Ubijanie masła kablem, wysypywanie ziemi na głowę, obsceniczne ruchy kobiet - nagrania z takich performance krążą w mediach społecznościowych z informacją, że można je było obejrzeć na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Placówka zaprzecza, a my wyjaśniamy, skąd pochodzą te filmy.
Oficjalne otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MSN) w Warszawie w piątek 25 października 2024 roku było wydarzeniem, które przyciągnęło tłumy mieszkańców i turystów. Muzeum znajduje się w samym centrum stolicy, przy ulicy Marszałkowskiej, obok Pałacu Kultury i Nauki. .Chętni na zwiedzanie budynku ustawiali się w kolejkach przez cały piątek, sobotę i niedzielę. "Od dekad nie było w stolicy miejsca od podstaw zbudowanego z myślą o sztuce" - powiedział podczas otwarcia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Chcemy całkowitej przemiany centrum Warszawy. Jednym z jego symboli będzie właśnie MSN i plac Centralny, który otworzymy już wiosną" - dodał. Przyznał, że sam gmach wzbudza "różne emocje". "Ja mam emocje niesłychanie pozytywne, bo mnie się ten budynek wyjątkowo podoba. (…) Jest miejscem wyjątkowym i nowoczesnym" - skomentował Trzaskowski.
- Frekwencja od piątku do niedzieli wyniosła około 50 tysięcy zwiedzających - poinformował tvn24.pl Przemek Rydzewski z biura prasowego MSN. - W poniedziałek od rana cały czas przychodzą ludzie. Jest bardzo duże zainteresowanie - dodał. Zainteresowanie MSN widać też po komentarzach w mediach społecznościowych oraz zamieszczanych tam zdjęciach i filmach. Nie wszystkie jednak materiały pochodzą z warszawskiego muzeum - jak na przykład nagrania z rzekomymi pokazami, które miały się tam odbyć.
"To jest fejk?". "Koszmar i żenada"
27 października jeden z użytkowników serwisu X opublikował post treści: "Kulturalna stolica Europy. Nasza duma. Nasze Muzeum". Był to cytat z posta europosła PO Michała Szczerby - ale użyty jako ironia, bo do wpisu ów internauta załączył wideo czterech ujęć ze spektakli, które miały się rzekomo odbyć w MSN z okazji otwarcia placówki. Pierwszy film pokazuje performance, podczas którego jedna z artystek uderza mikrofonem na kablu w leżące przed nią masło. W kolejnej scenie widzimy ubranego na czarno mężczyznę przechodzącego obok usypanej góry ziemi. Trzyma on w rękach łopatę, a po nabraniu na nią ziemi zbliża się do klęczącej na podłodze dziewczyny i wysypuje jej to na głowę. Czwarte ujęcie to fragment performance młodego mężczyzny: wybijając się z trampoliny, skacze wysoko, rysując przy tym na ścianie nieregularne linie. Ostatnia scena załączonej kompilacji nagrań przedstawia artystę, który rozciera farbę na kawałku jakiegoś przedmiotu/kamienia. Wpis z tą sklejką ujęć wygenerował ponad 318 tys. wyświetleń.
Post wywołał krytykę wielu internautów. "To są osoby, które powinny znaleźć się w psychiatryku. Lewactwo to choroba umysłowa"; "To normalne jak jeden drugiemu wysypuje łopatę ziemi na głowie. I na to wydałeś idioto tyle pieniędzy. Mógłby tam stanąć akademik i to nie jeden. Ludzie obudźcie się !!!"; "Jesteśmy PO(d) wrażeniem! to co widzimy, możemy jedynie porównać z #Czajka" (nawiązanie do awarii oczyszczalni ścieków w Warszawie - red.); "Niezwykle nowatorskie. Mam nadzieję że macie opcję aby dobudować kolejne piętra w tym muzeum bo myślę że ludzie będą stać w kolejkach po kilka dni żeby móc to zobaczyć" - kpili. "Nieeee. To jest fejk?" - zapytała jedna z użytkowniczek X, ale autor posta zaprzeczył.
Natomiast jeden z komentujących załączył inny post mający też pokazywać spektakle w MSN. "Dzisiaj w niedzielę już odbyła się pierwsza nowoczesne instalacja pt. 'Laser' 21 wiek'' - pisał autor tamtego posta (ma niemal 20 tys. wyświetleń). W pokazanym przez niego filmie widać też jakiś performance: nienaturalnie poruszające się po podłodze i skąpo ubrane kobiety, widać laser wymierzony w ich części intymne. Szczególnie ten drugi fakt wywołał negatywne komentarze. "Ciekawy program. Wycieczki szkolne muszą walić drzwiami i oknami?"; "Czy to żart?"; "Koszmar i żenada" - pisali internauci.
Opisany wyżej montaż z pierwszego cytowanego posta nie pierwszy raz zdobył tak dużą liczbę wyświetleń - otóż wideo to nie ma nic wspólnego z MSN. Rozchodziło się już np. w marcu na TikToku, gdzie - opublikowane na zagranicznym koncie - zostało wyświetlone ponad 38 mln razy. Wideo z drugiego cytowanego tu posta również nie przedstawia wydarzenia w MSN.
Potwierdza to - w odpowiedzi na pytanie Konkret24 - Iga Winczakiewicz z działu komunikacji MSN: "Przesłane nagrania nie mają nic wspólnego z naszą instytucją, nie są to nasze wydarzenia".
Poniżej wyjaśniamy, skąd/z kiedy pochodzą nagrania, z których ujęcia wykorzystano do stworzenia fake newsów o MSN.
Performance zarejestrowane w innym czasie, nie w Warszawie
Pierwszy fragment nagrania, które ma rzekomo pochodzić z MSN, to tak naprawdę wideo z performance pt. "Score 1: Butter". Jego twórczynie to Tallulah Haddon i Alina Maldonado, a występ zrealizowały w lipcu 2023 roku. Wtedy też Tallulah Haddon opublikowała jego fragmenty na swoim koncie na Instagramie. Napisała, że film z ich występu stał się viralem w sieci, a "reakcje były wkurzające w sposób, w jaki sztuka performance może być tylko wtedy, gdy doświadczasz jej fragmentów poprzez strukturę mediów społecznościowych". Wyjaśniła, że bodźcem do tego występu była historia więźnia w Auschwitz, który zrobił świecę z przydziałowego masła, by móc świętować Chanukę, bo tak ważne dla niego było utrzymanie tradycji.
Drugie ujęcie – scena z wysypywaniem zawartości łopaty na głowę artystki – pochodzi z performance Elizabety Cerviño, który wykonała w styczniu tego roku podczas Art Conference w galerii sztuki w Rostocku. "W jej twórczości odnaleźć można grupę prac, w których wykorzystanie ziemi jako zasobu pojęciowego i kompozycyjnego nabiera nowych konotacji" – czytamy w opisie tego wideo, które zamieszczono na instagramowym profilu bode.gallery 27 stycznia tego roku.
Widoczny na kolejnym ujęciu artysta to Francuz Emmanuel Beranger, który swój występ Saut N° 8 (pour trampoline) zrealizował marcu 2022 roku w Maison de la Culture d'Amiens we Francji, w ramach wystawy "Hyperdrawing". I to on udostępnił swój performance w mediach społecznościowych – a potem część tego wykorzystano do stworzenia fake newsa.
Ostatni z pokazów zawarty w sklejce nagrań to fragment spektaklu "Stream", którego autorem jest japoński malarz i grafik Takesada Matsutani. "Stream" został zrealizowany 17 maja 2013 roku w Galerii Sztuki Hauser & Wirth w Londynie. Wideo z całym performancem opublikowano na kanale YouTube galerii. Wygenerowało ponad 147 tys. wyświetleń.
Również nagranie z roznegliżowanymi kobietami, załączone w innym poście jako rzekomy spektakl w MSN, nie pochodzi stamtąd - jak sprawdziliśmy, krążyło w sieci już w 2020 roku. To nagranie grupy performance z Meksyku, o którym było głośno w hiszpańskojęzycznych mediach cztery lata temu po tym, jak ten właśnie filmik usunięto z Instagrama.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP