Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24
Magdalena Biejat  odpowiada Rafałowi Trzaskowskiemu
Magdalena Biejat odpowiada Rafałowi TrzaskowskiemuSuper Express
wideo 2/4
Magdalena Biejat odpowiada Rafałowi TrzaskowskiemuSuper Express

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

W trakcie kampanii prezydenckiej kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski niejednokrotnie chwalił się swoimi osiągnięciami w Warszawie, gdzie jest prezydentem miasta. Do swoich sukcesów zaliczył budowane przez miasto mieszkania. Jedną z obietnic wyborczych Rafała Trzaskowskiego z 2018 roku, kiedy po raz pierwszy wygrał wybory na prezydenta stolicy, była budowa miejskich, tanich mieszkań na wynajem. Wówczas deklarował, że od 2020 roku miasto będzie budować ich co najmniej półtora tysiąca rocznie.

W kampanii na prezydenta Polski jego narracja mieszkaniowych sukcesach w Warszawie niejednokrotnie się zmieniała. Podawał różne liczby; raz mieszkania były "wybudowane", a innym razem "oddane", przy kolejnym wystąpieniu dodał, że to "nowe mieszkania".

"Generalnie jestem zadowolony, że tyle nam udało się zrobić, że oddaliśmy ponad 10 tysięcy mieszkań. Jestem zadowolony, że ponad 2,5 tysiąca mieszkań jest właśnie budowanych" - tak na pytanie o realizację obietnicy z 2018 roku Trzaskowski odpowiadał 9 kwietnia 2025 roku. Pytanie padło na konferencji prasowej w warszawskim Rembertowie, gdzie wręczono klucze pierwszym lokatorom nowych mieszkań komunalnych. "Nie wybudowaliśmy tyle, ile chcieliśmy, ale byliśmy konsekwentni" - dodał.

Podczas debaty prezydenckiej organizowanej 28 kwietnia 2025 roku przez "Super Express" Trzaskowski stwierdził: "Nam się udało 14 tysięcy mieszkań nowych wprowadzić na rynek, komunalnych. Wybudowaliśmy dwa tysiące - w budowie jest kolejne dwa tysiące". Później dodał: "Tak jak powiedziałem samorządy, Warszawa wybudowała prawie tyle mieszkań co PiS przez osiem lat przez te swoje programy". Przypomnijmy, za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy realizowano rządowy program Mieszkanie plus, którego celem było budowanie mieszkań na tani wynajem.

7 maja na spotkaniu z mieszkańcami Wrocławia Trzaskowski, mówiąc o problemie mieszkalnictwa, ponownie odwołał się do swoich doświadczeń z Warszawy. "Dzisiaj, kiedy rozmawiamy o perspektywach młodych ludzi, trzeba wspomnieć właśnie budowanie nowych mieszkań na wynajem. I powiem wam, że samorządowcy to robią najlepiej. Chcielibyśmy budować więcej mieszkań. Czasy były bardzo trudne - pandemia, później wojna, a mimo to udawało się. W samej Warszawie oddaliśmy 14 tysięcy nowych mieszkań, remontowaliśmy pustostany, budowaliśmy nowe mieszkania i dalej bardzo wiele takich mieszkań jest w budowie" - chwalił się.

Wyjaśniamy więc, co kryje się za liczbą 14 tysięcy mieszkań w Warszawie i jak ze swoich słów tłumaczył się ostatnio się Rafał Trzaskowski.

Czytaj więcej: Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

14 tysięcy mieszkań. Co to za liczba?

Okazuje się, że 14 tysięcy mieszkań, o których różnie w kampanii mówił Trzaskowski, to nie są jedynie nowo wybudowane mieszania.

9 stycznia 2025 roku tę samą liczbę podała na Facebooku Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni Trzaskowskiego, wiceprezydent m.st. Warszawy. W poście o polityce lokalowej stolicy pisała: "Od 2018 r. przygotowaliśmy ok. 14 tys. mieszkań (1375 - budowa nowych, 352 - modernizacje i około 12 277 remonty pojedynczych mieszkań)".

Facebookowy wpis opublikowany 9 stycznia 2025 roku na profilu Aldony Machnowskiej-Góry, Zastępczyni Prezydenta m.st. Warszawyfacebook.com

To daje dokładnie 14 004 "przygotowanych" mieszkań. Tylko z tej liczby mieszkania nowe to tylko 9,8 procent. Zdecydowana większość - 87,7 proc. - to mieszkania po remoncie, a mieszkania zmodernizowane to 2,5 proc.

7 maja redakcja portalu Eska Warszawa opublikowała otrzymane z warszawskiego ratusza dane o dotyczące polityki mieszkaniowej realizowanej od początku pierwszej kadencji Rafała Trzaskowskiego jako prezydenta Warszawy.

"W latach 2018-2024 stolica przygotowało do najmu dla osób oczekujących pomocy mieszkaniowej ponad 14 000 mieszkań, w tym: 12 640 wyremontowanych pustostanów i lokali w kompleksowo modernizowanych budynkach wyłączonych z eksploatacji oraz 1375 mieszkań w nowo wybudowanych mieszkaniach komunalnych i TBS (w tym 423 komunalne i 952 mieszkania w TBS)" - informował za ratuszem portal.

Z tych informacji wynika, że od początku stycznia 2025 roku liczba przygotowanych przez władze Warszawy mieszkań wzrosła do 14 015, czyli o jedenaście lokali. Tyle właśnie przybyło wyremontowanych pustostanów i odnowionych lokali. Przy czym liczba nowo wybudowanych mieszkań nie zmieniła się - tych ciągle jest 1375 - tak jak na początku stycznia.

Urząd m.st. Warszawy odpowiedział na nasze pytania w tej sprawie w następujący sposób (zamieszczamy pełną odpowiedź): "Od 2018 r. przygotowaliśmy dla warszawskich rodzin 14 tys. mieszkań - wyremontowaliśmy 12 300 pustostanów, oddaliśmy klucze do 396 mieszkań w kompleksowo modernizowanych kamienicach i ponad 1400 mieszkań w nowo zbudowanych budynkach. Łączny koszt inwestycji budowy, modernizacji budynków oraz remontów pustostanów wyniósł prawie miliard dwieście milionów złotych" - napisała Monika Beuth, rzeczniczka ratusza. 

Sztab wyborczy Rafała Trzaskowskiego do momentu publikacji artykułu nie odpowiedział na nasze pytania.

Czytaj więcej w Konkret24: Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Trzaskowski: "Warszawa wybudowała prawie tyle mieszkań co PiS przez osiem lat"? Nieprawda

Jak już wspominaliśmy, w debacie prezydenckiej "Super Expressu" Trzaskowski przekonywał, że "Warszawa wybudowała prawie tyle mieszkań co PiS przez osiem lat przez te swoje programy". Mimo że rządowy program budowy mieszkań okazał się fiaskiem, to w ramach niego wybudowano o wiele więcej mieszań niż władze Warszawy od 2018 roku.

Zaprezentowany w czerwcu 2016 roku, a rozpoczęty w październiku tego samego roku program Mieszkanie plus był jednym ze sztandarowych programów w trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy. Miał wesprzeć Polaków, którzy - z różnych powodów - nie mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania. Były szumne zapowiedzi i wielkie obietnice: premier Mateusz Morawiecki w 2018 roku zapewniał, że w 2019 roku w budowie będzie 100 tysięcy mieszkań.

Niewiele z tego się udało. Najwyższa Izba Kontroli już w marcu 2022 roku informowała o "fiasku programu". Jak ocenił NIK, program nie przyniósł "oczekiwanych efektów" i nie wpłynął "znacząco na poprawę warunków i rozwiązanie problemów mieszkaniowych lokalnych społeczności". "Rząd deklarował, że do końca 2019 roku wybuduje 100 tysięcy mieszkań - jednak do użytku oddano nieco ponad 15 tys. mieszkań, a 20,5 tys. znajdowało się w budowie (stan na koniec października 2021 r.)" - podał NIK. Obietnicę 100 tys. mieszkań w ramach Mieszkania plus w marcu 2023 roku opisaliśmy na Konkret24 w cyklu "Obietnice minus". Oceniliśmy ją jako zrealizowaną częściowo.

W maju 2023 roku Waldemar Buda, ówczesny minister rozwoju i technologii, ogłosił zakończenie programu. Powód? "Mieszkanie plus nie wypaliło" - przyznał Buda w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Ministerstwo Rozwoju i Technologii podaje na swojej stronie, że na koniec maja 2023 roku w ramach programu Mieszkanie plus wybudowano 16 784 mieszkania, a kolejne 28 054 były w budowie.

Tak więc Trzaskowski nie ma racji. Warszawa od 2018 roku wybudowała tylko 1375 nowych mieszkań, czyli dwunastokrotnie mniej niż rząd Zjednoczonej Prawicy w ramach Mieszkania plus (od 2016 roku do maja 2023 roku).

Czytaj więcej: Trzaskowski u Stanowskiego: jestem przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne

Trzaskowski: "nie byłem precyzyjny", "czasami jest jakiś skrót"

8 maja Trzaskowski brał udział w programie "Godzina Zero" (transmitowanym na jego kanale na YouTube i przez Kanał Zero). W dwugodzinnym wywiadzie był pytany m.in. o słowa o tym, że Warszawa oddała 14 tysięcy nowych lokali, tłumaczył: "nie byłem precyzyjny".

Gdy prowadzący rozmowę Krzysztof Stanowski (który również kandyduje w wyborach prezydenckich) podał, że tylko 1,4 tys. z tych mieszkań jest nowych, Trzaskowski szybko wtrącił: "Nie, 1800 w tej chwili". To nie pokrywa się z danymi, które urząd miasta przekazał redakcji Eska Warszawa na początku maja, czyli 1375 lokalami.

"Jak się udziela przeróżnego rodzaju wywiadów no to czasami, czasami jest jakiś skrót. Ja się starałem w tej sprawie wielokrotnie, znajdzie pan mnóstwo moich wypowiedzi, gdzie ja mówię dokładnie, jak to jest" - bronił się prezydent Warszawy.

I kontynuował: "Mówiłem o tym, że warszawiacy dostali 14 tysięcy lokali. I teraz tak: 12 tysięcy to są rzeczywiście te lokale, które są remontowane. Gdzieniegdzie to jest po prostu remont, który jest generalnym remontem, gdzie są naprawdę wydawane bardzo duże pieniądze po to, żeby ten lokal był przystosowany". Jak tłumaczył, "czasem jest to mega poważny remont, czasami ten remont nie jest aż tak kosztowny".

Następnie Trzaskowski przeszedł do kwestii wybudowanych mieszkań. "Wybudowaliśmy te 1800 mieszkań i dwa tysiące mieszkań jest w tej chwili w budowie i sukcesywnie są one oddawane" - powiedział. Stwierdził, że chciałby budować więcej mieszkań. Przypomniał, że taka była jego deklaracja z 2018 roku - 1500 mieszkań rocznie. "Tylko że w pandemii nic się nie działo. Potem mieliśmy wojnę, gdzie po prostu brakowało rąk do pracy i dlatego powiedziałem o tym, że dopiero teraz ten proces przyspieszył" - tłumaczył. Żeby Trzaskowski wywiązał się ze swojej obietnicy, Warszawa musiałaby w latach 2019-2024 wybudować dziewięć tysięcy mieszkań.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Ćwik/PAP

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24