FAŁSZ

"Tylko 83 zgony z powodu COVID-19 w Australii?". Nie, to źle odczytane dane

"Tylko 83 zgony z powodu COVID-19 w Australii?". Nie. Liczba jest innaShutterstock

Dziennikarz w australijskiej telewizji oświadczył, że z powodu COVID-19 zmarły w tym kraju tylko 83 osoby - a internauci podchwycili przekaz i rozsyłają jako dowód, że pandemia jest oszustwem. Tylko że to nieprawda, bo dziennikarz źle przytoczył statystyki.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zagraniczni internauci - a za nimi użytkownicy polskich mediów społecznościowych - przekazują w internecie informację, jakoby w Australii z powodu COVID-19 zmarły jedynie 83 osoby. Ta rzekomo niska liczba zgonów pandemicznych stała się kolejną okazją do krytyki wprowadzonych obostrzeń i w ogóle do kwestionowania pandemii.

"83 osoby zmarły na COVID w Australii podczas 'pandemii', podczas gdy my zniszczyliśmy ludziom środki do życia, gospodarkę i odebraliśmy młodym ludziom 2 lata, których już nigdy nie odzyskają" - to jeden z komentarzy na Twitterze. Inne brzmiały podobnie: "83 osoby w całej Australii zmarły od COVID-u. Nie z COVID-em, albo z powodu COVID-u. W ciągu 2 lat. To jest oszustwo, za które będziemy płacić jeszcze przez dziesiątki lat"; "Twój rząd zniszczył ci życie, zabrał oszczędności, firmy, rodzinę i wolność z powodu 83 zgonów na COVID-19 w ciągu ostatnich 2 lat... Z przykrością muszę stwierdzić, że wielu z nas o tym mówiło" - oceniają internauci.

fałsz

Posty o 83 zgonach na COVID-19 w Australii niosły się szeroko w sieciTwitter, Tik-Tok

W dyskusję włączyli się też polskojęzyczni użytkownicy Twittera. "Prawdziwa liczba zgonów z powodu COVID-19 w Australii tylko 83 w ciągu 2 lat. A teraz powiedz mi, że to jest pandemia. Czas przestawić się na inne tory" - napisał jeden z nich.

Australijski dziennikarz: "Tylko 83 zgony z powodu COVID-19"

Wpisy krążą wraz z nagraniami jednego z telewizyjnych programów lub ze zdjęciami podanych na ekranie informacji. Jak sprawdziliśmy, jest to program Paula Murraya w Sky News Australia "Paul Murray live". Widać belkę na dole ekranu z napisem po angielsku: "Tylko fakty związane z COVID. Żadnej histerii".

Prowadzący mówi na początku rozsyłanego filmiku, że "dane zawsze mówią nam prawdę na temat tego, co się dzieje". Następnie informuje, że w 2020 roku COVID-19 był 38. przyczyną zgonów wśród Australijczyków. "Teraz się okazuje, że wśród wszystkich zmarłych od czasu gromadzenia danych tylko jeden procent zgonów jest związany z COVID-19. 2639 jest jednym procentem ze wszystkich zarejestrowanych zgonów, których było 273 901" - mówi, a jego słowa ilustrują informacje na ekranie.

"Z tych 2639 zmarłych 96,7 proc. miało już choroby przewlekłe zagrażające życiu" - mówi Murray. Jak informuje, dane mają pochodzić z Australijskiego Biura Statystycznego, które następnie cytuje: "Przewlekłe choroby serca były najczęstszą istniejącą wcześniej chorobą przewlekłą u osób, u których jako przyczynę zgonu podano COVID-19".

"Zatem: ile osób tak naprawdę zmarło tylko z powodu COVID-19 w ostatnich latach?" - pyta Murray i odpowiada: "83". Taka informacja pojawia się w tym momencie na ekranie.

Apel o zniesienie obostrzeń. "Taka jest prawda"

Jak sprawdziliśmy, program wyemitowano 15 lutego 2022 roku. Jest dostępny online. Murray, zapowiadając ten fragment programu, w którym będzie przekazywał dane dotyczące COVID-19 w Australii, mówi: "Mamy dzisiaj fakty, nie strach, nie spin, nie prawicowy czy lewicowy punkt widzenia, nie jakieś dziwne liczby, które twój znajomy mógł znaleźć gdzieś w odmętach Facebooka. To są zwykłe dane".

Po przedstawieniu danych w podsumowaniu Murray podkreśla, że każda z tych śmierci i tych, które nastąpią, to ogromna tragedia, "ale ja patrzę na to z odpowiedniej perspektywy" - mówi. Podważa sens wprowadzonych obostrzeń w Australii w związku z pandemią, skoro - jak informuje - tylko 83 osoby zmarły z powodu COVID-19, a reszta miała od dawna choroby przewlekłe i dlatego zmarły. "Taka jest prawda. Taka jest rzeczywistość. To, że setki osób nie może pójść do pracy, bo ktoś w domu choruje na COVID-19 jest śmieszne" - stwierdza. I apeluje: "Pozbądźmy się paszportów covidowych, otwórzmy granicę, zaopiekujmy się osobami najbardziej narażonymi. Cały czas mediana osób zmarłych wynosi ponad 80 lat".

Australia to kraj z wyjątkowo drastycznymi obostrzeniami. Różnie to wyglądało w zależności od stanu, ale wprowadzone lockdowny były dotkliwe - nie można było wyjechać z kraju, były zamknięte granice między samymi stanami, nie można było opuszczać swojego domu. Jesienią 2021 roku wybuchły w Australii duże protesty przeciwko obostrzeniom, dochodziło do zamieszek z policją.

Prawdziwe dane: 2556 zgonów z powodu COVID-19

Paul Murray w swoim programie odnosił się do opublikowanej tego dnia informacji Australijskiego Biura Statystycznego odnoszącej się do zgonów covidowych w czasie pandemii do 31 stycznia 2022 roku. Jest w niej zastrzeżenie, że źródłem jest system ewidencji ludności, a nie systemy służb medycznych oraz że są to wstępne dane.

Jak sprawdziliśmy, zarówno Murray, jak i internauci błędnie przekazali, że 83 zgony nastąpiły tylko z powodu COVID-19. Było wręcz przeciwnie.

Według tych danych w Australii w związku z COVID-19 zmarło bowiem 2639 osób - co rzeczywiście stanowi ok. 1 proc. wszystkich zgonów odnotowanych (273 901). Lecz z liczby 2639 zgonów aż 2556 przypadków to zgony, których podstawową przyczyną był COVID-19. 83 zmarłych miało z kolei pozytywny test, ale umarło z innych przyczyn (np. z powodu raka, chorób układu krążenia, choroby Alzheimera) - czyli nie jest tak, jak twierdził Murray.

Okazuje się, że większość osób zmarła z powodu COVID-19, a nie mniejszość, jak twierdził australijski dziennikarz.

W programie podano nieprawdziwą informację o 83 zgonach tylko z powodu COVID-19Sky News Australia

W przypadku 220 z 2556 zgonów (8,6 proc.) w akcie zgonu jako przyczynę śmierci wymieniono tylko COVID-19, w większości przypadków (91,4 proc) zmarli mieli też stwierdzone inne schorzenia.

Z powodu COVID-19 zmarło w Australii więcej mężczyzn (1428) niż kobiet (1128). Najwięcej zgonów było wśród osób w wieku 80-89 lat. Mediana wieku zmarłych z powodu COVID-19 wyniosła 83,7 lat (81,2 lat dla mężczyzn, 86 lat dla kobiet).

Rzecznik Australijskiego Biura Statystycznego w odpowiedzi na pytania australijskiej redakcji Associated Press potwierdził, że w 2639 przypadkach wykazano w akcie zgonu COVID-19 jako przyczynę śmierci. "Z tego w 83 przypadkach śmierć nastąpiła nie z powodu zakażenia, ale innych chorób, na przykład raka" - poinformował.

Dwa dni po programie Murraya na portalu Sky News pojawiło się omówienie danych dotyczących zgonów na COVID-19 przekazanych przez Australijskie Biuro Statystyczne - tym razem zostały podane prawidłowo.

Według Our World in Data w Australii w pełni zaszczepione jest 79,2 proc. społeczeństwa.

Autor: Jan Kunert, współpraca Gabrierla Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24