FAŁSZ

Nie, to zdjęcie nie pokazuje testowania kosmetyków na zwierzętach

konkret-koty.jpgKoen Eijkelenboom/unsplash.com

Jedna ze stron działających na rzecz praw zwierząt udostępniła zdjęcie dokumentujące sterylizację kotów, opatrując je wielokrotnie powielanym, fałszywym opisem. Stwierdziła, że "właśnie w ten sposób wyglądają badania na zwierzętach, testowanie kosmetyków, a także wiwisekcje", co w tym przypadku okazuje się być nieprawdą. Na zdjęciu zarejestrowano akcję ratowania kotów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Tak, to są koty - stwierdza strona Vegan Energy. "Tak, właśnie w ten sposób wyglądają badania na zwierzętach, testowanie kosmetyków, a także wiwisekcje" kontynuuje i dodaje "mówimy STOP temu okrucieństwu". Z podobnym opisem zamieszczono zdjęcie w kolejnych dniach na różnych grupach na Facebooku - w sumie ponad osiem tysięcy razy.

I jakkolwiek sama intencja autorów wpisu jest jasna, tak zdjęcie, które posłużyło do ilustracji problemu obrazuje zupełnie inną sytuację.

Kosmetyki na zwierzętach wciąż testuje, np. wg PETA (międzynarodowa organizacja zajmująca się ochroną praw zwierząt), wiele popularnych firm. Według ustaleń organizacji, w niektórych przypadkach koncerny zrezygnowawszy z takich praktyk na Zachodzie, wciąż "po cichu" dopuszczają je, chcąc wprowadzać swoje produkty na rynek chiński. Prawo tego państwa wymaga testów importowanych kosmetyków na zwierzętach.

- Jest to jedyny kraj na całym świecie, który wciąż wymaga testów na zwierzętach w odniesieniu do produktów kosmetycznych - mówi Ewa Starzyk z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. Odnosi się to do grupy tzw. kosmetyków specjalnego użytku, jak kremy przeciwsłoneczne czy farby do włosów.

Sytuację mają poprawić podjęte ostatnio kroki legislacyjne. Od stycznia 2020 r. Chiny zamierzają dopuścić alternatywne toksykologiczne metody testowania kosmetyków. Te na zwierzętach nie będą już obligatoryjne.

Nie testy, a sterylizacja i kastracja

Fotografia mająca rzekomo ilustrować krzywdzący charakter procederu testowania kosmetyków na zwierzętach w rzeczywistości pochodzi z sali pełnej studentów weterynarii z Uniwersytetu Florydzkiego, weterynarzy rezydentów z tej samej uczelni oraz z Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz kotów... przygotowywanych przez nich do zabiegów sterylizacji oraz kastracji. Została uchwycona w 2011 roku, a po raz pierwszy udostępniona w artykule na lokalnym portalu gainsville.com.

W lecie tegoż roku amerykańskie służby wydobyły prawie 700 kotów z jednego z największych znanych niebezpiecznych skupisk zwierząt (z ang. "cat hoarding", oznaczające skupisko kotów, zgromadzonych przez człowieka). Prowadzone przez Steve'a i Pennie Lefkowitz, Haven Acres Cat Sanctuary miało teoretycznie być schronieniem dla odrzuconych, niechcianych stworzeń. W praktyce jednak panowały w nim nieakceptowalne warunki. Z uwagi na zagrożenie zdrowia i życia zwierzaków, postanowiono je odebrać, zaopiekować się nimi, wyleczyć i w końcu przygotować do masowej adopcji (tzw. "Adopt-a-Thon").

Informacje te potwierdza strona Uniwersytetu Florydzkiego - początkowo zaopiekowane przez służby, organizację pozarządową PetSmart Charities oraz wolontariuszy, i leczone przez studentów oraz załogę uczelni, w końcu zostały w niespotykanej liczbie naraz poddane wspomnianym zabiegom sterylizacji i kastracji. Poza tymi zabiegami, którym poddano około 300 kotów, musiały one być również leczone na szereg schorzeń, od infekcji jamy ustnej po kocią białaczkę. Uniwersytet Florydzki załącza w komunikacie również zdjęcie operujących studentów i weterynarzy rezydentów.

Operacja kotów uratowanych z "azylu".
Zabiegi na uratowanych zwierzętachOperacja kotów uratowanych z "azylu".University of Florida | https://veterinarypage.vetmed.ufl.edu/2011/08/31/uf-students-play-key-role-in-cat-rescue/

Nie jest to pierwszy przypadek

To nie pierwszy raz, gdy wykorzystano zdjęcia zwierząt w najprawdopodobniej dobrej intencji, acz w złym kontekście. Portal Speakingofresearch wskazuje na podobny przykład wykorzystania fotografii ilustrującej przypadek choroby skóry królika, leczonego w jednej z florydzkich klinik, jako "przykładu" okrucieństwa firm kosmetycznych w stosunku do zwierząt.

królik leczony, nie męczony
królik leczony, nie męczonykrólik leczony, nie męczonyużytkownik zbanowany, Twitter | speakingofresearch.com

Ostrożnie, internet

Autorzy mającego już kilka lat artykułu na temat zdjęcia, które ostatnio zagościło w polskim internecie, wskazują na kłopotliwość sytuacji, w której miłośnicy zwierząt nieświadomie wyrażają swój sprzeciw w stosunku do akcji, która paradoksalnie - w rzadko spotykany w skali sposób - zwierzętom miała pomóc.

W nośności tego nieadekwatnego opisu zdjęcia mógł pomóc ten sam mechanizm, który odnotowuje się w przypadku popularności części typowych "fake newsów" - wykorzystanie materiałów i treści budzących emocje, bardzo często oburzenie, które utrudniają spokojną ocenę wiarygodności źródła.

Beata Biel i dr Jan Zając w Tak Jest
Beata Biel i dr Jan Zając w Tak JestTVN24 | tvn24

Autor: bd / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Koen Eijkelenboom/unsplash.com, Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Koen Eijkelenboom/unsplash.com

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24