Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24
23.04.2024| Kiedy studenci dostaną po tysiąc złotych? Wieczorek: tego nie ma wpisanego w umowę koalicyjną
23.04.2024| Kiedy studenci dostaną po tysiąc złotych? Wieczorek: tego nie ma wpisanego w umowę koalicyjnąGość Radia Zet
wideo 2/6
Kiedy studenci dostaną po tysiąc złotych? Wieczorek: tego nie ma wpisanego w umowę koalicyjnąGość Radia Zet

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister nauki Dariusz Wieczorek i wiceprzewodniczący wchodzącej w skład koalicji rządowej partii Nowa Lewica (funkcjonuje też pod skróconą nazwą "Lewica", taką samą jak klub poselski - red.), był pytany we wtorek, 23 kwietnia, w programie "Gość Radia Zet" o jej obietnice wyborcze, między innymi o wypłacanie każdemu studentowi tysiąca złotych stypendium. W tej sprawie wywiązała się dyskusja pomiędzy nim a prowadzącym program Bogdanem Rymanowskim, który przedstawił pytanie od słuchacza:

Bogdan Rymanowski: Kiedy studenci dostaną po tysiąc złotych? Panie ministrze, to już jest naprawdę na poważnie. Dariusz Wieczorek: Tego nie ma wpisanego w umowę koalicyjną. Ja wielokrotnie o tym mówiłem, to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy. BR: Pewien błąd, czyli ściema kampanijna. DW: Nie ściema kampanijna. BR (cytuje obietnicę Lewicy): "Osoby do 26. roku życia, które kontynuują swoją edukację, zostaną objęte powszechnym programem stypendialnym - tysiąc złotych miesięcznie dla każdego"! DW: W programie Nowej Lewicy. BR: Tak. A pan, z jakiej partii jest? DW: A w jakiej koalicji jestem? No bo pytał się pan redaktor o akademik za złotówkę. BR: To jest pomysł Trzeciej Drogi. DW: Dokładnie. W związku z czym ja wszystkim tym, którzy się pytają o to, mówię bardzo prostą rzecz: Lewica w wyborach dostała prawie dziewięć procent. Jakby dostała 19 albo 29, mógłbym dzisiaj mówić o tym, czy to zrealizowaliśmy, czy nie. Więc jeżeli ten pan, który się pyta, nie głosował na Lewicę, niech nie zadaje pytania... BR: A to ja pytam. DW: Niech nie zadaje pytania. A jeżeli pan redaktor pyta, to jeszcze raz chcę powiedzieć: nie ma tego w umowie koalicyjnej, podobnie jak nie ma akademika za złotówkę.

W dalszej części rozmowy Wieczorek objaśniał: "Najpierw musimy załatwić temat związany z systemem stypendialnym i pomocą dla studentów. Musimy załatwić temat dotyczący remontów i budowy akademików, no bo ja dzisiaj wolę, zamiast tysiąc złotych każdemu studentowi wpisywać do programu koalicyjnego, wpisać budowę akademików i uruchomić cały ten program związany z budową akademików. I mam proste pytanie: czy lepiej jest budować akademiki, czy na ten moment dawać każdemu po tysiąc złotych, żeby sobie wynajmował mieszkanie? Wszyscy mówią: budować akademiki. I ja się z tym zgadzam".

Rymanowski upewniał się, pytając, czy wobec tego nie trwają prace w resorcie nauki w sprawie tysiąca złotych dla każdego studenta. "Nie trwają prace, dlatego że w tej chwili trwają prace nad budową akademików, czyli jest ustawa o dopłatach, tam jest plan zwiększenia środków i tam jest plan, żeby uczelnie mogły korzystać z tych pieniędzy właśnie na remonty i budowę akademików" - odpowiadał Wieczorek.

Minister nie rozwinął myśli, na czym miał polegać wspomniany przez niego "pewien błąd, który wszyscy popełniamy" - zaprzeczył przy tym, że obietnica ta jest "ściemą kampanijną". Przypominamy więc, jak partyjni koledzy i koleżanki ministra powtarzali tę obietnicę na spotkaniach przedwyborczych.

Co obiecywała Lewica

Ale od początku. Punkt o przeznaczeniu tysiąca złotych dla każdego studenta znalazł się w przedstawionym 9 września 2023 roku programie wyborczym Komitetu Wyborczego Nowej Lewicy na wybory parlamentarne. Zamieszczono go w rozdziale "Nauka. Badania. Innowacje", pod hasłem: "Stypendium 1000 zł dla studenta. Studia dostępne dla wszystkich". Wpisano tam: "Osoby do 26 roku życia, które kontynuują swoją edukację, zostaną objęte powszechnym programem stypendialnym (1000 zł miesięcznie dla każdej osoby na studiach)".

Punkt 17. programu Nowej Lewicy na wybory parlamentarne w 2023 roku.Klub-lewica.org.pl

O propozycji przekazania tysiąca złotych dla każdego studenta politycy Lewicy mówili na swojej konwencji programowej w Warszawie, która odbyła się pod hasłem "Państwo, na które można liczyć", 16 września 2023 roku, niemal dokładnie miesiąc przed wyborami. W relacji z wydarzenia wspomniano, że padły tam "konkretne propozycje, które szerzej opisują sprawne państwo, dla milionów, a nie tylko dla milionerów". Wśród tych propozycji wymieniono "1000 zł stypendium dla każdego studenta".

Relacja z konwencji wyborczej Lewicy z 16 września 2023 roku.Klub-lewica.org.pl

"Warto się tutaj uczyć od innych. Dania wprowadziła powszechne stypendia dla studentów. I opłaciło się! Młodzi ludzie rzadziej przerywają studia, duńska gospodarka korzysta z lepszych kadr. Wszyscy zyskali. Chcemy iść tą samą drogą. Dlatego proponujemy tysiąc złotych miesięcznie dla każdego studenta. Prosty system: zaliczasz semestr, dostajesz środki na utrzymanie. Bo studia to czas na naukę, a nie ciągłe kombinowanie jak przetrwać" - tłumaczyła na konwencji posłanka Daria Gosek-Popiołek, cytowana w relacji na X.com z konwencji.

W tym kontekście przykład Danii przywołała także posłanka, obecna ministra ds. równości Katarzyna Kotula. "Bo studia to ma być czas na spokojną naukę, a nie spacer po linie nad przepaścią między pracą i studiami" - argumentowała, cytowana w serwisie X na profilu swojej partii.

Także w poście z 20 września 2023 roku posłanka Gosek-Popiołek pisała: "(...) Słyszymy też o studentach, którzy pracują w kilku miejscach i opuszczają zajęcia, bo muszą zarobić na swoje utrzymanie. Dla nich przewidzieliśmy 1000 zł comiesięcznego wsparcia przeznaczonego dla wszystkich, którzy na bieżąco zaliczają kolejne semestry. Aby mogli skupić się na nauce, a nie bieganiu z pracy do pracy. Traktujemy młodych ludzi poważnie i chcemy dać im uczciwą szansę na zdobycie wykształcenia. Nie stać nas, żeby tracić uzdolnionych ludzi, żeby marnować potencjał studentów i studentek zmuszonych do pracy, zamiast skupionych na nauce".

Wpis był relacją z konferencji w Krakowie, przeprowadzoną razem z innymi polityczkami kandydującymi z list Nowej Lewicy: Magdaleną Biejat, Ewą Owerczuk i Aleksandrą Owcą.

O te obietnice, a konkretniej: "czy faktycznie to dobry pomysł, żeby każdemu bezwarunkowo dać tysiąc złotych, tylko dlatego, że studiuje?", pytana była 19 września 2023 roku w Radiu Poznań kolejna posłanka Lewicy Katarzyna Ueberhan.

"Uważamy, że to jest wydatek, na który stać polskie państwo, jeżeli mamy 500, a teraz już 800 plus na każde dziecko, często słyszymy, osobiście to również słyszę od rodziców dzieciaków, które kończą szkołę średnią i wybierają się na studia, z reguły te studia są poza miejscem zamieszkania i w takiej sytuacji rodzicom jest trudno. Jest coraz trudniej podnosić koszty wysyłania dzieci na studia, ponieważ bardzo drogie są mieszkania na wynajem, właściwie tych studentów, tych rodziców nie stać nawet na mieszkanie, to są pokoje, ale to są pokoje w dużych ośrodkach akademickich" - odpowiedziała posłanka, uściślając, że "koszt takiego pokoju dla studenta, tak naprawdę jest na poziomie wynajmu mieszkania".

Dopytywana, czy rzeczywiście bezwarunkowe wsparcie wszystkich studentów jest jej zdaniem sprawiedliwe, Ueberhan argumentowała, że "jeżeli mówimy o sprawiedliwości, pewne podejście równościowe zakłada wsparcie bez względu na okoliczności, tak jak jest zresztą z 500 czy 800 plus". "My mówimy o takim zastrzyku gotówki, powiedziałabym na start, bez różnicowania, kto jest z jakiego domu i kto ma jakie możliwości. To ma być troszkę podobne rozwiązanie do tego, o którym mówiliśmy przy 500, czy 800 plus na każde dziecko, bez granicy dochodu" - opisywała.

O tej obietnicy wspominała na konferencji 24 września 2023 roku w Łodzi ówczesna kandydatka do Sejmu Kamila Ścibor (nie uzyskała mandatu). "Po najbliższych wyborach osoby do 26. roku życia zostaną objęte programem, który przewiduje tysiąc złotych dla każdego studenta. Będzie to pomoc dla studentów, aby mogli podjąć naukę, nie pracę - mówiła.

W sprawie powszechnego programu stypendialnego dla studentów wypowiadali się na konferencji zorganizowanej 2 października 2023 roku przed rektoratem Uniwersytetu Szczecińskiego, w dniu rozpoczęcia roku akademickiego, kandydaci Lewicy z tego okręgu (nie uzyskali mandatu) - Jolanta Tryszkiewicz, Sebastian Bednarski i Jakub Korczyński. "Koszty utrzymania są obecnie tak wysokie, że studenci muszą więcej pracować, by móc się utrzymać" - mówił Korczyński, cytowany przez "Gazetę Wyborczą". "Odbywa się to kosztem nauki. Tysiąc złotych miesięcznie spowoduje, że nie będą musieli tyle pracować" - zachęcał.

O spełnienie tej obietnicy pytali ministra Wieczorka 22 marca tego roku w interpelacji posłowie PiS. 12 kwietnia minister udzielił odpowiedzi w podobnym tonie, co półtora tygodnia później w "Gościu Radia Zet":

Uprzejmie informuję, że inicjatywa powszechnego stypendium w wysokości 1000 zł dla studenta do 26. roku życia została zawarta w programie wyborczym KW Nowa Lewica i zaprezentowana w trakcie kampanii wyborczej tego komitetu w 2023 r. Propozycja ta nie znalazła się ostatecznie w umowie koalicyjnej stanowiącej program rządu Pana Donalda Tuska, Prezesa Rady Ministrów. W ramach działań rządu obecnej kadencji w pierwszej kolejności realizowane są zobowiązania wskazane w umowie koalicyjnej jako priorytetowe kierunki działania rządu w poszczególnych obszarach funkcjonowania państwa. W związku z powyższym obecnie resort nauki i szkolnictwa wyższego nie prowadzi prac nad realizacją takiego programu.

*** Komitet Wyborczy Nowa Lewica otrzymał w wyborach parlamentarnych 15 października 2023 roku 1 859 018 głosów. Do Sejmu wprowadził 26 posłów, a do Senatu - 9 senatorów.

Według stanu na 31 grudnia 2022, w uczelniach w Polsce kształciło się 1223,6 tys. osób - o 5,5 tys. więcej niż w 2021 roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+