FAŁSZ

Beata Kempa: posłowie nie mogą dorabiać. Ależ tak, mogą

Źródło:
Konkret24
Czartoryski i Tomczyk o publikacji holenderskiego dziennika na temat Radosława Sikorskiego
Czartoryski i Tomczyk o publikacji holenderskiego dziennika na temat Radosława SikorskiegoTVN24
wideo 2/4
Czartoryski i Tomczyk o publikacji holenderskiego dziennika na temat Radosława SikorskiegoTVN24

Europosłanka Solidarnej Polski Beata Kempa twierdzi, że polska ustawa antykorupcyjna zabrania posłom dorabiania. Tymczasem jest odwrotnie, parlamentarzyści mogą dorabiać, jest tylko jeden warunek. Wyjaśniamy jaki. 

Wypowiedź Beaty Kempy pojawiła się w kontekście doniesień holenderskiego dziennika "NRC", że Radosław Sikorski otrzymuje rocznie 100 tysięcy dolarów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich za doradztwo przy międzynarodowej konferencji Sir Bani Yas. Polityk Platformy Obywatelskiej miał przy tym zajmować stanowisko przychylne Emiratom i ich najwierniejszemu sojusznikowi Arabii Saudyjskiej - wynika z analizy głosowań przeprowadzonej przez gazetę. Od początku swojej kadencji w Parlamencie Europejskim Radosław Sikorski wykazywał tę kwotę w swoich oświadczeniach o stanie majątkowym. Broni się też tym, że głosował tak jak jego pralamentarna frakcja EPP.

Europosłanka o sprawie Radosława Sikorskiego mówiła 12 lutego w programie telewizji rządowej "Gość Wiadomości". Nawiązała przy tym do afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim - Katar i Maroko miały próbować wpływać na decyzje gospodarcze i polityczne europarlamentu, przekazując łapówki osobom zajmującym ważne stanowiska w tej instytucji. "Dzisiaj, kiedy Parlament Europejski nad tym się zastanawia [nad zwalczaniem korupcji] to my służymy polskimi rozwiązaniami, polskimi rozwiązaniami, jeszcze raz chcę powiedzieć, tymi, które były tak często łajane i tak często krytykowane na forum Parlamentu Europejskiego. My mamy ustawę antykorupcyjną, która zabrania dorabiania polskim posłom" – powiedziała Beata Kempa.

Europosłanka nie ma racji, myli przy tym ustawy.

Nie ta ustawa

Beata Kempa mówi o "ustawie antykorupcyjnej". Pod tą nazwą funkcjonuje ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Wbrew temu, co mówi Beata Kempa, ta ustawa nie może zabraniać posłom dorabiania z prostego powodu – jej przepisy nie dotyczą posłów i senatorów. Owszem, wprowadza ona w art. 4 zakaz prowadzenia działalności gospodarczej, a także zakaz zasiadania w organach spółek i fundacji prowadzących działalność gospodarczą, ale tylko dla trzech kategorii osób.

Pierwsza kategoria to osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe w rozumieniu przepisów ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Są to m.in. prezydent, premier i ministrowie, prezes NIK, prezes NBP, Rzecznik Praw Obywatelskich itp. A także marszałkowie i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu. Ci parlamentarzyści z definicji (to obecnie 11 osób na 560 posłów i senatorów) w myśl ustawy antykorupcyjnej nie mogą dorabiać. Nie dorobią także ci posłowie i senatorowie, którzy w trakcie kadencji zostaną członkami rządu – ale tylko w czasie pełnienia rządowych funkcji (to obecnie 67 osób).

Druga kategoria osób, które mają zakaz prowadzenia działalności gospodarczej to pracownicy urzędów państwowych na stanowiskach kierowniczych; trzecia – to samorządowcy i kierownicy samorządowych jednostek organizacyjnych.

Dorabiać nie można tylko na państwowym i samorządowym mieniu

Kwestię dodatkowych zarobków parlamentarzystów reguluje natomiast Konstytucja w art. 107:

W zakresie określonym ustawą poseł nie może prowadzić działalności gospodarczej z osiąganiem korzyści z majątku Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego ani nabywać tego majątku.

To samo dotyczy senatorów. A to właśnie ten jedyny warunek, o którym wspomnieliśmy na początku – posłowie i senatorowie nie mogą więc osiągać korzyści z mienia państwowego i samorządowego.

Rozwinięciem art. 107 Konstytucji jest art. 30 ust. 1 i 1a ustawy z 9 maja 1996 roku o wykonywaniu mandatu posła i senatora: "1. W okresie wykonywania mandatu posłowie i senatorowie nie mogą wykonywać pracy na podstawie stosunku pracy: w Kancelarii Sejmu, w Kancelarii Senatu, w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, w Kancelarii Trybunału Konstytucyjnego, w Biurze Służby Prawnej Trybunału Konstytucyjnego, w Najwyższej Izbie Kontroli, w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, w Biurze Rzecznika Praw Dziecka, w Biurze Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w Krajowym Biurze Wyborczym, w Państwowej Inspekcji Pracy, w administracji rządowej i samorządu terytorialnego – z wyjątkiem stosunku pracy z wyboru – oraz nie mogą wykonywać pracy w charakterze sędziego, asesora sądowego i prokuratora, pracownika administracyjnego sądu i prokuratury, a także nie mogą pełnić zawodowej służby wojskowej. 1a. W okresie wykonywania mandatu posłowie i senatorowie nie mogą być również zatrudnieni lub wykonywać innych zajęć w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego (wytłuszczenie od red.) posiadają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów".

W art. 34 ust. 1 zapisano z kolei, że: "Posłowie i senatorowie nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia państwowego lub komunalnego, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Nie mogą też zasiadać we władzach takich spółek, ani mieć pakietu większego niż 10 proc. udziałów lub akcji w spółkach prawa handlowego z udziałem państwowych lub komunalnych osób prawnych lub przedsiębiorców".

Reasumując, poza powyższymi wyjątkami, ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora dopuszcza dorabianie przez posłów i senatorów, którzy mają pełną swobodę prowadzenia działalności gospodarczej bądź pracy zarobkowej. Ale wtedy, w myśl art. 25 ust. 3, taki poseł lub senator nie otrzymuje uposażenia parlamentarzysty, tylko dietę.

Wyjątki potwierdzające regułę

Informacje o działalności gospodarczej i uzyskanych z niej dochodach posłowie i senatorowie muszą przedstawić w dorocznych oświadczeniach o stanie majątkowym. I tak działalność gospodarczą prowadził np. poseł PiS Waldemar Olejniczak – w 2021 roku (to ostatnie dostępne dane) uzyskał dochód w wysokości ponad 359 tys. zł; z kolei poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki ze swojej działalności gospodarczej w 2021 roku nie osiągnął zysku, ale 3,4 tys. zł straty.

Z kolei senator PiS Grzegorz Bierecki prowadzi działalność gospodarczą jako wspólnik trzech spółek i w 2021 roku z tego tytułu miał prawie 2,2 mln zł dochodu. Prowadzenie samodzielnej działalności gospodarczej oraz w spółce z bratem deklarował w 2021 roku senator KO Robert Dowhan. Jego deklarowany w PIT 37 przychód to 140 tys. zł. Te przykładowe oświadczenia o stanie majątkowym zaprzeczają więc tezie Beaty Kempy, że polskim posłom (parlamentarzystom) nie wolno dorabiać.

Powyższe przykłady to wyjątki potwierdzające regułę – głównym źródłem dochodów polskich parlamentarzystów są ich uposażenia, czyli są zawodowymi parlamentarzystami. Większość z tych, którzy przed objęciem mandatu prowadzili własny biznes, po dostaniu się do Sejmu lub Senatu rezygnuje z działalności gospodarczej albo ją zawiesza. Tak np. postąpił w 2021 roku poseł Lewicy Marek Dyduch, który nie uzyskał żadnego dochodu ze swojej działalności gospodarczej.

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24