Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.
Media społecznościowe karmią nas historycznymi ciekawostkami z dalekich stron. Każdego dnia trafiamy tam na "perełki" - niezwykłe opowieści o dawnych cywilizacjach, miejscach mało znanych, ale zapierających dech w piersiach. Problem zaczyna się jednak wtedy, gdy pod płaszczykiem ciekawostki kryją się... błędy.
Przykładem są popularne i powracające jak bumerang posty o Skara Brae - osadzie na szkockich Orkadach, uznawanej za najlepiej zachowane neolityczne osiedle w Europie Zachodniej. Jej początki sięgają około 3100 roku p.n.e.
"Skara Brae to niezwykła prehistoryczna wioska położona na Orkadach w Szkocji. Jej odkrycie w 1850 roku było w pewnym sensie przypadkowe, ponieważ silna burza odsłoniła ruiny, które przez tysiące lat były pogrzebane pod warstwą piasku" - zaczyna się facebookowy post z 13 sierpnia. Dalej dowiadujemy się, że wioska Skara Brae "jest starsza niż Wielkie Piramidy w Egipcie" i "składa się z dobrze zachowanych kamiennych domów, połączonych siecią krytych przejść lub tuneli". Według opisu domy zbudowane zostały z kamiennych, prostokątnych płyt. "Odkrycie Skara Brae porównuje się do stanu zachowania Pompejów we Włoszech ze względu na niezwykły stan zachowania" - czytamy pod koniec.
Post zilustrowano zdjęciem, które nie do końca pasuje do opisu kamiennej osady sprzed wieków. Zamiast tego widzimy długą i wysoką formację skalną, która przypomina mur - z perspektywy lotu ptaka wygląda na wysoki i szeroki na kilkanaście metrów, a długi na setki metrów. Wygląda, jakby został wybudowany na szczycie wzgórza lub na wale ziemnym. Dookoła otacza go dżungla.
Podpis w języku angielskim umieszczony pod zdjęciem informuje: "W 1850 roku rolnik odkrył tajemniczą wioskę. Później ustalono, że jest ona starsza od Wielkich Piramid w Egipcie. Archeolodzy oszacowali, że w tej wiosce o nazwie Skara Brae, zwanej 'szkockimi Pompejami', mieszkało 100 osób".
Tym samym zdjęciem, tyle że pozbawionym podpisu, zilustrowano także wpis o szkockim Skara Brae, który pojawił się w sieci pod koniec kwietnia. Na początku roku podobne posty krążyły na Facebooku w języku angielskim.
"Człowiek uczy się przez całe życie" i "gdzie w Szkocji taka dżungla?"
"Pierwszy raz słyszę... Człowiek uczy się przez całe życie"; "Ciekawe" - komentowali posty niektórzy internauci.
Większość internautów miała zastrzeżenia co do zdjęcia rzekomej osady. "Gdzie w Szkocji taka dżungla?"; "No coś ze zdjęciami nie pykło... skrajna niekompetencja, pisząc taki artykuł"; "Do jest typowy materiał AI: jakieś info z Wikipedii i do tego fotka wyciągnięta z d... Takiego chłamu jest tu coraz więcej" -
"Trzeba było wrzucić Biskupin jako obrazek do artykułu..." - kpił jeden z komentujących. Kolejni przekonywali: "Zdjęcie pochodzi z innego miejsca na świecie…"; "To nie jest Skara Brae"; "Zamieszczone zdjęcie zupełnie nie przedstawia Skara Brae!". I się nie mylili.
Szkocka osada z neolitu wygląda inaczej
To jak wygląda szkocka osada Skara Brae można zobaczyć m.in. na stronie krajowej organizacji Visit Scotland promującej turystykę w Szkocji.
Skara Brae to niewielka neolityczna osada nad brzegiem morza, zbudowana z płaskich kamiennych bloków. Na zdjęciach przypomina labirynt niskich, zagłębionych w ziemię domostw, połączonych wąskimi przejściami. Swoją skalą nie przypomina imponującego widoku, który pokazują opisane wyżej wpisy.
Więcej aktualnych fotografii Skara Brae znaleźć można w internetowym przewodniku po Szkocji Undiscovered Scotland. Natomiast bogate zbiory archiwalnych zdjęć udostępnia Historic Environment Scotland - publiczna instytucja zajmująca się ochroną, badaniem i popularyzacją dziedzictwa kulturowego Szkocji.
Zdjęcie z drugiego końca świata
Co zatem jest na zdjęciu z popularnych postów jeśli nie szkocka osada? To fort Lohagad - historyczna forteca w górskim stanie Maharasztra w zachodnich Indiach. Wznoszący się na wysokości 1033 metrów fort założono w X wieku. Przez stulecia przechodził z rąk do rąk, był ważnym punktem strategicznym. Skrywał skarby, służył jako miejsce schronienia, a także pełnił funkcje religijne.
Na zdjęciu widoczna jest jedynie część fortu, a i tak trudno oderwać od niej wzrok. To tak zwany "Ogon Skorpiona" - długi, wąski, ufortyfikowany występ, który niczym żądło "wyrasta" od jego głównej konstrukcji. Naturalnie wyrzeźbiona formacja nie tylko zachwyca kształtem, ale też oferuje panoramiczne widoki na okoliczne krajobrazy. Obecnie fort jest dostępny do zwiedzania.
Zdjęcie "Ogona Skorpiona" fortu Lohagad z innej perspektywy są dostępne na facebookowym profilu Maharashtra Tourism, rządowej instytucji stanu Maharasztra zajmującej się promocją turystyki w tym regionie. Zgadza się charakterystyczny kształt "ogona" oraz otaczające go gęste lasy.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Facebook