Pandemia nie odpuszcza. Analiza sytuacji w Polsce i krajach Europy


Litwa, Irlandia, Niemcy, a nawet Włochy radzą sobie z epidemią COVID-19 lepiej niż inne kraje Europy. W tych państwach po zluzowaniu restrykcji nie było już dużego wzrostu liczby zachorowań. Przeciwnie jest w Polsce, Austrii, Hiszpanii, Słowenii czy Bułgarii, gdzie w lipcu krzywa wzrosła.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jest za wcześnie, by świętować sezonową zmianę w trendach zakażeń na półkuli północnej - uważa rzeczniczka Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Margaret Harris. Ostrzega, że koronawirus zachowuje się zupełnie inaczej niż inne znane nam patogeny i najprawdopodobniej będzie miał jedną wielką falę - podał portal TVN Meteo.

Całkowita liczba zakażeń koronawirusem na świecie to ponad 16,5 mln - informuje WHO. Z powodu COVID-19 zmarło ponad 656 tys. osób (stan na 30 lipca br.).

Rzeczniczka WHO: będzie jedna duża fala koronawirusa
Rzeczniczka WHO: będzie jedna duża fala koronawirusatvn24

W maju opisaliśmy, jak w państwach Europy zaczęto znosić restrykcje wprowadzone w związku z pandemią. Postanowiliśmy sprawdzić obecny stan epidemii w 13 z nich. Za pierwszy dzień analizy w każdym kraju przyjęliśmy datę rozpoczęcia luzowania obostrzeń w nim. Na wykresie poniżej prezentujemy, kiedy wybrane kraje rozpoczęły lockdown z powodu pandemii, a którego dnia zdecydowały się na znoszenie restrykcji.

Obostrzenia na czas pandemii w wybranych krajach Europytvn24 | TVN24, Reuters, BIQdata

Polska: najpierw wypłaszczenie krzywej, potem wzrost

W Polsce pierwsze restrykcje wprowadzone w związku z pandemią zniesiono 20 kwietnia. Kolejne etapy znoszenia obostrzeń rząd Mateusza Morawieckiego realizował w czerwcu i lipcu. Od początku luzowania obostrzeń liczba dziennych zachorowań nie spadała poniżej 193 (28 czerwca). Najczęściej oscylowała między 200 a 300. Tyle samo było w pierwszej połowie kwietnia, czyli przed poluzowaniem restrykcji.

"Z tych danych wynika, że szczyt zachorowań na tę chwilę minął, ale nie można powiedzieć nic więcej" -analizowała współczynnik reprodukcji wirusa w Polsce dla Konkret24 w połowie lipca Emilia Skirmuntt, wirusolożka z Uniwersytetu w Oksfordzie. Podkreślała, że "liczba wykrytych przypadków jest cały czas na tym samym poziomie i nic nie stoi na przeszkodzie temu, żeby mogła zacząć znowu rosnąć".

"Jest jeszcze o wiele za wcześnie, żeby mówić o tym, że epidemia wygasa. Można raczej mówić, że wyrównuje się, co może oczywiście prowadzić do powolnego wygasania, ale równie dobrze może też skończyć się następnym wzrostem liczby zachorowań" - ostrzegała epidemiolożka.

Liczba przypadków zakażenia koronawirusem w Polscetvn24 | ministerstwo zdrowia

INTERAKTYWNA WERSJA WYKRESU DOSTĘPNA TUTAJ

Wychodzi na to, że ekspertka miała rację: pod koniec lipca obserwujemy coraz większe liczby zachorowań. Od poniedziałku 27 lipca wynosiła dziennie powyżej 500. 30 lipca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o rekordowej liczbie 615 nowych przypadków koronawirusa wykrytych w ciągu ostatniej doby (dane z godz. 10.30). Dzień wcześniej było to 512 przypadków, a dwa dni wcześniej - 502 zachorowania.

30 lipca liczba aktywnych przypadków koronawirusa (czyli osób, które obecnie chorują na COVID-19) w Polsce wynosiła 9679. Od początku pandemii liczba takich przypadków najpierw rosła do 17 czerwca (wtedy wyniosła ponad 14,2 tys.), a potem przez miesiąc był trend spadkowy. Od 17 lipca aktywnych przypadków przybywa.

Aktywne przypadki koronawirusa w Polsce (stan na 30 lipca 2020)tvn24 | ministerstwo zdrowia

Na Litwie bez zmian, na Słowacji i w Słowenii rośnie

Na Litwie, Słowacji i w Słowenii po pierwszym luzowaniu obostrzeń pandemia wydawała się opanowana. W maju i czerwcu w tych trzech państwach odnotowywano od kilku do kilkunastu zachorowań dziennie. (Wszystkie prezentowane tu dane pochodzą ze strony Światowej Organizacji Zdrowia, stan na 30 lipca).

O ile jednak na Litwie nie widać wyraźnego wzrostu zachorowań, to na Słowacji i w Słowenii lipcowe statystyki są już znacznie wyższe niż czerwcowe. W ostatnich tygodniach na Słowacji najwięcej przypadków odnotowano 10 lipca (53), a w Słowenii 24 lipca (38).

Liczba przypadków zakażenia koronawirusem po rozluźnieniu obostrzeń: Litwa, Słowacja, Słoweniatvn24 | WHO

Francja i Hiszpania - wzrosty, Niemcy zaniepokojone

We Francji, Niemczech i Hiszpanii liczba nowych zakażeń po pierwszym zluzowaniu obostrzeń przez jakiś czas utrzymywała się na wysokim poziomie - powyżej 1-2 tys. dziennie. W maju i czerwcu zmalała do kilkuset. We Francji obserwowano pojedyncze skoki liczby zachorowań.

Od 20 lipca - w związku z niepokojącymi danymi o ponownym rozwoju epidemii, szczególnie w zachodniej i południowej Francji - w kraju tym wrócił obowiązek noszenia maseczek ochronnych w zamkniętych przestrzeniach publicznych.

Liczba przypadków zakażenia koronawirusem po rozluźnieniu obostrzeń: Francja, Niemcy i Hiszpaniatvn24 | WHO

Od połowy lipca w Hiszpanii widoczny jest nagły wzrost zakażeń koronawirusem. 26 lipca odnotowano ponad 2,6 tys. nowych. Wielka Brytania zdecydowała, że podróżni przybywający z Hiszpanii będą musieli poddawać się obowiązkowej kwarantannie - informował 28 lipca TVN24 BiS. Holandia Norwegia, Irlandia, Francja i Niemcy zalecają rodakom natychmiastowy powrót z Hiszpanii i poddanie się 14-dniowej kwarantannie domowej.

W Niemczech nie widać wyraźnego wzrostu zakażeń w lipcu. Obecne statystyki są zbliżone do tych z maja i czerwca. Jednak na konferencji prasowej w Berlinie prezes Instytutu im. Roberta Kocha Lothar Wieler zauważył, że do niedawna liczba wykrywanych nowych przypadków wynosiła od 300 do 500 dziennie, a w ostatnich dniach oscylowała od 600 do 800.

Irlandia sobie radzi - w Austrii, Bułgarii i Czechach wzrost

W Austrii od końca maja do końca czerwca liczba nowych przypadków utrzymywała się poniżej 100 dziennie. W lipcu jednak wykrywano więcej - najwięcej 23 lipca: 359.

W Bułgarii już na początku czerwca zachorowań znacznie przybyło. W ostatnich tygodniach władze informują najczęściej o ponad 100-200 nowych przypadków.

Liczba przypadków zakażenia koronawirusem po rozluźnieniu obostrzeń: Austria, Bułgaria, Czechy, Irlandiatvn24 | WHO

W Czechach po rozluźnieniu restrykcji nie było wyraźnego spadku zachorowań, ich liczba utrzymywała się na podobnym poziomie do pierwszej połowy czerwca. Pod koniec czerwca oraz w lipcu wykrywa się od kilkudziesięciu do ponad 300 nowych zachorowań.

Najstabilniej sytuacja wygląda w Irlandii, gdzie od początku czerwca odnotowuje się od kilku do kilkudziesięciu przypadków. Dane WHO wskazują na nieznaczny wzrost liczby zachorowań od początku lipca. W tym miesiącu najwięcej zakażeń było 22 lipca (36).

Włochy panują nad sytuacją, Wielka Brytania jeszcze nie

We Włoszech natomiast - w przeciwieństwie do większości prezentowanych tu państw - w lipcu nie wzrosła znacznie liczba zachorowań. Od 25 czerwca nie przekroczyła 300 dziennie. Mimo to premier Włoch Giuseppe Conte poinformował, że jego rząd opowiada się za przedłużeniem stanu kryzysowego z powodu pandemii COVID-19 do października. Wyjaśniał, że prolongata ta jest niezbędna, bo wirus dalej krąży.

Liczba przypadków zakażenia koronawirusem po rozluźnieniu obostrzeń: Włochy i Wielka Brytaniatvn24 | WHO

Wielka Brytania jako jeden z ostatnich krajów europejskich wprowadziła ograniczenia gospodarcze i społeczne w związku z pandemią COVID-19. Ich luzowanie rozpoczęło się na Wyspach dopiero z początkiem czerwca. Dane WHO pokazują, że liczba zachorowań zmalała w lipcu w porównaniu z czerwcem. Teraz utrzymuje się na poziomie 600-700 przypadków dziennie, a w czerwcu było ich przeważnie powyżej tysiąc.

Jednak kolejne miasta postanowiły wprowadzić dodatkowe lokalne restrykcje w związku z pandemią - informował TVN24 BiS. 28 lipca wprowadziło je miasto Oldham. Powodem jest dramatyczny wzrost przypadków koronawirusa w ostatnim tygodniu. Restrykcje wprowadziły także miasta Rochdale, Blackburn, Darwen i Pendle.

Najniższa śmiertelność na milion mieszkańców na Słowacji, największa na Wyspach

Statystyki zgonów na COVID-19 w każdym kraju (na milion mieszkańców) podajemy za Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ECDC (stan na 29 lipca).

Najmniej zgonów na milion mieszkańców jest na Słowacji (5), na Litwie (29) i w Czechach (35). Polska jest na czwartym miejscu - 44 zgony.

Od początku pandemii najwięcej zgonów na milion mieszkańców jest w Wielkiej Brytanii (686), Hiszpanii (604) i we Włoszech (582). Wysokie liczby zgonów notują również Francja (451) i Irlandia (357).

Liczba zgonów na COVID-19 na 1 mln mieszkańców (stan na 29 lipca 2020). tvn24 | ECDC, Bank Światowy

29 lipca gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 był dr Paweł Grzesiowski, immunolog i specjalista do spraw profilaktyki zakażeń. Zapytany, czy grozi nam powrót ostrych restrykcji i zamknięcia gospodarki, odpowiedział, że to jest ostateczność, której nie może wykluczyć. "Pierwszą decyzją, którą bym podjął i wyegzekwował, byłoby zabezpieczanie się w miejscach publicznych zamkniętych poprzez maski, higienę rąk i dystans" - powiedział dr Grzesiowski. Jego zdaniem "te trzy elementy redukują ryzyko zakażeń aż o 80, a niektórzy mówią nawet o 90 procentach".

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, ECDC; zdjęcie: Stuart Franklin / Magnum Photos / Forum

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes