmy ze względów bezpieczeństwa. Sytuacja jest opanowana. - przekazał.

"Tezy spotykane na rosyjskich i prorosyjskich portalach"

Szybka reakcja i usunięcie tekstu ze strony uczelni zapobiegły szerokiemu rozprzestrzenieniu się linka do uczelnianej strony z fałszywym listem.

Zgodnie z danymi w narzędziu CrowdTangle, archiwalna wersja tekstu została udostępniona tylko na dwóch facebookowych grupach – "Klub afer PiS” i "Adam Mazguła i Tarcza” – gdzie nie zyskała nawet 50 interakcji. Są to jednak wyłącznie grupy otwarte – niemożliwe jest ustalenie, jak popularny tekst stał się w grupach zamkniętych, w których tego typu treści mogą rozchodzić się szybciej.

Jeszcze mniej osób mogło natrafić na anglojęzyczny artykuł, w którym także znalazły się nieprawdziwe słowami generała, jako cytat za stroną polskiej uczelni. Opublikowano go z datą 22 kwietnia w serwisie TheDuran.com. W marcu tego roku opisywaliśmy jeden z tekstów zamieszczonych na tej stronie, przypisujący nieprawdziwe wypowiedzi o polskim wojsku szefowi sztabu wojsk amerykańskich w Europie, niemieckiemu generałowi Hartmutowi Renkowi.

Na Facebooku tekst TheDuran.com o rzekomym liście polskiego generała pojawił się tylko w jednej otwartej grupie - Event Horizon – która w opisie zapewnia, że 90 proc. informacji w sieci to "dezinformacja”, a tylko poprzez ujawnianie prawdy "osiągniemy sprawiedliwość".

Za TheDuran.com treść listu powieliła strona The Russophile. Jak podaje redakcja Bellingcat, jest ona prowadzona przez szwedzkiego blogera z niewielkimi zasięgami.

- Twierdzenia zawarte w sfałszowanym liście gen. Parafianowicza w pewnym sensie wpisują się w tezy manipulacyjne, które są realizowane przez rosyjskie ośrodki propagandowe - mówi Konkret24 Kamil Basaj, założyciel Disinfo Digest, centrum badań i przeciwdziałania manipulacji środowiskiem informacyjnym. - Uderzają w postrzeganie wojsk sojuszniczych, ćwiczeń Defender, sugerują służalczość polskich władz wobec rządu Stanu Zjednoczonych i okupacyjny charakter wojsk amerykańskich - wymienia i dodaje, że takie tezy są spotykane na portalach rosyjskich czy prorosyjskich, zbieżnych z celami rosyjskimi w Polsce.

To nie pierwszy raz, gdy ćwiczenia Defender stały się celem operacji dezinformacyjnych. Jak pisaliśmy w listopadzie zeszłego roku, na prorosyjskich portalach określano je jako "poważne zagrożenie dla Polski". Popularną narracją, wymienioną także w liście, który ukazał się na stronie polskiej uczelni, był także rzekomo ofensywny charakter manewrów względem Rosji.

Cytaty za cytatem

Wiele fragmentów rzekomego listu rektora-komendanta ASZWoj, w których krytykowane są polskie władze, przypominała treścią otwarte listy z 2016 i 2017 roku, opublikowanego w mediach społecznościowych pułkownika Adama Mazguły, w którym krytykował rządzących, a także Ministerstwo Obrony Narodowej. Fragmenty pokrywające się wyróżnione pogrubioną czcionką:

"Dzisiaj nad rozumem dominują fobie rządzących. Naszego bezpieczeństwa to nie zwiększa, Polska jest raczej postrzegana jako pole walki. Liczą się butne hasła dla wyznawców nowej religii kłamstwa, a nie przemyślana polityka międzynarodowa. Pod opieką państwa odradza się ideologia faszyzmu, która uśmierciła wcześniej 6 milionów Polaków. Z bólem w sercu muszę stwierdzić, że płynie ona również z Ministerstwa Obrony Narodowej" - czytamy w liście opublikowanym na stronie ASZWoj.

"Dzisiaj nad rozumem dominują fobie rządzących. Liczą się butne hasła dla wyznawców nowej religii kłamstwa smoleńskiego, a nie przemyślana polityka międzynarodowa. Pod opieką państwa odradza się ideologia faszyzmu, która uśmierciła wcześniej 6 milionów Polaków. Z bólem w sercu muszę stwierdzić, że płynie ona również z Ministerstwa Obrony Narodowej" – napisano prawie trzy lata temu w liście pułkownik Mazguły, opublikowanym w mediach społecznościowych.

Internauci uwierzyli i krytykują rząd. "Po prostu wie, co to honor"

Nieprawdziwe wypowiedzi gen. Parafianowicza zostały opisane na polskim portalu lewy.pl w tekście "Skandaliczny list rektora Akademii Sztuki Wojennej: Politycy PiS prowadzą nas do katastrofy". W treści artykułu zaznaczono, że "w swoim liście generał Parafianowicz ostro skrytykował rząd PiS i wezwał do walki z amerykańskim okupantem w Polsce". Data publikacji tekstu jest wsteczna w stosunku do daty listu i wskazuje na 12 lutego br.

Ten tekst rozszedł się w mediach społecznościowych zdecydowanie szerzej. W ciągu kilku godzin udostępniono go w 26 różnych grupach na Facebooku, które śledzi łącznie ponad pół miliona internautów. Największe zainteresowanie wzbudził na czterech z nich – "Klub afer PiS”, "Bez PiS-u do normalności”, "Wspieramy Małgorzatę Kidawę Błońską na Prezydenta RP” i "Zjednoczona walcząca Opozycja!".

W dwóch pierwszych grupach poza 500 udostępnieniami pozostawiono kilkadziesiąt komentarzy. Autorzy większości z nich uwierzyli w prawdziwość listu gen. Parafianowicza, chwalili odwagę rektora ASzWoj i wykorzystywali tekst do ataków na partię rządzącą. "Po prostu wie co to honor. Nie jak te sługusy pisowskie", "Widać światełko w tunelu, dziękuję panie generale za odwagę", "Ma Pan rację. To są pisowskie zagrywki" – brzmiały niektóre z komentarzy.

O liście poinformowała również strona prawy.pl. Również z datą wsteczną - 27 lutego br. Jak sprawdziliśmy pod linkiem, pod którym obecnie na tej stronie znajduje się rzekomy list rektora ASzWoj, wcześniej opublikowano inny artykuł. Wskazuje na to zapisana kopia strony na Google Cache z 10 kwietnia br. gdzie nadal dostępny jest artykuł pt. "Demaskujemy 'niepoważnych'".

22.04.2020 | Incydent nad Bałtykiem. Rosyjskie myśliwce przechwycone przez F-16
22.04.2020 | Incydent nad Bałtykiem. Rosyjskie myśliwce przechwycone przez F-16Fakty TVN

"Kolejny atak na polskie strony"

- To kolejny atak na strony internetowe w Polsce i krajach nadbałtyckich - komentuje dla Konkret24 Adam Haertle, ekspert cyberbezpieczeństwa z portalu Zaufana Trzecia Strona. - Łączy je kilka wspólnych cech. Po pierwsze, w mniej lub bardziej popularnych serwisach umieszczane są nowe wpisy, listy lub artykuły. Po drugie, wpisy te zawierają całkowicie zmyślone, nieprawdziwe informacje. Po trzecie prezentują one lub wywołują negatywne nastawienie do obecności amerykańskich wojsk w regionie i współpracy wojskowej z USA - zauważa.

Jego zdaniem jedyną istotną różnicą w przypadku tego incydentu jest fakt, że ofiarą włamania padła uczelnia wojskowa, zamiast, jak wcześniej, mniejszych lub większych portali informacyjnych i samorządowych.

Kamil Basaj zapytany o cel ataku na stronę polskiej uczelni wojskowej wskazał, że może być to osiągnięcie "jakiegoś efektu informacyjnego" teraz lub w przyszłości. Dodał, że można także rozważać kwestię odwracania uwagi, czyli złamania zabezpieczeń strony, umieszczenia listu dla odwrócenia uwagi osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo IT, a następnie prowadzenia operacji penetracyjnej, na przykład zasobów witryny Akademii Sztuki Wojennej.

Autor: Konkret24 / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24