Trump: nie płacicie, nie będziemy chronić. Skąd jest budżet NATO? 

Źródło:
Konkret24

Donald Trump podtrzymuje stanowisko, że Ameryka nie powinna chronić państw, które "nie płacą zobowiązań" w NATO - i powtórzył to na kolejnym wiecu. "Stany Zjednoczone płaciły niemal za wszystko" - oświadczył. Wypowiedzi byłego prezydenta USA mogą wprowadzać w błąd: czym innym są wydatki obronne państw członkowskich, czym innym budżet NATO - na ten składają się wszystkie kraje sojuszu.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Donald Trump regularnie krytykuje sojuszników z NATO za niewystarczające finansowanie tej organizacji. 10 lutego 2024 roku na wiecu wyborczym w Karolinie Południowej zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO (nie podał jego nazwiska). "Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił? Odpowiedziałem: nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich [Rosję], żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić" - opowiadał.

Biden: "haniebne, niebezpieczne i antyamerykańskie". Trump nie ustępuje

Te słowa wywołały komentarze na całym świecie. Natychmiast zareagował Biały Dom. "Zachęcanie do inwazji morderczych reżimów na naszych najbliższych sojuszników jest przerażające i bezsensowne. (...) To zagraża bezpieczeństwu narodowemu Ameryki, globalnej stabilności i naszej gospodarce krajowej" – podkreślił Andrew Bates, rzecznik Białego Domu, w oświadczeniu z 10 lutego. 13 lutego do słów Trumpa odniósł się prezydent Joe Biden: "Żaden inny prezydent w naszej historii nigdy nie pokłonił się rosyjskiemu dyktatorowi. Cóż, powiem to tak wyraźnie, jak tylko potrafię: nigdy tego nie zrobię. Na litość boską, to głupie, haniebne, niebezpieczne i antyamerykańskie. Kiedy Ameryka daje słowo, to coś znaczy. Kiedy podejmujemy zobowiązanie, dotrzymujemy go. A NATO jest świętym zobowiązaniem".

14 lutego sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na konferencji prasowej mówił: "Jakakolwiek sugestia, że nie będziemy się bronić nawzajem, że nie będziemy się chronić, to podminowywanie wspólnego bezpieczeństwa, zwiększenie ryzyka".

Tymczasem na kolejnym wiecu w Karolinie Południowej Donald Trump podtrzymał swoje stanowisko. - Mówiłem tylko: jeśli nie będziecie płacić, to nie będziemy was chronić. I wszyscy się oburzyli, że to takie złe, takie straszne, że mówię coś takiego. Nie, jeśli oni nie płacą swoich zobowiązań, a większość nie płaciła, kiedy byłem prezydentem. Wtedy było 28 krajów, z czego siedem opłaciło swój udział. Siedem to wciąż bardzo mało, ale zawsze coś - wyjaśniał.

Jak kontynuował: "czyli Stany Zjednoczone płaciły niemal za wszystko". - To było straszne, więc zapytałem: no co jest?! Bush przyjedzie, wygłosi przemówienie i pojedzie, Obama przyjedzie, przemówi i pojedzie, nikt nic nie powie. Kiedy ja przyjechałem, nie wygłosiłem przemówienia, tylko spojrzałem na rozliczenia i widzę, że te kwoty są straszne. Nikt nie płaci za swoje zobowiązania. Powiedziałem im to, a potem przyjechałem sześć miesięcy później i powiedziałem: mieliście czas. Wtedy jeden z przywódców mnie zapytał: czy to oznacza, że jeśli nie będziemy płacić, to nie będziecie nas chronić? Ja odpowiedziałem, że tak będzie: dokładnie, nie będę was chronił, nie chcemy być dłużej głupim krajem - mówił Trump.

Zobowiązanie "2 proc. PKB na obronę" to nie budżet NATO

Wyjaśnijmy najpierw słowa Donalda Trumpa o "płaceniu swoich zobowiązań". To niejasne stwierdzenie może sugerować, że byłemu prezydentowi USA chodzi o zobowiązania, jakie członkowie NATO podjęli na szczycie w 2006 roku – że przeznaczą co najmniej 2 proc. swojego PKB na wydatki obronne. To zobowiązanie potwierdzono na natowskim szczycie w Wilnie w 2023 roku. Wtedy już jednak liderzy sojuszu stwierdzili, że w wielu przypadkach konieczne będzie wydawanie na obronę ponad 2 proc. PKB, by zaradzić istniejącym niedoborom. Wezwali członków NATO, by jedna piąta wydatków obronnych każdego kraju była przeznaczana na nowy sprzęt oraz na badania i rozwój.

Dowodem na to, że Trump, mówiąc: "siedem [państw NATO] opłaciło swój udział", miał na myśli owe 2 proc. PKB - a nie udział każdego kraju w budżecie NATO (bo to są dwie różne sprawy) - jest cytowana wyżej wypowiedź z drugiego wiecu w Karolinie Południowej. Jak sprawdziliśmy, po tym, jak Trump został prezydentem USA, rzeczywiście np. w 2019 roku tylko siedmiu członków NATO przeznaczało na wydatki obronne ponad 2 proc. swojego PKB (nie było wśród nich Polski).

Również sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg odebrał wypowiedź Trumpa jako odnoszącą się do zobowiązania państw sojuszu co do przeznaczenia 2 proc. ich PKB na wydatki obronne. Na konferencji prasowej 14 lutego, w przeddzień posiedzenia ministrów obrony sojuszu, Stoltenberg mówił: - W tym roku spodziewam się, że 18 sojuszników spełni wymóg wydatkowania dwóch procent PKB na obronność. To jest kolejny rekord i sześciokrotny wzrost od 2014 roku, gdy tylko trzy kraje sojusznicze spełniły ten cel.

Stoltenberg podkreślał, że wydatki obronne europejskich członków NATO rosną. W 2014 roku wyniosły 235 mld dolarów - co stanowiło 1,47 proc. łącznego PKB europejskich członków sojuszu. W 2021 roku było to odpowiednio 300 mld dolarów i 1,7 proc. PKB; w 2024 roku wydatki tej grupy państw mają wynieść 380 mld dolarów i będzie to dokładnie 2 proc. ich łącznego PKB. Stoltenberg zaznaczył jednak, że "niektóre kraje nadal mają sporo do zrobienia".

Z danych opublikowanych przez Kwaterę Główną NATO wynika, że w 2024 roku wszystkie państwa sojuszu przeznaczą na obronę w sumie 1 bilion 159 mld dolarów (o 102 mld dolarów więcej niż w 2021 roku, czyli przed rosyjską inwazją na Ukrainę). Planowane w 2024 roku wydatki obronne wszystkich 31 państw sojuszu będą stanowiły 2,71 proc. łącznego PKB wszystkich członków NATO.

Polska liderem w sojuszu

NATO podaje, że w 2023 roku główny cel sojuszu – czyli przeznaczenie co najmniej 2 proc. własnego PKB na obronność – spełniło 11 państw: Stany Zjednoczone i 10 europejskich sojuszników. Pięć państw z tej grupy: Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Polska - bezpośrednio graniczy z Rosją. Liderem w wydatkach obronnych w NATO jest Polska, która według szacunków przeznaczyła w 2023 roku 3,9 proc. swojego PKB (29,1 mld dolarów w cenach bieżących); na drugim miejscu są Stany Zjednoczone – 3,49 proc. PKB (860 mld dolarów); trzecia jest Grecja – 3,01 proc. PKB (7,1 mld dolarów).

Kolejne państwa, których wydatki na obronność przekraczają 2 proc. PKB, to kraje bałtyckie – Estonia 2,73 proc., Litwa - 2,54 proc., Finlandia - 2,45 proc.; dalej są: Rumunia - 2,44 proc., Węgry - 2,43 proc., Łotwa - 2,27 proc.; Wielka Brytania - 2,07 proc. i Słowacja - 2,03 proc. Widać więc, że w realizowaniu celu NATO przodują kraje tzw. wschodniej flanki sojuszu.

Poniżej 2 proc. takich wydatków mają m.in. Francja (1,9 proc. PKB), Niemcy (1,57 proc.) czy Turcja (1,31 proc.). Zestawienie nie uwzględnia Islandii, która nie ma własnych sił zbrojnych.

Roczny budżet NATO – 3,8 mld euro

Zobowiązania, o których mówi Trump, to środki państw członkowskich i wyłącznie one nimi dysponują. Ale to nie znaczy, że NATO – jako organizacja międzynarodowa – nie ma własnego budżetu. Wręcz przeciwnie: rocznie NATO ma do dyspozycji co najmniej 2-3 mld euro; w 2023 było to 3,3 mld euro. Składają się na to wpłaty poszczególnych państw członkowskich - ich wysokość jest uzależniona od poziomu PKB danego kraju.

Jak wynika z informacji na stronie Kwatery Głównej NATO, największy wkład do budżetu sojuszu wnoszą Stany Zjednoczone i Niemcy – po 16,2 proc. całości budżetu NATO; Wielka Brytania - 11,18 proc., Francja – 10,4 proc.

Udział Polski w budżecie NATO to prawie 3 proc. Przedstawiony poniżej podział wkładów poszczególnych państw do wspólnego budżetu obowiązuje do końca 2024 roku.

Cały roczny budżet NATO składa się z trzech elementów:

  • budżet cywilny, z którego ponoszone są głownie wydatki na funkcjonowanie Kwatery Głównej NATO w Brukseli – 438,1 mln euro w 2024 roku (370,7 mln euro w 2023)
  • budżet wojskowy, z którego finansuje się funkcjonowanie zintegrowanej struktury dowodzenia, operacje i misje sojuszu, a także, w pewnym stopniu, szkolenia i ćwiczenia – 2,03 mld euro (1,96 mld w 2023)
  • program inwestycji w bezpieczeństwo, z którego finansuje się inwestycje infrastrukturalne sojuszu, m.in. lotniska, porty, magazyny, systemy przesyłania paliw, łączność satelitarną – 1,3 mld euro (1 mld euro w 2023).

W sumie planowane wydatki NATO w 2024 roku mają wynieść 3,77 mld euro, prawie pół miliarda euro więcej niż w 2023. Zapytaliśmy służby prasowe NATO, czy w historii sojuszu, a zwłaszcza w latach 2017-2020, zdarzało się, że kraje członkowskie nie wniosły swojego bezpośredniego wkładu do budżetu NATO. Czekamy na odpowiedź.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24