FAŁSZ

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24
Pierwsze dni obowiązywania rozporządzenia o zawieszeniu azylu. Straż Graniczna odmówiła 11 migrantom
Pierwsze dni obowiązywania rozporządzenia o zawieszeniu azylu. Straż Graniczna odmówiła 11 migrantomTVN24
wideo 2/4
Pierwsze dni obowiązywania rozporządzenia o zawieszeniu azylu. Straż Graniczna odmówiła 11 migrantomTVN24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Debatę wśród internautów i antyimigranckie komentarze wywołał wpis na X z 24 kwietnia 2025 roku, którego autor twierdzi, że w Polsce zanotowano ostatnio rekordową liczbę wniosków o azyl złożonych przez imigrantów nieeuropejskiego pochodzenia. "Liczba wniosków o azyl, złożona przez imigrantów spoza Europy. Dane tylko za trzy pierwsze miesiące 2025 roku dla Polski, Holandii, Austrii i Szwecji" - pisze, a następnie wylicza: dla Polski podaje liczbę 5005 wniosków, dla Austrii 4644, dla Holandii 4875, dla Szwecji 2330. "Chcecie dla porównania Węgry? Też dane obejmujące styczeń, luty, marzec 2025. Proszę bardzo: 20" - pisze dalej. Konto to nie po raz pierwszy publikuje informacje, które weryfikujemy w Konkret24.

FAŁSZ
Autor tego posta o wnioskach azylowych dopuścił się kilku manipulacji x.com

Post wygenerował ponad 110 tys. wyświetleń, ponad 2 tys. polubień; wywołał wiele antyimigranckich komentarzy. "Pora zatrzymać tę migrancką falę!"; "Trzeba pamiętać, że każdy ma prawo ściągać swoją całą rodzinę, więc te liczby trzeba x10 w praktyce" - pisali internauci. Niemal tysiąc osób podało tego posta dalej - a wśród nich m.in. polityk Konfederacji Rafał Mekler oraz członkini rady naczelnej Konfederacji Korony Polskiej Justyna Krasowicz. Wpis z manipulacyjnie podanymi danymi (o czym niżej) rozpowszechnił także działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości Oskar Szafarowicz. "Partia Tuska i Trzaskowskiego przyspiesza proces przyjmowania migrantów z obcych kręgów kulturowych" - skomentował (pisownia wpisów oryginalna).

FAŁSZ
Manipulacyjny post podał dalej Oskar Szafarowicz, okraszając go fałszywym komentarzem x.com

Informację o rzekomym rekordzie podchwycił jeszcze tego samego dnia portal "Tygodnika Solidarność". "Polska rekordzistą wniosków azylowych" - alarmowano w tytule artykułu, a zilustrowano go zdjęciem ciemnoskórych mężczyzn.

Wielu internautów tak podane dane odebrało z niepokojem. Jednak internauta posłużył się nimi w manipulacyjny sposób. Wyjaśniamy, o czym nie poinformował - a co jest kluczowe w kontekście debaty o wnioskach azylowych.

Dane Eurostatu

Wniosek o azyl, czyli udzielenie ochrony międzynarodowej to prawo, które przysługuje każdemu człowiekowi. Polskę do jego respektowania obliguje konwencja genewska z 1951 roku, do której Polska przystąpiła w 1991 roku. Celem azylu jest zagwarantowanie schronienia cudzoziemcowi, który ucieka ze swojego kraju przed jakimś zagrożeniem. W październiku 2024 roku w Konkret24 wyjaśnialiśmy, jakie przepisy w kwestii azylu obowiązują w Polsce. Natomiast w marcu 2025 roku weszło w życie przygotowane przez rząd rozporządzenie ws. zawieszenia prawa do składania wniosków o azyl.

Podmiotem, który zbiera dane dotyczące złożonych w poszczególnych krajach wniosków o azyl, jest Eurostat. To właśnie stamtąd pochodzą dane, które w manipulacyjny sposób wykorzystał internauta. O tym zresztą on sam informuje, a nawet załącza link do strony internetowej, gdzie takie zestawienie się ukazało. Chodzi o zestawienie Eurostatu "Osoby ubiegające się o azyl według rodzaju – dane miesięczne". Ostatnio aktualizowany był 24 kwietnia. W zestawieniu wzięte zostało pod uwagę 37 państw, w których składano wnioski azylowe. Poza krajami unijnymi są to Turcja, Serbia, Albania, Macedonia Północna, Czarnogóra, Wielka Brytania, Norwegia, Liechtenstein, Islandia i Szwajcaria. Dane publikowane są w cyklu miesięcznym, pierwsze pochodzą z kwietnia 2024 roku, ostatnie - choć nie dla wszystkich państw - z marca 2025 roku.

Nie "spoza Europy", tylko spoza Unii Europejskiej 

Tak jak podano na koncie, którego post cytujemy na początku, w Polsce w pierwszym kwartale 2025 roku złożono 5005 wniosków o azyl. Było to odpowiednio 1760, 1695 i 1550 w styczniu, lutym i marcu. Jednak wbrew temu, co twierdzi autor wpisu, dane te nie dotyczą wniosków składanych przez osoby spoza Europy, tylko spoza Unii Europejskiej - a to znacząca różnica. Bo to na niej zbudowano antyimigrancki przekaz.

Eurostat poinformował, że w I kwartale 2025 roku w Polsce złożono 5005 wniosków o azylEurostat

Bo o "rekordowej liczba wniosków o azyl w Polsce" informował już we wrześniu 2024 roku dziennik "Rzeczpospolita". Od stycznia do sierpnia 2024 roku wpłynęło ponad 10,7 tys. wniosków o azyl od cudzoziemców. Ale z danych, które dla dziennika przygotował wówczas Urząd ds. Cudzoziemców, wynika, że w czołówce tych wniosków znalazły się te złożone przez obywateli "Ukrainy (3,9 tys. osób), Białorusi (2,6 tys.) oraz Rosji (0,7 tys.)", także zdecydowanie nie tych "spoza Europy" przez którymi straszy internauta. Mimo że Eurostat nie rozróżnia podanych liczb wniosków na poszczególne narodowości, najprawdopodobniej w tych 5005 większość to nadal Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie.

Za 2024 rok (całe 12 miesięcy, a nie osiem jak w materiale "Rzeczpospolitej") dane podawała w lutym 2025 roku także Wirtualna Polska. Powołując się na raport Straży Granicznej, poinformowano, że "w 2024 r. strażnicy przyjęli łącznie 11,9 tys. wniosków" o udzielenie azylu. Portal imigrantów z takich państw jak Etiopia, Erytrea, Somalia, Syria, Sudan, Afganistan czy Jemen wymienia za tymi z Ukrainy, Białorusi i Rosji, chociaż zaznacza, że "po raz pierwszy w czołówce statystyk (...) pojawiają się setki obywateli" z tych wymienionych krajów.

Polska wcale nie jest "rekordzistą"

Kolejną manipulacją, której dopuścił się autor opisywanego tu posta, jest wybiórcze podanie państw. Owszem, w Polsce w pierwszym kwartale tego roku złożono więcej wniosków azylowych niż w Holandii, Austrii, Szwecji czy na Węgrzech - jednak to nie oznacza, że jesteśmy "rekordzistą" (jak pisał potem "Tygodnik Solidarność"). Po pierwsze, nie dla wszystkich państw są już dostępne dane za trzy miesiące. Przykładowo dla Hiszpanii i Włoch nie ma danych za marzec, a z Portugalii nie ma danych za żaden z analizowanych miesięcy. Natomiast wśród państw, w przypadku których jest komplet danych za kwartał, najwięcej wniosków azylowych złożono we Francji (ponad 40 tys., choć dane za marzec są szacunkowe), w Niemczech (prawie 40 tys.) i w Belgii (ponad 9 tys.).

Są także kraje, które Polskę wyprzedzają liczbą wniosków za sam styczeń i luty. Wśród nich jest Hiszpania, gdzie w dwóch pierwszych miesiącach 2025 roku złożono ponad 26 tys. wniosków. Podobnie z Włochami, gdzie w styczniu i lutym 2025 roku zarejestrowano prawie 23 tys. wniosków azylowych. W Grecji w samym styczniu i lutym złożono prawie 11 tys. wniosków.

Tak więc w analizowanym poście zestawiono Polskę z krajami, w których takich wniosków złożono mniej, ale nie wspomniano już o takich państwach jak Niemcy, Francja czy Hiszpania, gdzie wniosków było więcej.

Wskutek dyskusji, którą wywołał wpis na X, jego autor sam później przyznał, że "liderami w liczbie wniosków o azyl (w I kw.) pozostają" Niemcy i Francja. Jednak nie wspomniał, że większość przyjeżdżających do Polski i składających tutaj wniosek o ochronę narodową migrantów to obywatele Ukrainy.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP

Pozostałe wiadomości

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24