FAŁSZ

"Ukraińcy chcą odszkodowań od Polski za akcję 'Wisła'"? Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24
Rada Najwyższa poparła powołanie Swyrydenko na urząd premiera Ukrainy
Rada Najwyższa poparła powołanie Swyrydenko na urząd premiera Ukrainy Reuters
wideo 2/5
Rada Najwyższa poparła powołanie Swyrydenko na urząd premiera Ukrainy Reuters

Po przyjęciu nowej ustawy przez ukraiński parlament w sieci pojawiły się sugestie, że Polska będzie wypłacać odszkodowania Ukraińcom przesiedlanym podczas akcji "Wisła". Miało to dotyczyć nawet rodziny ministra sprawiedliwości. Żadna z tych informacji nie jest prawdziwa.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Rada Najwyższa Ukrainy 16 lipca 2025 roku przyjęła ustawę, która uznaje obywateli Ukrainy przymusowo przesiedlonych z Polski po II wojnie światowej za osoby deportowane. Daje im to między innymi prawo do pobierania świadczeń socjalnych przewidzianych specjalnie dla tej grupy i do wnioskowania o odszkodowanie za straty moralne. Po tej decyzji ukraińskiego parlamentu ze strony polskich środowisk niechętnych Ukrainie szybko pojawiły się jednak sugestie, że to Polska będzie odpowiedzialna za wypłatę pieniędzy Ukraińcom, jako że to komunistyczne władze powojennej Polski decydowały o przesiedleniach.

"Ukraińcy chcą odszkodowań od Polski za akcję Wisła?!" - pytał 17 lipca w serwisie X poseł Konfederacji Andrzej Zapałowski. "Ukraina wprowadza status deportowanego. Chce żądać od Polski reparacji za to, że Ukraińcy byli przesiedlani na tereny odzyskane. Na tereny, które były wyludniane z Niemców i kimś trzeba je było zasiedlić. (...) Zamiast nam reparację za to, co robili na Wołyniu, ich bohaterowie narodowi i państwowi, [Ukraina] będzie chciała kasę od nas" - mówił 17 lipca w nagraniu zamieszczonym na TikToku Paweł Wyrzykowski, działacz Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. "Ukraińcy będą się domagać rekompensat! Kijów przyjął ustawę o deportacjach z Polski" - grzmiał w tytule swojego artykułu z 17 lipca portal Kresy24.pl.

Wpisy o "odszkodowaniach" i "rekompensatach" od Polski dla Ukraińcówx.com

Pojawiły się też sugestie, że o odszkodowanie będzie mogła wystąpić rodzina ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, którego rzekomy "dziadek Michał" miał "zaopatrywać UPA". "Zgodnie z ukraińską ustawą, rodzinie ministra Bodnara należeć się będzie odszkodowanie za przesiedlenie w ramach akcji 'Wisła'. Rodziców Bodnara przesiedlono, ponieważ dziadek Michał zaopatrywał UPA, za co został skazany" - napisano 17 lipca na anonimowym koncie w serwisie X.

Przekaz o tym, że Polacy będą płacili Ukraińcom odszkodowania za akcję "Wisła" zawiera jednak dwie nieprawdy.

To nie Polska będzie płacić

Ustawa dotyczy obywateli Ukrainy przymusowo przesiedlonych z terytorium Polski w latach 1944-1951 i ich potomków. Jako deportowani otrzymają oni prawo do świadczeń socjalnych takich jak darmowe leki, bezpłatne przejazdy komunikacją publiczną czy obniżki czynszu. Ponadto ustawa umożliwia im wnioskowanie o coroczne, jednorazowe świadczenie pieniężne w wysokości ustalanej przez ukraiński rząd. Wbrew sugestiom niektórym polskich polityków i internautów te środki będzie wypłacać Ukraina, a nie Polska.

W treści ustawy nie ma ani słowa o odszkodowaniach wypłacanych przez Polskę, a na ukraińskim portalu Gazety Sądowo-Prawnej Sud.ua stwierdzono:

Osoby i potomkowie osób, które zostały przymusowo przesiedlone jako osoby pochodzenia ukraińskiego w latach 1944-1951 z terenów gęsto zaludnionych przez Ukraińców, a które wówczas wchodziły w skład Rzeczypospolitej Polskiej, będą mogły otrzymać odszkodowania z budżetu Ukrainy.

Brak dowodów na objęcie ustawą wysiedlonych w akcji "Wisła"

"Odszkodowania od Polski" - które jak już wyjaśniliśmy - tak naprawdę będą odszkodowaniami od Ukrainy, ponadto rzekomo mają być wypłacane dla osób przesiedlonych w ramach akcji "Wisła". Aby zrozumieć, dlaczego to nieprawda, trzeba sięgnąć do historii.

Po zakończeniu II wojny światowej wytyczono nową granicę polsko-radziecką, a tym samym nową granicę między Polską a Ukraińską Socjalistyczną Republiką Radziecką (USRR). We wrześniu 1944 roku Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego (komunistyczny rząd) zawarł więc umowę ze stroną ukraińską w sprawie przesiedlenie ludności ukraińskiej z Polski na drugą stronę nowej granicy z USRR, a ludności polskiej na terytorium Polski. W jej ramach z Polski na Ukrainę przesiedlono ok. 480 tys. osób.

Na tę właśnie umowę powołano się w uzasadnieniu ukraińskiej ustawy o deportacjach. Jednocześnie w uzasadnieniu nie ma ani słowa o objęciu ustawą także przesiedlonych w ramach akcji "Wisła". Przypomnijmy, że w ramach tej akcji przeprowadzonej przez polskie służby w 1947 roku znaczną część ludności ukraińskiej i łemkowskiej z południowo-wschodniej Polski przesiedlono na tzw. Ziemie Odzyskane na zachodzie i północy kraju.

Akcja "Wisła" odbywała się wyłącznie wewnątrz krajuPAP

Tu jeszcze wyjaśnienie - Polska Rzeczpospolita Ludowa to oficjalna nazwa państwa wprowadzona w konstytucji z 22 lipca 1952 roku. Do tego czasu obowiązywała nazwa Rzeczpospolita Polska, jednak w historiografii często rozciąga się nazwę PRL lub Polska Ludowa na cały okres od 1944 do 1989 roku.

Część polskich komentujących sugerowała, że osoby przesiedlone w tej akcji też będą objęte nową ukraińską ustawą, ale już w jej tytule jest mowa wyłącznie o "przymusowo przesiedlonych z terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej", a Ukraińcy w ramach akcji "Wisła" zostali przesiedleni wewnątrz kraju. W treści ustawy ani jej uzasadnieniu nie ma więc żadnych dowodów na to, że miałaby ona objąć także te osoby.

Powrót fejka o Adamie Bodnarze

To zastrzeżenie jest istotne także w odniesieniu do wpisów o Adamie Bodnarze. Jak sam opowiadał minister sprawiedliwości, jego ojciec w wieku pięciu lat został wywieziony w ramach akcji "Wisła" z małej wsi pod Sanokiem w okolice Gryfic w województwie zachodniopomorskim. Zdaniem jednego z internautów na podstawie nowej ustawy jego rodzinie z tego powodu będzie należało się odszkodowanie.

To nieprawda nie tylko z powodu tego, że ustawa nie obejmie przesiedlonych wewnątrz Polski, w tym w ramach akcji "Wisła". Odszkodowanie przysługuje mianowicie tylko osobom z ukraińskim obywatelstwem i prawem stałego pobytu na terytorium Ukrainy.

Ponadto autor wpisu stwierdził, że "dziadek Michał zaopatrywał UPA". Adam Bodnar już w marcu 2025 roku przekazał jednak Konkret24, że Michał Bodnar to jego ojciec, nie dziadek. Nie mógł "zaopatrywać UPA", ponieważ w latach największej aktywności Ukraińskiej Powstańczej Armii w Polsce, np. w czasie ludobójstwa na Wołyniu, był trzyletnim dzieckiem.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: "Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Wysłaliśmy do ministra sprawiedliwości pytanie, jak naprawdę miał na imię jego dziadek, ale do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Drop of Light/Shutterstock/X.com

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24