FAŁSZ

Wielka Lechia od Rzymu po Stambuł? Wielka mapa i wielka ściema

Źródło:
Konkret24
17.03.2021 | Gniezno czy Poznań? Spór o tytuł pierwszej stolicy Polski
17.03.2021 | Gniezno czy Poznań? Spór o tytuł pierwszej stolicy PolskiMaciej Mazur | Fakty TVN
wideo 2/5
17.03.2021 | Gniezno czy Poznań? Spór o tytuł pierwszej stolicy PolskiMaciej Mazur | Fakty TVN

Lechia to starożytna nazwa Polski, a kraina ta miała się rozciągać "od Rzymu przez Ruś aż po Stambuł". Tak wynika z rozpowszechnianej w ostatnich dniach w mediach społecznościowych "starożytnej mapy". Jednak coś się w niej nie zgadza...

Temat tzw. Wielkiej Lechii - rzekomego imperium Słowian, które miało obejmować niemal połowę Europy i część Azji - co jakiś czas wraca w mediach społecznościowych. Jednym z "dowodów" przywoływanych przez zwolenników tej teorii jest mapa, która jednak wzbudza zainteresowanie i dyskusję internautów. "Lechia starożytna nazwa Polski używana do dziś w Kilku krajach na świecie, m.in. Turcji - Lenkija, Armenii - Lechistan i innych. Dlaczego ludzie wyśmiewają tą prawdę zamiast ją odkrywać?" - zapytał 27 lipca jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Do wpisu dołączył trwające ponad dwie i pół minuty nagranie, na którym widoczna jest słabej jakości historyczna mapa Europy. Da się zauważyć, że sporządzona jest w języku angielskim. Kolorem niebieskim oznaczono na niej obszar podpisany jako Imperium Lechickie (ang. "Lechina Empire"). Tereny tego rzekomego imperium miały się rozciągać od zachodu - od dzisiejszych ziem niemieckich - aż po wschód, obejmując obszary współczesnej europejskiej części Rosji. Na północy granicą był Bałtyk, natomiast na południu tereny rzekomego imperium sięgały aż do Adriatyku oraz obejmowały większość Półwyspu Bałkańskiego, dalej rozciągając się aż po Morze Czarne i Morze Kaspijskie.

W tle nagrania lektor mówi: "No nie jest to mit. Nie jest to bajka. Lechia - starożytna nazwa Polski zapisana w setkach dokumentów, od Rzymu przez Ruś aż po Stambuł. Niektórzy chcieli o niej zapomnieć. My przypominamy". Wpis z tym wideo wyświetlono już niemal 110 tys. razy. W tym samym wątku ten sam użytkownik opublikował osobno mapę z nagrania. "Lechistan w latach 533-600 n.e." - napisał w poście.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty opublikowane 27 lipca 2025 roku w serwisie Xx.com

Na tej wersji mapy widać wyraźniej w prawym górnym rogu tytuł w języku angielskim: "Europa i Cesarstwo Wschodniorzymskie w latach 533-600". Już ten tytuł budzi wątpliwości, bo dlaczego nie wymieniono Imperium Lechickiego, skoro miało zajmować praktycznie pół Europy?

Co więcej, na mapie zachodnie tereny Europy są szczegółowo opisane - z nazwami miast, grodów, rzek czy krain geograficznych. Tymczasem na obszarze oznaczonym kolorem niebieskim takich oznaczeń jest niewiele: zaznaczone są tylko główne rzeki i niektóre grody przy granicach tego "imperium". Może właśnie dlatego, że takie państwo nigdy nie istniało.

"Historia jest kłamstwem" vs "na studiach historycznych leczą się z takich bzdur"

Niektórzy z komentujących post internautów zdaje się wierzyć w przekaz o zapomnianym lechickim imperium. "Bardzo Ciekawe info, Dzięki"; "Historia jest kłamstwem"; "Dziękuję za tak obszerny wpis na temat naszej tożsamości narodowej. Wiele osób chciałoby nas odseparować od tej prawdziwej naszej historii (lobby watykańskie w szczególności). Ostatnio nawet czytałam ciekawy eBook na temat Lechii pt: Lechia - Prawdziwe Oblicze Polski"; "Lechia była prekursorem Unii Europejskie, SlaVa!" - komentowali.

Inni podchodzą do mapy krytycznie. "Nie wydaje ci się mało podejrzane, że napisy są częściowo ucięte?"; "Na studiach historycznych ludzie leczą się z takich bzdur. Nie było starożytnej Lechii, acz jeśli wierzysz, że historycy są w spisku, to przyznam, fajnie pomarzyć o tym, że ktoś płaci za milczenie o 'prawdzie'"; "Przecież nie ma żadnych źródeł ani wykopalisk potwierdzających tę tezę".

Ci ostatni mają rację.

Pseudonaukowa i spiskowa teoria

Imperium Lechitów, nazywane też Wielką Lechią lub Lechistanem, to wcale nie przemilczana przez szkolne podręczniki "prawdziwa" historia początków Polski. To popularna teoria spiskowa i teoria pseudonaukowa, która od lat krąży w polskim internecie. Jej zwolennicy nazywają siebie turbosłowianami.

Turbosłowianie wierzą, że w starożytności istniało imperium Lechitów rozciągające się od Europy Środkowej aż po Azję. Mieli je tworzyć rzekomi przodkowie Polaków - Lechici. Rzekomy koniec imperium Lechitów nastąpił wraz z przyjęciem przez Mieszka I chrztu. Według teorii spiskowej Kościół katolicki i Cesarstwo Rzymskie miały tak zmanipulować historią Europy, by wymazać z niej wszelkie dowody na istnienie dawnego imperium Lechitów.

Tylko że według historyków wszystko to fikcja - co tłumaczyła Anna Winiarska w Magazynie TVN24. Brak wiarygodnych dowodów i źródeł historycznych, które potwierdzałyby istnienie takiego lub podobnego państwa Słowian.

Już w 2019 roku eksperci Cyber Policy NASK zwracali uwagę, że wątek "Wielkiej Lechii" oraz "turbosłowian" wpisuje się w jeden z ośmiu głównych tematów rosyjskiej dezinformacji.

Wielka Lechia, wielka mapa i "wielka ściema"

Wróćmy do mapy z popularnych postów. Ta sama mapa, ale wydrukowana w dużym formacie z wyraźnym oznaczeniem "fake", była częścią "wystawy interwencyjnej" - jak nazywają ją twórcy - pt. "Wielka Lechia - wielka ściema". Wystawę można było obejrzeć w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Miała pokazać zwiedzającym, na czym polega absurdalność tej teorii spiskowej oraz "zachęcić do refleksji i dyskusji, a optymalnie – do podjęcia działań zapobiegających powstawaniu i rozprzestrzenianiu się teorii takich jak Wielka Lechia".

Wystawę można było oglądać do marca 2023 roku, jednak na kanale YouTube Muzeum wciąż dostępne jest wideooprowadzanie. W tym materiale kuratorzy wystawy - Ewelina Siemianowska i Artur Wójcik - omawiają m.in. wspomnianą mapę. Zwrócili uwagę na jej liczne niedoskonałości, m.in. brak zaznaczonych miast i osad, opis jedynie głównych rzek oraz kilku grodów. Zauważają również niedokładne pokrycie kolorem niebieskim - miejscami widać białe plamy przy konturach. Na tej podstawie przypuszczają, że mapa została przerobiona za pomocą prostego programu graficznego.

Jak wyjaśniają kuratorzy wystawy, oryginalna wersja mapy pochodzi z atlasu historycznego autorstwa Williama R. Shepherda, amerykańskiego historyka, który żył na przełomie XIX i XX wieku. Skan oryginalnej mapy Shepherda dostępny jest na stronie Uniwersytetu w Teksasie. W tej wersji Europa Środkowa i Wschodnia nie jest oznaczona niebieskim kolorem. Dominuje tu kolor biały. Jedynie obszar odpowiadający dzisiejszym terenom Czech, Słowacji, Austrii i Węgier otoczono szeroką kremową linią z podpisem "Awarowie" (ang. Avars). Nieco wyżej, na terenach dzisiejszego pogranicza polsko-niemieckiego, umieszczono napis "Słowianie" (ang. Slavic People). Na mapie nie ma żadnej wzmianki o Imperium Lechitów.

PRAWDA
Oryginalna wersja mapy Europy i Cesarstwa Wschodniorzymskiego w latach 533-600maps.lib.utexas.edu

W 2024 roku przed rozpowszechnianiem sfałszowanej mapy ostrzegała redakcja fact-checkingowag Demagog.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: x.com

Pozostałe wiadomości

"Po cichu zachodnia Polska jest oddawana Niemcom", "a co na to mieszkańcy?" - komentują internauci film nagrany na polskiej stacji kolejowej. Ich oburzenie wywołuje fakt, że słychać zapowiedź przyjazdu pociągu w języku niemieckim. Popularność nagrania i komentarze pod nim wyglądają jednak jak kolejny element narracji o "germanizacji Polski". O co więc chodzi z tą zapowiedzią?

Komunikat po niemiecku "na stacji w Polsce"? Nie na tej jednej

Komunikat po niemiecku "na stacji w Polsce"? Nie na tej jednej

Źródło:
Konkret24

"Pawełek wpadł pod metro", "oglądacie na własną odpowiedzialność" - posty z taką treścią, zmanipulowanymi kadrami i fałszywymi logotypami stacji publikowane są w facebookowych grupach. Mają skłonić odbiorców do kliknięcia w podane linki. Ostrzegamy: to próba wyłudzenia danych.

"Matka padła na kolana...". Uwaga na fałszywkę o wypadku dziecka

"Matka padła na kolana...". Uwaga na fałszywkę o wypadku dziecka

Źródło:
Konkret24

"Bezczelna i prymitywna manipulacja", "ty sobie z dezinformacji i fejków zrobiłeś sposób na życie" - piszą internauci oburzeni postem Konrada Berkowicza. Dotyczył migrantów, fałszywie sugerując, że wdrażany już jest pakt migracyjny. Lecz nie tylko ten poseł tak postępuje. I nie był to raczej wypadek przy pracy. Ekspert wyjaśnia dlaczego.

Berkowicz i jego "sposób na życie z fejków". Nie tylko jego

Berkowicz i jego "sposób na życie z fejków". Nie tylko jego

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak uważa, że obywatel Ukrainy bez problemu może w Polsce kupić hełm lub kamizelkę kuloodporną, podczas gdy Polak musi posiadać pozwolenie. Czy rzeczywiście prawo różnicuje dostęp do sprzętu ochronnego w zależności od narodowości? Zapytaliśmy eksperta i sprawdziliśmy aktualne przepisy.

Bosak: Ukrainiec kupi kamizelkę kuloodporną, a Polak nie. Sprawdzamy

Bosak: Ukrainiec kupi kamizelkę kuloodporną, a Polak nie. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek, krytykując obecny rząd, ocenił, że doprowadził on do "największego bezrobocia wśród młodzieży". Ten przekaz politycy PiS rozpowszechniają od jakiegoś czasu. Spójrzmy więc w dane.

Czarnek o "największym bezrobociu" wśród młodych. Co na to dane?

Czarnek o "największym bezrobociu" wśród młodych. Co na to dane?

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS stawiają zarzut rządowi Donalda Tuska, że nie powstrzymał amerykańskiego koncernu przed rezygnacją z budowy w Polsce fabryki półprzewodników. Sprawdziliśmy, co w swoich przekazach pomijają politycy prawicy.

Intel rezygnuje z inwestycji w Polsce. Politycy PiS: "efekt Tuska". Czego nie mówią

Intel rezygnuje z inwestycji w Polsce. Politycy PiS: "efekt Tuska". Czego nie mówią

Źródło:
Konkret24

W tegorocznej edycji Międzynarodowej Olimpiady Matematycznej świetnie miejsce zajęli Polacy - jednak dyskusję wzbudziła pozycja Rosjan. Jedni utrzymują, że ten kraj wygrał olimpiadę. Inni, że to nieprawda, bo został z niej wykluczony. Mamy wyjaśnienie organizatorów.

Rosja wygrała olimpiadę matematyczną? Tajemniczy kraj C31

Rosja wygrała olimpiadę matematyczną? Tajemniczy kraj C31

Źródło:
Konkret24

Wciąż czekamy na obiecaną ustawę o związkach partnerskich, rozliczenie polityków PiS czy przyspieszenie rozstrzygania spraw w sądach. Odpowiedzialni za to ministrowie właśnie jednak stracili stanowiska. Przedstawiamy obietnice, które teraz ich następcy mają do zrealizowania.

Odeszli z ministerstw, a obietnic nie zrealizowali. Których?

Źródło:
TVN24+

Gdy były szef PKP Cargo objął tekę ministra aktywów państwowych, w mediach społecznościowych znowu pojawił się przekaz, że spółka ta miała stracić licencję na transporty wojskowe na rzecz niemieckiego konkurenta. Nie ma na to potwierdzenia.

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

Źródło:
Konkret24

Port w Bremerhaven? Salon w Leverkusen? Siedziba firmy od recyklingu? Takie lokalizacje wskazuje narzędzie sztucznej inteligencji, szukając miejsca, gdzie "setki nowych audi" czekają na zezłomowanie. Nagranie je pokazujące generuje ogromne zasięgi, wzbudza wiele komentarzy. Wyjaśniamy, gdzie stoją te samochody i dlaczego.

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

Źródło:
Konkret24

Mianowanie sędziego Waldemara Żurka nowym ministrem sprawiedliwości spowodowało, że w mediach społecznościowych znowu krąży fake news z wykorzystaniem jego osoby. Z komentarzem uderzającym w nowy rząd Tuska rozpowszechnia go między innymi posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska.

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji powiedział, że polscy negocjatorzy "zapewnili Polsce wyłączenie" ze stosowania Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. W ostatnich latach pojawiło się jednak kilka argumentów na obalenie tej tezy.

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak u pacjentki szczecińskiego szpitala wykryto bakterię cholery, przez internet przetacza się fala sugestii i komentarzy, jakoby miało to związek z migrantami - szczególnie tymi "przerzucanymi" z Niemiec do Polski. W tym kontekście publikowane są zdjęcia niemieckich funkcjonariuszy w kombinezonach. Wyjaśniamy tę manipulację.

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Źródło:
Konkret24

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24