FAŁSZ

Angela Merkel powiązana ze Stasi? Przerobiony dokument tego nie potwierdza

MERKEL.jpgGYG Studio/Shutterstock

Jeden z internautów na Twitterze przekonuje, że była kanclerz Niemiec miała związki ze Stasi, służbą bezpieczeństwa NRD. Dowodem ma być grafika z prawem jazdy Angeli Merkel z początku lat 80. i zestawienie z Władimirem Putinem, pracownikiem radzieckich służb. To kolejna próba zdyskredytowania niemieckiej polityczki.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Powiązanie byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel ze Stasi, czyli z Państwową Służbą Bezpieczeństwa Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD) sugeruje użytkownik Twittera. Dowodzić tego ma niewyraźna grafika przedstawiająca dokument ze zdjęciem młodej Angeli Merkel - nad nim umieszczono notatkę w języku niemieckim: "Wy, naziści STASI, możecie to kasować tak często, jak wam się podoba. Prawda jest już na tysiącach komputerów. Podziemny bojownik o imperializm USA. Zdjęcie nie jest sfałszowane. RFN jest kolonią USA. Stasi już o tym wiedziała". Obok zdjęcia Merkel widać jej dane: imię, nazwisko, datę urodzenia, na dole jest też adnotacja: "podziemny bojownik o imperializm USA" (w oryginale z błędem ortograficznym).

Do tweeta dołączono drugą grafikę, na której pokazano dokument ze zdjęciem młodego Władimira Putina, prezydenta Rosji, którego kariera w KGB w latach 1975-90 jest znana i udokumentowana. Takie zestawienie w połączeniu z sugestią o współpracy ze Stasi ma na celu zdyskredytować byłą kanclerz Niemiec.

"Kartka z kalendarza. Putin i Merkel uczniowie KGB i STASi" - twierdzi anonimowy internauta, który 21 sierpnia opublikował wraz z tweetem opisaną wyżej grafiką. Jego wpis polubiło ponad 400 internautów, a ponad 230 udostępniło.

fałsz

Wprowadzający w błąd tweet opublikowany 21 sierpnia 2022 roku. Konkret24 | Twitter.com

"Stara gwardia"; "To przyczyna wszystkich nieszczęść w Europie"; "Słyszałem że razem studiowali"; "Przyjaciele Tuska"; "A legitymacja Tuska?Przeciez on od NRDowskiej cioci STASI Oscara dostal" - pisali inni użytkownicy Twittera w odpowiedzi na popularny wpis (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Jeden z internautów zwrócił uwagę, że dokument Merkel jest fejkiem: "Przecież to fejk - ruski trollu. Na stronie Hubertusa Knabe opisane są poszczególne montaże i fejki mające kompromitować Merkel. Działasz na czyjeś zlecenie, publikując te brednie? Doklej sobie czwartą chorągiewkę, będziesz bardziej wiarygodny".

Angela Merkel pełniła funkcję kanclerz Niemiec w latach 2005-2021
Angela Merkel pełniła funkcję kanclerz Niemiec w latach 2005-2021tvn24

Merkel bojowniczką imperializmu USA? Dopisek dodany w postprodukcji

Dokument na grafice w żaden sposób nie dowodzi związków Angela Merkel ze Stasi. Brak tam wzmianki o tej służbie. Co więcej, dokument został przerobiony.

Zdjęciu dokumentu już w 2018 roku przyjrzał się niemieckojęzyczny portal fact-checkingowy Mimikama. Przeanalizował go również niemiecki historyk Hubertus Knabe. Jest znany w Niemczech jako "tropiciel agentów", w latach 2001-2018 był dyrektorem miejsca pamięci w byłym więzieniu Stasi w Berlinie-Hohenschoenhausen. W sierpniu 2019 roku opublikował na swojej stronie materiał o fałszywkach dotyczących rzekomych powiązań ówczesnej kanclerz ze Stasi. Później, w 2020 roku, materiałowi przyjrzała się również fact-checkingowa redakcja niemieckiej agencji prasowej dpa.

W ocenie fact-checkerów i historyka dopisek, że Merkel była "podziemną bojowniczką o imperializm USA" został dodany w programie graficznym. "Porównując bezpośrednio litery na dokumencie i notatce, można zauważyć, że znaki w notatce mają wyższą rozdzielczość niż reszta dokumentu, ponadto zastosowano w nim inną czcionkę niż w pozostałej części" - stwierdza Mimikama. Co więcej, na fałszywość dopisku wskazuje zawarty w nim błąd ortograficzny ("Untergrund(s)kampferin").

Widoczny na grafice dokument wydany przez policję ludową Berlina Wschodniego w 1980 roku to prawo jazdy Merkel. Na początku Mimikama twierdziła, że jest to dowód osobisty polityczki, jednak wkrótce zgodziła się z oceną Knabe i agencji dpa. Tak też opisany był skan dokumentu dostępny na Wikipedii - obecnie jest niedostępny, zachowała się archiwalna wersja strony. Poniżej publikujemy, w jakiej formie opublikowano dokument na Wikipedii - brakuje tam wspomnianego dopisku.

Skan prawa jazdy Angeli Merkel z 1980 roku opublikowany na Wikipedii (stan na 10 lutego 2020 roku)Konkret24 | commons.wikimedia.org

Rzecznik rządu Merkel zaprzeczył

W 2020 roku dziennikarz agencja dpa zapytał rzecznika rządu o przerobiony dokument krążący online. "Jest oczywiste, że przesłane przez Pana zdjęcie z dopiskiem: 'podziemny bojownik o imperializm USA' nie jest prawdziwym zdjęciem prawa jazdy kanclerza" - opowiedział rzecznik.

W internecie krąży wiele innych rzekomych dowodów na związki byłej kanclerz Niemiec ze Stasi. Jak dotąd brak wiarygodnych materiałów, które mogłyby potwierdzić te spekulacje. Stasi słynęła z inwigilacji zwykłych obywateli, wielu z nich zmuszała do donoszenia na bliskich, sąsiadów czy współpracowników.

Legitymacja wydana Putinowi przez Stasi

Co przedstawia dokument ze zdjęciem młodego Putina? To zestawione pod sobą strony jego legitymacji, czy też swoistego dokumentu tożsamości wydanego przez Stasi.

Dokument odnaleziono pod koniec 2018 roku w archiwum tajnej policji w Dreźnie. Opisały go m.in. redakcja BBC News i CNN, które opublikowały jego pełne strony. Ich skany dostępne są również w Wikipedii.

Legitymację wydano 31 grudnia 1985 roku. Z pieczątek wynika, że jej ważność była przedłużana co trzy miesiące do końca 1989 roku - brakuje jedynie pieczątki za czwarty kwartał 1986 roku.

Legitymacja Stasi (Ausweis) wydana agentowi KGB Władimirowi Putinowi w 1985 rokuKonkret24 | commons.wikimedia.org

Dlaczego agent KGB otrzymał legitymację służb bezpieczeństwa NRD? W 1985 roku Putin został oddelegowany do pracy dla KGB na placówce w Dreźnie. Przebywał tam do grudnia 1989 roku włącznie, czyli do upadku komunistycznego reżimu NRD.

Putin "otrzymał przepustkę, aby móc wykonywać swoją pracę w KGB we współpracy ze Stasi" - wyjaśnił Pełnomocnik Federalny do spraw Materiałów Państwowej Służby Bezpieczeństwa NRD (BStU) w oświadczeniu opublikowanym po ujawnieniu dokumentu (cytat za BBC News). Jak wtedy dodał, dotychczasowe badania nie dowodzą, by Putin pracował bezpośrednio dla Stasi.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: GYG Studio/Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: GYG Studio/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24