FAŁSZ

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24
Hołownia: ustawy uchwala Sejm i Senat, a nie prezydent
Hołownia: ustawy uchwala Sejm i Senat, a nie prezydentTVN24
wideo 2/4
Hołownia: ustawy uchwala Sejm i Senat, a nie prezydentTVN24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Popularność w polskiej sieci zdobywa pewne nagranie. Składa się z kilku ujęć, na których widzimy miejsce wypadku samochodowego z udziałem auta marki Mercedes-Benz, które wjechało w ogrodzenie. Przód auta jest już za siatką, na posesji, tuż przy drzewie (orzechu włoskim); tył zwisa nad chodnikiem, kilkadziesiąt centymetrów nad ziemią - samochód przewieszony jest przez podmurówkę siatki ogrodzeniowej. Wydaje się, że pojazd nie jest znacząco uszkodzony, widać jednak wgniecenia i zadrapania na karoserii. Natomiast siatka jest poważnie zniszczona.

Na nagraniu widzimy ujęcia z kilku stron srebrnego SUV-a, ale nie są widoczne jego tablice rejestracyjne. Ulica, przy której doszło do tego zajścia, nie została wyłączona z ruchu i widać poruszające się po niej auta. W pewnym momencie filmu słyszymy męski głos, który pyta: "O której godzinie to się stało?" Odpowiedź jednak nie pada. Widzimy też osoby, które przyglądają się z bliska samochodowi, a na ostatnim ujęciu jest widoczny policjant wsiadający do radiowozu.

Na filmik nałożono napis, na którym czytamy: "Z Ostatniej Chwili-Mercedes Szymona Hołowni Wylądował Na Ogrodzeniu! Była Gruba Impreza Wielkanocna!" (pisownia oryginalna).

FAŁSZ
Nagranie z rzekomym autem Hołowni po wypadku generowało setki tysięcy wyświetleńx.com

Jedna z polskich internautek, która 20 kwietnia udostępniła to nagranie, w poście w serwisie X również stwierdziła, że auto należy do marszałka Sejmu. "Mercedes Holowni wyladował na ogrodzeniu" - podpisała nagranie (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Jej wpis wygenerował ponad 46 tys. wyświetleń. Jeszcze więcej wyświetleń - ponad 180 tys. - film zdobył w innym poście na X. Jego autorka wideo udostępniła 20 kwietnia i napisała: "#hoojownia Szymon Hołownia".

"Pewnie pijany był"; "Uu czyżby było pite.."; "Ile miał promili"; "Skoro wylądował to Szymon musiał nieźle odlecieć wcześniej"; "A co ? Trzeźwo?..." - komentowali te posty inni internauci, którzy sugerowali, że domniemany sprawca, którym według nich był Szymon Hołownia, musiał być pod wpływem alkoholu.

Nagranie, które udostępniano na X, pojawiło się także 20 kwietnia na Instagramie (nazwa konta użytkownika tej platformy jest cały czas widoczna na materiale). Opublikowano je również na TikToku i to stamtąd najprawdopodobniej pochodzi. Na TikToku wideo z rzekomym samochodem Hołowni, które wjechało w płot, wygenerowało ponad 1,5 miliona wyświetleń i prawie 20 tysięcy polubień. "Musi ponieść koszty i konsekwencje!!!!!!!!!!!"; "To jest sztuka coś takiego odwalić. Powiem ma talent!"; "pan Hołownia i tak nie odpowiada za to bo hroni go immunitet . takie mamy prawo. każdy inny obywatel natychmiast byłby ukarany"; "I to ma być prezydent"; "Co wstawiony?" - oburzali się komentujący.

FAŁSZ
Filmik z autem "zawieszonym" na ogrodzeniu opublikowano na TikToku. Tam wygenerował ponad 1,5 miliona wyświetleńTikTok

Jednak część z nich w przekaz o udziale Hołowni lub jego auta w zdarzeniu nie uwierzyła. "a kiedy to wydarzenie miało miejsce? może ktoś się pokusi i sprawdzi"; "Jedno zdanie i już: jak łatwo poruszyć społeczeństwo do wydawania opinii, osądów, manipulacji, a wiedzy żadnej w temacie!!"; "A skąd wiadomo że to Hołownia jechał teraz to wszystko można powiedzieć bez weryfikacji"; "Nie było żadnego wypadku – to manipulacja i żerowanie na emocjach. Szymon Hołownia ma się dobrze, a takie filmiki to klasyczny przykład dezinformacji wyborczej. Sprawdzajmy fakty, nie lajki"; "źródło tego newsa autor filmu może podać? bo jakoś nie widzę" - komentowali nagranie (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Sztab Hołowni: sugestie są całkowicie nieprawdziwe

Zapytaliśmy więc sztab Szymona Hołowni o to, czy kandydat Trzeciej Drogi w wyborach prezydenckich brał udział w takim wypadku lub czy auto widoczne na nagraniu faktycznie należy do niego. Mariola Rzepka z biura prasowego komitetu wyborczego Hołowni przekazała nam:

Nagranie (...) nie przedstawia samochodu należącego do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Pan marszałek nie był również uczestnikiem żadnego wypadku drogowego w ostatnich dniach. Rozpowszechniane w sieci sugestie, jakoby samochód widoczny na filmie należał do pana Hołowni, są całkowicie nieprawdziwe

Oprócz zaprzeczenia sztabu jest także kilka elementów, które powinny budzić wątpliwości w tym przekazie. Po pierwsze, brak jakichkolwiek doniesień medialnych o wypadku marszałka Sejmu. Ciężko jest uwierzyć, że gdyby Szymon Hołownia wjechał samochodem w płot, to media by o tym nie informowały. Nie pojawiły się też żadne wiadomości o tym, aby marszałek ucierpiał w jakimkolwiek zdarzeniu drogowym. Dodatkowo Hołowni, ze względu na pełnioną funkcję, przysługuję ochrona i rządowa limuzyna z kierowcą, jest zatem mało prawdopodobne, by sam marszałek kierował autem. Hołownia 22 kwietnia zorganizował wczesnym popołudniem konferencję prasową w Mielcu - podczas niej o żadnym wypadku nie mówił.

"Z ostatniej chwili"? Raczej nie

Dodatkowo twórca nagrania twierdzi, że do tego zdarzenia drogowego doszło niedawno, bo podczas Świąt Wielkanocnych. Jednak co innego można wywnioskować po ubiorze widocznych na nagraniu ludzi. Ci mają na sobie puchowe kurtki i naciągnięte kaptury. To może wskazywać, że nagranie nie pochodzi wcale z tegorocznych świąt, a zostało zrobione raczej wcześniej, gdy temperatura była niższa.

Na to, że nagranie nie jest aktualne, może wskazywać zimowy ubiór widocznych na nim ludzix.com

Na ten aspekt zwracali zresztą uwagę także już sami internauci. "popatrzcie jak są ludzie ubrani i na drzewa to stare nagranie a auto zwykłego Kowalskiego mogło być"; "Ludzie w kurtkach, chyba wystarczy popatrzeć żeby wiedzieć że to nie prawda"; "Patrząc jak ubrane są osoby i brak oznak wiosny to zakładam, że to sprzed kilku miesięcy nagranie, czyli fejk news".

Po trzecie, wątpliwości powinno budzić już samo konto, które na TikToku opublikowało wideo. Znajdujemy tam bowiem treści o podobnym charakterze - większość z nich dotyczy różnych zdarzeń drogowych, a informacje podawane są w alarmującym lub prześmiewczym tonie. Na większości nagrań przeczytamy: "Z ostatniej chwili". Twórca tego konta publikuje także nagrania atakujące polityków obecnego rządu, przede wszystkim Donalda Tuska.

Na koncie autora wideo wiele nagrań jest stworzona w tym samym stylu i dotyczy zdarzeń drogowychTikTok

Nie wiadomo też do końca, gdzie i kiedy do tego zajścia w rzeczywistości doszło. Autor filmu na TikToku jako lokalizację oznaczył Warszawę. Na to może wskazywać także widoczny pod koniec filmiku radiowóz i tablica rejestracyjna zaczynająca się od liter "HPZ". Takie oznaczenie znajdziemy bowiem na autach należących do Komendy Stołecznej Policji. Jednak młodszy aspirant Bartłomiej Śniadała z zespołu prasowego Komedy Stołecznej Policji w rozmowie z Konkret24 zaprzeczył, jakoby opisane w postach zdarzenie zostało zarejestrowane na terenie Warszawy.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TikTok

Pozostałe wiadomości

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24