Manipulacja DNA, czipowanie, masowa sterylizacja - szczepionka na COVID-19 wywołała falę fake newsów

Manipulacje DNA i masowa sterylizacja? Fake newsy i manipulacje wokół szczepionek na koronawirusa

Wraz z informacjami o opracowaniu przez koncerny farmaceutyczne szczepionki na COVID-19 w sieci pojawiły się na masową skalę nieprawdziwe twierdzenia na jej temat. Wpisy o rzekomym wpływie szczepionek na zmianę ludzkiego DNA, sterylizowaniu czy czipowaniu ludzi rozsyłane są przez tysiące internautów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Fałszywe informacje dotyczące szczepionek i ich skutków zaczęły się nasilać niedługo po wybuchu pandemii COVID-19 na świecie i były chętnie rozpowszechniane nie tylko przez antyszczepionkowców, ale też przez koronasceptyków. Tuż po ogłoszeniu w listopadzie przez kolejne firmy farmaceutyczne, że opracowały szczepionkę na COVID-19, w internecie pojawiły się kolejne wprowadzające w błąd przekazy.

Obecnie fake newsy i manipulacje wokół szczepionek na koronawirusa koncentrują się na wątpliwościach co do szybkiego tempa prac nad ich wdrożeniem i na potencjalnych efektach ubocznych. Teorie te są zwykle błędną interpretacją informacji dostępnych w sieci. Wiele z nich, jak tezy o masowym czipowaniu ludzi, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk o przyspieszonych pracach nad szczepionkami na koronawirusa
Prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk o przyspieszonych pracach nad szczepionkami na koronawirusa"Fakty o świecie", TVN24 BiS

We wpisach internautów powtarzają się komentarze o szybkim tempie prac nad szczepionkami na COVID-19 i wątpliwości co do zachowania wymaganych procedur. Eksperci zapewniają, że mimo nadzwyczajnego tempa przeprowadzanych testów i badań twórcy szczepionek zachowują wszelkie procedury. Jak tłumaczyła wirusolog prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk w programie "Fakty o świecie" w TVN24 BiS, firmy farmaceutyczne ryzykowały kosztowne przyspieszenie badań m.in. dzięki wsparciu finansowemu rządów. "Ja bym się tu nie obawiała, że coś zostało ominięte, bo był szereg czynników sprzyjających" - tłumaczyła.

Efekty uboczne u 75 proc. uczestników badania nad szczepionką Pfizera? Nie ma potwierdzenia

Nie znamy jeszcze długofalowych, wieloletnich skutków przyjęcia szczepionki na COVID-19; dotychczasowe obserwacje nie potwierdzają niebezpieczeństwa ich stosowania. Na popularnych forach internauci piszą jednak o stwierdzeniu niepożądanych objawów u pacjentów, którzy brali udział w testach.

"Po kilku dniach od ogłoszenia sukcesu, na jaw wychodzą takie historie..." - brzmi wpis na profilu Wolnosc24.pl. W artykule serwisu nczas.com, do którego odsyła post, przytoczono relacje pacjentów uskarżających się na bóle głowy, mięśni i gorączkę. W komentarzach na Facebooku internauci pisali m.in. o "truciźnie nowej generacji" czy o twórcach szczepionki, dla których najważniejsze jest zarobienie "grubych milionów".

Podobnie na angielskojęzycznych stronach publikowane są doniesienia o rzekomo licznych stwierdzonych działaniach niepożądanych, które tworzą aurę skandalu i niepokoju wokół badań nad szczepionkami. W Stanach Zjednoczonych dużą popularność zyskał post Emerald Robinson na Twitterze - dziennikarki portalu internetowego Newsmax. Robinson, której konto śledziło 264 tys. internautów (teraz już blisko 305 tys.), napisała 10 listopada: "Szczepionka Pfizera wykorzystuje technologię mRNA, która nigdy wcześniej nie była testowana i zatwierdzona. Manipuluje twoim DNA. 75 proc. testujących szczepionkę ochotników doświadczyło efektów ubocznych".

fałsz

Pfizer nie opublikował jeszcze pełnych danych dotyczących skutków ubocznych dla ostatniej fazy badania. Firma poinformowała tylko, że żadnych poważnych skutków ubocznych nie stwierdzono. Nie wiadomo, jakie było źródło informacji Emerald Robinson o efektach ubocznych akurat u 75 proc. uczestników testów. Wartość ta mogła zostać wybrana wybiórczo na podstawie wskaźnika łagodnych skutków ubocznych zgłaszanych w jednej grupie wiekowej, ale we wcześniejszej fazie badania.

Serwis Deutsche Welle cytuje stanowisko firmy Moderna, według której wykonane analizy nie wykazały żadnych istotnych obaw co do bezpieczeństwa szczepionki i była ogólnie dobrze tolerowana. "Większość zdarzeń niepożądanych była łagodna lub umiarkowanie ciężka" - napisano w informacji prasowej. Działania niepożądane dotyczyły zmęczenia (9,7 proc.), bólu głowy (4,5 proc.), pozostałych bóli (4,1 proc.) i zaczerwienienia w miejscu podania szczepionki (2,0 proc.). Pfizer i BioNTech podały podobne wyniki - zmęczenie u 3,8 proc. pacjentów, ból głowy u 2 proc.

Dr Michał Sutkowski i prof. Krzysztof Simon o szczepionkach na koronawirusa
Dr Michał Sutkowski i prof. Krzysztof Simon o szczepionkach na koronawirusa"Fakty o Świecie" TVN24 BiS

Użytkownicy mediów społecznościowych oskarżają też koncern Pfizera o manipulowanie wynikami badań szczepionki. "Pfizer ogłosił skuteczność szczepionki na poziomie 90 proc. po przeanalizowaniu 94 przypadków z 43 538 czyli 0,2 proc. badanych ochotników" - napisał autor posta w grupie sceptyków pandemii zrzeszającej ponad 60 tys. użytkowników Facebooka. Dołączył link do artykułu portalu Rzeczpospolita.pl. W jego treści rzeczywiście jest liczba 94 - ale odnosi się do przypadków zachorowania w całej grupie 43 538 osób biorących udział w badaniu szczepionki.

fałsz

Uczestników badania podzielono na dwie grupy. Jednej podano szczepionkę, drugiej placebo. "Podział zachorowań między grupami wskazywał na skuteczność szczepionki na poziomie powyżej 90 proc." - informowała Rzeczpospolita. Z treści artykułu nie wynika, jakoby przeanalizowano tylko część zgromadzonych w badaniu informacji.

Szczepionka na koronawirusa nie manipuluje ludzkim DNA

Na Facebooku rozpowszechniany jest film niemieckiego serwisu internetowego regularnie zamieszczającego treści kwestionujące pandemię COVID-19. Autorzy przekonują, że szczepionka na SARS-CoV-2 ingeruje w ludzkie DNA. ⁣"Prawdziwa a ukrywana funkcja szczepionek jest nieodwracalne zniszczenie systemu obronnego ludzkiego organizmu!!!" - napisał administrator strony na Facebooku, który zamieścił link do filmu.

Podobne informacje o szczepionkach rzekomo "zmieniających DNA za pomocą kodowania RNA" są na wielu facebookowych stronach deklarujących się jako alternatywa dla mediów głównego nurtu, a w rzeczywistości powielających niesprawdzone i nieprawdziwe informacje.

Przypomnijmy, że w cytowanym tweecie Emerald Robinson także pisała o RNA: że wykorzystana przy produkcji szczepionki technologia mRNA nie była testowana i zatwierdzona. Według dziennikarki szczepionka firmy Pfizer "manipuluje ludzkim DNA". W innym z tweetów Robinson napisała o "szczepionce Fauciego i Gates'a 'Pobawmy się twoim DNA'" (Anthony Fauci to dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, doradca prezydentów - red.).

fałsz

"Wstrzyknięcie RNA człowiekowi nie robi nic z DNA ludzkiej komórki" - tłumaczył w BBC profesor Jeffrey Almond z Uniwersytetu w Oxfordzie. Cytowany na stronie brytyjskiego nadawcy rzecznik prasowy firmy Pfizer Andrew Widger powiedział, że szczepionka firmy "nie zmienia sekwencji DNA ludzkiego ciała". Dostarcza ona ciału jedynie instrukcji budowania odporności.

Chodzi o wykorzystaną przez Pfizera i BioNTech, technologię messenger RNA lub mRNA. Prawdopodobnie właśnie nazwa technologii wprowadza nieporozumienia i nieuzasadnione obawy przed zmianą ludzkiego kodu genetycznego. W artykule poświęconym szczepionkom serwis Deutsche Welle odsyła do strony internetowej niemieckiego Instytutu Paula-Ehrlicha, Federalnego Instytutu Szczepionek i Biomedycyny. "Nie ma ryzyka integracji mRNA z ludzkim genomem. W przypadku ludzi genom znajduje się w jądrze komórki w postaci DNA. Integracja RNA z DNA nie jest możliwa, między innymi ze względu na różne struktury chemiczne. Ponadto nie ma dowodów na to, że mRNA zintegrowany przez komórki organizmu po szczepieniu zostanie przekształcony w DNA" - informuje instytut na swojej stronie.

Prawdziwa jest natomiast informacja Emerland Robinson, że technologia nie była wcześniej wykorzystywana. Jak informuje BBC, w ciągu ostatnich kilku lat przeprowadzono jednak wiele badań nad szczepionkami mRNA u ludzi. Zastosowanie nowej technologii w szczepionce "nie oznacza, że powinniśmy się jej bać" - mówi cytowany przez BBC prof. Jeffrey Almond.

Szczepionka na grypę podnosi ryzyko zakażenia koronawirusem o 36 procent? Odpowiada doktor Grzesiowski
Szczepionka na grypę podnosi ryzyko zakażenia koronawirusem o 36 procent? Odpowiada doktor Grzesiowskitvn24

Powrót do tezy, że za wszystkim stoi Bill Gates

"Szczepionka a w niej czip ID2020? Co o tym sądzicie?" - zapytał internauta w facebookowej grupie sprzeciwiającej się "przymusowi szczepień". Post odsyła do opublikowanego na YouTube filmu pt. "ID2020 - Biblijne Znamię Bestii Od Bill Gates Pod Pozorem Zarazy". Nagranie odtworzono już blisko 87 tys. razy. Według jego autora "Bill Gates nie ustaje w wysiłkach, by zmusić cały świat do zaczipowania się".

W postach w mediach społecznościowych z rzekomym planem masowego czipowania ludzi wiąże się Billa Gatesa. BBC cytuje amerykański sondaż YouGov z maja tego roku: 28 proc. ankietowanych Amerykanów wierzyło, że Gates zamierza wykorzystać szczepionki do przeprowadzenia takiej operacji.

O tym, że podobne informacje są nieprawdziwe, pisaliśmy już w Konkret24. Prawdopodobnie wynikają z połączenia dwóch faktów związanych z postacią miliardera. Bill Gates ufundował pilotażowe badania Massachusetts Institute of Technology (MIT) i Rice University nad narzędziem do szczepień, które miało pozostawiać niewidzialne oznaczenie na skórze pacjentów. Badanie było teoretyczne, a jego wyniki przedstawiono w grudniu 2019 roku. ID2020 to z kolei projekt grantowy dla naukowców współfinansowany m.in. przez Microsoft i Billa Gatesa. Jednym z celów projektu jest stworzenie ogólnoświatowej bazy dokumentacji medycznej. W ramach ID2020 nie sponsorowano badań związanych z wprowadzaniem jakichkolwiek przedmiotów do organizmów pacjentów.

Sceptycy szczepień od lat oskarżają Billa Gatesa o przewodniczenie spiskowi mającemu na celu depopulację i kontrolowanie ludzi za pomocą urządzeń elektronicznych. Do postaci miliardera nawiązuje na Facebooku poseł Jacek Wilk. Stara się ostrożnie dobierać słowa, ale cytuje artykuł, w którym pada pytanie, czy niezaszczepienie się na COVID-19 będzie skutkowało prześladowaniami. "Co o tym sądzicie? Teoria spiskowa, czy nieuchronna przyszłość"? - pyta poseł.

Wśród ponad tysiąca komentarzy pod tym postem jest wiele promujących teorie spiskowe wokół szczepionek. "Agenda 2030, to nie teoria spiskowa tylko dokładnie zaplanowane działania. Pod przykrywka 'zrównoważonego rozwoju' następuje holokaust na skalę światową" - napisała autorka jednego z komentarzy. "Niestety nieuchronna przyszłość ale trzeba wychodzić na ulice i strajkować przeciw szczepieniom bo to ludobójstwo" - komentowała inna internautka.

Szczepionka nie ma na celu masowej sterylizacji

Większość fałszywych teorii o szczepionkach rozpowszechnianych na polskich forach nawiązuje do dawno obalonych twierdzeń. Jednym nich jest obawa, że zaszczepienie się powoduje niepłodność. "Czy przymusowa szczepionka na Covid ma na celu globalną sterylizację?" - zapytał moderator popularnej grupy sceptyków pandemii COVID-19. "Głupie pytanie Ktoś ma jeszcze wątpliwości?" - napisała w odpowiedzi jedna z internautek. "Wymordowanie ludzi nie leczenie"; "Depopulacja w białych rękawiczkach i świetle prawa" - pisali inni.

Wpis odsyła do artykułu na małej prywatnej stronie. Jego autor przekonuje, że już wcześniej wykorzystywano szczepionki do masowej sterylizacji ludzi, a depopulacja planety jest celem środowisk głoszących wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Według niego środowiska te promują aborcję, antykoncepcję i nawołują do rezygnacji z potomstwa. "Nie da się ukryć, że te same osoby, które z jednej strony domagają się depopulacji, z drugiej strony są zwolennikami przymusowych szczepień na Covid" - stwierdza autor tekstu.

Autor nie podaje żadnych dowodów na to, że akurat twórcy szczepionek na koronawirusa dążą do masowej sterylizacji. Przekonuje tylko, że taka intencja przyświecała twórcom szczepionki, którą w 2014 roku zamierzano wykorzystać w Kenii. Przypomina opublikowany w listopadzie 2014 roku tekst na portalu RadioMaryja.pl: "Kościół w Kenii ochronił przed sterylizacją ponad 2 mln kobiet". Kenijski Kościół katolicki rzeczywiście zgłaszał wątpliwości co do proponowanego przez UNICEF programu szczepień przeciw tężcowi.

W oświadczeniu opublikowanym w październiku 2014 roku katoliccy biskupi pisali o braku wystarczającej informacji o przyczynach programu szczepień. Podkreślili, że nie mają pewności, czy szczepionka nie zawiera hormonu gonadotropiny kosmówkowej (hCG), którego podanie miałoby doprowadzić do niepłodności kobiety.

W rozmowie z portalem C-fam.org James Elder, szef komunikacji UNICEF-u w Afryce Wschodniej, zaprzeczył, że w Kenii zamierzano przeprowadzać eksperymenty z użyciem hormonu hCG. Tłumaczył, że celem szczepień jest wyeliminowanie tężca u noworodków i ograniczenie ich śmiertelności. Oświadczenie wydała też Światowa Organizacja Zdrowia, podkreślając, że w szczepionkach nie ma hormonu hCG.

Jak informuje portal fact-checkingowy Africacheck.org, dzięki programowi szczepień przeciwtężcowych znacząco ograniczono śmiertelność dzieci na tężec - z 787 tys. na świecie w 1988 roku do 49 tys. w 2013. Na portalu Africacheck.org, a także na portalu Snopes.com są teksty o pojawiających się od lat manipulacjach wokół szczepionki na tężec.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl, PAP, bbc.com, Snopes; zdjęcie: Shutterstock/Facebook

Pozostałe wiadomości

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24