Ukraina

Ukraina

Kolejne ruchy wojsk rosyjskich na Krymie. Rosjanie zajęli kolejne lotnisko. Wcześniej p.o. ministra obrony Ukrainy Ihor Teniuk poinformował, że ukraińskie wojska nie będą wysłane na Krym. W środę, kilka dni przed referendum dotyczącym wejścia półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej, do Waszyngtonu uda się ukraiński premier Arsenij Jaceniuk.

Zamieszki między zwolennikami i przeciwnikami Rosji wybuchły w niedzielę w Sewastopolu na Krymie. Doszło do nich pod koniec proukraińskiej uroczystości z okazji 200. rocznicy narodzin ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki - poinformowała agencja AFP. W całym kraju trwają polityczne wiece i manifestacje. Większość z nich politycy wykorzystują już do prowadzenia kampanii wyborczej.

- Mieliśmy informacje o tym, że będą nas podpalać - tak wytłumaczył sobotnią decyzję o ewakuacji personelu polskiego konsulatu w Sewastopolu na Krymie konsul generalny Wiesław Mazur w rozmowie z TVN24. - Nie można było czekać, trzeba było podjąć taką decyzję - dodał.

Eksperci są zgodni: ewentualne przyłączenie Krymu do Rosji oznaczałoby „turystyczny dramat” dla regionu. - I wbrew pozorom nie zwiększyłoby to liczby rosyjskich turystów, ale zmniejszyłoby liczbę przyjeżdżających Ukraińców, a także Polaków – mówiła w TVN24 Biznes i Świat Olga Popowycz, analityk polityczny. - Stracą nie tylko hotele, ale i zwykli ludzie, dla których turystyka była głównym źródłem dochodów - wyjaśniał Lenur Kerymov, krymski Tatar mieszkający w Polsce.

Moskwa skłonna jest przekazać władzom Krymu 1,1 mld rubli (790 mln euro) - powiedział w Symferopolu, stolicy Krymu, rosyjski deputowany Paweł Dorochin. Wcześniej ukraińskie władze wyłączyły elektroniczny system krymskiego resortu skarbu i zablokowały wszystkie konta Autonomicznej Republiki Krymu. Poinformował o tym rosyjską agencję Interfax wicepremier republiki, Rustan Temirgaljew.

Zamaskowani złodzieje wynieśli w biały dzień sprzęt telewizyjny z siedziby agencji Associated Press w Symferopolu. Na nagraniu umieszczonym w internecie widać twarze niektórych sprawców. Dziennikarze niezależnej telewizji Hromadske rozpoznali wśród nich członków kozackich oddziałów wspierających Rosjan na półwyspie.

- Rosja pogwałciła fundamenty istniejącego porządku międzynarodowego - uważa prof. Adam Rotfeld, były minister spraw zagranicznych, który był gościem "Faktów po Faktach". Jego zdaniem, dalszy rozwój sytuacji na Ukrainie, przyniesie Moskwie negatywne skutki. - Rosja przez przyłączenie Krymu zapłaci taką cenę, że to jej wyjdzie bokiem - stwierdził.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zażądał w sobotę przeprowadzenia przez OBWE śledztwa ws. snajperów w Kijowie, którzy mieli strzelać do obu stron konfliktu. Ukraina, która podejrzewa, że stała za tym Rosja, również domaga się niezależnego śledztwa.

Misja Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) ponownie nie została wpuszczona na Krym. Padły strzały ostrzegawcze z broni automatycznej - poinformował podróżujący z obserwatorami OBWE reporter agencji AP.

Ukraina wcale nie musi poświęcać Krymu dla uratowania samej siebie - uważa minister Radosław Sikorski, a przeciwny pogląd nazwał "opinią kieszonkowych Chamberlainów". Szef MSZ w sobotę uczestniczył w Oxfordzie w VII zjeździe studentów z Polski w Wielkiej Brytanii.