Największe podwyżki od 2012 r. Jedne z najniższych pensji w Unii

Minister edukacji o rekrutacji do szkół średnich w 2019 roku

Są po raz pierwszy od 2012 r. znaczne podwyżki – tak o wzroście wynagrodzeń nauczycieli mówiła w ubiegłym tygodniu minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Rzeczywiście, od 2012 r. to najwyższe podwyżki. W latach wcześniejszych bywały jednak dużo wyższe. Zarobki polskich nauczycieli stanowią około połowę średnich zarobków nauczycieli z innych krajów Unii i OECD.

Minister edukacji narodowej nazwała ostatnie podwyżki "znacznymi". Podczas konferencji prasowej Anna Zalewska próbowała przekonać, że rząd PiS słucha głosu nauczycieli i stara się spełniać ich postulaty płacowe.

"Jak żyć, pracując w szkole?". Nauczyciele idą na zwolnienia
"Jak żyć, pracując w szkole?". Nauczyciele idą na zwolnieniaFakty po południu

Aby uzyskać pełny obraz dynamiki wzrostu wynagrodzeń, przygotowaliśmy tabelę z wysokością minimalnych stawek wynagrodzenia brutto nauczycieli, które obowiązywały w latach 2005-2018. Dane na ten temat można znaleźć w wydawanych w kolejnych latach rozporządzeniach. Strzałkami zaznaczyliśmy wzrosty wynagrodzeń wyższe niż 100 zł w porównaniu z wcześniejszym rokiem.

Wynagrodzenia nauczycieli w latach 2005-2018

W tabeli uwzględniliśmy wysokość wynagrodzenia nauczycieli z tytułem magistra i z przygotowaniem pedagogicznym. Nauczyciele bez przygotowania pedagogicznego, z tytułem licencjata/inżyniera, czy absolwenci kolegiów nauczycielskich, zarabiali odpowiednio mniej.

Wynagrodzenia w latach 2012-2018

W 2012 r. nauczyciel stażysta mógł liczyć na pensję w wysokości 2265 zł, najbardziej doświadczony nauczyciel dyplomowany – na 3109. Wynagrodzenia pozostały na tym samym poziomie przez kolejnych pięć lat.

Pierwszą zmianę wynagrodzeń wprowadzono dopiero 1 stycznia 2017 r. w czasie, gdy szefową MEN była już Anna Zalewska. Pensja najmniej zarabiającego nauczyciela stażysty wzrosła do 2294 zł brutto, czyli o 29 zł. Wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego podwyższyło się o 40 zł i wyniosło 3149 zł.

Coraz więcej nauczycieli na L4. W niektórych szkołach odwołane próbne egzaminy
Coraz więcej nauczycieli na L4. W niektórych szkołach odwołane próbne egzaminyFakty w Południe

Kolejną zmianę wprowadzono 1 kwietnia tego roku. Zarobki wzrosły od 123 zł w przypadku nauczyciela stażysty, do 168 zł w przypadku nauczyciela dyplomowanego. MEN informowało wówczas, że uwzględniając sytuację wszystkich nauczycieli, podwyżki wyniosły średnio 5,35 proc.

Zatem, wypowiedź minister Zalewskiej, iż za obecnego rządu "są po raz pierwszy od 2012 r. znaczne podwyżki", biorąc pod uwagę brak podwyżek od 2012 do 2016 r., należy uznać za prawdziwą.

Dynamika wzrostu płac przed 2012 r.

Aby jednak dopełnić obrazu sytuacji, sprawdziliśmy dynamikę wzrostu wynagrodzeń nauczycieli w latach wcześniejszych. Od 2006 do 2012 wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty wzrosło o 1105 zł, wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego – o 1019 zł. Od 2006 do 2017 r. - stosownie o 1257 zł oraz 1227 zł.

Największy wzrost wynagrodzeń był w 2009 r. Najwięcej wówczas zyskali nauczyciele stażyści - ich pensja wzrosła o 488 zł brutto. O 318 wzrosły wynagrodzenia nauczycieli kontraktowych, o 213 zł mianowanych i o 236 zł nauczycieli dyplomowanych.

Podwyżki w 2018

Wprowadzając waloryzację w kwietniu tego roku, Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewniło, że jest ona częścią rozłożonego w czasie planu wzrostu wynagrodzeń o ok. 15,8 proc. Kolejne podwyżki zapowiedziano na styczeń 2019 r. i styczeń 2020 r. Waloryzacja miałaby się utrzymać na tym samym poziomie i wynosić każdego roku ok. 5 proc.

Była minister edukacji: to nie są podwyżki, to jest waloryzacja
Była minister edukacji: to nie są podwyżki, to jest waloryzacjatvn24

Od 2020 r. ma również obowiązywać dodatek za wyróżniającą pracę dla nauczycieli dyplomowanych. Jego otrzymywanie będzie zależeć od uzyskanej przez pedagoga oceny. Dodatek ma rosnąc stopniowo. W 2020 r. wyniesie ok. 95 zł, w 2022 już 500 złotych.

Na informację o kwietniowych podwyżkach sceptycznie zareagował Związek Nauczycieli Polskich. W liście do MEN wykazano, że w 2018 r. można mówić o podwyżce, ale nie na poziomie 5 proc. Nauczyciele wskazali na fakt, że waloryzacja nastąpiła dopiero w kwietniu, a nie na początku roku. Zauważają, że po odliczeniu przewidzianej na ten rok inflacji w wysokości 2,3 proc. można mówić o podwyżce w wysokości 1,45 proc. w skali roku.

Średnie wynagrodzenie

Nauczyciele zwracają także uwagę na posługiwanie się przez ministerstwo argumentem wysokości "średniego wynagrodzenia". Ich związki zawodowe od lat podkreślają, że jego wysokość jest odległa od tego, co rzeczywiście trafia do kieszeni pedagogów.

15.09.2018 | Protest nauczycieli przed siedzibą MEN. "Pani minister przyjęła naszą petycję"
15.09.2018 | Protest nauczycieli przed siedzibą MEN. "Pani minister przyjęła naszą petycję"Fakty TVN

Poza zasadniczym wynagrodzeniem nauczyciele mogą liczyć na dodatki: stażowy, funkcyjny, motywacyjny, wiejski, czy dodatek za warunki pracy. W przeciwieństwie jednak do obowiązkowego dodatku stażowego, pozostałe mają charakter fakultatywny. Poszczególne samorządy mogą także zadecydować o wypłacie wyższego wynagrodzenia niż to wskazane w rozporządzeniu.

Polska a Europa

Z raportu "Education at Glance 2018", opublikowanego przez OECD wynika, że w 2017 r. polscy nauczyciele zarabiali niewiele w porównaniu z kolegami z innych krajów OECD i z Unii Europejskiej. Według danych zawartych w raporcie, zarobki Polaków to około połowa średnich zarobków nauczycieli z innych krajów objętych analizą.

Raport zawiera porównanie zarobków nauczycieli na różnym stopniu rozwoju kariery i pracujących w różnego rodzaju placówkach oświatowych. Analizując zarobki poczatkującego nauczyciela szkoły podstawowej - mniej w porównaniu z Polakami zarabiali tylko nauczyciele ze Słowacji, Łotwy i Węgier.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24 BiŚ, PAP; zdjęcie tytułowe: TVN24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24