Holandia

Holandia

Fiaskiem zakończyła się w poniedziałek druga runda rozmów sprawie utworzenia czteropartyjnej koalicji rządowej po marcowych wyborach parlamentarnych. - Partie nie mogą porozumieć się głównie w kwestii polityki imigracyjnej - powiedział jeden z negocjatorów.

Dwa razy w miesiącu król Holandii lata samolotami pasażerskimi jako drugi pilot - podaje holenderski dziennik. Pasażerowie dotychczas nie mieli świadomości, że w kokpicie siedzi król. Wilhelm Alexander pracuje w ten sposób od 21 lat.

W Holandii ogłoszono we wtorek oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych z 15 marca. Potwierdziły one zwycięstwo Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) premiera Marka Rutte, która zdobyła 33 miejsca w 150-osobowej izbie niższej zwanej Izbą Drugą.

Eksperci podkreślają, że najlepszą lekcją ze środowych wyborów w Holandii jest frekwencja, która wyniosła 81 proc. O tym, czy jest to lekarstwo na populizm dyskutowali goście "Otwarcia dnia" dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych oraz Jakub Dymek z "Krytyki Politycznej".

Wyniki wyborów w Holandii, w których najwięcej mandatów zdobyła centroprawicowa Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji premiera Marka Ruttego, są "wielką ulgą dla tradycyjnych partii w Europie" - ocenia francuski dziennik "Le Figaro".

Holenderska tama „zadziałała i wytrzymała” - tak o wyniku wyborów pisze w czwartek „La Repubblica”. Według włoskiej prasy powstrzymanie marszu populistów po władzę w Holandii jest pierwszym, pomyślnie zdanym testem przed wyborami we Francji i Niemczech.

Środowe wybory w Holandii pokazały, że zwycięstwo populistów nie jest nieuchronne oraz że nie potrafią oni wygrać walki na argumenty - komentuje w czwartek belgijski dziennik "Le Soir". Frekwencja na poziomie około 82 procent to hołd dla demokracji - ocenia.

Holenderskie gazety na pierwszych stronach informują w czwartek o zwycięstwie Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) Marka Ruttego w wyborach podkreślając, że ugrupowanie to trzeci raz z rzędu wygrywa, jednocześnie zatrzymując populistów.