Koronawirus w Europie: coraz więcej zakażeń i coraz więcej obostrzeń


Stan wyjątkowy na Słowacji i w Czechach; godziny policyjne we Francji i Belgii; w Wielkiej Brytanii pięciostopniowy system zagrożenia koronawirusem. W kilku krajach zamknięto już bary i restauracje, mogą oferować jedzenie tylko na wynos. W Holandii zakazano sprzedaży alkoholu po godzinie 20. W Irlandii nie można się odwiedzać w domach. W kolejnych krajach europejskich przybywa restrykcji związanych z pandemią.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nowe przypadki zakażeń liczone w tysiącach i kolejne zgony w Europie. W niedzielę najwyższy wzrost liczby zakażonych zanotowała Francja, nowe restrykcje ogłosił rząd Szwajcarii. W poniedziałek kolejne obostrzenia ogłoszono Belgii. W październiku nie tylko Polska, lecz wiele państw Europy zdecydowało się z powodu wzrostu liczby zakażeń COVID-19 na przywrócenie lub zaostrzenie dotychczas obowiązujących restrykcji.

Niektóre kraje europejskie zaczęły wracać do obostrzeń związanych z pandemią już we wrześniu, o czym informowaliśmy w Konkret24. Poniżej prezentujemy restrykcje wprowadzone w październiku.

Słowacja

Od 1 października na Słowacji obowiązuje stan wyjątkowy i ma potrwać do połowy listopada.

Z powodu rosnącej liczby zakażeń od 13 października zakazane są zgromadzenia więcej niż sześciu osób. Przepis nie dotyczy tych, którzy razem mieszkają. 15 października w kraju zaczął obowiązywać nakaz noszenia maseczek ochronnych w otwartej przestrzeni publicznej. Zamknięto siłownie, baseny i aquaparki. Restauracje, bary i kawiarnie prowadzą sprzedaż wyłącznie na wynos. Dla seniorów zarezerwowano specjalne godziny zakupów w sklepach spożywczych i drogeriach.

W sobotę 17 października premier Igor Matovicz zapowiedział, że kraj przygotowuje się do przeprowadzenia testów na obecność koronawirusa dla mieszkańców kraju powyżej 10 roku życia. Nie wiadomo, czy testy będą obowiązkowe. W 24 i 25 października testy mają objąć trzy powiaty, w których sytuacja epidemiczna jest najpoważniejsza. Premier Matovicz zapowiedział, że osoby z pozytywnym wynikiem będą musiały pozostać w domowej kwarantannie.

Koronawirus w Czechach
Koronawirus w Czechachtvn24

Czechy

Z powodu pogarszającej się sytuacji epidemiologicznej od 5 października w Czechach wprowadzono stan wyjątkowy, który potrwa 30 dni.

W sobotę 17 października po raz pierwszy dzienna liczba zakażeń koronawirusem w Czechach przekroczyła 10 tys. (11 105) - podało ministerstwo zdrowia. Od 14 października bary, restauracje i kluby nie przyjmują gości. Jedzenie można zamawiać na dowóz do godziny 20. Nauka w szkołach odbywa się zdalnie. Zgromadzenia publiczne ograniczono do sześciu osób, spożycie alkoholu w miejscach publicznych zostało zakazane. Na przystankach transportu publicznego wymagane jest noszenie masek - informuje Reuters.

W piątek 16 października w telewizyjnym orędziu prezydent Milosz Zeman powiedział, że poprosił ministra spraw wewnętrznych Jana Hamaczka, aby policjanci nakładali mandaty na osoby, które nie noszą maseczek - podał portal TVN24.pl.

Jak informuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wjazd z Polski do Czech odbywa się na dotychczasowych zasadach bez dodatkowych obostrzeń, testowania czy kwarantanny.

Niemcy rozszerzają obostrzenia
Niemcy rozszerzają obostrzeniatvn24

Niemcy

W regionach i miastach, gdzie liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła dwa wyznaczone progi ostrzegawcze: 35 lub 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni, wprowadzone zostały dodatkowe obostrzenia - informował 15 października portal Deutsche Welle.

Tam, gdzie na 100 tys. mieszkańców przypada co najmniej 35 przypadków zakażeń, prywatne spotkania są ograniczone do 15 osób, a te organizowane w miejscach publicznych do 25 osób. W regionach, gdzie poziom nowych przypadków przekroczy 50 na 100 tys. mieszkańców, liczba uczestników prywatnych spotkań zostaje zmniejszona do 10 osób. Co więcej, restauracje i inne lokale gastronomiczne muszą być zamknięte o 23. Nie działają bary i kluby. Liczby uczestników zgromadzeń i imprez masowych zostały ograniczone do 100 osób.

Nakaz noszenia masek obowiązuje we wszystkim miejscach publicznych, w których panuje tłok. Osoby, które nie będą przestrzegały nakazu noszenia maseczki w sklepach i transporcie publicznym, mogą otrzymać mandat wysokości co najmniej 50 euro - podawał portal BBC News.

Dla osób przyjeżdżających do Niemiec z krajów lub regionów, w których wzrost zachorowań na koronawirusa wynosi 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców, obowiązkowa jest 14-dniowa kwarantanna oraz test na obecność koronawirusa. Od 17 października do tych regionów zalicza się pięć polskich województw: kujawsko-pomorskie, małopolskie, podlaskie, pomorskie i świętokrzyskie.

Francja

Od soboty 17 października we Francji obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Będzie obowiązywał przez cztery tygodnie. W tym samym dniu zaczęła obowiązywać godzina policyjna (w godzinach 21-6) w regionie paryskim i w ośmiu innych metropoliach: Marsylii, Tuluzie, Grenoble, Montpellier, Rouen, Lyonie, Saint-Etienne i Lille. Żyje w nich ok. 20 mln osób, czyli 1/3 mieszkańców kraju.

Wraz z rozpoczęciem stanu wyjątkowego na terenie całego kraju zamknięto sale imprezowe. Dozwolone są zgromadzenia do sześciu osób. Restauracje pozostają otwarte, ale muszą stosować zasadę maksymalnie sześciu gości na jeden stolik i prowadzić rejestr klientów - informował TVN24.

"O godzinie 21 wszyscy powinni być w domu"
"O godzinie 21 wszyscy powinni być w domu"tvn24

Belgia

W poniedziałek 19 października w Belgii zamknięto wszystkie bary i restauracje na cztery tygodnie - podał Reuters. Podobnie jak we Francji, zaczęła obowiązywać godzina policyjna – od północy do piątej rano. Wpływ nowych restrykcji zostanie zweryfikowany po dwóch tygodniach.

Spotkania poza domem zostały ograniczone do dwóch osób. Pracę z domu narzucono większości pracownikom. Sprzedaż alkoholu po godzinie 20 została zabroniona. Belgijskie uniwersytety przechodzą w większości na nauczanie zdalne. Szkoły pozostają otwarte.

"Ten wirus bardzo mocno uderza w nasz kraj" - powiedział belgijski premier Alexander De Croo na konferencji prasowej. "Nadchodzące tygodnie będą bardzo trudne, ale musimy podjąć te działania, aby uniknąć tego, co gorsze" - tłumaczył.

Hiszpania

Rządy czterech wspólnot autonomicznych Hiszpanii ogłosiły nowe restrykcje w związku ze wzrostem zachorowań na COVID-19. 12 października weszły w życie w Nawarze i części Asturii oraz wspólnoty Madrytu, a od 13 października w położonej w Andaluzji prowincji Grenada - informował Tvn24.pl.

Władze w Katalonii nakazały zamknięcie wszystkich barów i restauracji w regionie od 15 października na dwa tygodnie. Mogą świadczyć tylko usługi na wynos. Maski muszą nosić osoby powyżej 6. roku życia w transporcie publicznym i budynkach, które są przestrzeniami publicznymi. W większości regionów Hiszpanii maski są obowiązkowe również na zewnątrz.

Z szacunków hiszpańskich władz wynika, że aktualnie objętych przymusową izolacją społeczną jest prawie 40 gmin w kraju. Izolacja przewiduje możliwość wychodzenia z domu tylko w czterech przypadkach: do pracy, szkoły, lekarza lub na zakupy.

Pogarsza się sytuacja epidemiczna w Hiszpanii
Pogarsza się sytuacja epidemiczna w Hiszpaniitvn24

Włochy

W niedzielę 18 października premier Włoch Giuseppe Conte ogłosił kolejny zestaw obostrzeń mających zatrzymać nową falę przypadków COVID-19 - podaje BBC. By ograniczyć liczbę zgromadzeń, burmistrzowie miast będą mogli zamykać publiczne place od godziny 21. Punkty bukmacherskie mogą dziać także do 21.

Bary i restauracje będą mogły pozostać otwarte do północy, ale po godzinie 18 obsługiwać mają tylko klientów siedzących przy stolikach. Obowiązuje zakaz uprawiania sportów kontaktowych dla amatorów. Odwołano lokalne konferencje i festiwale. Siłownie i baseny muszą dostosować się do nowych procedur sanitarnych w ciągu siedmiu dni.

W niektórych najbardziej dotkniętych regionach, w tym w Kampanii, która zamknęła szkoły na dwa tygodnie, wprowadzono już bardziej rygorystyczne środki - zwraca uwagę Reuters.

To trzecie zaostrzenie obostrzeń we Włoszech wprowadzone w październiku przez tamtejszy rząd. 7 października wprowadzono w całym kraju obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz. Jak informował m.in. Reuters, 13 października wprowadzono restrykcje dotyczące działalności restauracji i barów oraz liczby gości wesel i innych uroczystości.

Holandia

Od 13 października w Holandii obowiązują ograniczenia, które rząd określił jako "częściowy lockdown". Wprowadzono obowiązek noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych dla osób od 13. roku życia, ograniczono zgromadzenia publiczne do maksymalnie 30 osób i zawieszono sporty zespołowe dla osób powyżej 18 lat. Podróże transportem publicznym powinny zostać ograniczone do niezbędnych przejazdów, zaleca rząd - podawał portal Tvn24.pl.

Bary i restauracje mogą oferować jedzenie na wynos lub z dostawą do domu. Zakazano sprzedaży alkoholu po godzinie 20 oraz narkotyków. W każdym domu można przyjąć nie więcej niż troje gości dziennie. Szkoły pozostają otwarte.Nowe restrykcje będą obowiązywać przez co najmniej cztery tygodnie, po dwóch tygodniach rząd dokona przeglądu ich wpływu na epidemię. "Jeśli okażą się nieskuteczne, mogą wejść w życie ostrzejsze ograniczenia" - powiedział holenderski minister zdrowia Hugo de Jonge (za Reutersem).

Monika Wojtal, Polka mieszkająca w Londynie, o walce z epidemią COVID-19 w Wielkiej Brytanii
Monika Wojtal, Polka mieszkająca w Londynie, o walce z epidemią COVID-19 w Wielkiej Brytaniitvn24

Wielka Brytania

W Wielkiej Brytanii obowiązuje pięciostopniowy system alarmowy COVID zależny od współczynnika reprodukcji wirusa (współczynnik R). Poziom 1 oznacza całkowity brak wirusa, a 5 stan całkowitej niewydolności służby zdrowia. W drugiej połowie września Wielka Brytania przeszła z poziomu trzeciego na czwarty - znaczy to, że transmisja wirusa jest bardzo wysoka lub gwałtownie wzrasta, wyjaśniał portal BBC News.

12 października brytyjski rząd ogłosił wprowadzenie trzystopniowego systemu zagrożenia pandemią, którym będą objęte poszczególne regiony Anglii: średni, wysoki i bardzo wysoki. W zależności od przypisanego stopnia zagrożenia w danym regionie obowiązują konkretne ograniczenia i zalecenia dotyczące liczby osób biorących udział w spotkaniach towarzyskich, działania barów i restauracji, podróży czy organizacji zajęć ruchowych. Obowiązują od 14 października. W sobotę 17 października podwyższono stopień zagrożenia ze średniego na wysoki m.in. w miastach: Londyn, Elmbridge, Essex, York, Chesterfield.

Za to władze Irlandii Północnej zdecydowały o wprowadzeniu czterotygodniowego lockdownu. Od piątku 16 października obowiązują ograniczenia w funkcjonowaniu miejsc usługowych: zamknięto wszystkie puby, bary, restauracje i kawiarnie (z wyjątkiem sprzedaży na wynos i z dostawą) do godziny 23. Sklepy nie mogą sprzedawać alkoholu po godzinie 20. Wstrzymano wszystkie usługi, które wymagają bliskiego kontaktu między ludźmi, m.in. w salonach fryzjerskich i kosmetycznych.

Zalecana jest praca z domu, jeśli to tylko możliwe, oraz przemieszczanie się tylko, jeśli to konieczne. Na dwa tygodnie zamknięto szkoły, z czego tydzień jest normalną przerwą w połowie semestru. Uniwersytety powinny wprowadzić naukę zdalną, jeśli to tylko możliwe.

Od 3 października podróżni przyjeżdżający z Polski do Wielkiej Brytanii podlegają obowiązkowi 14-dniowej samoizolacji w zadeklarowanym przez siebie miejscu - przypomina polski MSZ.

Irlandia

19 września na trzy tygodnie zakazano spożywania posiłków w restauracjach w Dublinie. W październiku zakaz rozszerzono na resztę kraju. Restauracje mogą sprzedawać dania na wynos lub serwować je na świeżym powietrzu - informował portal BBC News.

Spotkania w plenerze ograniczono do 15 osób. Odwiedziny w domach są zakazane co najmniej do 10 listopada. Wyjątkiem są wizyty w celu dotrzymania towarzystwa osobom, które tego potrzebują i opieki nad dziećmi. Osoby powyżej 70. roku życia prosi się o pozostawanie w domach, jeśli to możliwe. Ludzie są zachęcani do pracy z domu.

W Irlandii obowiązuje pięciostopniowy system obostrzeń. Od 7 października na terenie całego kraju obowiązują obostrzenia poziomu trzeciego. 16 października w hrabstwach Cavan i Donegal w życie weszły ograniczenia z poziomu czwartego.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: OMER MESSINGER/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes