W szkole czy poza, wyznaniowa czy ponadwyznaniowa - jak uczą religii w Europie?

W dyskusji o religii w szkołach często pojawiają się porównania do innych krajówtvn24

Poseł PSL w programie "Kawa na ławę" zasugerował, że w Europie religii poza szkołą naucza się tylko we Francji. Ta wypowiedź wywołała dyskusję na temat różnicy między religią a religioznawstwem. W związku z tymi nieścisłościami rysujemy religijno-edukacyjną mapę Europy. Polski model nauczania religii nie jest na niej wyjątkowy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jednym z głównych tematów programu "Kawa na ławę" z 13 stycznia było pytanie o dalszą obecność religii w szkole. Ta debata została wywołana projektem ustawy o rozdziale Kościoła od państwa, jaki zaproponowała liderka Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka. Dokument miałby przewidywać między innymi zakończenie finansowania lekcji religii ze środków publicznych i przeniesienie ich poza teren szkół. W dyskusji wokół tego tematu poseł PSL Piotr Zgorzelski zasugerował, że z krajów europejskich "tylko we Francji religia odbywa się poza szkołą, a we wszystkich innych krajach jest elementem kulturotwórczym".

Tę tezę poddano pod wątpliwość - część gości w studiu, m.in. poseł PO Bartosz Arłukowicz, zwracała uwagę, że w niektórych krajach europejskich przedmiotem szkolnym nie jest religia, a religioznawstwo, co nakazuje inaczej interpretować słowa posła PSL. On sam jednak twardo stał przy swoim stanowisku, stwierdzając, że mówi wyłącznie o religii, która "niemal we wszystkich krajach europejskich w szkole jest". Spojrzeliśmy na religijną mapę Europy, aby sprawdzić słowa posła.

Piotr Zgorzelski o nauce religii w europejskich szkołach
Piotr Zgorzelski o nauce religii w europejskich szkołach

W szkole czy poza szkołą

W Polsce status nauczania religii w szkołach jest usankcjonowany w trzech dokumentach. Najważniejszym z nich jest Konstytucja RP, gdzie w art. 53 ust. 4 zapisano, że "religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób". Tę kwestię reguluje także art. 12 konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską z 1993 roku, zgodnie z którym naukę religii w ramach planu zajęć na wolę zainteresowanych mają organizować szkoły publiczne i przedszkola. Nauczanie religii unormowano także w art. 12 ustawie o systemie oświaty. Z tych przepisów jasno wynika, że w Polsce nauczanie religijne odbywa się na terytorium szkoły.

Poseł Zgorzelski zasugerował, że poza placówkami oświatowymi taki typ edukacji jest organizowany we Francji. To prawda - taka sytuacja wynika z oficjalnej laickości tego kraju, którego podstawą jest ustawa z 1905 roku o rozdziale Kościołów od Państwa. Zgodnie z jej zapisami żadna działalność religijna nie może być prowadzona w budynkach publicznych. Z tego powodu m.in. szopki bożonarodzeniowe nie mogą być wystawiane w urzędach miast (o czym pisaliśmy na Konkret24), a szkoły publiczne muszą posiadać laicki charakter.

Instytucje religijne we Francji prowadzą własną działalność edukacyjną dla uczniów, lecz zajęcia odbywają się popołudniami albo w dni wolne poza terenem szkół. Te zasady nie odnoszą się do dwóch departamentów Francji: Alzacji i Lotaryngii, które prowadzą nauczanie religii w szkołach ze względów historycznych. Oba regiony w momencie uchwalania ustawy wprowadzającej świeckość należały jeszcze do Rzeszy Niemieckiej, a po wcieleniu ich do Francji postanowiono nie stosować przepisów dokumentu z 1905 roku na ich terenach. Tym samym zasada rozdziału Kościoła od państwa nie obowiązuje tam do dzisiaj. Edukacja religijna jest obowiązkowa, ale za pisemną zgodą rodziców może być zastąpiona nauczaniem świeckim. Zajęcia prowadzą i kontrolują przedstawiciele wyznań (katolicyzm, luteranizm, kalwinizm i judaizm).

Francja i...

Czy Francja jest jednak jedynym krajem Unii Europejskiej, gdzie edukacja religijna odbywa się poza terenem szkoły? Strony poświęcone religii, m.in. niedziela.pl, opoka.org.pl, czy karmel.pl, sugerują, że dzieje się tak również w trzech innych: Słowenii, Holandii i Luksemburgu.

Zgodnie ze słoweńską konstytucją rodzice mają prawo do zapewniania dzieciom religijnego wychowania zgodnie z przekonaniami rodziców. Z tego powodu rząd wymaga, aby wszystkie szkoły publiczne uwzględniały w programach nauczania ogólną edukację o religiach świata za pomocą instrukcji dostarczanych przez nauczycieli. Jeśli chodzi o jednoznacznie wyznaniowe zajęcia religijne, szkoły mogą udostępniać swoje sale kościołom i związkom wyznaniowym, lecz mogą one organizować takie nauczanie wyłącznie po godzinach lekcyjnych.

W Holandii ta sytuacja wygląda dosyć podobnie do modelu słoweńskiego. Konstytucja przewiduje, że edukacja publiczna będzie należycie uwzględniać religię jednostki, a prawo to zezwala na organizowanie lekcji katechezy w szkołach, lecz tego nie wymaga. Przedmiot "religia" znajduje się jednak w siatce zajęć, z tym że jego charakter również opiera się na zaznajomieniu uczniów z założeniami różnych wyznań. Jest on prowadzony przez świecką kadrę dydaktyczną uczącą także innych przedmiotów.

Inaczej status lekcji religii przedstawia się w Luksemburgu. W 2013 roku premierem tego kraju został Xavier Bettel z Partii Demokratycznej, a jedną z najważniejszych misji jego rządu był stopniowy rozdział Kościoła od państwa. W styczniu 2015 roku ogłosił, że Luksemburg stanie się w pełni laickim państwem w ciągu 20 lat.

Jednym z pierwszych kroków w tym procesie było wycofanie lekcji religii ze szkół i zastąpienie jej przedmiotem "Życie i społeczeństwo" (z fr. Vie et société). Jego głównymi założeniami są: promowanie tolerancji opartej na wiedzy, nauka poprzez refleksyjną i krytyczną praktykę oraz zapoznanie uczniów z wielkimi pytaniami i problemami ludzkości oraz społeczeństwa. Po tych zmianach zajęcia religijne (głównie katecheza) odbywają się poza szkołami po zakończeniu godzin lekcyjnych. Ze względu na brak religijnego charakteru zajęć dotyczących "Życia i społeczeństwa" Luksemburg można uznać za drugie państwo UE, gdzie edukacja religijna odbywa się całkowicie poza terenem szkoły.

Po Francją także w sąsiednim Luksemburgu zajęcia religijne, jak i religioznawcze odbywają się poza szkołą

We Francji wiedza religioznawcza nie jest jednak całkowicie usunięta z programu nauczania. Francuscy uczniowie mają kontakt z informacjami o różnych wyznaniach przykładowo na lekcjach tzw. edukacji obywatelskiej, prawnej i społecznej (z fr. éducation civique, juridique et sociale, ECJS) lub zajęciach z historii.

Religia a religioznawstwo

Przypadki Słowenii i Holandii pokazują, jak istotne jest rozdzielenie nauczania religijnego w szkole na "wyznaniowe", czyli takie, które przekazuje prawdy wiary konkretnego wyznania lub wyznań, oraz "religioznawcze", gdzie kładzie się nacisk na informowanie o kulturowej stronie wielu wyznań i wyposażenie uczniów w podstawowy zestaw wiedzy na temat każdego z nich.

Różnice między charakterem przedmiotów religijnych w szkołach

Spośród pozostałych 26 krajów UE (oprócz Francji i Luksemburga), w których zajęcia związane z religią są przewidziane w siatce zajęć, nauczanie religijne o charakterze wyznaniowym prowadzone jest w większości - 18. W tej grupie też występuje jednak pewne zróżnicowanie. W niektórych państwach lekcje mają charakter wyznaniowy, ale są prowadzone równolegle dla kilku wyznań po to, aby każdy uczeń mógł uczęszczać na zajęcia zgodne z wyznawaną religią. Taki model funkcjonuje chociażby w Austrii, Belgii, Czechach, Chorwacji, Hiszpanii, Finlandii i Rumunii. Zwykle otwarcie zajęć dla konkretnego wyznania wymaga zebrania określonej grupy uczniów wyrażających taką wolę. Podobną możliwość mają uczniowie w Polsce.

Austria i Finlandia są szczególnymi przypadkami także z tego powodu, że uczęszczanie na zajęcia religijne jest w nich obowiązkowe. Taka sama sytuacja występuje w Grecji, Danii, w większości niemieckich landów, a także na Malcie i Cyprze. Mimo takiego statusu możliwe jest jednak wypisanie dzieci z zajęć na prośbę rodziców. Jedynie w Grecji i na Cyprze osoby deklarujące się jako prawosławne są zobligowane do uczęszczania na katechizację.

Wśród krajów, w których edukacja religijna nie ma charakteru wyznaniowego lub katechetycznego, są Holandia i Słowenia, a także Dania, Estonia, Finlandia, Szwecja, Wielka Brytania, Węgry oraz Bułgaria. W trzech krajach nordyckich i Estonii prowadzony jest przedmiot religioznawczy traktujący o wielu religiach i wyznaniach (występuje on także w Szkocji). W Wielkiej Brytanii natomiast program edukacji religijnej jest przedmiotem szerokich konsultacji między przedstawicielami kilku wyznań występujących w tym kraju. Prawo veta posiada wyłącznie wiodący Kościół anglikański, jednak nie definiuje to zajęć jako "wyznaniowe". Warto dodać także, że we wszystkich krajach poza Estonią, w których prowadzone jest "religioznawstwo", uczęszczanie na takie zajęcia jest obowiązkowe.

Mieszany model obowiązuje w Bułgarii. Zgodnie z obowiązującym tam prawem, szkoły publiczne na wszystkich poziomach mogą, ale nie muszą, nauczać historycznych, filozoficznych i kulturowych aspektów religii oraz wprowadzać uczniów w wartości moralne różnych grup religijnych w ramach podstawy programowej. Szkoła może jednak nauczać każdej zarejestrowanej religii na specjalnym kursie w ramach programu nauczania, jeśli taką wolę wyrazi grupa co najmniej ośmiu uczniów (z zastrzeżeniem dostępności książek i nauczycieli).

Podobnie sytuacja przedstawia się na Węgrzech. Od 2013 roku obowiązkowym przedmiotem są tam "zajęcia etyczne i religijne", choć rodzice mogą posłać swoje dzieci także na samą etykę. Poza tymi zajęciami o charakterze religioznawczym, kościoły wiodących węgierskich wyznań oferują również własne lekcje w szkołach, na które zapisanie się jest opcjonalne.

Różnice w charakterze prowadzonej edukacji religijnej w szkołach

Fakultatywność najpopularniejsza

Zdecydowanie najpopularniejszym modelem występującym w Europie jest ten podobny do znanego z Polski. W naszych szkołach religia jest jednym z przedmiotów w siatce zajęć, jednak w dowolnym momencie w trakcie roku szkolnego każdy uczeń może wypisać się z nich. W takiej sytuacji placówka powinna zapewnić mu nauczanie etyki.

Zajęcia z religii prowadzone są zazwyczaj przez duchownych katolickich i osoby świeckie, i opierają się na przybliżaniu teologii katolickiej. Jeśli jednak rodzice wyraziliby chęć posłania swoich dzieci na zajęcia dotyczące innego wyznania, zgodnie z ustawą o systemie oświaty szkoła powinna dać im taką możliwość. Podobnie jak w przypadku zajęć dotyczących wyznania katolickiego, zajęcia prowadzą wówczas osoby świeckie lub duchowne reprezentujące daną religię.

W momencie, w którym polski uczeń uczęszcza na zajęcia z religii lub etyki, ocena z tego przedmiotu jest wliczana do średniej na wszystkich etapach kształcenia.

Fakultatywny charakter uczestnictwa w edukacji religijnej opartej na zajęciach wyznaniowych (jednego lub więcej wyznania) występuje w większości państw Unii Europejskiej. W niektórych przypadkach uczniowie sami mogą nie wyrazić chęci na uczęszczanie na takie zajęcia (np. po osiągnięciu określonego wieku), a w innych potrzebują zgody rodziców lub opiekunów prawnych. Taką formę nauczania religii poza Polską można spotkać w Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Estonii, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Litwie, Łotwie, Portugalii, Rumunii, Słowacji, we Włoszech, na Węgrzech i w większości niemieckich landów.

12.01.2019 | Episkopat zabiera głos w sprawie nauczania religii w szkołach
12.01.2019 | Episkopat zabiera głos w sprawie nauczania religii w szkołachFakty TVN

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24