Lechia to starożytna nazwa Polski, a kraina ta miała się rozciągać "od Rzymu przez Ruś aż po Stambuł". Tak wynika z rozpowszechnianej w ostatnich dniach w mediach społecznościowych "starożytnej mapy". Jednak coś się w niej nie zgadza...
Temat tzw. Wielkiej Lechii - rzekomego imperium Słowian, które miało obejmować niemal połowę Europy i część Azji - co jakiś czas wraca w mediach społecznościowych. Jednym z "dowodów" przywoływanych przez zwolenników tej teorii jest mapa, która jednak wzbudza zainteresowanie i dyskusję internautów. "Lechia starożytna nazwa Polski używana do dziś w Kilku krajach na świecie, m.in. Turcji - Lenkija, Armenii - Lechistan i innych. Dlaczego ludzie wyśmiewają tą prawdę zamiast ją odkrywać?" - zapytał 27 lipca jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna).
Do wpisu dołączył trwające ponad dwie i pół minuty nagranie, na którym widoczna jest słabej jakości historyczna mapa Europy. Da się zauważyć, że sporządzona jest w języku angielskim. Kolorem niebieskim oznaczono na niej obszar podpisany jako Imperium Lechickie (ang. "Lechina Empire"). Tereny tego rzekomego imperium miały się rozciągać od zachodu - od dzisiejszych ziem niemieckich - aż po wschód, obejmując obszary współczesnej europejskiej części Rosji. Na północy granicą był Bałtyk, natomiast na południu tereny rzekomego imperium sięgały aż do Adriatyku oraz obejmowały większość Półwyspu Bałkańskiego, dalej rozciągając się aż po Morze Czarne i Morze Kaspijskie.
W tle nagrania lektor mówi: "No nie jest to mit. Nie jest to bajka. Lechia - starożytna nazwa Polski zapisana w setkach dokumentów, od Rzymu przez Ruś aż po Stambuł. Niektórzy chcieli o niej zapomnieć. My przypominamy". Wpis z tym wideo wyświetlono już niemal 110 tys. razy. W tym samym wątku ten sam użytkownik opublikował osobno mapę z nagrania. "Lechistan w latach 533-600 n.e." - napisał w poście.
Na tej wersji mapy widać wyraźniej w prawym górnym rogu tytuł w języku angielskim: "Europa i Cesarstwo Wschodniorzymskie w latach 533-600". Już ten tytuł budzi wątpliwości, bo dlaczego nie wymieniono Imperium Lechickiego, skoro miało zajmować praktycznie pół Europy?
Co więcej, na mapie zachodnie tereny Europy są szczegółowo opisane - z nazwami miast, grodów, rzek czy krain geograficznych. Tymczasem na obszarze oznaczonym kolorem niebieskim takich oznaczeń jest niewiele: zaznaczone są tylko główne rzeki i niektóre grody przy granicach tego "imperium". Może właśnie dlatego, że takie państwo nigdy nie istniało.
"Historia jest kłamstwem" vs "na studiach historycznych leczą się z takich bzdur"
Niektórzy z komentujących post internautów zdaje się wierzyć w przekaz o zapomnianym lechickim imperium. "Bardzo Ciekawe info, Dzięki"; "Historia jest kłamstwem"; "Dziękuję za tak obszerny wpis na temat naszej tożsamości narodowej. Wiele osób chciałoby nas odseparować od tej prawdziwej naszej historii (lobby watykańskie w szczególności). Ostatnio nawet czytałam ciekawy eBook na temat Lechii pt: Lechia - Prawdziwe Oblicze Polski"; "Lechia była prekursorem Unii Europejskie, SlaVa!" - komentowali.
Inni podchodzą do mapy krytycznie. "Nie wydaje ci się mało podejrzane, że napisy są częściowo ucięte?"; "Na studiach historycznych ludzie leczą się z takich bzdur. Nie było starożytnej Lechii, acz jeśli wierzysz, że historycy są w spisku, to przyznam, fajnie pomarzyć o tym, że ktoś płaci za milczenie o 'prawdzie'"; "Przecież nie ma żadnych źródeł ani wykopalisk potwierdzających tę tezę".
Ci ostatni mają rację.
Pseudonaukowa i spiskowa teoria
Imperium Lechitów, nazywane też Wielką Lechią lub Lechistanem, to wcale nie przemilczana przez szkolne podręczniki "prawdziwa" historia początków Polski. To popularna teoria spiskowa i teoria pseudonaukowa, która od lat krąży w polskim internecie. Jej zwolennicy nazywają siebie turbosłowianami.
Turbosłowianie wierzą, że w starożytności istniało imperium Lechitów rozciągające się od Europy Środkowej aż po Azję. Mieli je tworzyć rzekomi przodkowie Polaków - Lechici. Rzekomy koniec imperium Lechitów nastąpił wraz z przyjęciem przez Mieszka I chrztu. Według teorii spiskowej Kościół katolicki i Cesarstwo Rzymskie miały tak zmanipulować historią Europy, by wymazać z niej wszelkie dowody na istnienie dawnego imperium Lechitów.
Tylko że według historyków wszystko to fikcja - co tłumaczyła Anna Winiarska w Magazynie TVN24. Brak wiarygodnych dowodów i źródeł historycznych, które potwierdzałyby istnienie takiego lub podobnego państwa Słowian.
Już w 2019 roku eksperci Cyber Policy NASK zwracali uwagę, że wątek "Wielkiej Lechii" oraz "turbosłowian" wpisuje się w jeden z ośmiu głównych tematów rosyjskiej dezinformacji.
Wielka Lechia, wielka mapa i "wielka ściema"
Wróćmy do mapy z popularnych postów. Ta sama mapa, ale wydrukowana w dużym formacie z wyraźnym oznaczeniem "fake", była częścią "wystawy interwencyjnej" - jak nazywają ją twórcy - pt. "Wielka Lechia - wielka ściema". Wystawę można było obejrzeć w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Miała pokazać zwiedzającym, na czym polega absurdalność tej teorii spiskowej oraz "zachęcić do refleksji i dyskusji, a optymalnie – do podjęcia działań zapobiegających powstawaniu i rozprzestrzenianiu się teorii takich jak Wielka Lechia".
Wystawę można było oglądać do marca 2023 roku, jednak na kanale YouTube Muzeum wciąż dostępne jest wideooprowadzanie. W tym materiale kuratorzy wystawy - Ewelina Siemianowska i Artur Wójcik - omawiają m.in. wspomnianą mapę. Zwrócili uwagę na jej liczne niedoskonałości, m.in. brak zaznaczonych miast i osad, opis jedynie głównych rzek oraz kilku grodów. Zauważają również niedokładne pokrycie kolorem niebieskim - miejscami widać białe plamy przy konturach. Na tej podstawie przypuszczają, że mapa została przerobiona za pomocą prostego programu graficznego.
Jak wyjaśniają kuratorzy wystawy, oryginalna wersja mapy pochodzi z atlasu historycznego autorstwa Williama R. Shepherda, amerykańskiego historyka, który żył na przełomie XIX i XX wieku. Skan oryginalnej mapy Shepherda dostępny jest na stronie Uniwersytetu w Teksasie. W tej wersji Europa Środkowa i Wschodnia nie jest oznaczona niebieskim kolorem. Dominuje tu kolor biały. Jedynie obszar odpowiadający dzisiejszym terenom Czech, Słowacji, Austrii i Węgier otoczono szeroką kremową linią z podpisem "Awarowie" (ang. Avars). Nieco wyżej, na terenach dzisiejszego pogranicza polsko-niemieckiego, umieszczono napis "Słowianie" (ang. Slavic People). Na mapie nie ma żadnej wzmianki o Imperium Lechitów.
W 2024 roku przed rozpowszechnianiem sfałszowanej mapy ostrzegała redakcja fact-checkingowag Demagog.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: x.com