FAŁSZ

"Mistyfikacja pogrzebów, mistyfikacja ratowania życia"? Te kadry tego nie pokazują

"Mistyfikacja pogrzebów, mistyfikacja ratowania życia"? Te kadry tego nie pokazująYouTube

Opublikowany na YouTube materiał ma pokazywać, jak media kreują pandemię - że "trwa mistyfikacja pokazywana we wszystkich telewizjach świata". Autor zebrał różne nagrania i przekonuje, że powstały specjalnie po to, by nakręcać strach przed koronawirusem. Jak sprawdziliśmy, filmiki te były już wykorzystywane w fake newsach o pandemii - teraz zrobiono to po raz kolejny.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Autor popularnego na YouTube wideo przekonuje, że pandemia COVID-19 została tak naprawdę wyreżyserowana przez rządzących i telewizje, jest specjalnie nagłaśniana, a społeczeństwo daje się mediom manipulować. Mężczyzna zebrał w trzyminutowym nagraniu filmiki z internetu, które mają tego dowodzić. Do materiału, który zatytułował "Kiedy 'stado owiec' się obudzi?", dodał swój komentarz.

Jego zdaniem nagrania mają przedstawiać "trwającą mistyfikację pokazywaną we wszystkich telewizjach świata ukazaną w krótkim skrócie". Autor opowiada, że dzięki takim wymyślonym obrazom telewizja manipuluje. "Mistyfikacja pogrzebów, mistyfikacja wnoszenia zwłok, mistyfikacja ratowania ludzkiego życia, mistyfikacja wszystkich prawie sytuacji pokazywanych przez telewizję. Dlaczego? Ponieważ strach podkręca w ludziach... ponieważ takie obrazy podkręcają w ludziach strach, a tylko i wyłącznie poprzez strach można was manipulować" - opowiada. Dalej mówi: "Więc mam pytanie: kiedy stado tych owiec, które jest przeważającą częścią społeczeństwa, się obudzi? Gdy będzie już podrzynane? Gdy będzie zarzynane? Gdy będzie już do końca wybijane? Jeżeli ludzie się tak naprawdę nie skrzykną, nic z tego nie będzie. To będzie jedna wielka tragedia" - przestrzega.

Niebezpieczne powikłania po COVID-19
Niebezpieczne powikłania po COVID-19tvn24

Internauci zachwyceni: "jak zwykle w punkt", "genialny materiał"

Materiał został opublikowany 16 stycznia tego roku, po miesiącu ma niemal 40 tys. wyświetleń. Internauci są nim zachwyceni. Pod wideo w komentarzach gratulują autorowi. "Dobra robota Pawle. Dzięki wielkie!!!"; "Stado owiec tych prawdziwych nigdy się nie obudzi, to będzie po prostu 'selekcja naturalna'. Nic więcej"; "Cześć Pawełku, jak zwykle w punkt"; "Wszystko co powiedzial autor to prawda"; "Genialny materiał. Brawo!"; "Barany śpią i myślą że to się skończy. 1,2 3 10 14 dawka i pusty łeb nadal" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna) - piszą internauci.

Prześledziliśmy opublikowany materiał. Okazuje się, że zebrane filmiki od miesięcy krążą w sieci i były już wielokrotnie sprawdzane przez media i portale fact-checkingowe (w tym przez Konkret24). Nie przedstawiają tego, co czym mówi mężczyzna.

Pierwsze wideo: reportaż holenderskiej gazety, scena prawdziwa

Na początku materiału autor pokazuje filmik, na którym widać pozujące do zdjęcia dwie osoby w charakterystycznych, białych strojach ochronnych. Stoją przed otwartą karetką.

Na filmiku widać dwie osoby pozujące na tle karetki pogotowiaYoutube

Jak sprawdziliśmy, wideo jest popularne w mediach społecznościowych i krąży jako inscenizacja pandemii. Jednak agencja AFP ustaliła, że tak naprawdę pokazuje kadr z kręcenia reportażu przez holenderską gazetę "NRC" opowiadającego o pracy personelu pogotowia w czasie pandemii. Zdjęcie załogi karetki robił w lutym 2021 roku fotograf tej gazety na placu Leidseplein w centrum Amsterdamu. Sam reportaż został opublikowany 4 marca 2021 roku. Jego autor opisuje zresztą prawdopodobny moment powstania popularnego w sieci nagrania. Pisze, że podczas fotografowania załogi karetki pewien stojący obok mężczyzna krzyczał, że w ten sposób próbuje się oszukiwać ludzi, że krzyczał "fake news!", a wszystko filmował telefonem komórkowym.

Drugie wideo: nie mistyfikacja pandemii, lecz plan rosyjskiego teledysku

W przypadku kolejnego nagrania autor materiału na YouTube opowiada: "Zwróćcie uwagę, co się dzieje na tym filmiku. Tutaj na przykład widzicie: zwłoki palą papierosa". W kadrze rzeczywiście widać zawiniętego w czarny foliowy worek mężczyznę, który wystawił głowę i pali spokojnie papierosa. Leży na stosie innych czarnych foliowych worków, w które są niby zawinięte ludzkie zwłoki.

Popularne w sieci wideo z mężczyzną w worku foliowym palącym papierosa Youtube

Ten filmik pojawił się najpierw w listopadzie 2020 roku na rosyjskojęzycznym koncie na TikToku (już nie jest dostępny), a następnie w innych mediach społecznościowych - na całym świecie. Bardzo popularny był w Indonezji. Do Polski dotarł na początku 2021 roku. Zdaniem części internautów miał być dowodem na to, że tak naprawdę nie ma pandemii, ludzie nie umierają na COVID-19, a to, co oglądamy w mediach, jest wyreżyserowane.

Jak jednak wyjaśnialiśmy w kwietniu 2021 roku, filmik powstał na planie teledysku rosyjskiego rapera o pseudonimie Husky. Nagrywano go do piosenki "Nigdy przenigdy". Teledysk kończy się w momencie, gdy raper wsiada za kierownicę wyładowanej zwłokami ciężarówki i odjeżdża. Na tej ciężarówce leży właśnie mężczyzna palący papierosa. Raper teledysk opublikował na swoim kanale na YouTube 26 września 2020 roku (ostrzegamy - jest bardzo drastyczny). Piosenka opowiada historię pewnego dozorcy, który nagle znalazł się pośrodku masakry i góry ludzkich zwłok.

Trzecie wideo: plan spotu promocyjnego izraelskiego szpitala

"No niestety telewizja to jest narzędzie manipulacji i kontroli umysłów większości społeczeństwa, które jest totalnie zahipnotyzowane. Totalnie odpłynęło, ponieważ ludzie są totalnie leniwi, że nawet nie próbują w żaden sposób poszukać w jakiś alternatywnych źródłach wiedzy na temat tego, co dzieje się dookoła. Łatwiej jest po prostu odpalić tv i szukać tego bełkotu płynącego z telewizji" - ocenia autor materiału z YouTube i pokazuje następny filmik. Widać na nim duże pomieszczenie przypominające szpital. W łóżkach chorzy, nad nimi pochyleni medycy w białych kombinezonach. Na środku operator kamery i mężczyzna w brązowej koszulce - prawdopodobnie reżyser. Na jego polecenie dwóch mężczyzn przewozi na ruchomym łóżku chorego pacjenta.

Na filmiku widać ekipę filmową w szpitaluYoutube

Filmik był popularny i szeroko rozpowszechniany w mediach społecznościowych na początku marca 2021 roku (nie tylko polskojęzycznych). Wtedy też prowokował komentarze podważające istnienie pandemii. Niektórzy internauci sugerowali, że to potwierdzenie fabrykowania dowodów na rzekomo fikcyjną pandemię COVID-19.

W marcu 2021 roku w Konkret24 wyjaśnialiśmy, że nagranie powstało w szpitalu Shamir Medical Center w mieście Be'er Ja'akow, w Dystrykcie Centralnym w Izraelu, kilka tygodni po uruchomieniu nowego kompleksu na terenie placówki. Rzecznik szpitala powiedział redakcji dpa factchecking, że na krążącym w sieci wideo widać część filmu promocyjnego, a osoby występujące tam nie są prawdziwymi pacjentami. "Lekarze są naprawdę lekarzami i kilkoma innymi pracownikami szpitala. Pacjenci to chłopcy i dziewczęta w wieku 18 lat, którzy również pracują w szpitalu" - przekazał wówczas rzecznik.

Film promocyjny szpital opublikował na swoim kanale na YouTubie kilkanaście dni po nagraniu - 26 marca 2021 roku z opisem, że przedstawia to, co się działo w placówce w 2020 roku z powodu pandemii koronowirusa.

Czwarte wideo: protest studentów w Wenezueli

Dalej autor materiału krytykuje tzw. ustawę Hoca, czyli projekt ustawy o testowaniu pracowników, który zgłosiła 14 grudnia 2021 roku grupa posłów PiS. Ustawa miała umożliwić "wykonywanie przez pracownika (lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z pracodawcą) nieodpłatnych testów w kierunku SARS-CoV-2, w tym finansowanych ze środków publicznych". Autor materiału na YouTube stwierdza, że "ustawa ta w Sejmie przeszła". To nieprawda. Głosowano nad tym projektem tylko na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia. Następnie PiS zrezygnował z pracy nad nim i zaproponował inny, który ostatecznie nie został przez Sejm uchwalony.

Popularne wideo z widocznymi foliowymi workami

Mówiąc o tzw. ustawie Hoca, autor wideo pokazuje filmik, na którym widać leżący na ulicy przed jakimś budynkiem rząd czarnych worków; obok nich pracuje osoba w odzieży ochronnej. Ale potem pokazuje filmik, na którym widać osoby stojące przed jakimś budynkiem przed innym rzędem czarnych worków. Zawartości nie widać - można się domyślić, że nie ma tam zwłok. Widoczne na nagraniu osoby przerzucają worki, z łatwością je podnoszą, depczą po nich. Widać, że są wzburzone, coś krzyczą i pokazują.

Jak wyjaśniła redakcja AFP, oba nagrania powstały na początku kwietnia 2021 roku w Caracas, stolicy Wenezueli. Pierwsze opublikował na YouTube m.in. Contra Poder, hiszpańskojęzyczny serwis informacyjny, a następnie napisał artykuł informujący o zapaści wenezuelskiej służby zdrowia w czasie pandemii, czego dowodem ma być to, że w szpitalach nie ma już miejsca na trzymanie zwłok ofiar koronawirusa. Czyli ten filmik dotyczy pandemii. Ale doklejone do niego drugie nagranie zostało zrobione przez Szpitalem Uniwersyteckim w Caracas, gdy 6 kwietnia 2021 roku grupa studentów zorganizowała tam protest. Przed placówką umieściła wypełnione papierem worki foliowe. Studenci chcieli w ten sposób wyrazić swój gniew z powodu śmierci 430 pracowników służby zdrowia, którzy zmarli - według nich - z powodu zbyt powolnej akcji szczepień na COVID-19 w Wenezueli.

Fragment użyty przez youtubera w jego kompilacji pochodzi z opublikowanego 7 kwietnia 2021 roku na YouTube wideo relacjonującego ten protest (można to łatwo poznać po widocznych na nagraniu portugalskich napisach). Wideo z protestu opublikowała wówczas na Twitterze również jedna z wenezuelskich dziennikarek.

Piąte wideo: reportaż telewizyjny o pracy brazylijskich grabarzy

Na kolejnym filmiku w analizowanym materiale z YouTube widać ubranego w biały ochronny kostium mężczyznę, który stoi na cmentarzu przy świeżo wykopanym dole. Przed nim jest kilkuosobowa ekipa filmowa. Mężczyzna przez chwilę zasypuje dół, operator to nagrywa. Następnie wszyscy odchodzą.

Na filmiku widać ekipę na cmentarzu filmującą osobę zasypującą dół Youtube

Jak sprawdziły brazylijskie portale fact-checkingowego - np. Lupa i AFP - wideo było popularne w pierwszych miesiącach 2021 roku. Krążyło głównie na WhatsAppie. Miało być dowodem na fałszywe pogrzeby ofiar pandemii. W rzeczywistości jest to nagranie do reportażu brazylijskiej stacji TV Vitória o codziennej pracy brazylijskich grabarzy w czasie pandemii COVID-19. Zdjęcia kręcono 30 marca 2021 roku na Cmentarzu Komunalnym Barra do Jucu w Vila Velha (mieście we wschodniej Brazylii). Materiał jest dostępny online, ponieważ stacja opublikowała go następnego dnia na swoim kanale na Vimeo.

Jednak wcześniej zaczął krążyć w sieci i wśród użytkowników WhatsAppa wyrwany z kontekstu fragment - z przekazem, że to symulacja pogrzebu, a telewizja produkuje fejki. Ostatecznie więc stacja nie umieściła w reportażu fragmentu widocznego na krążącym nagraniu, a do sprawy odniosła się na antenie. Reporterka opowiedziała o materiale, który przygotowywała. Powiedziała, że czuje się zlekceważona. "Grożono i obrażano mnie" - mówiła. W wydanym oświadczeniu stacja przekazała, że krążący w sieci fragment nagrania tworzy fałszywą narrację.

Szóste wideo: protest w USA przeciwko luzowaniu obostrzeń

Autor omawianego wideo na YouTube pokazuje też filmik z ułożonymi w rzędzie na ulicy czarnymi workami foliowymi czymś wypełnionymi. Są obwiązane taśmą. Jeden z takich worków z łatwością niesie obok jakaś kobieta.

Popularny filmik z rzędem obwiązanych taśmą foliowych workówYoTube

Stworzony na bazie tego filmiku fejk był popularny w połowie 2020 roku. Internauci twierdzili, że "ofiary covid równie dobrze mogą być manekinami", bo "nawet dziecka nie da rady tak swobodnie podnieść". Komentowali: "coronawirusowy teatr dla naiwnych", "owce i barany nie myślą i się nie buntują". Jak sprawdził Demagog, w rzeczywistości były to ujęcia z symbolicznego pogrzebu zorganizowanego w ramach protestu przeciwko odmrożeniu gospodarki w Torch of Friendship Park w Downtown Miami na Florydzie w USA. Odbył się 27 maja 2020 roku, upamiętniał zmarłych w wyniku pandemii. Protestujący chcieli przestrzec przed luzowaniem obostrzeń.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: youtube

Źródło zdjęcia głównego: YouTube

Pozostałe wiadomości

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka winą opozycji z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy jest, że środki unijne w ramach Krajowego Planu Odbudowy zostały odblokowane tak późno. I dlatego - jego zdaniem - 60 procent z nich zostało już utracone. Obie tezy posła PiS są fałszywe.

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Czarnek: "60 procent z KPO już straciliście". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Dokument pokazujący, że w procesie rekrutacji premiowane są kobiety i - tak samo - osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, wywołał dyskusję internautów na temat dyskryminacji. Część jednak nie wierzyła, że pismo jest autentyczne. Jak sprawdziliśmy, chodzi o projekt sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, gdzie i kogo rekrutowano.

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Źródło:
Konkret24

Bus z rzekomo ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, deepfake z ukraińskim politykiem, rzekome portrety zamachowców - po zamachu na centrum handlowe pod Moskwą w sieci szybko publikowano fake newsy i zmanipulowane materiały. Wiele z nich rozsyłały konta regularnie kolportujące rosyjską dezinformację.

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni Aleksandra Leo wątpi w to, że ustawa liberalizująca prawo kobiet do legalnej aborcji zostanie szybko uchwalona. Bo - jej zdaniem - od 1993 roku żaden z projektów nie przeszedł w Sejmie do drugiego czytania, czyli szybko był odrzucany. Nie ona jedna tak sądzi. Sprawdziliśmy: nie jest to prawdą.

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Sprzyjanie powstawaniu mechanizmów korupcjogennych, niecelowe wydawanie środków publicznych oraz miliony dla organizacji powiązanych z władzą, szczególnie z politykami Suwerennej Polski - to niektóre z pojawiających się od lat zarzutów dotyczących zarządzania Funduszem Sprawiedliwości. Przypominamy.

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Ma 33 lata i zdążył już zrobić imponującą karierę w polityce. Był wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem ministra odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości, wcześniej był też ministrem środowiska. Teraz w prokuraturze, z polecenia prokuratora generalnego Adama Bodnara, działa zespół badający nieprawidłowości wokół funduszu. 26 marca dokonano w tej sprawie pierwszych zatrzymań, a agenci ABW przeszukali dom Wosia.

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Źródło:
Konkret24, TVN24.pl, PAP

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Marcin Romanowski to jedna z czterech osób, której nazwisko pojawiło się dziś w sprawie prokuratorskiego przeszukania skupionego wokół funduszu. Co wiemy o polityku Suwerennej Polski?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej i Europejski Zielony Ład znalazły się na celowniku twórców antyunijnej dezinformacji. Straszą Polaków, że nie będzie można naprawiać własnych aut, uprawiać własnych warzyw, a rolnik zapłaci za emisję gazów przez krowę i świnię. Tego typu manipulacje rozpowszechniają również niektórzy polscy politycy. Prezentujemy top 10 fake newsów o Zielonym Ładzie i polityce klimatycznej UE.

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powtarza tezę, że "wprowadzenie euro (...) oznacza gwałtowny wzrost cen". Ponownie podaje przykład Chorwacji, która wspólną walutę ma od ponad roku. Ale analizy ekonomiczne pokazują, że to nieprawda, a obecnie Chorwacja ma najniższą inflację od listopada 2021.

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24

"Nie będzie takich zmian", "tego podatku nie będzie" - twierdzą politycy Polski 2050, odżegnując się od planów wprowadzenia podatku od posiadania samochodów spalinowych. Mówią, jakby to już było pewne. Jednak taki podatek wciąż jest wpisany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. A decyzję o zmianie musi podjąć Komisja Europejska.

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

Źródło:
Konkret24

"Uszy zatkaj!" - krzyczy mężczyzna, gdy na horyzoncie nad rolnikami blokującymi drogę pojawia się wojskowy samolot. Nagranie tej sceny ma setki wyświetleń w mediach społecznościowych. Także rosyjskojęzycznych. Jedni internauci pytają, o co chodziło - inni piszą, że "polski pilot dziękował protestującym rolnikom za walkę w obronie kraju". Sprawdziliśmy, gdzie i co się wydarzyło.

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Źródło:
Konkret24

W Kanadzie rzekomo ma grozić kara dożywocia za "własne zdanie, które jest sprzeczne z rządową narracją" - przekonuje jeden z internautów. Proponowane zmiany w prawie dotyczą jednak czego innego. Wyjaśniamy.

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak próbował odrzucić zarzuty o zaniedbania w uzyskaniu unijnego wsparcia dla polskich zakładów zbrojeniowych i porównał kwotę dofinansowania dla tych firm z pakietem unijnej pomocy dla Egiptu. To manipulacja, polegająca na zestawianiu rzeczy nieporównywalnych.

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Źródło:
Konkret24

Widowiskowe nagranie przedstawiające dużą miejską arterię zablokowaną przez ciągniki zdobywa popularność w mediach społecznościowych - jest opisywane jako rzekomo nakręcone 20 marca w Polsce. Ale opisy i komentarze internautów do tego filmu wprowadzają w błąd.

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24