Polska emituje mniej CO2 niż Chiny, Iran i Indie? Nie w przeliczeniu na mieszkańca

Ile CO2 w przeliczeniu na mieszkańca i PKB emituje Polska, a ile inne kraje?Shutterstock

Ostatnie dostępne raporty i dane statystyczne potwierdzają informacje, zawarte w popularnym twitterowym wpisie, że wśród zestawionych 11 państw świata Polska emituje najmniej dwutlenku węgla. Te same raporty pokazują jednocześnie, że w przeliczeniu na mieszkańca i PKB - Polska wyprzedza kilka krajów z tego zestawienia. Jest też krajem z jednym z najwyższych w Europie rocznych wzrostów emisji CO2.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Główną część internetowego wpisu użytkownika Twittera wpisu stanowią dane. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi przez autora odpowiadają one "emisji dwutlenku węgla MT [w milionach ton - red.]". Najpierw wymienione jest dziesięć krajów - największych emitentów CO2 na świecie, a następnie wynik Polski, która została ironicznie określona przez autora wpisu jako "największy truciciel na świecie".

Co odpowiada za zmianę klimatu?
Co odpowiada za zmianę klimatu?

Zgodnie z tym zestawieniem polska emisja wynosi 293,1 MT CO2, podczas gdy w pierwszych Chinach jest to 9056,8 MT, a w dziesiątej Arabii Saudyjskiej 527,2 MT.

Wpis spotkał się z żywą reakcją internautów, z których wielu podkreślało, że niektóre państwa upominają Polskę, a same emitują więcej dwutlenku węgla. "Tak daje sie zaszantazowac PIS przez niemiecka UE!!", "Wy się nie znacie "oswieceni", stwierdzili, że jak wrócą nasz kraj do czasów króla Popiela to będzie czysto na świecie a my dostaniemy w nagrodę etat przy szparagach", "W Polsce wszystko ma być na baterie,a będziemy je ładować u Niemców" - pisali niektórzy z nich (pisownia oryginalna).

W podanym zestawieniu wszystkie kraje poza Kanadą i Arabią Saudyjską mają jednak więcej mieszkańców niż Polska, a tylko gospodarka Iranu jest mniejsza niż nasza. Jak wyglądają więc pozycja Polski z podziałem emisji na te wskaźniki?

Emisja per capita

Autor wpisu nie podaje źródła swoich danych. Są one jednak zgodne z wysokościami emisji, jakie za rok 2016 podała Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency, EIA) afiliowana przy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Na swoim portalu przytacza je m.in. amerykańska organizacja non-profit Union of Concerned Scientists.

W 2016 roku (najnowsze dostępne w EIA dane) trójką największych emitentów pod względem skumulowanej ilości CO2 były Chiny, Stany Zjednoczone i Indie.

Na tej samej stronie, zaraz pod zestawieniem obejmującym liczby naturalne, znajduje się jednak adnotacja: „Rankingi zmieniają się, gdy uwzględniamy populację każdego kraju (tj. emisja na mieszkańca”.

Poniżej przedstawiono ranking, w którym emisje dwutlenku węgla podzielono na liczbę osób, która w momencie tworzenia zestawienia, w 2016 roku, zamieszkiwała największych emitentów. Wprowadzenie takiego rozróżnienia zmienia już wygląd pierwszej trójki "największych trucicieli". Są to Arabia Saudyjska, Australia i Stany Zjednoczone.

Emisja w przeliczeniu na mieszkańca za 2016 rok

Biorąc natomiast pod uwagę wyłącznie kraje przytoczone w twitterowym wpisie o emisjach, spośród 11 wymienionych państw, Polska nie zajmuje już ostatniego, a 8. miejsce. Z wynikiem na poziomie 7,7 ton na mieszkańca „przegania” Iran (7,1), pierwsze w twitterowym zestawieniu Chiny (6,4) i Indie, gdzie ten przelicznik wynosi zaledwie 1,6 wyemitowanej tony na mieszkańca.

Emisja per PKB

O sposobach podawania wartości emisji dwutlenku węgla pisaliśmy w grudniu na Konkret24. Zapytaliśmy wtedy ekspertów do spraw zmian klimatu, jakie czynniki można analizować przy przytaczaniu takich danych.

Twarde dane Eurostatu. Polska emituje coraz więcej dwutlenku węgla
Twarde dane Eurostatu. Polska emituje coraz więcej dwutlenku węglaFakty TVN

- Trzeba brać pod uwagę nie tylko populację, ale także wielkość gospodarki i standard życia, żeby nie zestawiać przykładowo Chin z jakimś małym państewkiem – mówił wtedy prof. Leszek Marks, geolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Adekwatność przeliczania emisji na wysokość PKB potwierdzał również dr hab. Zbigniew Karaczun z SGGW, ekspert Koalicji Klimatycznej.

Takie wskaźniki, dotyczące nie tylko europejskich państw, można znaleźć w bazie EDGAR (Emissions Database for Global Atmospheric Research), agendy przy Komisji Europejskiej. Wartości wyrażane są w tonach emitowanego dwutlenku węgla na 1000 dolarów PKB. Tutaj również w pierwszej trójce występują zmiany – za pierwszymi Chinami plasuje się Rosja, a następnie Iran.

Emisja w przeliczeniu na wysokość PKB za 2016 rok

Polsce natomiast wysokość polskiego PKB pozwala uzyskać wynik lepszy od sześciu z 11 państw wymienionych we wpisie. Poza pierwszą trójką są to Arabia Saudyjska, Kanada i Korea Południowa.

Lepszy stosunek emitowanego CO2 do wielkości gospodarki narodowej mają natomiast Stany Zjednoczone, Indie, Japonia i Niemcy, które z wynikiem 0,22 t wypadają najlepiej w takim zestawieniu.

Gdzie emisja rośnie, a gdzie spada?

Odrębną od samej emisji kwestią jest również jej coroczna zmiana. Najnowsze zmiany o wzrostach lub spadkach emisji dwutlenku węgla zbiera co roku koncern BP (British Petroleum), a następnie publikuje je w swoim przeglądzie statystycznym.

W przeciwieństwie do ogólnoświatowych i europejskich urzędów statystycznych przedstawił on już dane za 2018 rok, co może pokazać najnowsze trendy w walce o redukcję emisji gazów wpływających na zmiany klimatyczne.

Zgodnie z raportem, od 2015 roku Polska regularnie zwiększa swoją emisję. Różnica między rokiem 2017 a 2018 wynosi 7,1 MT, co przełożyło się na 2,3 proc. wzrostu. Taki wynik plasuje nasz kraj dokładnie pośrodku – na 6. miejscu – spośród krajów wspomnianych we wpisie.

Zmiany w emisji

Trzy kraje spośród 10 największych emitentów 2016 roku w liczbach bezwzględnych zmniejszyły swoje emisje w porównaniu do wyniku z 2018 i 2017 roku. Liderem w tej kategorii są Niemcy, gdzie wyemitowano o 4,8 proc. mniej CO2 niż rok wcześniej. Poza naszym zachodnim sąsiadem lepsze wyniki zanotowały także Arabia Saudyjska (-3,4 proc.) i Japonia (- 2 proc.).

Mniejszy wzrost niż w Polsce wystąpił jeszcze natomiast w Chinach (2,2 proc.) i Kanadzie (0,1 proc.). Gorzej na tym tle wypadło kolejno Stany Zjednoczone (2,6 proc.), Korea (2,8 proc.), Rosja (4,2 proc.), Iran (5,5 proc.) i Indie (7 proc.).

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24