Jan Olszewski i Europa. Jak podpisywano Układ europejski


Jacek Saryusz-Wolski napisał na Twitterze, że zmarły w czwartek były premier Jan Olszewski podjął decyzję "o podpisaniu stowarzyszenia Polski z Unią Europejską". Na te słowa szybko zareagowali internauci - wielu z nich zwracało uwagę, że tzw. Układ Europejski został podpisany krótko przed objęciem przez Olszewskiego teki premiera. Sięgamy do historii.

W krótkim wspomnieniu o zmarłym polityku Jacek Saryusz-Wolski napisał, że w 1991 r. Jan Olszewski podjął decyzję "o podpisaniu stowarzyszenia Polski z Unią Europejską". - Byłem na tym posiedzeniu Rady Ministrów. Niezłomnie bronił atlantyckich i europejskich sojuszy Polski R.I.P. – wspominał Saryusz-Wolski.

Pod zyskującym popularność wpisem polityka szybko pojawiły się komentarze internautów, którzy powątpiewali w autentyczność jego słów. Jednym z pierwszych był Mikołaj Wójcik – szef działu Polityka dziennika "Fakt".

W swoim wpisie Wójcik zamieścił kalendarium wydarzeń, o których wspominał Saryusz-Wolski. Wynika z niego, że układ stowarzyszeniowy z Unią Europejską został parafowany 22 listopada 1991 r., a podpisany 16 grudnia tego samego roku. Rząd Jana Olszewskiego został powołany dopiero siedem dni po tym wydarzeniu, a pierwsze posiedzenie jego gabinetu odbyło się 27 grudnia.

Mikołaj Wójcik zamieścił również cytat z wywiadu z Janem Olszewskim z "Naszego Dziennika" z 2004 r. Były premier wypowiedział w nim zdanie sugerujące, że o istnieniu układu stowarzyszeniowego dowiedział się dopiero po jego podpisaniu.

Tweet Saryusza-Wolskiego skomentowało wielu innych dziennikarzy. Do jednej z wypowiedzi odniosła się Agnieszka Romaszewska.

Dziennikarka i dyrektorka TV Biełsat napisała, że warunki stowarzyszenia Polski z EWG były negocjowane przez Jacka Saryusza-Wolskiego. Sama umowa została podpisana "natychmiast po powołaniu rządu Jana Olszewskiego". - Tyle wyśmiewania... i wszystko na nic – skwitowała Romaszewska.

Grudzień 1991

W Polsce po wyborach parlamentarnych, które odbyły się 27 października 1991 r., niepowodzeniem zakończyła się zarówno próba powołania na urząd premiera Bronisława Geremka, jak i pozostawienia na tym stanowisku Jana Krzysztofa Bieleckiego. 5 grudnia prezydent Lech Wałęsa wskazał na innego kandydata - Jana Olszewskiego, który dzień później został powołany przez Sejm na stanowisko prezesa Rady Ministrów. Do udzielenia mu wotum zaufania doszło jednak dopiero 23 grudnia. Wcześniej Olszewski chciał nawet zrezygnować z powierzonej mu misji z uwagi na trudności w uzyskaniu poparcia większości sejmowej.

Układ stowarzyszeniowy ze Wspólnotami Europejskimi podpisano w Brukseli 16 grudnia 1991 r. W imieniu polskiego rządu zrobił to wicepremier Leszek Balcerowicz. W tym okresie Balcerowicz kierował pracami rady ministrów. Upoważnienie do wzięcia steru państwa w swoje ręce uzyskał 7 grudnia od świeżo powołanego na urząd premiera Jana Olszewskiego.

- Był taki dobry zwyczaj, który niestety nie objął później rządu Olszewskiego. Jak premier się zmieniał, a nie miał jeszcze swojego rządu, to kierował pracami starego gabinetu – mówi Konkret24 prof. Antoni Dudek, historyk. Na tej zasadzie Tadeusz Mazowiecki był na posiedzeniu rządu Mieczysława Rakowskiego, Jan Krzysztof Bielecki na posiedzeniu rządu Mazowieckiego, a Jan Olszewski na posiedzeniu rządu Bieleckiego. Mimo powierzenia obowiązków kierowania radą Ministrów Leszkowi Balcerowiczowi, to Olszewski pozostawał jej szefem.

Mówił o tym sam Jan Olszewski w wywiadzie dla magazynu "Nowe Peryferie" w 2014 r. "W chwili, gdy uzyskałem upoważnienie Sejmu do utworzenia rządu, szóstego grudnia, praktyka konstytucyjna była taka, że premier przejmował kierownictwo i odpowiedzialność natychmiast, ale rząd musiał dopiero powstać i uzyskać wotum zaufania Sejmu. Do tego momentu poprzedni rząd w dalszym ciągu działał, a moje możliwości nadzoru nad jego pracami były czysto hipotetyczne", wspominał.

W wypowiedzi dla Konkret24 Leszek Balcerowicz potwierdził, że 7 grudnia 1991 r. na posiedzeniu rządu uzyskał pełnomocnictwa do prowadzenia całości spraw państwa. - Na podstawie tego pełnomocnictwa podpisałem układ stowarzyszeniowy – mówi Balcerowicz. - O wyjazd do Brukseli prosił mnie sam Jan Olszewski. Nie pamiętam, abym uzyskał jakiekolwiek szczegółowe pełnomocnictwa od premierów: Bieleckiego lub Olszewskiego – dodaje.

- Prace nad układem stowarzyszeniowym prowadzone były od miesięcy, w związku z tym nie jest uzasadnione przypisywanie Olszewskiemu podjęcia decyzji w tej sprawie – powiedział były wicepremier.

Podpisanie traktatu z EWG nie było przedmiotem gorących sporów. - Cały proces negocjacyjny w sprawie Traktatu Europejskiego, w którym pan Saryusz-Wolski uczestniczył jako jeden z istotnych aktorów odbywał się na przestrzeni roku 1991 r. – wyjaśnia Antoni Dudek.

Droga do podpisania Układu Europejskiego

Rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego formalnie rozpoczął prace zmierzające do podpisania stowarzyszenia ze Wspólnotami Europejskimi 26 stycznia 1991 r. Przy Radzie Ministrów utworzono wówczas stanowisko Pełnomocnika Rządu do Spraw Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej. Został nim Jacek Saryusz-Wolski.

W wywiadzie dla PAP z września 2017 r. Saryusz-Wolski, teraz europoseł, opowiadał o dramatycznym przebiegu trwających kilka miesięcy rozmów poprzedzających podpisanie dokumentu. Mówił, że w lipcu 1991 r. doszło nawet do ich zerwania. Ostatecznie obie strony osiągnęły porozumienie we wrześniu 1991 r.

W literaturze poświęconej temu okresowi polskiej historii pojawiają się opinie sugerujące, że wpływ na ustępstwa ze strony Brukseli mogły mieć wydarzenia w Moskwie. Sierpniowy pucz Janajewa wywołał niepokój nie tylko w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, ale i na Zachodzie.

Wspomnienia Jana Olszewskiego. "Sąd niesłychanie liczył się z tym, co powie"
Wspomnienia Jana Olszewskiego. "Sąd niesłychanie liczył się z tym, co powie"Fakty TVN

Podobnie jak w relacji na Twitterze, także w wywiadzie dla PAP z 2017 r. Saryusz-Wolski przekonuje, że w 16 grudnia, czyli w momencie podpisania tzw. Umowy Europejskiej, Jan Olszewski miał decydujące zdanie w tej sprawie. - Pamiętam, jak wszedł na (posiedzenie) Rady Ministrów i z miejsca premierowskiego powiedział: Proszę pojechać do Brukseli i podpisać układ stowarzyszeniowy – powiedział europoseł i dodał, że "jego (Olszewskiego - red.) rząd powstał później, ale to on wówczas był już premierem i to on podjął decyzję".

Inaczej na sprawę patrzy prof. Dudek. - Rząd Olszewskiego został powołany dopiero w grudniu, siłą rzeczy Jan Olszewski nie mógł podejmować decyzji w tej sprawie. To co mówi Saryusz-Wolski jest przypisywaniem komuś nie swojej zasługi. To jest zasługa rządu Bieleckiego i tej ekipy, której Saryusz-Wolski był ważną częścią – mówi prof. Dudek.

Olszewski za Europą

21 grudnia 1991 r. Jan Olszewski wygłosił w sejmie expose, w którym istotnym punktem były kwestie relacji ze Wspólnotami Europejskimi. Odniósł się również do podpisanej pięć dni wcześniej umowy stowarzyszeniowej.

Jest to uwieńczenie pierwszego etapu starań o wejście naszego państwa do struktur jednoczącej się Europy, tej Europy, do której duchowo należymy i którą współtworzymy od ponad tysiąca lat. Z satysfakcją wspominam, że przed blisko 16 laty byłem współautorem programu podziemnego Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, które pierwsze wysunęło postulat wejścia Polski do Wspólnoty Europejskiej. Jan Olszewski

Olszewski mówił również, że jego rząd będzie zabiegał o szybką ratyfikację umowy. Podkreślił, że daje ona Polsce wielorakie korzyści, ale równocześnie nakłada istotne zobowiązania gospodarcze i prawne. - Działania dostosowawcze znajdą się w centrum naszej uwagi – mówił w Sejmie Olszewski. - Od ich tempa i rezultatów zależeć może bowiem faktyczny udział Polski w zorganizowanej współpracy ze wspólnotami i w korzyściach z tej współpracy płynących – podkreślił.

Olszewski powiedział nawet, że w Polskich stosunkach ze wspólnotami coraz istotniejsze miejsce zajmować będzie współpraca w dziedzinie politycznej. - Postęp wspólnot ku unii politycznej i obronnej zwiększać będzie wagę tej współpracy – zauważył.

Dowody na to, że Jan Olszewski nie był przeciwny integracji z Europejską Wspólnotą Gospodarczą odnajdujemy także w jego relacjach zawartych w książce "Przerwana premiera", wywiadzie rzece wydanym niedługo po upadku jego rządu w 1992 r. Podobnie w innym wywiadzie-rzece "Prosto w oczy" z 1997 r. W tej książce Olszewski mówił m.in. o własnych pomysłach na model integracji z EWG, np. forsowania bliższych kontaktów z Włochami, kosztem dominującego duetu francusko-niemieckiego.

Układ Europejski i wątpliwości premiera

Dyskusje internautów wokół wpisu Jacka Saryusza-Wolskiego na Twitterze ogniskowały się także wokół słów wypowiedzianych przez Jana Olszewskiego w wywiadzie z lipca 2004 r. dla "Naszego Dziennika", które ich zdaniem stały w sprzeczności z wpisem europosła. Były premier wspominał w nim okoliczności podpisania Układu Europejskiego. Przeprowadzająca wywiad Małgorzata Goss pytała: "Tuż przed objęciem przez Pana stanowiska premiera został podpisany układ stowarzyszeniowy z UE. Jaka była jego rola w ponownym zduszeniu gospodarki?"

- Układ stowarzyszeniowy został podpisany w grudniu 1991 r. przez Balcerowicza i Skubiszewskiego - odpowiedział wówczas Jan Olszewski. - To była jedna z ich ostatnich czynności przed zmianą rządu. Prawdę powiedziawszy, nie wiem, czy był on gotowy do podpisania. Niewykluczone, że wszystko przyspieszono, aby za wszelką cenę podpisać, póki jeszcze nowy rząd się nie ukonstytuował - mówił.

Małgorzata Goss dopytywała Olszewskiego czy dokument został mu przedstawiony. - Nie, ja się o nim dowiedziałem już po podpisaniu. Ja bym go nie podpisał – odpowiadał Olszewski. Dodawał jednak, że w układzie były postanowienia, które potencjalnie mogły być przez polską stronę dobrze wykorzystane, ale nigdy do tego nie doszło.

W wywiadzie-rzece "Prosto w oczy", we fragmencie poświęconym podpisaniu Układu Europejskiego, znajdujemy podobną wypowiedź. Olszewski odnosi się do konsekwencji decyzji tymczasowego powierzenia spraw państwa Leszkowi Balcerowiczowi. - Miały wtedy miejsce pewne niepokojące fakty – mówił Olszewski. W tym miejscu wymienił podpisanie przez Balcerowicza układu z EWG.

Olszewski relacjonował, że Balcerowicz podpisał dokument, nie informując go o jego treści. - "Na moje pytanie uzyskałem wyjaśnienie, że to jest tak rozległa problematyka i wynik tak skomplikowanych i długich pertraktacji, że po pierwsze, nie sposób było czekać z tym dłużej, bo oznaczałoby to, że rezygnujemy w ogóle z tego, z ciężkim trudem wypertraktowanego porozumienia (…) Po drugie (…) trzeba by wszystko odroczyć". Podobne słowa padły w 2014 r. w wywiadzie dla "Nowych Peryferii", gdzie Jan Olszewski stwierdził: "o podpisaniu umowy z Europejską Wspólnotą Gospodarczą, które nastąpiło w tym czasie, dowiedziałem się z mediów – minister Balcerowicz, który prowadził pertraktacje, nie uznał za stosowne poinformowania mnie o tym wcześniej".

Antoni Dudek w rozmowie z Konkret24 podkreślił, że wielomiesięczne negocjacje Polski z Brukselą nie były łatwe. Ówczesny minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski na jednym z posiedzeń rządu podsumował je słowami: "Oczywiście nie dostaliśmy wszystkiego co nam było potrzebne, ale dostaliśmy dużo i mamy otwarcie na Europę dwunastu".

- Olszewskiemu mogło chodzić o to, że mogliśmy wynegocjować jeszcze korzystniejsze warunki – wyjaśnia prof. Dudek. - To była kwestia warunków stowarzyszenia, to były ostre negocjacje, a Polsce zależało na ochronie własnego rynku, na dodatkowych ochronach.

Wspomnienie Jana Olszewskiego i Okrągłego Stołu w "Faktach po Faktach"
Wspomnienie Jana Olszewskiego i Okrągłego Stołu w "Faktach po Faktach"tvn24

- Nie wiem dlaczego Jan Olszewski zdystansował się w "Naszym Dzienniku" do układu stowarzyszeniowego – mówi Leszek Balcerowicz. Poprosiliśmy o komentarz również Jacka Saryusza-Wolskiego. Niestety do chwili publikacji tekstu nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+