Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o wolnej Wigilii
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o wolnej WigiliiSejm
wideo 2/5
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o wolnej WigiliiSejm

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

25 października 2024 roku posłowie Lewicy złożyli w Sejmie projekt zmiany ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw. Zakładał, że 24 grudnia miałby być dniem wolnym od pracy. Pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się 8 listopada, a Sejm zadecydował o skierowaniu go do dalszych prac dwóch komisji sejmowych – Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju. 18 listopada odbyło się posiedzenie pierwszej z nich. Zwracano uwagę m.in. na szybkie tempo prac i konsekwencje wprowadzenia zmiany jeszcze w tym roku. Wspólne posiedzenie obu komisji odbyło się 26 listopada. Pozytywnie zaopiniowano projekt Lewicy, a wcześniej komisje wprowadziły do projektu poprawki zaproponowane przez Koalicję Obywatelską. Przegłosowane zostały zmiany dotyczące terminu wejścia w życie nowych rozwiązań (które miałyby obowiązywać od lutego 2025 roku) oraz wprowadzenie do projektu poprawki, by trzy niedziele przypadające przed Wigilią były handlowe.

"Z wolnego 24 grudnia cieszą się od dawna Czesi, Finowie, Portugalczycy, Litwini czy Słowacy. Dlaczego z tej radości nie mieliby korzystać polscy pracownicy? Gospodarki tych krajów nie zawaliły się przez to, że Wigilia jest dniem wolnym od pracy i polska gospodarka także się od tego nie za zawali, bo koszty wprowadzenia tego projektu naprawdę będą znikome. Za to nie jedna rodzina stanie się silniejsza i po prostu szczęśliwsza" – mówiła 8 listopada w Sejmie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 27 listopada posłowie przegłosowali poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw, który wprowadza dodatkowy dzień wolny od pracy 24 grudnia. Zmiany wejdą w życie w 2025 roku. Nowela przewiduje jednak też, że od przyszłego roku trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe (teraz to dwie niedziele). Za przyjęciem ustawy głosowało 425 posłów, przeciwko było 10, a 12 posłów wstrzymało się od głosu.

Przez ostatni miesiąc w toku publicznej dyskusji nad tym, czy powinniśmy mieć wolną Wigilię, porównywano pod tym względem Polskę z innymi krajami Europy. Czyli: w których państwach obywatele mają więcej, a w których mniej ustawowo wolnych dni w roku. "Jestem zwolennikiem utrzymania ilości dni wolnych w ciągu roku bez zmian. Mamy 13 dni wolnych. Proszę bardzo, zróbmy tak, że Wigilia wolna w zamian za inne święto. (...) Chyba nie chcemy być krajem w Europie, który ma jedną z największych liczb dni wolnych od pracy" - mówił 4 listopada poseł Polski 2050 Ryszard Petru w Radiu Zet. Z kolei poseł PiS Michał Woś przypomniał w radiu RMF FM 20 listopada, że 24 grudnia jest dniem ważnym nie tylko dla katolików, ale także dla ateistów i agnostyków. "My mamy 13 takich dni wolnych z powodu świąt, dodatkowych. I nie jesteśmy w czołówce krajów Europy'' - stwierdził Woś.

Sprawdziliśmy, jak wygląda Polska na tle innych państw Europy, jeśli chodzi o liczbę dni ustawowo wolnych od pracy.

Polska w pierwszej dziesiątce, blisko podium

Sprawa o tyle nie jest łatwa do ustalenia, że różne zestawienia na ten temat podają różne dane. Te na stronach instytucji europejskich nie pokrywają się z informacjami na stronach krajowych. Kilka dostępnych w sieci opracowań o liczbie dni wolnych od pracy w krajach Europy, także te publikowane przez polskie media, podają również odmienne dane. Dlatego przygotowując nasze zestawienie, korzystaliśmy z informacji na stronach rządów poszczególnych państw, pytaliśmy ministerstwa odpowiedzialne za regulacje tej kwestii, pomagali nam też fact-checkerzy w danym kraju.

Ostatecznie wzięliśmy pod uwagę 25 krajów Europy. Jak pokazuje poniższy wykres, w siedmiu państwach jest więcej dni ustawowo wolnych od pracy niż w Polsce, więc nie jesteśmy w czołówce pod tym względem - ale jednak w pierwszej dziesiątce. Natomiast gdyby patrzeć na to z punktu widzenia miejsc na podium, Polska jest tuż za. Tyle samo dni ustawowo wolnych co u nas jest jeszcze w czterech analizowanych przez nas państwach: Austrii, Słowacji, Czechach, Finlandii.

Państw, w których 24 grudnia jest już teraz dniem ustawowo wolnym od pracy, jest w naszym zestawieniu pięć: Czechy, Estonia, Łotwa, Litwa i Słowacja. Natomiast w Islandii pracownicy w Wigilię wolne mają od godziny 13. W przyszłym roku, jeśli Wigilia będzie w Polsce dniem wolnym, wskoczymy na podium, zrównując się pod tym względem z Grecją, Hiszpanią i Islandią.

W Polsce takie dni określa ustawa z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy. Według niej mamy takich dni 13. Są to: Nowy Rok (1 stycznia), Święto Trzech Króli (6 stycznia), pierwszy dzień Wielkiej Nocy, drugi dzień Wielkiej Nocy, Święto Państwowe (1 maja), Święto Narodowe Trzeciego Maja, pierwszy dzień Zielonych Świątek, dzień Bożego Ciała, Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), Wszystkich Świętych (1 listopada), Narodowe Święto Niepodległości (11 listopada), pierwszy dzień Bożego Narodzenia (25 grudnia), drugi dzień Bożego Narodzenia (26 grudnia). Oprócz tego dniami wolnymi od pracy są niedziele - z wyjątkiem niedzieli handlowych. Zwróćmy uwagę, że dwie niedziele - Wielkanoc i Zielone Świątki - są więc jakby liczone podwójnie jako wolne dni. Tak samo jest w krajach, których dane przedstawiamy.

W których krajach mają mniej wolnych dni niż Polacy

Najmniej, bo osiem dni ustawowo wolnych od pracy jest w Wielkiej Brytanii - z tym że mowa tu o Anglii i Walii. Bo w Szkocji jest dziewięć dni ustawowo wolnych od pracy, a w Irlandii Północnej - dziesięć. Tyle samo wolnych dni gwarantuje prawo w Irlandii i Belgii.

11 dni ustawowo wolnych obowiązuje we Włoszech. Tak samo jest Francji, jednak w niektórych jej departamentach (jednostkach podziału administracyjnego) obowiązują też inne dodatkowe dni wolne. Tak jest w Mozeli, Dolnym Renie oraz Górnym Renie, gdzie liczba jest 12 dni wolnych od pracy, a także o departamentach zamorskich, w Saint-Barthélemy i Saint-Martin, gdzie wprowadzono dodatkowe dni wolne upamiętniające zniesienie niewolnictwa.

Szczególnym przypadkiem jest Holandia, gdzie prawo mówi o 11 dniach, ale nie ustawowo wolnych od pracy, tylko o dniach świątecznych. Nie ma bowiem przepisu prawnego, który nakłada na pracodawcę obowiązek udzielenia pracownikom wolnego w te dni. Decyduje o tym umowa o pracę. 11 dni ustawowo wolnych od pracy obowiązuje także w Luksemburgu, Szwecji, na Węgrzech . Natomiast 12 dniami wolnymi w roku cieszą się mieszkańcy Norwegii (1,2) i Estonii.

Gdzie mają więcej wolnych dni niż Polacy

W Grecji i Islandii wolnych dni od pracy jest 14, a w Portugalii i Słowenii - 15. Greckie prawo zapewnia dziewięć dni ustawowo wolnych oraz możliwość kolejnych pięciu dodanych decyzją ministra. Najwięcej dni wolnych od pracy mają Litwa i Łotwa - 16 (dane litewskej Państwowej Inspekcji Pracy oraz łotewskiego Ministerstwa Opieki Społecznej).

W nieco innej sytuacji są takie kraje jak Hiszpania, Niemcy czy Szwajcaria, gdzie o dokładnej liczbie dni wolnych lub o ich datach decydują władze poszczególnych regionów. I tak w Hiszpanii, jak przekazało nam tamtejsze Ministerstwo Pracy i Gospodarki Społecznej, łączna maksymalna liczba dni ustawowo wolnych to 14, z czego dziewięć ma charakter krajowy, a pozostałe pięć wybierane jest przez wspólnoty autonomiczne i ich rady miejskie. Podobnie w Niemczech. Biuro Prasowe i Informacyjne Rządu Federalnego Niemiec poinformowało nas, że ustawa określa dziewięć dni ustawowo wolnych na terenie całego państwa, jednak kompetencja ta leży zasadniczo w gestii landów. W Szwajcarii natomiast charakter ogólnokrajowy ma tylko jeden dzień - 1 sierpnia, który jest szwajcarskim świętem narodowym. "W zależności od kantonu, a nawet konkretnego regionu, może być do ośmiu różnych świąt państwowych'' - przekazał nam rzecznik Federalnego Departamentu Spraw Gospodarczych.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Lewica (materiały prasowe)

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24