FAŁSZ

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24
Tesla podała wyniki. Wpływ politycznego zaangażowania Muska
Tesla podała wyniki. Wpływ politycznego zaangażowania Muska
TVN24
Tesla podała wyniki. Wpływ politycznego zaangażowania MuskaTVN24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Na nagraniu, które w ostatnich dniach zdobywa popularność w sieci, widać czarny samochód pędzący z dużą prędkością na parking przy dużym sklepie przy głównej drodze. Auto przejeżdża między słupkami oddzielającymi podjazd, po czym uderza w budynek - najprawdopodobniej tuż przy wejściu do sklepu. Tylne drzwi pojazdu unoszą się do góry, obrazując siłę zderzenia. W kadrze widać też wózki sklepowe ustawione niedbale przy wejściu. W lewym dolnym rogu jest napis "Camera 1", sugerujący nagranie z kamery przemysłowej, choć w nieco innym kolorze niż typowe ujęcia monitoringu. Film nie ma dźwięku. Całe zdarzenie trwa zaledwie dziewięć sekund.

Post z takim nagraniem opublikowany 13 września w serwisie X ma już ponad 350 tys. wyświetleń. "Teslą do Biedronki… Co tu się wydarzyło?" - pyta autor wpisu. Załączone przez niego nagranie pochodzi z TikToka, co pokazuje znak wodny typowy dla tego serwisu.

Film opublikowany na platformie X wzbudził dyskusję: prawda to czy fałszx.com

Niektórzy zareagowali, tak jakby uwierzyli w autentyczność filmu. W komentarzach pojawiły się więc fachowe analizy i opinie: "Ciekawi mnie czy te drzwi tylne otworzyły się automatycznie jako element bezpieczeństwa?"; "Ale wjechał perfekcyjnie tak żeby ominąć barierki więc twierdzę że chłop to zrobił specjalnie pewnie, ciekawe czemu tesla nie hamowała sama…"; "Chwilę przed je*nięciem możliwa była ewakuacja". Jeden z internautów pytał o miejsce zdarzenia: "Rzeszów?" (pisownia postów oryginalna).

Ale część wątpiła: "To AI?"; "To jest symulacja komputerowa". Na co autor posta przyznał, że to "symulacja zdarzenia". Jednak gdy kolejny internauta wrzucił komentarz ze screenem tekstu jednego z serwisów, którego tytuł brzmiał: "Tesla w Biedronce przy ulicy Lubelskiej w Rzeszowie. Czy kierowca zasłabł?" - to podważano komentarze wątpiących: "No i chyba to nie jest gra".

Wyjaśniamy więc, jak to ze zdarzeniem i nagraniem było.

Wydarzenie prawdziwe...

Czy doszło do takiego wypadku, że samochód marki Tesla uderzył w sklep sieci Biedronka? Tak, w Rzeszowie. Jako pierwsze informowały o tym lokalne portale, m.in. SuperNowosci24.pl i Rzeszow24.info. "Teslą prosto do Biedronki na ulicy Lubelskiej w Rzeszowie. Kierowca wjechał w sklep" - brzmi tytuł tekstu, który 5 września opublikował portal rzeszow24.info. Autor materiału Maciej Prokop podaje, że tego samego dnia "tuż po godzinie 16:00, kierowcy alarmowali o niecodziennym zdarzeniu w Rzeszowie - samochód wjechał wprost do sklepu Biedronka przy ulicy Lubelskiej". Sytuacja wywołała spore zamieszanie wśród klientów i pracowników sklepu - opisuje dziennikarz. I dodaje: "Policja ustala okoliczności zdarzenia. Na miejscu zdarzenia cały samochód był rozwalony - czarna Tesla".

W tekście oraz na Facebooku rzeszow24.info opublikowano galerię zdjęć z miejsca zdarzenia. Fotografie pokazują czarny samochód marki Tesla, który uderzył w róg przeszklonego budynku sklepu Biedronka. Przód auta jest całkowicie zniszczony, a na kostce brukowej obok leżą oderwane elementy karoserii. Widać również fragment zgniecionej zielonej tablicy rejestracyjnej.

Już na pierwszy rzut oka widać, że obrazy z galerii na portalu nie pokrywają się z popularnym nagraniem, które krąży w sieci. Różnice dotyczą przede wszystkim otoczenia sklepu. Na filmie przed wejściem stoją czerwono-białe słupki, podczas gdy na zdjęciach są one srebrne. Kostka brukowa na nagraniu ma wzór w szaro-czerwone pasy, natomiast na fotografiach jest jasno- i ciemnoszara, ułożona w inny wzór. Na zdjęciach obok wejścia widoczny jest kosz na śmieci, którego nie ma w nagraniu. Brakuje na nich za to wózków sklepowych, które w materiale wideo widać ustawione niedbale przy wyjściu. Nie zgadza się także układ wjazdu z ulicy, a sam samochód na zdjęciach stoi w innym położeniu niż na nagraniu.

Tego samego dnia jeden z facebookowiczów opublikował dwa kolejne zdjęcia z tego samego miejsca. Wejście do sklepu zostało zabezpieczone biało-czerwoną taśmą, a same drzwi zablokowano drewnianą paletą. Na jednym ze zdjęć widać zaparkowany tuż za teslą policyjny radiowóz.

8 września o zdarzeniu informowała rzeszowska policja. W komunikacje potwierdziła, że doszło do niego po godzinie 16.00 przy ulicy Lubelskiej. "Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, 35-letni kierujący teslą, z niewyjaśnionych przyczyn wjechał w ścianę budynku sklepu. W wyniku zdarzenia mężczyzna doznał obrażeń i karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Był trzeźwy" - czytamy dalej.

12 września w mediach społecznościowych - Instagramie, Facebooku i YouTube - o wypadku informował też portal PiraciDrogowi.pl. W nagraniu pokazywali zdjęcia za stroną rzeszów24.info. "Przenosimy się na parking pod popularny sklep do Rzeszowa. To właśnie tam na zakupy czarną teslą przyjechał 35-letni mężczyzna i nagle z niewyjaśnionych przyczyn auto przyspieszyło i uderzyło w samo wejście do tego sklepu. Mężczyzna został ranny i trafił do szpitala. Był trzeźwy. Nikomu z klientów dyskontu nic się nie stało" - informuje prezenterka na nagraniu.

Zdjęcia opublikowane przez lokalny portal i użytkownika Facebooka wykonano pod sklepem Biedronka przy ul. Lubelskiej 65. Potwierdza to Google Street View. Zgadza się widoczna w oddali myjnia po drugiej stronie ulicy (biało-czerwony budynek), a także układ parkingu oraz usytuowanie wejścia i podjazdu do sklepu.

Jednak miejsca widocznego na popularnym nagraniu nie udało się ustalić. Może dlatego, że... nie istnieje.

...ale film prawdziwy nie jest

Nagranie, które ma rzekomo przedstawiać moment zderzenia tesli z budynkiem sklepu, pochodzi z kanału na TikToku o nazwie @mr.adamskii_game. Film opublikowany tam 13 września jest nieco dłuższy niż fragment krążący na platformie X. I właśnie dodatkowe ujęcie pokazuje, że nie mamy do czynienia z prawdziwym zapisem wypadku. Bo gdy w kadrze pojawia się pomarańczowa laweta, jej nienaturalny wygląd od razu sugeruje, że to element gry komputerowej. Chwilę później uwagę przyciąga ogromny szyld sklepu z błędem w nazwie "Bjedronka". Następnie widać czarny samochód, który uderzył w budynek. Tuż obok stoi czerwony manekin, przypominający te używane w testach zderzeniowych.

Kamera przesuwa się w lewo i pokazuje kolejne dwie sztuczne postaci - w kolorze niebieskim i pomarańczowym - ustawione przed radiowozem. Takie szczegóły nie pozostawiają wątpliwości: to nie jest autentyczny zapis wypadku, lecz fragment gry lub animacji. Tylko że warstwa audio w tym nagraniu to dźwięk z materiału portalu PiraciDrogowi.pl, w którym kobiecy głos informuje o wypadku tesli w Rzeszowie.

FAŁSZ
Wygenerowany komputerowo film opublikował jeden z tiktoterów, nakładając audio z nagrania na innym koncie TikTok

W komentarzach na TikToku użytkownicy pisali: "Dobra ale na początku to myślałem że to real"; "Myślałem że to prawdziwe"; "Na faceboku by uwierzyli"; "to wygląda jak gra".

Jednak jeden z komentujących na X napisał: "Rozbrajają mnie komentarze że to AI. Nauczcie się odróżniać AI od gier oraz CGI. Nie wszystko co sztuczne to AI. Na załączonym filmie jest urywek z gry BeamNG, który jest akurat bardzo realistyczną grą co do fizyki samochodowej". CGI (ang. Computer-Generated Imagery) to efekty komputerowe tworzone ręcznie przez grafików i animatorów w programach komputerowych. Natomiast sztuczna inteligencja generuje obrazy automatycznie, korzystając z algorytmów uczących się na podstawie danych i podpowiedzi użytkownika.

Internauta wspomiał o grze BeamNG.drive - symulatorze jazdy z 2013 roku. Rzeczywiście, właśnie ta gra może być źródłem nagrania. Wskazują na to dwa hasztagi zamieszczone w opisie filmu @mr.adamskii_game: #beamngdrive i #beamng. Na tym profilu regularnie pojawiają się podobne nagrania z gry, często przedstawiające wypadki i kolizje. Materiał z 13 września jest więc kolejną symulacją, a nie prawdziwym zapisem wypadku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24