Gibraltar "jest dewastującym dowodem" na to, że szczepienia nie ograniczają rozwoju pandemii? Wręcz przeciwnie

Gibraltar "jest dewastującym dowodem" na to, że szczepienia nie ograniczają rozwoju pandemii? Wręcz przeciwnie shutterstock/twitter

"Gibraltar, ponad 99 procent zaszczepionych i co?" - napisał jeden z internautów, podając dane, że jednego dnia listopada zakażeń było tam dziesięć razy więcej niż przed rokiem. Takich postów sugerujących nieskuteczność szczepień na COVID-19 jest więcej. Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja dotycząca Gibraltaru.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sytuacja epidemiczna na Gibraltarze jest w ostatnich dniach dyskutowana wśród użytkowników mediów społecznościowych, którzy ten kraj (a właściwie terytorium zależne) wskazują jako przykład na to, że szczepionki przeciw COVID-19 nie są skuteczne. Powodem do takich twierdzeń są raportowane kolejne przypadki zakażeń na Gibraltarze, nazywanym często "najbardziej wyszczepionym miejscem na świecie".

"Popatrzcie na idealny przykład grupy kontrolnej. 40 000 ludzi, Gibraltar, ponad 99% 'zaszczepionych' i co? Rok temu 17.11.2020 było 8 przypadków CoVid. Teraz, gdy już wszyscy się zaszczepili 17.11.2021 jest 87 przypadków" - napisał na Twitterze jeden z internautów 18 listopada (pisownia postów oryginalna). Podobnych komentarzy jest więcej.

Przykłady wpisów na temat GibraltaruTwitter

"Gibraltar to najbardziej zaszczepione miejsce na Ziemi (100% populacji w pełni zaszczepionych). Aktualny stan" - napisał na Twitterze 16 listopada prawnik Piotr Schramm, znany z negowania skuteczności szczepień. Odniósł się do wykresu udostępnionego przez innego internautę, który pokazywał, że średnia tygodniowa nowych przypadków koronawirusa przeliczona na 100 tys. mieszkańców jest na Gibraltarze wyższa niż średnia w Unii Europejskiej.

"Gibraltar jest dewastującym dowodem na to że poziom wyszczepienia nie ma większego wpływu na rozwój pandemii. Pandemia ma się dobrze niezależnie od tego czy wyszczepi się 1% populacji czy 101%" - ogłosił z kolei na Twitterze redaktor "Najwyższego Czasu" Tomasz Sommer, cytując artykuł na temat Gibraltaru opublikowany na portalu dwagrosze.com. W innych wpisach sytuację na Gibraltarze komentowano w połączeniu z prawdziwą informacją o tym, że władze Gibraltaru w związku ze skokiem liczby zakażeń koronawirusem odwołały tegoroczne oficjalne obchody świąt Bożego Narodzenia.

Nawet 118 procent zaszczepionych

Gibraltar to niewielkie brytyjskie terytorium zamorskie położone na południu Półwyspu Iberyjskiego. Stanowi przedmiot sporu między Wielką Brytanią a Hiszpanią, ale jednocześnie ma własny rząd, konstytucję i walutę. Według rządowych danych Gibraltar zamieszkuje ok. 34 tys. osób.

Właśnie dzięki niewielkiej populacji udało się tam szybko przeprowadzić kampanię szczepień. Już na początku maja tego roku dwoma dawkami zaszczepionych było niemal 100 proc. uprawnionych obywateli. Od początku października w kraju zaczęto podawać trzecią dawkę. Do 20 listopada przyjęło ją już ponad 45 proc. populacji (źródło: Our World in Data).

Niektóre źródła danych, jak np. portal Uniwersytetu Oksfordzkiego (Ourworldindata.org), podają nawet, że na Gibraltarze w pełni zaszczepionych jest ponad 100 proc. - np. 118 procent - społeczeństwa. Wynika to z faktu, że szczepiono tam również osoby bez gibraltarskiego obywatelstwa, a więc np. hiszpańskich pracowników, których duża liczba wpłynęła na statystyki.

Dane o procencie zaszczepionej populacji Gibraltaru z wyjaśnieniemOur World In Data

Wzrost zakażeń? Tak. Fiasko szczepień? Wręcz przeciwnie

Jak podkreślają internauci, mimo udanej akcji szczepień w ostatnim czasie na Gibraltarze przybywa zakażeń SARS-CoV-2. W środę 17 listopada rząd informował o 83 przypadkach, a obecna średnia tygodniowa waha się na poziomie ok. 60 zachorowań. Z tego powodu już 12 listopada rząd wydał oświadczenie, w którym napisał, że "biorąc pod uwagę wykładniczy wzrost liczby przypadków, rząd zamierza odwołać szereg swoich własnych działań, w tym oficjalne przyjęcia bożonarodzeniowe, oficjalne wizyty i podobne zgromadzenia".

Wbrew sugestiom internautów nie jest to jednak "dewastujący dowód" na nieskuteczność szczepień - co najmniej z kilku powodów. Oto one:

Nie ma wzrostu liczby zgonów. Nie ma chorych w szpitalach

W krajach dotkniętych pandemią wzrostowi zakażeń towarzyszy wzrost zgonów na COVID-19 - a na Gibraltarze tak nie jest. Od początku marca tego roku - a więc przez ponad osiem miesięcy - zanotowano tam łącznie sześć zgonów wywołanych tą chorobą.

Od początku października, gdy liczba zakażeń zaczęła już wyraźnie rosnąć, zmarła jedna osoba - 16 października. Od tego czasu żadne zakażenie nie doprowadziło do zgonu. Zdaniem epidemiologów świadczy to właśnie o sukcesie akcji szczepień, ponieważ mają one chronić przede wszystkim przed ciężkim przebiegiem choroby COVID-19 i zgonem.

Dzienne liczby nowych przypadków i zgonów na COVID-19 od marca 2020 do listopada 2021WHO

Dane o braku zgonów od miesiąca skomentował na Twitterze dr Melvin Sanicas, ekspert ds. szczepień i zdrowia publicznego z brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Medycyny Tropikalnej i Higieny. Opublikował na swoim profilu zdjęcie wykresów zakażeń i zgonów na Gibraltarze, pisząc: "Antyszczepionkowcy: 'Spójrz na Gibraltar. Stuprocentowo objęty szczepieniami, a liczba przypadków COVID rośnie'. Nauka: 'Spójrz na liczbę zgonów. 7-dniowa zerowa średnia nawet przy rosnących liczbach przypadków. Dlaczego? Ponieważ #szczepionkidziałają #szczepionkiratujążycie wszędzie".

Co więcej, wzrostowi zakażeń nie tylko nie towarzyszy wzrost zgonów, ale też hospitalizacji. Według rządowych danych na oddziale covidowym 23 listopada leżało dwóch pacjentów. Nikogo z COVID-19 nie było natomiast na oddziale intensywnej terapii.

"Zakażenia przełamujące pojawiają się mimo zaszczepienia i to normalne zjawisko. Jednak warto zwrócić uwagę, że liczba zgonów jest zerowa" - tak z kolei na twitterowym profilu #SzczepimySię (prowadzonym przez Centrum Informacyjne Rządu) skomentowano post o rosnącej liczbie zakażeń na Gibraltarze. "Gibraltar ma wyjątkowo małą liczbę ludności, ale mobilność jest dość duża (m.in. przez turystykę)" - zwrócono przy tym uwagę.

Połowa zakażonych to niezaszczepieni - głównie dzieci

Gibraltarski rząd codziennie publikuje listę nowych osób zakażonych z podziałem na ich status szczepienia i wiek. Mimo że nie ma danych zbiorczych, to np. 17 listopada - w dniu najwyższej liczby nowych przypadków w obecnej fali - na 83 zakażenia 56 dotyczyło osób niezaszczepionych, 26 zaszczepionych, w jednym przypadku nie podano statusu szczepienia.

Skąd tylu niezaszczepionych w kraju, gdzie prawie cała populacja się zaszczepiła? Trzeba pamiętać, że dane takie zawsze dotyczą osób uprawnionych do szczepienia. A 75 proc. zakażeń wśród niezaszczepionych tego dnia dotyczyło dzieci poniżej 15. roku życia. Bo na Gibraltarze można już szczepić dzieci powyżej 12. roku życia, lecz te szczepienia ruszyły dopiero pod koniec października. Tak więc najmłodsi są obecnie grupą szczególnie narażoną na zakażenie.

W następnych dniach udział zaszczepionych i niezaszczepionych wśród zakażonych w miarę się wyrównał. Było to kolejno:

18 listopada: 51 przypadków (33 niezaszczepieni, 18 zaszczepieni)

19 listopada: 56 przypadków (29 niezaszczepieni, 27 zaszczepieni)

20 listopada: 48 przypadków (23 niezaszczepieni, 24 zaszczepieni)

21 listopada: 25 przypadków (9 niezaszczepieni, 16 zaszczepieni)

22 listopada: 24 przypadków (10 niezaszczepieni, 12 zaszczepieni)

23 listopada: 48 przypadków (20 niezaszczepieni, 27 zaszczepieni).

Łącznie od początku listopada na Gibraltarze zanotowano 942 zakażenia. Zaszczepieni stanowili 51 proc. tej grupy (480 przypadków), a niezaszczepieni 49 proc. (462 przypadki).

Nowy wariant Delta, zakażenia przełamujące - a ciężkich przypadków nie ma

Przypomnijmy, że obecnie najbardziej zakaźny jest wariant Delta koronawirusa SARS-COV-2, którego przed rokiem nie było. To on jest główną przyczyną tak mocnej czwartej fali pandemii na świecie. A jak mocno wariant Delta zmienia sytuacje epidemiczne w krajach nawet z dużym odsetkiem zaszczepionej populacji, opisywaliśmy już na przykładzie Izraela. Jak tłumaczył nam Tal Brosh-Nissimov, który kieruje oddziałem chorób zakaźnych w Szpitalu Uniwersyteckim Assuta Ashdod, "sytuacja w Izraelu na pewno nie oznacza, że szczepienia nie działają - oznacza, że obecnie stosowane szczepionki wymagają innego schematu dawkowania niż pierwotnie planowano". Dlatego i tam, i w kolejnych krajach zaczęto podawać trzecią dawkę i rozszerzono szczepienia na grupy poniżej 18. roku życia.

Doktor Emilia Skirmuntt, wirusolożka z Uniwersytetu Oksfordzkiego, w analizie dla Konkret24 dotyczącej sytuacji na Gibraltarze zwraca uwagę na kolejny aspekt: że niezależnie od stopnia wyszczepienia danej populacji tzw. zakażenia przełamujące u zaszczepionych dalej będą się zdarzały, bo żadna szczepionka nie chroni w 100 procentach. "Ale w takiej grupie będziemy obserwować naprawdę niewielki odsetek ciężkich przypadków i zgonów, jeśli w ogóle takie przypadki będą miały miejsce, w porównaniu z grupami, w których wyszczepialność jest na niskim poziomie" - pisze. To właśnie widać w danych o hospitalizacjach i zgonach na Gibraltarze.

Porównanie konkretnych dni - nietrafne. Trzeba analizować porównywalne okresy

Wirusolożka ostrzega także przed porównywaniem danych o liczbie zakażeń rok do roku, jak to zrobił cytowany internauta, wybierając dzień 17 listopada. Nie bierze się wtedy pod uwagę czynników epidemicznych, które wystąpiły przez ten czas. Z tego powodu według dr Skirmuntt "takich danych nie można porównywać bezpośrednio".

"Rok temu mieliśmy dodatkowo lockdowny, bardzo ograniczone podróże międzynarodowe, restrykcje dotyczące noszenia maseczek czy spotykania się w większych grupach. To również bardzo wpłynęło na odsetek zachorowań w takich miejscach, gdzie tych restrykcji przestrzegano, m.in. na Gibraltarze" - wyjaśnia. "W tej chwili wiele z tych restrykcji zniesiono, podróże międzynarodowe nie są tak ograniczane, a do tego dochodzi dominujący teraz na świecie wariant Delta, który jest bardziej zaraźliwy od wariantów, które obserwowaliśmy rok temu. To na pewno sprawiło, że tych zachorowań może być więcej niż rok temu, nawet w grupie wysoko zaszczepionej" - dodaje wirusolożka.

Porównywanie rok do roku może być nietrafne również dlatego, że np. na Gibraltarze poprzedni szczyt zakażeń odnotowano na przełomie grudnia 2020 i stycznia 2021 - a nie w listopadzie 2020 roku. Najwięcej nowych przypadków (180) raportowano 30 grudnia 2020 roku. Dlatego np. agencja Reutera podaje, że obecna średnia tygodniowa zakażeń na Gibraltarze to 41 proc. szczytu z przełomu 2020 i 2021 roku. Warto dodać, że tamten nastąpił przed rozpoczęciem akcji szczepień.

Można też mieć zastrzeżenia do porównywania danych o zakażeniach na Gibraltarze i w innych krajach, przeliczając je na 100 tys. mieszkańców. Dla Gibraltaru, który ma nieco ponad 30-tys. mieszkańców, takie zestawienia mogą być niemiarodajne - szczególnie w porównaniu np. z populacją Unii Europejskiej (447 mln), jak zrobił to jeden z internautów. Zamieszczony przez niego wykres pochodzi z portalu dziennika "Financial Times". Jeśli doda się do niego wszystkie inne państwa i regiony, takie jak Unia Europejska, a następnie przeliczy dane na 100 tys. mieszkańców, Gibraltar będzie miał najwyższą średnią zakażeń na świecie. Tylko że na tak przedstawionym wykresie wcześniejsze światowe rekordy zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców - jak teraz Gibraltar - odnotowywały takie kraje i terytoria zależne jak Wyspa Man, Malediwy, Polinezja Francuska, Grenada czy Seszele.

Wykres z przeliczeniem średnich nowych przypadków na 100 tys. mieszkańców dla wszystkich krajów świataig.ft.com/coronavirus-chart

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock/twitter

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24