Prezydent i premier w drodze na marsz

W Warszawie odbędzie się wspólny biało-czerwony marszShutterstock

"Wszyscy są na ten marsz zaproszeni. Apeluję, żeby to był marsz absolutnie poza jakimikolwiek podziałami politycznymi i ideologicznymi" mówi prezydent Duda listopadzie 2018, a my sprawdzamy jak w ostatnich dwóch latach zmieniała się narracja prezydenta i rządu na temat obchodów 11 listopada.

00:28

kmlml

00:23

sx.s

00:23

zldsld

Prześledziliśmy wypowiedzi prezydenta z ostatnich dwóch lat i premiera z ostatnich kilku miesięcy na temat marszu w dniu obchodów Święta Niepodległości.

Razem, w jednym marszu

* 11 listopada 2016 r. "Wierzę, że może już w 2017, ale przede wszystkim w 2018 r. moglibyśmy razem pójść w jednym marszu ku czci niepodległej Polski" – to pierwsza zapowiedź prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie marszu w stulecie niepodległości, wygłoszona w trakcie uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Duda wziął udział w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza
Duda wziął udział w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierzatvn24

* 11 września 2017 r. "Dla mnie, jako Prezydenta Rzeczypospolitej, ogromnie ważne jest, aby istota obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą miała charakter lokalny. Żeby w każdym najmniejszym zakątku Rzeczypospolitej rozmawiano o 100-leciu odzyskania niepodległości" – te słowa Andrzej Duda wypowiada na pierwszym posiedzeniu Komitetu Narodowych Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości.

* 26 października 2017 r. Podczas kolejnego posiedzenia Komitetu, prezydent zapowiedział, że jego skład zostanie poszerzony o przedstawicieli środowisk związanych z Marszem Niepodległości oraz przedstawicieli działających na całym świecie Klubów "Gazety Polskiej".

* 11 listopada 2017 r. "Jestem głęboko przekonany, że wszyscy oni (ojcowie niepodległości – red.) chcieliby, abyśmy w sprawach fundamentalnych, a najbardziej fundamentalną z nich jest niepodległość, byli wszyscy razem. Żebyśmy nie szli w różnych marszach, bo są polityczne swary i mamy różne poglądy i często spieramy się ze sobą" - powiedział Andrzej Duda w przemówieniu przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Kilka dni później, po tym jak na prawicowym marszu pojawiają się rasistowskie i antysemickie hasła, ton wypowiedzi prezydenta zmienia się.

* 13 listopada 2017 r. "Nie ma w naszym kraju miejsca ani zgody na ksenofobię, nie ma w naszym kraju miejsca na chorobliwy nacjonalizm, nie ma w naszym kraju miejsca na antysemityzm. Taka postawa oznacza wykluczenie z naszego społeczeństwa. Ludzie, którzy tak się zachowują, są wykluczeni, mają postawę, której nie da się inaczej nazwać (jak) tylko postawą niegodną" - podkreślił prezydent.

W efekcie wydarzeń z 11 listopada 2017 r. temat wspólnego, jednoczącego marszu w setną rocznicę – znika na prawie rok z agendy prezydenta. Ale pojawia się tuż przed rozpoczęciem oficjalnej kampanii w wyborach samorządowych. Tym razem inicjatywę w sprawie marszu przejmuje premier.

* 1 września 2018 r. "W ten dzień, wielki dzień (11.11 – red.) dla naszego narodu polskiego, dla całej Rzeczypospolitej bądźmy razem, pójdźmy razem w marszu, jednym marszu niepodległości - apelował szef rządu na Westerplatte, w trakcie uroczystości w 79. rocznicę wybuchu II wojny światowej.

Słowa o jednym marszu, wraz z ofertą skierowaną do opozycji, premier powtórzył następnego dnia, po tym jak PiS rozpoczął kampanię w wyborach samorządowych.

* 2 września 2018 r. "Raz jeszcze apeluję, tak bardzo ciepło, serdecznie do opozycji i do wszystkich, żebyśmy rzeczywiście wykorzystali te dwa miesiące na dobrą organizację tego marszu, żebyśmy poszli w takim stutysięcznym, a może jeszcze więcej, dwustutysięcznym marszu wszyscy z całej Polski i pokazali, że są takie dni, jak stulecie odzyskania niepodległości, gdzie potrafimy odrzucić waśnie, spory i być razem" – powiedział Mateusz Morawiecki.

Pojednawczy ton wypowiedzi przedstawicieli najwyższych władz trwał także między pierwszą a drugą turą wyborów samorządowych. Byli prezydenci Polski otrzymują zaproszenia na uroczysty koncert galowy do warszawskiej opery.

* 27 października 2018 r. "Chciałbym, żebyśmy razem poszli w marszu niepodległości, i jest to kwestia odpowiedzialności wobec społeczeństwa. Stańmy obok siebie i pokażmy ludziom, że można być razem. Można się nie gryźć"- to słowa prezydenta Andrzeja Dudy z wywiadu dla "Plus Minus".

Nie ma zgody, nie ma "fal"

Dwa dni później okazuje się, że wspólnego marszu nie będzie, a prezydent rezygnuje z udziału w nim. Przyczyną było fiasko rozmów przedstawicieli prezydenta z organizatorami Marszu Niepodległości. Nieco światła na te rozmowy rzucił prezydencki minister Krzysztof Szczerski w wywiadzie dla telewizji państwowej:

* 30 października 2018 r. "Nawet była taka koncepcja, żeby różne środowiska w gwiaździstej formie maszerowały, a potem spotkały się razem na wspólnym takim marszu już bez emblematów grupowych, tylko pod biało-czerwoną flagą. Na to nie było ostatecznej zgody, nie było "fal" między rozmawiającymi" – stwierdził K. Szczerski. Jak dodał, prezydentowi "zależało na tym, żeby nie ściągnąć wszystkich do Warszawy, tylko żeby każdy miał okazję i możliwość świętowania u siebie". O tym, by świętować nie na jednej manifestacji w Warszawie, a lokalnie, prezydent mówił 11 września 2017 r.

Z uczestnictwa w marszu zrezygnował także premier Mateusz Morawiecki.

* 5 listopada 2018 r. "Nie chcemy uczestniczyć w imprezie, na której mogą znaleźć się również prowokatorzy, a organizatorzy Marszu Niepodległości nie są w stanie zapewnić spokojnego przebiegu manifestacji, nie są w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do żadnych prowokacji" – powiedział premier w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".

Wszyscy są zaproszeni

Sytuacja zmienia się o 180 stopni po decyzji ustępującej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która zakazała Marszu Niepodległości. 7 listopada na wieczornym spotkaniu prezydenta i premiera zapadła decyzja o zorganizowaniu marszu państwowego.

* 8 listopada 2018 r. "Wszyscy są na ten marsz zaproszeni. Apeluję, żeby to był marsz absolutnie poza jakimikolwiek podziałami politycznymi i ideologicznymi. Idźmy razem" – zachęcał Andrzej Duda w wywiadzie dla Telewizji Trwam i Radia Maryja.

"Na Marsz Państwowy w 100. Rocznicę Odzyskania Niepodległości zaproszeni są wszyscy. Marsz będzie okazją, by pokazać, że potrafimy godnie świętować niepodległość" – napisał premier Mateusz Morawiecki w okolicznościowym liście.

Śladami poprzednika

Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk poinformował, że organizacją Marszu Państwowego zajmie się dowództwo Garnizonu Warszawa. Przedstawił też scenariusz tego marszu, który ma przejść tą samą trasą co Marsz Niepodległości (sąd uchylił zakaz jego organizacji): na początku marszu będzie kilkadziesiąt pojazdów wojskowych, później Kompania Reprezentacyjna WP, służby mundurowe, a potem kombatanci, harcerze i wszyscy Polacy, którzy będą chcieli wziąć udział w tym marszu.

"Idę z Bronkiem". Prezydent na czele marszu "Razem dla Niepodległej"
"Idę z Bronkiem". Prezydent na czele marszu "Razem dla Niepodległej"tvn24

To niemal dokładnie taki sam scenariusz marszu, jaki 6 lat temu zorganizował ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. 11 listopada 2012 r. na początku pochodu szło wojsko, w tym m.in. Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego oraz Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego, potem - grupy rekonstrukcyjne i laweta, na której ustawiono zabytkowy czołg Renault FT-17, podarowany Polsce przez władze afgańskie; to pierwszy model czołgu jaki był używany przez Wojsko Polskie. Trasą od placu Piłsudskiego, 10 tysięczny pochód przeszedł Traktem Królewskim zatrzymując się przy pomnikach Józefa Piłsudskiego, kardynała Stefana Wyszyńskiego, Wincentego Witosa, gen. Stefana Grota Roweckiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Romana Dmowskiego i ponownie marszałka Piłsudskiego przy Belwederze.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdj. tyt. Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24