Wnuczek chciał pod choinkę "Mein Kampf" czy Minecraft? Popularne wideo, na którym chłopczyk rozpakowuje niecodzienny prezent, rozbawiło internautów na całym świecie. Nie przedstawia jednak prawdziwej sytuacji.
Uważajcie czego sobie życzycie" - to jeden z komentarzy pod krótkim, śmiesznym wideo, jakie pojawiło się na koncie dziennikarza sportowego Krzysztofa Stanowskiego. On sam skomentował je tylko trzema emotikonami wskazującymi na jego rozbawienie.
Na 25-sekundowym filmiku widać, jak rodzina otwiera świąteczne prezenty. Siedzący obok dziadka młody chłopiec w okularach i świątecznym sweterku rozpakowuje swój upominek. Jego ojciec utrwala to telefonem. "Co to do cholery jest?" - pyta nagle po francusku i bierze do ręki prezent, który wyciągnął jego synek z ozdobnego papieru. Jest to książka Adolfa Hitlera "Mein Kampf".
Ojciec zwraca się do dziadka chłopca: "On prosił o Minecraft, tato". "Powiedział 'Mein Kampf'" - broni się skonfundowany dziadek. "Nie, tato. Powiedział Minecraft. Skąd ty to do cholery wytrzasnąłeś? Minecraft to gra. To nie to samo" - odpowiada mężczyzna i zabiera książkę.
Film ten na koncie dziennikarza odtworzono niemal 65 tys. razy. Zebrał 2,6 tys. polubień. Internauci są rozbawieni nagraną scenką.
"No dziadek się pomylił i zamiast Minecraft to zrozumiał Mein Kampf ale genialnie to wyszło"; "Tymczasem we Francji już trwa świąteczna gorączka"; "Nieporozumienie"; "Lekka pomyłka"; "Uważajcie czego sobie życzycie, Mikołaj też człowiek i może się pomylić"; "Także taki prezent!"; "Zamówienia na prezenty najlepiej składać na piśmie" - komentowali z przymrużeniem oka.
Niektórzy wątpliwi w autentyczność scenki i pisali: "Wygląda na fake, ale i tak zabawne"; "Raczej ustawka ale fajna".
Miliony odtworzeń. Wideo to żart
Wideo, które teraz trafiło do polskich mediów społecznościowych, było bardzo popularne w sieci rok temu. Na jednym z anonimowych kont na Twitterze odnotowało od 27 grudnia 2019 roku do tej pory aż 6,2 mln odtworzeń. 313 tys. użytkowników je polubiło.
W rzeczywistości scenka została zaaranżowana przez francuskiego komika Yanna Stotza. To on 25 grudnia 2019 roku wrzucił to wideo na swój profil na Instagramie. Błyskawicznie zyskało popularność w mediach społecznościowych - bez wskazania jego autora i pochodzenia. Było tłumaczone na różne języki.
Autor nagrania zaskoczony jego popularnością
"Fakt, że jestem komikiem, dowodzi niezbicie, że to wideo zostało zainscenizowane i że jest żartem" - tłumaczył w ubiegłym roku Stotz amerykańskiej agencji Associated Press. Opowiadał dziennikarzom, że trzy lata temu podarował swojemu chrześniakowi grę Minecraft i wtedy zwrócił uwagę na podobieństwo tytułów. "Powiedziałem wtedy do siebie, że to śmieszne, że wygląda jak 'Mein Kampf'. Zatem w tym roku wydrukowałem sobie okładkę 'Mein Kampf', przykleiłem na książkę Julesa Verne'a i nakręciłem wideo" - wyjaśniał.
Jak stwierdził komik, najpierw film pojawił się w Wigilię w jego stories na Instagramie. Następnie zaczął krążyć po sieci, ale bez wskazania źródła. Internauci brali je na poważnie. Wtedy Stotz postanowił opublikować nagranie na swoim Instagramie i na Facebooku, by pokazać, że jest jego autorem.
Tuż po świętach Bożego Narodzenia w 2019 roku mówił portalowi francuskiego dziennika "20 minut", że nie wyobrażał sobie, iż wideo stanie się tak popularne. "Szum, jaki się zrobił, przybrał ogromne rozmiary" - przyznał. "To typowe dla Internetu. Możesz spędzić dzień, ciężko pracując nad zdjęciami, i nikt nie będzie oglądał twojej pracy. Ale film nakręcony w kilka sekund może zdobyć ogromną popularność" - podsumował.
Minecraft to najpopularniejsza gra komputerowa w historii. Sprzedano już ponad 200 mln egzemplarzy. Gracze przemierzają wirtualny świat złożony z bloczków: ścinają drzewa, budują domy, schodzą pod ziemię w poszukiwaniu bardziej wytrzymałych i wartościowych surowców. Z zebranych bloczków tworzą przedmioty i budowle.
"Mein Kampf" ("Moja walka") to wydana w latach 20. ubiegłego wieku książka Adolfa Hitlera - manifest ideologiczny nazistów. Obecnie w wielu krajach jest zakazana. Właśnie ukazało się przetłumaczone na język polski wydanie krytyczne książki.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, Snopes; zdjęcie: Shutterstock/Twitter
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock/twitter