Cel: Polska. Podsumowujemy dane o uchodźcach


1871 osób otrzymało w ostatnich dziesięciu latach status uchodźcy w Polsce. Najwięcej – w 2015 r. Wtedy też zatrzymano najwyższą liczbę cudzoziemców, którzy próbowali nielegalnie pokonać polską granicę. Systematycznie rośnie liczba zgód na pobyt cudzoziemców w Polsce. Sprawdzamy dane.

Według przepisów ustawy z 2003 roku o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Polski, cudzoziemcowi nadaje się status uchodźcy, jeśli w jego kraju pochodzenia grozi mu prześladowanie lub rzeczywiste ryzyko utraty życia czy zdrowia. Wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej przyjmuje Straż Graniczna, a rozstrzyga je szef urzędu do spraw cudzoziemców.

Po złożeniu takiego wniosku, cudzoziemiec jest kierowany do jednego z 11 ośrodków, gdzie czeka na decyzję. Nie może wtedy wyjechać z Polski. Obecnie w takich ośrodkach przebywa ok. 1,3 tys. osób. Około połowa z nich to osoby niepełnoletnie.

Coraz mniej uchodźców z Syrii

Według oficjalnych danych, obejmujących okres od 2007 roku, które zbiera i publikuje na bieżąco na swojej stronie internetowej Urząd do Spraw Cudzoziemców, do polskiej Straży Granicznej przez ostatnie 11 lat trafiło prawie 110 tys. wniosków o udzielnie ochrony międzynarodowej. Najwięcej z Rosji, Gruzji, Ukrainy, Armenii i Tadżykistanu. Zaledwie 1,8% składających wnioski, czyli 1987 cudzoziemców, otrzymało status uchodźcy.

Najwięcej pozytywnych decyzji było w latach 2013-2015, odpowiednio 208, 262 i 348. Status uchodźcy dostali w tym okresie przede wszystkim Syryjczycy - w sumie 388 osób. Ogółem, w ostatnich jedenastu latach status uchodźcy otrzymywali przede wszystkim Rosjanie, Syryjczycy, Białorusini i Irakijczycy.

Najwięcej mieszkańców ogarniętej wojną Syrii dostało status uchodźcy w 2015 roku – 203 osoby. To 68% wnioskujących wówczas o pomoc Syryjczyków. Z roku na rok ta liczba mocno spada. W pierwszej połowie 2018 roku tylko 12 osób z Syrii, na 17 starających się, otrzymało status uchodźcy.

Liczba osób, którym UdSC przyznał status uchodźcy w Polsce

Uchodźcy z Turcji

W 2018 roku złożono w Polsce ponad 3 tysiące wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej. 93 mężczyzn i 53 kobiety dostali decyzję pozytywną od Urzędu ds. Cudzoziemców. Przybyli do Polski głównie z Turcji, Iraku, Syrii oraz Ukrainy. Widać spadek liczby zgód wydanych Ukraińcom, wzrost jeśli chodzi o mieszkańców Azji.

W ubiegłym roku wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej złożyło w Polsce 5 tys. cudzoziemców. Większość – 3,5 tys. wniosków, złożyli obywatele Rosji. Blisko połowę cudzoziemców objętych wnioskami stanowiły dzieci.

W trakcie rozpatrywania są wnioski o ochronę międzynarodową dotyczące ok. 3 tys. cudzoziemców.

Rośnie liczba wniosków o pozwolenie na pobyt

Cudzoziemcy chcący osiedlić się i zalegalizować swój pobyt w Polsce składają w urzędach wojewódzkich wnioski o zezwolenia na pobyt. Osoby spełniające warunki wydania zezwolenia otrzymują dokumenty potwierdzające ich prawo pobytu w kraju. O zgodzie zawsze decyduje wojewoda, czyli przedstawiciel rządu w terenie.

Urząd do Spraw Cudzoziemców na swojej stronie internetowej przedstawia dane dotyczące przyznawania zgód na pobyt stały lub czasowy od 2010 roku. Wynika z nich, że od tego czasu liczba wniosków wzrosła niemal 4,5 raza. W 2010 roku złożono prawie 40 tys. wniosków. Osiem lat później było ich już 174 tys.

Jaka jest dynamika? W latach 2010-2013 liczba wniosków była na podobnym poziomie. Największy skok widać między latami 2014 a 2015. Różnica w liczbie wniosków wynosiła wówczas aż 43 tys. Od tego czasu liczba ta z roku na rok rośnie.

Wnioski o zgodę na pobyt w Polscetvn24

Coraz więcej Hindusów i Białorusinów

Choć rok się jeszcze nie skończył, to wojewodowie w tym roku już wydali więcej zgód na pobyt w Polsce niż w całym 2017 roku – ponad 101 tys. Osiem lat wcześniej była to liczba 34 tys.

W sumie najwięcej zgód dostają osoby przybywający z krajów byłego bloku wschodniego - zdecydowanie najwięcej z Ukrainy (w 2018 roku - ponad 68 proc. wnioskodawców). Pozostałe grupy narodowe to przede wszystkim Rosjanie, Białorusini, Wietnamczycy i Chińczycy.

Zauważalny jest wzrost zainteresowania naszym krajem wśród mieszkańców Indii i Białorusi. W ciągu ostatnich czterech lat liczba hindusów, którzy zalegalizowali pobyt w Polsce, wzrosła trzykrotnie, Białorusinów - dwukrotnie. W tym roku obywatele Indii stanowią trzecią najliczniejszą grupę narodową, otrzymującą zgodę na pobyt w Polsce (3496 osób).

Jak podaje Urząd do Spraw Cudzoziemców, w pierwszej połowie 2018 roku zdecydowanie najczęstszym celem pobytu cudzoziemców w Polsce była chęć podjęcia pracy – tak było w przypadku prawie 75 proc. rozpatrywanych spraw.

Według stanu na początek lipca 2018 roku ważne pozwolenia na pobyt w Polsce posiadało 350 tys. obcokrajowców.

Nielegalne próby

Według statystyk Straży Granicznej, maleje natomiast liczba osób, które próbują nielegalnie przedostać się do Polski. W pierwszej połowie 2018 roku było ich w sumie 2274 (nie licząc obywateli UE), głównie z Ukrainy (1150), Rosji, Turcji i Mołdawii. Najwięcej osób spoza Europy, które próbowały nielegalnie dostać się do Polski, przybyło z Indii (51), Wietnamu czy Syrii. W pierwszej połowie 2017 roku było tych osób 2858, czyli ponad pół tysiąca więcej. W całym 2017 roku polską granicę nielegalnie próbowało przekroczyć 5251 osób. Głównie z krajów sąsiednich, ale też z Turcji, Wietnamu, czy Syrii.

Liczba osób próbujących nielegalnie przekroczyć polską granicę

Najwięcej prób nielegalnych przekroczeń granicy było w 2015 roku. Zatrzymano wtedy 6218. Od tego czasu liczba ta z roku na rok maleje.

Koniec kryzysu?

Według danych Frontex, czyli agencji Unii Europejskiej, pilnującej jej granic, w ostatnich latach liczba osób, które nielegalnie przekraczały unijne granice gwałtownie spada. Najwięcej było ich w 2015 roku – ponad milion. W następnych latach liczba ta spadła już ponad dwukrotnie. Od stycznia do sierpnia 2018 roku granice UE nielegalnie przekroczyło zaledwie 91 tys. osób.

Frontex w służbie imigrantom
Frontex w służbie imigrantomTVN24 Biznes i Świat

Z kolei według danych Europejskiego Urzędu Wsparcia w dziedzinie Azylu (European Asylum Support Office), w pierwszej połowie 2018 r. cudzoziemcy złożyli w krajach UE nieco ponad 301 tys. wniosków o przyznanie statusu uchodźcy. Jest to o ok. 15 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2017 r. Spada także liczba pozytywnych rozstrzygnięć o udzieleniu imigrantom ochrony międzynarodowej. W ostatnich miesiącach głównymi krajami pochodzenia wnioskodawców były niezmiennie Syria, Afganistan, Irak, Pakistan i Nigeria.

Tegoroczna malejąca liczba cudzoziemców ubiegających się o ochronę międzynarodową jest kontynuacją trendu z 2017 r. Wówczas wnioski w tej sprawie złożyło prawie 728,5 tys. osób, czyli o ok. 44 proc. mniej niż w 2016 r.

Jak wygląda procedura?

Zgodnie z prawem, cudzoziemiec nie może opuszczać kraju, w którym złożył wniosek o ochronę międzynarodową - do czasu wydania decyzji. Jeśli to zrobi, może zostać do niego zawrócony. W ubiegłym roku do Polski przekazano 1,4 tys. cudzoziemców, którzy wyjechali do krajów Europy Zachodniej (głównie Niemiec) przed rozpatrzeniem ich wniosków. Kwestie te reguluje tzw. rozporządzenie dublińskie (ustanawiające kryteria określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o ochronę).

Procedura ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce rozpoczyna się od złożenia stosownego wniosku w jednostce Straży Granicznej. Funkcjonariusze przeprowadzają wstępne procedury m.in. w zakresie bezpieczeństwa – sprawdzenie danych cudzoziemca i pobranie odcisków palców. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie przez Urząd do Spraw Cudzoziemców, który szczegółowo analizuje poszczególne sprawy w celu sprawdzenia czy danej osobie należy udzielić ochrony.

Podczas trwania procedury cudzoziemcy są objęci pomocą socjalną (m.in. zakwaterowanie, wyżywienie, opieka zdrowotna) zapewnianą przez Urząd do Spraw Cudzoziemców oraz działaniami edukacyjnymi (m.in. nauka języka polskiego, kursy informacyjne). Mają oni do wyboru pobyt w ośrodku lub samodzielne utrzymanie się (poza ośrodkami) przy pomocy finansowej otrzymywanej od UdSC.

W sytuacji, jeśli osoba ubiegająca się o ochronę międzynarodową ma rodzinę w innym państwie UE, może wystąpić o tzw. „połączenie” z rodziną, czyli przekazanie jej do danego kraju w celu ubiegania się tam (wspólnie z członkami rodziny, którzy już tam są) o ochronę międzynarodową. Trzeba jednak pamiętać, że definicja rodziny w unijnym prawie uchodźczym jest dosyć wąska – cudzoziemiec może dołączyć tylko do swoich małoletnich dzieci, małżonka lub – jeśli sam jest małoletni – do swojego rodzica lub opiekuna prawnego. W takim wypadku Szef Urzędu ds. Cudzoziemców kontaktuje się ze wskazanym krajem, który decyduje, czy przyjmie odpowiedzialność za rozpatrzenie wniosku cudzoziemca, czy nie.

Tekst przygotowano na bazie danych dostępnych 18.10.2018

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; Urząd ds. Cudzoziemców, migracje.gov.pl, Straż Graniczna; zdjęcie tytułowe: PAVLO PALAMARCHUK/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24