"Konkretne działania" i upolitycznione manifestacje. Co dla LGBT robi pełnomocnik ds. równego traktowania?

Gowin o deklaracji LGBT+: dopóki rządzi Zjednoczona Prawica to takich treści w szkołach nie będzieShutterstock

W ostatnich 18 miesiącach swojej działalności pełnomocnik ds. równego traktowania, minister Adam Lipiński tylko raz spotkał się z przedstawicielami środowisk LGBT i tylko raz - właśnie po tym spotkaniu - zajął się kwestiami tej społeczności. Tak wynika z analizy informacji i zestawień, jakie Konkret24 otrzymał z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Adam Lipiński, jednocześnie wiceprezes PiS, jest od listopada 2015 r. sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa rady Ministrów, a 5 października 2016 r. został powołany na pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania oraz Pełnomocnika Rządu do Spraw Społeczeństwa Obywatelskiego. Jego zadania, jak i jego poprzedników, wyznacza ustawa z 3 grudnia 2010 r.o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej wzakresie równego traktowania.

21.07.2019 | Marsz Równości w Białymstoku. Towarzyszyły mu akty nienawiści i przemocy
21.07.2019 | Marsz Równości w Białymstoku. Towarzyszyły mu akty nienawiści i przemocyJakub Sobieniowski | Fakty TVN

Zarzuty wobec jego braku aktywności w kwestiach dyskryminacji środowisk LGBT pojawiły się po wydarzeniach z 20 lipca w Białymstoku, gdy ulicami tego miasta przeszedł Pierwszy Marsz Równości. Uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci, w tym przedstawiciele środowisk kibicowskich. W stronę uczestników rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami, wykrzykiwano też obraźliwe słowa.

"Gdzie jest minister?"

- Zdecydowanie państwo polskie od kilku lat nie zdaje egzaminu, jeśli chodzi o przeciwdziałanie tego typu radykalizmom. Pytam, gdzie jest minister do spraw równości albo gdzie był minister do spraw równości w sobotę? Czy pomyślał o tym, żeby być w Białymstoku? - pytał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Śmiszek z Wiosny.

Krzysztof Śmiszek: gdzie jest minister do spraw równości?
Krzysztof Śmiszek: gdzie jest minister do spraw równości?tvn24

Wywołany do tablicy minister Lipiński w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej powiedział 24 lipca, że jest przeciwny manifestacjom, które sprowadzają się do plucia, bicia i atakowania przeciwnika politycznego, "nawet jeśli jest to mój przeciwnik polityczny". I dodał: "cieszę się, że reakcja organów państwa na wydarzenia z Białegostoku była zdecydowana".

Pytany przez reporterkę programu "Polska i Świat" w TVN24 o manifestacje poparcia dla środowisk LGBT, jakie po wydarzeniach w Białymstoku odbyły się w kilku miastach, odparł: - To nic nie da, trzeba podejmować konkretne działania, a nie robić manifestacje. Te manifestacje teraz są całkowicie upolitycznione. Już jest taki grzech pierworodny, który to demontuje jako coś pozytywnego - ocenił krótko.

Głównie problem przemocy w rodzinie

Poprosiliśmy kancelarię premiera o informacje dotyczące aktywności ministra Adama Lipińskiego jako pełnomocnika ds. równego traktowania. Po dwóch tygodniach oczekiwania (taki czas daje ustawa o dostępie do informacji publicznej na udzielenie odpowiedzi) otrzymaliśmy sprawozdanie z jego działalności w 2018 r. (zatwierdza je Komitet Stały Rady Ministrów) oraz wykaz najważniejszych przedsięwzięć, spotkań i opiniowanych aktów prawnych w pierwszym półroczu 2019 r.

Z 1,5-stronicowego "wykazu najważniejszych działań, spotkań, patronatów" w pierwszym półroczu 2019 r. wynika, że działalność pełnomocnika ds. równego traktowania była skupiona na kwestiach przemocy w rodzinie. Minister Lipiński pytał m.in. Prokuratora Generalnego o wytyczne w sprawie przeciwdziałania takiej przemocy, zwracał się do ministerstwa sprawiedliwości o informacje dotyczące czasu trwania postępowań związanych z przemocą w rodzinie, prosił ministerstwo rodziny o analizę "problemu braku wystarczającej skuteczności oddziaływania programów korekcyjno-edukacyjnych na sprawców" przemocy. Wykaz informuje, że m.in. pełnomocnik razem z szefami MON i MSWiA zorganizował konferencję "Udział kobiet w misjach zagranicznych."

W tym samym czasie - w lutym - doszło do gwałtownego sporu wokół tzw. warszawskiej karty LGBT, który stał się częścią kampanii wyborczej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Małopolska kurator oświaty uznała tę deklarację za "propagowanie pedofilii".

W maju zatrzymano i przeszukano mieszkanie Ewy Podleśnej, która rozklejała w Płocku wizerunek Matki Boskiej w tęczowej aureoli, za co postawiono jej zarzut obrazy uczuć religijnych.

Wojewoda przyznał medale za ochronę przed "ideologią LGBT"
Wojewoda przyznał medale za ochronę przed "ideologią LGBT"Lubelski Urząd Wojewódzki

W tym samym miesiącu kilka gmin województwa lubelskiego przyjęło uchwały "przeciwko ideologii LGBT", za co zostały nagrodzone specjalnymi medalami przez wojewodę lubelskiego. W Warszawie, na moście Łazienkowskim, doszło do pobicia osób LGBT podczas wywieszania tęczowej flagi dla upamiętnienia transpłciowej działaczki LGBT, która popełniła samobójstwo.

Zarówno medialne doniesienia, jak i informacje o działalności pełnomocnika, publikowane na internetowej stronie rownetraktowanie.gov.pl nie wskazują na podejmowanie przez Adama Lipińskiego działań w tych tematach.

Jedno spotkanie, jedno wystąpienie

Ze sprawozdania za 2018 r., jakie Konkret24 otrzymał z Centrum Informacyjnego Rządu wynika, że minister Lipiński w ubiegłym roku odbył 19 spotkań z przedstawicielami różnych organizacji i stowarzyszeń. Dziewięć z nich to byli przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych. Pełnomocnik złożył do różnego rodzaju instytucji 16 wystąpień, z czego dziewięć dotyczyło spraw mniejszości narodowych.

Tylko jedno spotkanie, i w jego efekcie jedno wystąpienie, dotyczyło środowiska LGBT. Jak wynika z zamieszczonego w sprawozdaniu wykazu wybranych spotkań pełnomocnika, 21 czerwca rozmawiał z przedstawicielami organizacji My Rodzice – Stowarzyszenie Matek, Ojców i Sojuszników Osób LGBTQIA. Rozmówcy ministra Lipińskiego mówili o "mających miejsce w szkołach przypadkach braku tolerancji i dyskryminacji osób nieheteroseksualnych, a także o braku właściwej reakcji ze strony nauczycieli oraz dyrekcji szkół".

21.02.2109 | Zdaniem małopolskiej kurator LGBT to "propagowanie pedofilii"
21.02.2109 | Zdaniem małopolskiej kurator LGBT to "propagowanie pedofilii"Renata Kijowska | Fakty TVN

Jak powiedział dla Konkret24 Marek Błaszczyk, prezes stowarzyszenia My, Rodzice, spotkanie odbyło się w uprzejmej atmosferze. – Umówiliśmy się na kolejne w sierpniu, by rozmawiać o konkretach, ale na dwa dni przed terminem sekretariat pana ministra odwołał to spotkanie. Dziś to mnie mniej dziwi, bo pan minister Lipiński jest członkiem partii, która wybrała sobie za wroga osoby LGBT, dzieci takich rodziców jak ja - komentuje.

Efektem spotkania, jak napisano w sprawozdaniu, było wystąpienie pełnomocnika do ministra edukacji, w którym minister Lipiński prosił o informacje "w jaki sposób podstawa programowa oraz programy nauczania uwzględniają aspekt równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji, w tym m.in. homofobii". Pełnomocnik podkreślił w swoim wystąpieniu, iż "niezwykle ważne jest wdrażanie w placówkach oświatowych, od najmłodszych już lat, edukacji antydyskryminacyjnej polegającej m.in. na budowaniu szacunku, tolerancji, otwartości, uświadamianiu różnorodności oraz realizacja programów nauczania zmierzających do przeciwdziałania wszelkim przejawom dyskryminacji".

Ministerstwo odpowiedziało, że "stosowana od dnia 1 września 2017 r. nowa podstawa programowa wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej kładzie nacisk na kształtowanie oraz wzmacnianie kompetencji społecznych i obywatelskich uczniów, jak również wprowadzanie ich w świat wartości". Jak dodało MEN, "cele kształcenia ogólnego akcentują ponadto wzmacnianie u uczniów poczucia tożsamości indywidualnej, formowanie poczucia godności własnej osoby i szacunku dla godności innych osób, jak też kształtowanie postawy otwartej wobec świata i innych ludzi".

List rodziców osób LGBT do Jarosława Kaczyńskiego
List rodziców osób LGBT do Jarosława Kaczyńskiegotvn24

Podobnych sformułowań MEN użyło w wyjaśnieniach do Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie kontroli kuratoriów w ponad 200 szkołach, w których w październiku 2018 r. uczniowie wraz z nauczycielami zorganizowali "tęczowy piątek"– dzień solidarności z osobami LGBT+.

Jak pokazały badania Centrum Badań nad Uprzedzeniami, przeprowadzone wśród prawie 3 tys. osób homoseksualnych, biseksualnych, transpłciowych i aseksualnych - 26 proc. aktów przemocy, których osoby te doświadczyły ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową w ciągu ostatnich dwóch lat, miało miejsce w szkole.

W poprzednich latach

W sprawozdaniu z działalności pełnomocnika ds. równego traktowania za rok 2017 pojęcie "homofobia" nie pojawia się ani razu, podobnie jak skrót LGBT. Natomiast w sprawozdaniu za rok 2016, gdy urząd pełnomocnika pełnił Wojciech Kaczmarczyk, ten skrót pojawia się w kontekście sprzeciwu polskiego rządu wobec zapisów dokumentu pt. "Lista działań Komisji Europejskiej na rzecz poprawy równego traktowania osób LGBTI” (List of Actions to advance LGBTI Equality)."

Jak napisano w sprawozdaniu, na wniosek Polski z tego dokumentu usunięto:

"- odniesienia do danych zawartych w raportach Agencji Praw Podstawowych UE na temat sytuacji osób LGBTI, kwestionowane przez Polskę, jako niewiarygodne i obarczone licznymi błędami metodologicznymi oraz brakiem reprezentatywności zebranych danych;

− zapisy mogące sugerować, że istnieje jakaś szczególna kategoria praw człowieka, należna tylko osobom LGBTI; nie ma specjalnych praw należnych wyłącznie ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową. Takie wyrażenie nie jest zgodne z zasadą równości zawartą w międzynarodowych instrumentach prawnych;

− zapisy o nieograniczonych działaniach antydyskryminacyjnych w dostępie do usług, co w polskim systemie prawnym koliduje z innymi wartościami chronionymi przez Konstytucję RP (np. wolność sumienia, swoboda gospodarowania)".

Konkluzje po zmianach Rada UE ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Ochrony Konsumentów przyjęła 16 czerwca 2016.

Podobne zastrzeżenia, które znalazły się w stanowisku polskiego rządu, formułował na spotkaniu z pełnomocnikiem 23 maja 2016 r. Tymoteusz Zych z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Krytykował wówczas metodologię badań nad sytuacją osób LGBTI. Przedstawił przykłady spoza terytorium Polski, gdzie pierwszeństwo stosowania zasady równego traktowania przed zasadą swobody działalności gospodarczej doprowadziło do bankructwa przedsiębiorców.

Finał sprawy drukarza, który odmówił usługi organizacji LGBT
Finał sprawy drukarza, który odmówił usługi organizacji LGBTtvn24

To ostanie zdanie, dotyczące stosowania zasady równego traktowania przed zasadą swobody działalności gospodarczej jak i sformułowanie o usunięciu zapisów "o nieograniczonych działaniach antydyskryminacyjnych w dostępie do usług" z tekstu konkluzji można odnieść do znanej publicznie sprawy pracownika łódzkiej drukarni, który w 2015 r. odmówił organizacji LGBT druku plakatu. Za co został skazany, a ostatecznie sprawę rozstrzygnął w tym roku Trybunał Konstytucyjny.

Pełnomocnik - zło konieczne?

Dr Karolina Kędziora, prawniczka i prezeska Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego wskazuje dla Konkret24, że wśród zadań, jakie ma pełnomocnik, znajdujemy chociażby zapis, który wprost zobowiązuje go do realizowania polityki rządu w zakresie zasady równego traktowania, w tym przeciwdziałania dyskryminacji, m.in. ze względu na orientację seksualną. Zadanie to powinien realizować poprzez podejmowanie działań zmierzających do eliminacji lub ograniczenia skutków powstałych w wyniku naruszenia zasady równego traktowania, czy współpracę z krajowymi organizacjami społecznymi.

- Przyglądając się działalności obecnego Pełnomocnika, odnoszę wrażenie, że przesłanka orientacji seksualnej jest przez niego ignorowana jako możliwa przyczyna dyskryminacji i wykluczenia, a w swoich wypowiedziach zrównuje wręcz działania agresywne i nienawistne z walką o równouprawnienie środowisk osób LGBT+ w Polsce - komentuje dr Kędziora. - To szczególnie zatrważające z racji sprawowanej przez niego funkcji. Zobowiązanie do współpracy z organizacjami również realizuje niezwykle wąsko - dodaje dr Kędziora.

Kaczyński o LGBT
Kaczyński o LGBTFakty TVN

Prawniczka z PTPA podkreśla, że wśród nielicznych organizacji, z którymi minister Lipiński ma kontakt, brakuje reprezentacji wielu środowisk społecznych, które według ogólnodostępnych badań i statystyk, są szczególnie narażone na agresję, dyskryminację i wykluczenie. - Pytanie, czyje interesy reprezentuje Pan Pełnomocnik i w jaki sposób. Enigmatyczne informacje na temat jego działalności, pozwalają na kwestionowanie efektywności sprawowanego przez Adama Lipińskiego urzędu - stwierdza dr Kędziora.

Enigmatyczne informacje na temat działalności pełnomocnika, pozwalają na kwestionowanie efektywności sprawowanego przez Adama Lipińskiego urzędu. dr Karolina Kędziora

Pod koniec 2016 r. dr Natalia Klejdysz z Instytutu Kultury Politycznej UAM w Poznaniu napisała, że "urząd ten zdaje się być ‘złem koniecznym’, wymuszonym poprzez zobowiązania międzynarodowe".

W opracowaniu "Urząd pełnomocnika ds. równego traktowania jako element walki politycznej w Polsce" stwierdziła, że "obecna koncepcja sprawowania tej funkcji, realizowana przez A. Lipińskiego, wydaje się potwierdzać tę tezę".

Pełnomocnik nie zajmuje stanowiska w istotnych, z punktu widzenia jego obowiązków, kwestiach. Nie jest kontrowersyjny, ale też nie wykazuje determinacji w podejmowanych działaniach." dr Natalia Klejdysz

Krytyczna ocena nie dotyczy tylko i wyłącznie ministra Lipińskiego. "Wprawdzie w Polsce urząd ten ma ponad trzydziestoletnią historię, to jego pozycja i siła oddziaływania na prawodawstwo i życie społeczne – są niezadowalające. Jest to konsekwencją upolitycznienia urzędu i nadania jego funkcjonowaniu kontekstu ideologicznego" - konkluduje dr Klejdasz.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Film, który rzekomo przedstawia zmutowane "komary Billa Gatesa", ma blisko 300 tys. wyświetleń w serwisie X. W rzeczywistości na nagraniu nie widać komara, a zupełnie inny gatunek owada. A skąd w tej całej opowieści Bill Gates? Tłumaczymy.

"Zmutowane komary" Billa Gatesa? Nie, wyjaśniamy

"Zmutowane komary" Billa Gatesa? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński przekonywał, że "polscy lekarze z zachodniej granicy nie chcą pracować w Niemczech, bo w polskich szpitalach po prostu zarabiają więcej". Spojrzeliśmy do danych, zapytaliśmy lekarzy pracujących w kraju i w Niemczech, czy potwierdzają taką sytuację. Okazuje się, że nie.

Kaczyński: lekarze w polskich szpitalach zarabiają więcej niż w Niemczech. Raczej nie

Kaczyński: lekarze w polskich szpitalach zarabiają więcej niż w Niemczech. Raczej nie

Źródło:
Konkret24

Były minister w Kancelarii Prezydenta, a obecnie poseł PiS Marcin Przydacz uważa, że premier Donald Tusk "próbuje zaburzyć dobre tradycje polskiej dyplomacji", biorąc udział w nagłym szczycie Trójkąta Weimarskiego w Berlinie. Jaka jest więc 33-letnia tradycja spotkań polityków Francji, Niemiec i Polski?

Tusk na szczycie Trójkąta Weimarskiego "burzy tradycje polskiej dyplomacji"? Wyjaśniamy

Tusk na szczycie Trójkąta Weimarskiego "burzy tradycje polskiej dyplomacji"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

To "absurdalna i bardzo niebezpieczna polityka" - alarmują internauci rozsyłający przekaz, że "najliczniejszą grupą studentów" szkoły policji w Szczytnie są teraz Ukraińcy zamieszkali w Polsce. To fake news. Sprawdziliśmy, ilu obywateli Ukrainy rzeczywiście w Szczytnie studiuje.

Ukraińcy "najliczniejszą grupą studentów" Akademii Policji w Szczytnie? Oto ilu ich jest

Ukraińcy "najliczniejszą grupą studentów" Akademii Policji w Szczytnie? Oto ilu ich jest

Źródło:
Konkret24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Andrzej Duda nie zadeklarował, że zaakceptuje wynik referendum, w którym większość głosujących opowiedziałaby się za złagodzeniem przepisów aborcyjnych. A jeśli zostanie uchwalona ustawa realizująca ten wynik - co prezydent może zrobić? Otóż konstytucja także Prezydentowi RP gwarantuje wolność sumienia. Wyjaśniamy. 

Referendum aborcyjne się odbyło, ustawa uchwalona: jaki ruch ma prezydent? 

Referendum aborcyjne się odbyło, ustawa uchwalona: jaki ruch ma prezydent? 

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł, były minister sprawiedliwości w ostatnim rządzie Mateusza Morawieckiego przekonywał w mediach społecznościowych, że jego partia broni polskiej gotówki, którą obecny rząd rzekomo chce zlikwidować. W jego poście można odnaleźć kilka manipulacji.

Warchoł: 100 złotych w kieszeni warte więcej niż na koncie. Manipulacja

Warchoł: 100 złotych w kieszeni warte więcej niż na koncie. Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wykorzystuje protesty rolników między innymi do tego, by krytykować zasady handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla w Unii Europejskiej, czyli system ETS. Straszy, że Europejski Zielony Ład to próba rozszerzenia systemu ETS także na rolnictwo. Nie jest to prawdą - podobnie jak tezy prezesa o stale rosnących cenach uprawnień czy giełdzie umiejscowionej w Lipsku, żeby "skorzystali Niemcy".

Kaczyński o "ruinie rolnictwa", opłatach emisyjnych i giełdzie, na której "korzystają Niemcy". Nic się nie zgadza

Kaczyński o "ruinie rolnictwa", opłatach emisyjnych i giełdzie, na której "korzystają Niemcy". Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Doradca prezydenta Błażej Poboży opowiadał, że na nagraniach z demonstracji rolników pod Sejmem on widział jedną osobę, która "rzuca czymś, co wygląda na kostkę brukową", a w dodatku ta osoba stała "po stronie policjantów". Jednak materiałów dokumentujących wydarzenia pod Sejmem 6 marca jest w sieci dużo więcej - one pokazują, co rzeczywiście się wydarzyło. To dowody na agresywne zachowania protestujących rzucających różnymi przedmiotami w funkcjonariuszy policji.

Poboży o "jedynej osobie, która rzucała" w policję. Nie, rzucających było więcej

Poboży o "jedynej osobie, która rzucała" w policję. Nie, rzucających było więcej

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w mediach społecznościowych rozpowszechniają nagranie sygnowane logo BBC News, jakoby były dowódca ukraińskiej armii Wałerij Załużny miał się zgodzić na 53 miliony dolarów w zamian za "emeryturę w Anglii". To fake news. Brytyjska stacja nie jest autorem tego filmu.  

Generał Załużny dostał miliony dolarów "za emeryturę w Anglii"? To fałszywka

Generał Załużny dostał miliony dolarów "za emeryturę w Anglii"? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy Donalda Trumpa rozpowszechniają jego zdjęcia w towarzystwie czarnoskórych obywateli stworzone za pomocą sztucznej inteligencji – służą do prowadzenia tak zwanej strategicznej narracji. Eksperci za oceanem przestrzegają przed zacieraniem się granicy między prawdą a fałszem w tegorocznej kampanii prezydenckiej.

Trump i czarnoskórzy wyborcy. Kampania prezydencka ze sztuczną inteligencją w tle

Trump i czarnoskórzy wyborcy. Kampania prezydencka ze sztuczną inteligencją w tle

Źródło:
Konkret24, BBC News

Ostrzeżenia przed "tanią importowaną wieprzowiną" wywołuje rozpowszechniane w sieci zdjęcie 26-piętrowego budynku, który ma rzekomo stać w Niemczech - albo w Danii - i służyć do masowej hodowli świń. Prawdą jest, że taki "drapacz chmur dla świń" istnieje na świecie, jednak w Europie ten sposób hodowli zwierząt nie jest dopuszczalny.

"26-piętrowa fabryka świń" w Niemczech? Nie, poza Europą

"26-piętrowa fabryka świń" w Niemczech? Nie, poza Europą

Źródło:
Konkret24

Autorzy niektórych postów w mediach społecznościowych krytykujących działania policji podczas protestu rolników wykorzystują sytuację, by podburzać Polaków przeciwko Ukraińcom. Na przykład rozsyłają zdjęcie biało-czerwono-żółto-niebieskiej naszywki na policyjnym mundurze z sugestią, że wśród policjantów są obywatele Ukrainy. To fake news. Ponadto zdjęcie nie ma związku z ostatnimi wydarzeniami.

Nie, to nie "policja Ukraińców w Polsce"

Nie, to nie "policja Ukraińców w Polsce"

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister sprawiedliwości, obecnie poseł Marcin Warchoł, opisał rzekome kompetencje Prokuratury Europejskiej, które mają odpowiadać "strefie okupacyjnej unijnej praworządności". Tylko że Prokuratura Europejska nie zajmuje się żadną ze spraw, które wymienił. Wyjaśniamy.

Poseł Warchoł pisze o Prokuraturze Europejskiej. "Całkowicie się myli"

Poseł Warchoł pisze o Prokuraturze Europejskiej. "Całkowicie się myli"

Źródło:
Konkret24

Protest pod Sejmem zamienił się w regularną walkę. Sami rolnicy się od tego odcinają. Zawodowi chuligani i zadymiarze - mówił o nich premier Donald Tusk, który zapowiada spotkanie z rolnikami w sobotę, ale nie z chuliganami i obiecuje ważny komunikat. Efekty zamieszek to 14 policjantów poszkodowanych - zatrzymano 55 osób, zarzuty usłyszało 14 osób, skazano na razie dwóch. Materiał magazynu "Polska i Świat"we współpracy z Konkret24.

Aresztowania i skazania po bójce pod Sejmem

Aresztowania i skazania po bójce pod Sejmem

Źródło:
TVN24, Konkret24

Kierująca Trybunałem Konstytucyjnym Julia Przyłębska i posłowie PiS przekonują, że trybunał "pracuje normalnie" i zajmuje się "sprawami zwykłych ludzi". A poseł Sebastian Kaleta za niewielką liczbę wyroków wydawanych w ostatnich latach przez trybunał obwinia... obecnie rządzących. Jaka jest prawda? Pokazują to statystyki spraw, które wpłynęły do trybunału.

Trybunał Konstytucyjny "pracuje normalnie"? Dane pokazują prawdę

Trybunał Konstytucyjny "pracuje normalnie"? Dane pokazują prawdę

Źródło:
Konkret24

Uwaga na rozpowszechniany w sieci fikcyjny post "zastępcy naczelnego farmaceuty Polski". Taka osoba nie istnieje. A fake news wykreowany z tą postacią posłużył do kampanii internetowej zachęcającej do zakupu suplementu diety.

"Biedni są nic nie warci"? Wymyślona postać, fejkowy wpis

"Biedni są nic nie warci"? Wymyślona postać, fejkowy wpis

Źródło:
Konkret24

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Maria Koc przekonuje, powołując się na media, że Niemcy "otrzymały ponad połowę pieniędzy" z wszystkich środków Unii Europejskiej przeznaczonych na pomoc publiczną w związku z wojną w Ukrainie i że było to 98 razy więcej niż Polska. Posłanka nie ma racji i manipuluje. To nowa odsłona fałszywego przekazu PiS z 2022 roku o "miliardach dla Niemiec i ochłapach dla Polski".

Posłanka PiS: Niemcy dostały z Unii "98 razy tyle, co Polska". Nieprawda 

Posłanka PiS: Niemcy dostały z Unii "98 razy tyle, co Polska". Nieprawda 

Źródło:
Konkret24