FAŁSZ

PiS chce przesunąć wybory samorządowe, bo to sygnalizuje PKW. PKW - nie ma takiego stanowiska


Politycy PiS zapowiadają przesunięcie na 2024 rok wyborów samorządowych. I podpierają się stanowiskiem Państwowej Komisji Wyborczej. Tyle że PKW żadnego stanowiska w sprawie przesunięcia tych wyborów nie zajmowała.

O tym, że PiS zamierza wydłużyć obecną kadencję samorządów (wydłużoną z czterech do pięciu lat od wyborów w 2018 roku) i przenieść wybory na 2024 rok spekuluje się już od końca maja. "Dziennik Gazeta Prawna" 30 maja napisał, że w wakacje pojawi się projekt stosownej ustawy. Dzięki temu, wybory samorządowe nie odbywały się w tym samym roku, co wybory parlamentarne. Czteroletnia kadencja Sejmu i Senatu także kończy się jesienią 2023 roku. Na dodatek oba głosowania dzieliłoby zaledwie kilka tygodni.

Zmiana terminu wyborów parlamentarnych jest trudna do przeprowadzenia - zgodnie z Konstytucją jest to tylko możliwe w sytuacji skrócenia kadencji Sejmu (przez samorozwiązanie, przez nieuchwalenie budżetu, braku wotum zaufania dla rządu) lub w przypadku wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych. W przypadku wyborów samorządowych wystarczy zmiana odpowiednich przepisów kodeksu wyborczego i ustaw samorządowych.

12.06.2022 | PiS chce przesunąć wybory samorządowe na wiosnę 2024 roku
12.06.2022 | PiS chce przesunąć wybory samorządowe na wiosnę 2024 rokuFakty TVN

Bo to sygnalizuje PKW

"Nie ma decyzji, ale faktycznie jest dyskusja o tym, w jaki sposób pogodzić kalendarz wyborczy parlamentarny i samorządowy" – tak te doniesienia komentował 3 czerwca w Radiu Zet rzecznik rządu i poseł PiS Piotr Mueller. "W tym samym czasie trwałyby dwie kampanie wyborcze, co jest problematyczne jeśli chodzi o rozliczanie komitetów wyborczych" – mówił.

Z późniejszych słów wicemarszałka Sejmu z PiS Ryszarda Terleckiego wynikałoby jednak, że decyzja o przesunięciu terminu wyborów samorządowych już zapadła. "Państwowa Komisja Wyborcza sygnalizuje, że byłoby to przedsięwzięcie organizacyjne nie do udźwignięcia, więc jesteśmy zdecydowani zaproponować ustawę, która przesunie termin wyborów samorządowych o pół roku" – powiedział Ryszard Terlecki 6 czerwca w Radiu Kraków.

W podobnym tonie mówił 14 czerwca w państwowej telewizji Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny partii. "Państwowa Komisja Wyborcza wypowiedziała się, że to są jedyne wybory, które nie powinny być łączone, zbieg wyborów parlamentarnych i samorządowych nie powinien nastąpić" – mówił w "Kwadransie politycznym" na antenie TVP1. "Opieramy się na stanowisku PKW, która organizuje wybory i odpowiada za ich przebieg" – dodał poseł Sobolewski.

Tego samego dnia po południu prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w rozmowie w radiowej Trójce, że "jeżeli uznamy, że technicznie, a tak mówi też Państwowa Komisja Wyborcza, przeprowadzenie tych wyborów w bardzo bliskim terminie jest co najmniej niezmiernie trudne, to trzeba tę sprawę przeanalizować, ale ta analiza nie jest jeszcze w tej chwili zakończona. Nie chcę w żadnym razie twierdzić, że ta sprawa już jest w tej chwili zdecydowana" - powiedział Kaczyński.

Dodał, że decyzja w tej sprawie będzie musiała zapaść szybko i w "w pełnej współpracy" z prezydentem Andrzejem Dudą. "Proszę pamiętać, że w tych sprawach wyborczych nie można działać blisko wyborów" - zaznaczył prezes PiS.

PKW – nie wypowiada się w kwestiach politycznych

W związku z wypowiedziami polityków PiS wysłaliśmy do Państwowej Komisji Wyborczej następujące pytania:

Czy od zakończenia wyborów parlamentarnych w 2019 roku do dnia dzisiejszego Państwowa Komisja Wyborcza na swoich posiedzeniach dyskutowała kwestię zbiegu terminu wyborów parlamentarnych i samorządowych w 2023 roku?

Czy w tej kwestii PKW przyjęła jakąkolwiek uchwałę lub stanowisko?

Czy w sprawie zbiegu terminu wyborów parlamentarnych i samorządowych w 2023 roku przewodniczący PKW lub PKW występowała do władz państwowych z sugestią zmiany przepisów kodeksu wyborczego, lub zmiany terminu wyborów samorządowych?

W odpowiedzi z 14 czerwca biuro prasowe Krajowego Biura Wyborczego odpisało, że "Państwowa Komisja Wyborcza – jako stały najwyższy organ wyborczy w Polsce – nie jest uprawniona do wydawania opinii i zajmowania stanowisk w sprawach o charakterze politycznym, a taki charakter mają poruszone przez Pana kwestie". PKW dalej podkreśla, że "Komisja podejmuje działania wyłącznie w zakresie ustawowych uprawnień. W zakresie zarządzania wyborów Kodeks wyborczy przewiduje, że Państwowa Komisja Wyborcza jedynie opiniuje, co do zgodności z przepisami prawa, kalendarz wyborczy ustalony w akcie o zarządzeniu wyborów" – stwierdziło KBW.

Podobnej odpowiedzi szefowa KBW Magdalena Pietrzak udzieliła 7 czerwca Wirtualnej Polsce, dodając, że "komplikacje mogą dotyczyć m.in. powoływania komisji wyborczych czy rejestracji kandydatów. Komitety mogą mieć trudności w oddzieleniu finansowania obu kampanii, a PKW w kontroli tych wydatków".

Według posła PiS z którym kontaktowaliśmy się, ta wypowiedź szefowej KBW ma być podstawą słów polityków PiS o stanowisku PKW. Tyle że Wirtualna Polska przytoczyła ją w tekście z 7 czerwca, a marszałek Terlecki na opinię PKW powoływał się już dzień wcześniej.

Wybory samorządowe przesunięte na 2024 rok? Terlecki: jesteśmy zdecydowani zaproponować ustawę
Wybory samorządowe przesunięte na 2024 rok? Terlecki: jesteśmy zdecydowani zaproponować ustawęFakty po południu

Wybory są niezależne od pozostałych

W historii wyborów od 1989 roku tylko pięć razy mieliśmy do czynienia z sytuacją podwójnych wyborów w jednym roku. Czterokrotnie odstęp czasowy między nimi wynosił pięć miesięcy. Najkrótszy odstęp czasowy był w 2005 roku - I tura wyborów prezydenckich odbyła się 9 października, dwa tygodnie po wyborach parlamentarnych z 25 września.

"Konstytucja zakłada, że wszelkie wybory odbywają się niezależnie od pozostałych" – zauważa konstytucjonalista dr Mateusz Radajewski, pytany przez Konkret24 o wysuwany przez PiS argument o "zbiegu wyborów". "Łączenie różnych procedur wyborczych samo w sobie nie służy więc realizacji żadnej wartości konstytucyjnej, zwłaszcza gdyby miało się to odbyć za pomocą tak kontrowersyjnego środka, jakim jest ustawowa modyfikacja trwającej już kadencji" – stwierdza dr Radajewski z Wydziału i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS.

Zdaniem dr Radajewskiego, jeżeli kadencja samorządowa miałaby zostać przedłużona i "jeżeli ma być to być zmiana jednorazowa, należałoby uchwalić osobną ustawę, która będzie przewidywała, że trwająca obecnie kadencja ulega przedłużeniu i nie mają do niej zastosowania zwykłe terminy przewidziane w ustawach samorządowych".

Nie PKW, tylko Trybunał Konstytucyjny

Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski zastrzegał w swojej wypowiedzi dla TVP1, że jego partia nie zamierza zmieniać ordynacji wyborczej. Jak stwierdził poseł Sobolewski "zgodnie ze stanowiskiem PKW zmiany w ordynacji, kodeksie wyborczym powinny być procedowane w terminie przynajmniej roku od terminu najbliższych wyborów".

Pytane o takie stanowisko PKW, biuro prasowe KBW odpowiedział, że "sprawa okresu, w których nie powinny być przeprowadzane zmiany w prawie wyborczym, nie wynika z opinii Państwowej Komisji Wyborczej, lecz z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego".

03.06.2022 | Opozycja, samorządy i organizacje społeczne chcą zadbać o uczciwe wybory. Podpisali porozumienie
03.06.2022 | Opozycja, samorządy i organizacje społeczne chcą zadbać o uczciwe wybory. Podpisali porozumienieFakty TVN

Istotnie, w wyroku z 3 listopada 2006 roku Trybunał określił sześciomiesięczny termin na istotne zmiany w prawie wyborczym. Oceniając przepisy ówczesnej ordynacji samorządowej, Trybunał stwierdził, iż "konieczność zachowania co najmniej sześciomiesięcznego terminu od wejścia w życie istotnych zmian w prawie wyborczym do pierwszej czynności kalendarza wyborczego jest nieusuwalnym co do zasady normatywnym składnikiem treści art. 2 Konstytucji" (art. 2 Konstytucji: Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej).

Jak czytamy dalej w uzasadnieniu wyroku: "wszystkie nowelizacje prawa wyborczego w przyszłości będą konfrontowane przez Trybunał Konstytucyjny z tak właśnie pojmowanym wymogiem konstytucyjnym, wynikającym z zasady demokratycznego państwa prawnego".

Zapytaliśmy służby prasowe PiS, czy władze tej partii otrzymały z PKW jakiekolwiek opinie w sprawie zbiegu terminu wyborów, czekamy na odpowiedź.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: M. Obara/PAP, R. Guz/PAP, P. Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

Po ogłoszeniu projektu budżetu na 2025 rok podniosły się głosy oburzenia, że rząd Donalda Tuska dał jeszcze więcej pieniędzy Kancelarii Prezydenta, Krajowej Radzie Sądownictwa czy Trybunałowi Konstytucyjnemu. Premier i minister finansów tłumaczą, że to tak zwane budżetowe "święte krowy". O które instytucje chodzi i jak rosły ich budżety w ostatnich latach? Wyjaśniamy.

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24

Według posła Janusza Kowalskiego po odrzuceniu przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS będzie można "w sposób skuteczny windykować członków PKW z własnych majątków za straty związane z tą decyzją". Czyli że za straty finansowe partii mieliby odpowiadać osobiście członkowie PKW. Prawnicy, pytani o taką możliwość, nie mają złudzeń.

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy w szkołach podstawowych ruszył rozszerzony program szczepień przeciw wirusowi HPV, w mediach społecznościowych rozkręca się dezinformacja na temat ich skuteczności. Według jednego z przekazów szczepienia na HPV w Australii wcale nie przyniosły skutku. Tłumaczymy, na czym polega manipulacja przy cytowaniu tych danych - i nie tylko.

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Suski na mazowieckich dożynkach rozprawiał o "pomysłach obecnej władzy", a jako przykład podał "podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej". MEN wyjaśnia, że to "dezinformacja ze strony PiS" i że wciąż obowiązują podręczniki zatwierdzone przez poprzedni rząd. Wypowiedź posła Suskiego to powielanie fałszywego przekazu z mediów społecznościowych.

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Źródło:
Konkret24

Szczepienie, którego miało nie być. Strzykawka bez igły. Film mający to pokazywać, jest rozsyłany znowu w sieci jako dowód, że Kamala Harris wcale nie przyjęła szczepionki na koronawirusa. Nagranie jest prawdziwe, ale towarzyszący mu przekaz to fake news.

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Źródło:
Konkret24

Posłowie opozycji alarmują, że Donald Tusk "szykuje totalną cenzurę w sieci", przygotowując ustawę o specjalnych uprawnieniach dla szefa ABW. Rzeczywiście, miałby on otrzymać możliwość usuwania niektórych przekazów z internetu. Wyjaśniamy, skąd pomysł tego prawa i o co w nim chodzi.

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Źródło:
Konkret24

Ponad dwadzieścia fałszywych bądź wprowadzających w błąd wypowiedzi padło podczas debaty telewizyjnej kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris i Donalda Trumpa. Więcej nieprawd wypowiadał były prezydent, ale i kandydatka demokratów nie zawsze wyrażała się precyzyjnie. Przedstawiamy fact-checking wybranych fragmentów tego pojedynku.

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Źródło:
Konkret24, CNN, PolitiFact, AP, New York Times

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24

"Mam zamiar zrobić niezłą awanturę" - zapowiedział na swoim profilu poseł klubu Konfederacji Roman Fritz na początku września. Chodzi mu o dwa przedmioty w szkole podstawowej: "Kultura i historia Niemiec" oraz "Historia i kultura Ukrainy". Według niego są obowiązkowe. To nieprawda. Wyjaśniamy, skąd się wzięły na liście.

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24