Oszustwo na 5G. Pamięć USB za ponad 300 funtów nie chroni przed rzekomymi skutkami sieci

konkret-5g.jpgShutterstock

5GBioShield to pamięć USB, która ma tworzyć tarczę chroniącą przed rzekomymi skutkami 5G. Jedna z internetowych stron oferuje ją w cenie ponad 339 funtów. Eksperci sprawdzili, że jest to standardowy pendrive dostępny u innych sprzedawców online już za kilka funtów. BBC News poinformowało, że sprawą nieuczciwego sprzedawcy zajmuje się policja londyńskiego City.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Popularność teorii o domniemanych niebezpieczeństwach sieci 5G niektórzy próbują wykorzystać dla zysku. Uwagę internautów zwróciła strona oferująca produkt, który rzekomo chroni przed promieniowaniem elektromagnetycznym i 5G.

07.2019| Wiceminister cyfryzacji o korzyściach wprowadzenia sieci 5G
07.2019| Wiceminister cyfryzacji o korzyściach wprowadzenia sieci 5GTVN24 BiS

5GBioShield wygląda jak zwykła pamięć USB, ale kosztouje znacznie więcej niż zwykły pendrive. Cena za sztukę to 283 funty (bez VAT), czyli ponad 1 400 złotych. W "promocyjnej" cenie 795 funtów (bez VAT), czyli około 3 930 złotych, można kupić trzy pamięci USB. Wliczając VAT, koszt jednej pamięci USB to 339,60 funtów (około 1 680 zł), a trzech 958,80 funtów (ok. 4 740 zł).

Oferta 5GBioShield na stronie dystrybutora.tvn24 | 5gbioshield.com

"£339 razem z VAT. Audiofile wśród foliarzy 5G, ma to jakąś nazwę?" - skomentował jeden z użytkowników forum Wykop.

"Za jedyne 1500 zł można nabyć unikatowy klucz USB chroniący przed elektrosmogiem! Tak się robi dzisiaj biznes na biednych i zdesperowanych ludziach wierzących w teorie spiskowe. Polscy anty 5G wyspecjalizowali się z kolei w zbiórkach internetowych" - napisał jeden z internautów na Twitterze.

"Reharmonizacja niepokojących częstotliwości" i "przywracanie spójności atomów"

Według opisów dostępnych na stronie, pamięć USB emituje "tarczę ochronną" o średnicy od 8 do 40 metrów, dającą ochronę przed domniemanymi zagrożeniami promieniowania elektrycznego, w tym 5G. Strona wymienia więcej właściwości produktu:

"Poprzez proces oscylacji kwantowej 5GBioShield USB Key równoważy i reharmonizuje niepokojące częstotliwości wynikające z obecności mgły elektrycznej wywołanej przez urządzenia takie jak laptopy, telefony bezprzewodowe, WiFi, tablety, itp." 5gbioshield.com

Twierdzi również, że pendrive "równoważy i zapobiega niszczącym skutkom nienaturalnych fal elektrycznych, w szczególności (ale nie tylko) 5G", "emituje dużą liczbę częstotliwości siły życiowej, sprzyjając ogólnej rewitalizacji organizmu" a także "przywraca spójność atomów".

Fragment oferty na stronie dystrybutora 5GBioShield tvn24 | 5gbioshield.com

"Przedawkowanie lub niepożądane skutki nie są możliwe przy pamięci USB, nawet przez długi okres czasu" - zapewnia dostępny na stronie PDF z opisem produktu.

Na stronie dystrybutora można odnaleźć również wiele pozytywnych opinii osób, które miały kupić produkt: "Używam tego klucza już od ponad tygodnia i mam bardzo wyraźną poprawę samopoczucia, z całą pewnością w przeciwieństwie do tego, co czułem wcześniej podczas korzystania z innych urządzeń, których próbowałem", "Jestem naprawdę zachwycona, jak niesamowity jest mój BioShield. Od razu poczułam, że działa. Jestem absolutnie zachwycona. Bardzo wam wszystkim dziękuję" (tłum. red).

Strona 5GBioShield jest dostępna w kilku językach, m.in. angielskim, niemieckim, rosyjskim, francuskim i czeskim.

To standardowa pamięć USB 128MB

28 maja BBC News opublikowała artykuł o 5GBioShield. Eksperci, z którymi skontaktował się dziennikarz stacji, nie mają wątpliwości, że produkt oferowany za około 300 funtów to pendrive o standardowych parametrach.

Pamięć USB szczegółowo opisano na blogu firmy Pen Test Partner, zajmującej się testami bezpieczeństwa, wskazuje BBC.

"Przegląd właściwości pendrive'a nie wykazał niczego więcej ponad to, czego można by oczekiwać od zwykłego pendrive'a o pojemności 128MB. Nie byliśmy nawet pewni, czy pamięci 128MB są nadal w produkcji! (to jedna z najmniejszych dostępnych pojemności kart pamięci - red.)" - stwierdzili eksperci cyberbezpieczeństwa, którzy kupili i przetestowali 5GBioShield.

Właściwości USB kupionego na stronie 5gbioshield.com - zrzut ekranu. Pen TestPartners | pentestpartners.com

Na pendrivie mającym chronić przed falami 5G eksperci od cyberbezpieczeństwa znaleźli tylko 25-stronicowy PDF. Zawierał informacje, które znajdowały się na stronie 5gbioshield.com, m.in. pytania i odpowiedzi oraz wyjaśnienie kiedy działa. "Jest to najwyraźniej system 'zawsze włączony', zasilany lub nie, działa ciągle, więc nie ma potrzeby kontroli wzrokowej" - ironicznie stwierdza zespół Pen Test Partner w opublikowanej analizie.

Podobne produkty w sieci za kilka funtów

Eksperci zwrócili uwagę, że podobne pamięci USB można hurtowo kupić w sieci. Na Aliexpress, Wish i Etsy kosztują od kilku do kilkunastu funtów. Ich sprzedawcy nie deklarują, że produkt chroni przed falami 5G, ale oferują jego spersonalizowany laserowy grawer.

Zrzuty ekranu ze stron oferujących pamięci USB podobne do modelu dostępnego na stronie 5gbioshield.com. tvn24 | Aliexpress, Etsy, Wish, usb2u

Na pamięci na USB za ponad 1600 złotych znajduje się grawer przypominający rewers medalu księcia Alberta z 1845 r. ze świętym Jerzym walczącym ze smokiem, zauważyli eksperci. Ta sama grafika ze św. Jerzym była widoczna na głównej stronie 5GBioShield.

Naklejka za mniej niż pensa

"Czym więc różni się to od praktycznie identycznego klucza USB dostępnego u różnych dostawców w Shenzhen w Chinach za około 5 funtów?" - pyta w rozmowie z BBC ekspert do spraw zabezpieczeń cyfrowych Ken Munro z Pen Test Partners. Jedyną różnicą wydaje się być naklejka, którą Munro określa jako dostępną w sklepach papierniczych za "mniej niż pensa".

Eksperci nie znaleźli w pamięci USB żadnej nietypowej technologii. Urządzenie posiadało naklejkę, którą można było łatwo usunąć.Pen Test Partners | Pen Test Partners

"Uważamy, że to jest oszustwo"

BBC News poinformowało, że brytyjski instytut ds. standardów handlowych (Chartered Trading Standards Institute, CTSI), zajmujący się nieuczciwym obrotem dóbr, stara się zatrzymać dalszą sprzedaż 5GBioShield. "Uważamy, że to jest oszustwo", skomentował BBC Stephen Knight, dyrektor operacyjny Trading Standards w Londynie.

Knight poinformował, że jego zespół współpracuje z oddziałem policji londyńskiego City ds. oszustw, który ubiega się o sądowy nakaz usunięcia strony internetowej firmy. "Bezbronni ludzie potrzebują ochrony przed tego rodzaju nieuczciwym handlem", dodał.

Rekomendacja 5GBioShield w Glastonbury

Jak donosi BBC, 5GBioShield został zarekomendowany przez członka komitetu doradczego 5G Rady Miasta Glastonbury w Anglii. W raporcie opublikowanym na stronie rady nazwa on produkt "przydatnym". Członek komitetu zapewnił jednak, że nie powinno się jego uwag odbierać jako rekomendację zakupu produktu dla rady miasta. Jak twierdzi, nie żałuje zakupu produktu. Uważa, że urządzenie pomogło mu w zasypianiu i przeżywaniu większej ilości snów.

Obecnie na stronie rady miasta dostępna jest krótsza wersja raportu. Nie ma w niej rekomendacji 5GBioShield.

Strona działa co najmniej od 2019 roku

Od kiedy można kupić pen drive za ponad 300 funtów? Informacje o stronie dostępne na Who Is Domain wskazują, że została założona 25 lipca 2019 roku.

Najwcześniejsza kopia strony 5GBioShield na WayBackMachine datowana jest na 9 listopada 2019 r. Wtedy oferowała inny produkt przypominający pamięć USB w cenie 350 dolarów za sztukę (około 1400 zł) lub 998 dolarów za trzy (około 4 tys. zł).

Strona oferująca 5gBioShield w październiku 2019 roku. tvn24 | 5gbioshield.com, WayBackMachine

Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu obrazem sprawdziliśmy, że obecnie taki produkt w zbliżonej cenie oferuje inna strona, Rezotone.com. Podobnie jak 5GBioShield, Rezotone ma tworzyć tarczę chroniącą przed 5g.

"Szczególnie chronione informacje"

Produkt 5GBioShield oferuje brytyjska firma BioShield Distribution. Wyszukiwanie w Companies House, oficjalnym rejestrze działalności gospodarczych w Wielkiej Brytanii pokazuje, że dwójka dyrektorów spółki BioShield Distribution to obywatelka Polski Anna Grochowalska i obywatel Włoch Valerio Laghezza - sprawdziło BBC.

Anna Grochowalska powiedziała BBC News, że jej firma nie produkowała ani nie była właścicielem produktu, a jego jedynym dystrybutorem. Podkreśliła, że firma jest w posiadaniu informacji handlowych, których nie może ujawnić. "Jak rozumiecie, nie jesteśmy upoważnieni do pełnego ujawnienia szczególnie chronionych informacji osobom trzecim, z oczywistych powodów" – powiedziała.

Jak sprawdziła redakcja BBC News, nazwisko Anny Grochowalskiej pojawia się także na stronie oferującej suplement diety Klotho Formula. Jego "zastrzeżona procedura" ma prowadzić do "relatywnego wydłużenia czasu i biologicznego splątania kwantowego na poziomie DNA".

Na stronie oferującej suplement umieszczono kontakt do dwóch firm odpowiedzialnych za jej treść. Jedna z nich to zarejestrowana w Wielkiej Brytanii spółka Immortalis Distribution. Companies House wskazuje, że obecnie jednym z jej dyrektorów jest Anna Krystyna Grochowalska.

Próbowaliśmy skontaktować się z Grochowalską. Telefon Immortalis Distribution nie odbiera. Nasze maile do Immortalis Distribution i BioShield Distribution na razie pozostały bez odpowiedzi.

Czy 5G jest bezpieczne

W sieci krąży wiele teorii,w tym teorii spiskowych, o rzekomej szkodliwości sieci 5G. W marcu tego roku redakcja Konkret24 opisała fałszywą informację sugerującą, że zwiększona śmiertelność choroby COVID-19 występuje w krajach szeroko stosujących technologię 5G.

Różnica technologii 5G w porównaniu do poprzednich generacji sieci komórkowych "polega przede wszystkim na wprowadzeniu nowego zarządzania siecią", informowało polskie Ministerstwo Cyfryzacji w opublikowanym w lipcu 2019 roku przewodniku po sieci 5G.

"Do dziś żadne przekonujące i wiarygodne badania naukowe nie wykazały, że [fale radiowe – red.] nam szkodzą", stwierdza resort.

Autor: Gabriela Sieczkowska, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, BBC; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24