FAŁSZ

PiS chce przesunąć wybory samorządowe, bo to sygnalizuje PKW. PKW - nie ma takiego stanowiska


Politycy PiS zapowiadają przesunięcie na 2024 rok wyborów samorządowych. I podpierają się stanowiskiem Państwowej Komisji Wyborczej. Tyle że PKW żadnego stanowiska w sprawie przesunięcia tych wyborów nie zajmowała.

O tym, że PiS zamierza wydłużyć obecną kadencję samorządów (wydłużoną z czterech do pięciu lat od wyborów w 2018 roku) i przenieść wybory na 2024 rok spekuluje się już od końca maja. "Dziennik Gazeta Prawna" 30 maja napisał, że w wakacje pojawi się projekt stosownej ustawy. Dzięki temu, wybory samorządowe nie odbywały się w tym samym roku, co wybory parlamentarne. Czteroletnia kadencja Sejmu i Senatu także kończy się jesienią 2023 roku. Na dodatek oba głosowania dzieliłoby zaledwie kilka tygodni.

Zmiana terminu wyborów parlamentarnych jest trudna do przeprowadzenia - zgodnie z Konstytucją jest to tylko możliwe w sytuacji skrócenia kadencji Sejmu (przez samorozwiązanie, przez nieuchwalenie budżetu, braku wotum zaufania dla rządu) lub w przypadku wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych. W przypadku wyborów samorządowych wystarczy zmiana odpowiednich przepisów kodeksu wyborczego i ustaw samorządowych.

12.06.2022 | PiS chce przesunąć wybory samorządowe na wiosnę 2024 roku
12.06.2022 | PiS chce przesunąć wybory samorządowe na wiosnę 2024 rokuFakty TVN

Bo to sygnalizuje PKW

"Nie ma decyzji, ale faktycznie jest dyskusja o tym, w jaki sposób pogodzić kalendarz wyborczy parlamentarny i samorządowy" – tak te doniesienia komentował 3 czerwca w Radiu Zet rzecznik rządu i poseł PiS Piotr Mueller. "W tym samym czasie trwałyby dwie kampanie wyborcze, co jest problematyczne jeśli chodzi o rozliczanie komitetów wyborczych" – mówił.

Z późniejszych słów wicemarszałka Sejmu z PiS Ryszarda Terleckiego wynikałoby jednak, że decyzja o przesunięciu terminu wyborów samorządowych już zapadła. "Państwowa Komisja Wyborcza sygnalizuje, że byłoby to przedsięwzięcie organizacyjne nie do udźwignięcia, więc jesteśmy zdecydowani zaproponować ustawę, która przesunie termin wyborów samorządowych o pół roku" – powiedział Ryszard Terlecki 6 czerwca w Radiu Kraków.

W podobnym tonie mówił 14 czerwca w państwowej telewizji Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny partii. "Państwowa Komisja Wyborcza wypowiedziała się, że to są jedyne wybory, które nie powinny być łączone, zbieg wyborów parlamentarnych i samorządowych nie powinien nastąpić" – mówił w "Kwadransie politycznym" na antenie TVP1. "Opieramy się na stanowisku PKW, która organizuje wybory i odpowiada za ich przebieg" – dodał poseł Sobolewski.

Tego samego dnia po południu prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w rozmowie w radiowej Trójce, że "jeżeli uznamy, że technicznie, a tak mówi też Państwowa Komisja Wyborcza, przeprowadzenie tych wyborów w bardzo bliskim terminie jest co najmniej niezmiernie trudne, to trzeba tę sprawę przeanalizować, ale ta analiza nie jest jeszcze w tej chwili zakończona. Nie chcę w żadnym razie twierdzić, że ta sprawa już jest w tej chwili zdecydowana" - powiedział Kaczyński.

Dodał, że decyzja w tej sprawie będzie musiała zapaść szybko i w "w pełnej współpracy" z prezydentem Andrzejem Dudą. "Proszę pamiętać, że w tych sprawach wyborczych nie można działać blisko wyborów" - zaznaczył prezes PiS.

PKW – nie wypowiada się w kwestiach politycznych

W związku z wypowiedziami polityków PiS wysłaliśmy do Państwowej Komisji Wyborczej następujące pytania:

Czy od zakończenia wyborów parlamentarnych w 2019 roku do dnia dzisiejszego Państwowa Komisja Wyborcza na swoich posiedzeniach dyskutowała kwestię zbiegu terminu wyborów parlamentarnych i samorządowych w 2023 roku?

Czy w tej kwestii PKW przyjęła jakąkolwiek uchwałę lub stanowisko?

Czy w sprawie zbiegu terminu wyborów parlamentarnych i samorządowych w 2023 roku przewodniczący PKW lub PKW występowała do władz państwowych z sugestią zmiany przepisów kodeksu wyborczego, lub zmiany terminu wyborów samorządowych?

W odpowiedzi z 14 czerwca biuro prasowe Krajowego Biura Wyborczego odpisało, że "Państwowa Komisja Wyborcza – jako stały najwyższy organ wyborczy w Polsce – nie jest uprawniona do wydawania opinii i zajmowania stanowisk w sprawach o charakterze politycznym, a taki charakter mają poruszone przez Pana kwestie". PKW dalej podkreśla, że "Komisja podejmuje działania wyłącznie w zakresie ustawowych uprawnień. W zakresie zarządzania wyborów Kodeks wyborczy przewiduje, że Państwowa Komisja Wyborcza jedynie opiniuje, co do zgodności z przepisami prawa, kalendarz wyborczy ustalony w akcie o zarządzeniu wyborów" – stwierdziło KBW.

Podobnej odpowiedzi szefowa KBW Magdalena Pietrzak udzieliła 7 czerwca Wirtualnej Polsce, dodając, że "komplikacje mogą dotyczyć m.in. powoływania komisji wyborczych czy rejestracji kandydatów. Komitety mogą mieć trudności w oddzieleniu finansowania obu kampanii, a PKW w kontroli tych wydatków".

Według posła PiS z którym kontaktowaliśmy się, ta wypowiedź szefowej KBW ma być podstawą słów polityków PiS o stanowisku PKW. Tyle że Wirtualna Polska przytoczyła ją w tekście z 7 czerwca, a marszałek Terlecki na opinię PKW powoływał się już dzień wcześniej.

Wybory samorządowe przesunięte na 2024 rok? Terlecki: jesteśmy zdecydowani zaproponować ustawę
Wybory samorządowe przesunięte na 2024 rok? Terlecki: jesteśmy zdecydowani zaproponować ustawęFakty po południu

Wybory są niezależne od pozostałych

W historii wyborów od 1989 roku tylko pięć razy mieliśmy do czynienia z sytuacją podwójnych wyborów w jednym roku. Czterokrotnie odstęp czasowy między nimi wynosił pięć miesięcy. Najkrótszy odstęp czasowy był w 2005 roku - I tura wyborów prezydenckich odbyła się 9 października, dwa tygodnie po wyborach parlamentarnych z 25 września.

"Konstytucja zakłada, że wszelkie wybory odbywają się niezależnie od pozostałych" – zauważa konstytucjonalista dr Mateusz Radajewski, pytany przez Konkret24 o wysuwany przez PiS argument o "zbiegu wyborów". "Łączenie różnych procedur wyborczych samo w sobie nie służy więc realizacji żadnej wartości konstytucyjnej, zwłaszcza gdyby miało się to odbyć za pomocą tak kontrowersyjnego środka, jakim jest ustawowa modyfikacja trwającej już kadencji" – stwierdza dr Radajewski z Wydziału i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS.

Zdaniem dr Radajewskiego, jeżeli kadencja samorządowa miałaby zostać przedłużona i "jeżeli ma być to być zmiana jednorazowa, należałoby uchwalić osobną ustawę, która będzie przewidywała, że trwająca obecnie kadencja ulega przedłużeniu i nie mają do niej zastosowania zwykłe terminy przewidziane w ustawach samorządowych".

Nie PKW, tylko Trybunał Konstytucyjny

Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski zastrzegał w swojej wypowiedzi dla TVP1, że jego partia nie zamierza zmieniać ordynacji wyborczej. Jak stwierdził poseł Sobolewski "zgodnie ze stanowiskiem PKW zmiany w ordynacji, kodeksie wyborczym powinny być procedowane w terminie przynajmniej roku od terminu najbliższych wyborów".

Pytane o takie stanowisko PKW, biuro prasowe KBW odpowiedział, że "sprawa okresu, w których nie powinny być przeprowadzane zmiany w prawie wyborczym, nie wynika z opinii Państwowej Komisji Wyborczej, lecz z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego".

03.06.2022 | Opozycja, samorządy i organizacje społeczne chcą zadbać o uczciwe wybory. Podpisali porozumienie
03.06.2022 | Opozycja, samorządy i organizacje społeczne chcą zadbać o uczciwe wybory. Podpisali porozumienieFakty TVN

Istotnie, w wyroku z 3 listopada 2006 roku Trybunał określił sześciomiesięczny termin na istotne zmiany w prawie wyborczym. Oceniając przepisy ówczesnej ordynacji samorządowej, Trybunał stwierdził, iż "konieczność zachowania co najmniej sześciomiesięcznego terminu od wejścia w życie istotnych zmian w prawie wyborczym do pierwszej czynności kalendarza wyborczego jest nieusuwalnym co do zasady normatywnym składnikiem treści art. 2 Konstytucji" (art. 2 Konstytucji: Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej).

Jak czytamy dalej w uzasadnieniu wyroku: "wszystkie nowelizacje prawa wyborczego w przyszłości będą konfrontowane przez Trybunał Konstytucyjny z tak właśnie pojmowanym wymogiem konstytucyjnym, wynikającym z zasady demokratycznego państwa prawnego".

Zapytaliśmy służby prasowe PiS, czy władze tej partii otrzymały z PKW jakiekolwiek opinie w sprawie zbiegu terminu wyborów, czekamy na odpowiedź.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: M. Obara/PAP, R. Guz/PAP, P. Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24