Nieprawda i "zwykły trolling" na Wikipedii

WikipediaShutterstock

Wikipedię może edytować każdy internauta. Otwartość internetowej encyklopedii ma gwarantować rozwój projektu i podnoszenie wartości merytorycznej haseł. Niektóre artykuły stają się jednak przedmiotem manipulacji i fałszerstw. Chodzi szczególnie o te związane z historią najnowszą, polityką czy dotyczące osób zaangażowanych w debatę publiczną.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jednym z ostatnich przykładów próby fałszowania wpisu na Wikipedii jest ujawniona w mediach społecznościowych sprawa anglojęzycznego hasła poświęconego Adamowi Michnikowi. Na zmiany w artykule internetowej encyklopedii zwrócił uwagę tłumacz i historyk Piotr Tarczyński. "Oho, jacyś patryjoci dorwali się do angielskiej Wikipedii" napisał na Facebooku.

W omówionym przez Tarczyńskiego wpisie Michnik został przedstawiony jako "polski komunista, eseista, były dysydent, intelektualista, redaktor naczelny polskiej gazety «Gazeta Wyborcza» znanej z pisania kłamstw". Michnik nazwany został również m.in. "oddanym obrońcą praw i bogactwa komunistów po '89 r.". W rubryce "inne imiona" wpisano: Belzebub, Baltazar.

"Nie potrafią w Wikipedię"

"Patrioci ewidentnie nie potrafią w Wikipedię, w angielski też niezbyt ("he sentencetensed to death")", ironizował na Facebooku Tarczyński, wskazując na niewłaściwą odmianę jednego ze słów użytych w artykule. Kolejne komentarze pod wpisem na Facebooku sugerują, że zasygnalizowane zmiany zostały szybko poprawione. Obecnie nie są już widoczne w treści hasła poświęconego redaktorowi naczelnemu "Gazety Wyborczej".

Macierewicz uśmiechnięty, Michnik pod stemplem. "Mogę się z tego tylko śmiać"
Macierewicz uśmiechnięty, Michnik pod stemplem. "Mogę się z tego tylko śmiać"Fakty TVN

Historię zmian dokonywanych we wpisie o Adamie Michniku można prześledzić jednak klikając na pojawiającą się przy każdym haśle polskiej Wikipedii zakładkę "Historia i autorzy" lub "View history" w anglojęzycznej wersji serwisu. Zmiany, które zauważył Piotr Tarczyński wprowadził anonimowy użytkownik 2 lutego, kilka minut po 9 rano. Edycję zrobiono z urządzenia, które nie udostępniło stronie swojego numeru IP. Zmiany usunięto jeszcze tego samego dnia, kilka minut po godzinie 18.00. Autor poprawki napisał, że wprowadzone wcześniej informacje zawierały stronnicze opinie polityczne "i trochę zwykłego trollingu".

Tworzenie haseł w Wikipedii

- Wikipedię może edytować każdy – mówi Agnieszka Marszał z Wikimedia Polska. - Żeby edytować, nie trzeba się nawet rejestrować ani logować - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24. W polskiej wersji Wikipedii zmiany dokonane przez osoby niemające statusu redaktora widoczne staną się dopiero po ich przejrzeniu przez jednego z doświadczonych edytorów. - Doświadczeni edytorzy uzyskują kolejne uprawnienia, zwiększające techniczne możliwości obrony i respektowania zasad w Wikipedii - mówi Marszał i przekonuje, że akty cyfrowego wandalizmu są szybko usuwane.

W Wikipedii na bieżąco obsługiwana jest także strona "Zgłoś błąd", gdzie można zgłosić problem dotyczący danego hasła. To opcja dostępna jest dla wszystkich, którzy nie czują się na siłach, by samemu poprawiać internetową encyklopedię. I w tym przypadku proces zgłaszania treści jest transparentny, a zgłoszenia są widoczne dla wszystkich użytkowników. Ewentualne problemy można też zgłosić mailem na adresy obsługiwane przez wolontariuszy. Wikipedia może też blokować/banować użytkowników, którzy zdaniem społeczności działają wbrew regułom portalu. "Blokowanie służy ochronie Wikipedii i jej społeczności przed destrukcyjnymi działaniami i – podobnie jak zabezpieczanie stron przed edycją – nie jest karą, ale metodą ochrony przedsięwzięcia", można przeczytać w portalu wikipedystów.

Podobne zasady funkcjonują w innych wersjach językowych Wikipedii. Każda z nich ma jednak swoją specyfikę. - Anglojęzyczna Wikipedia nie ma wersji przejrzanych - mówi Konkret24 Agnieszka Marszał. - Jednak w wersji anglojęzycznej nieprawidłowe zmiany wycofywane są po fakcie (po publikacji - red.) w krótkim czasie, często w ciągu kilku sekund lub minut - dodaje.

Pięć filarów

Reguły działania społeczności wikipedystów określa pięć podstaw Wikipedii, tzw. "filarów". Zawarte w nich zasady, zalecenia i zwyczaje powinny być respektowane przez wszystkich użytkowników serwisu. Obszerny zbiór zasad podkreśla konieczność zachowania encyklopedycznego stylu artykułów i ich neutralności, a także zaleca odnoszenie się do wiarygodnych źródeł wszędzie tam, gdzie to możliwe.

Rozwój internetu hamuje. Alarmujący raport
Rozwój internetu hamuje. Alarmujący raportTVN24 BiS

W artykule dotyczącym pięciu filarów możemy przeczytać m.in., że Wikipedia nie jest miejscem do zamieszczania własnych opinii, argumentów i doświadczeń osobistych. "Kiedy wybucha konflikt o zawartość artykułu, należy czasowo zrezygnować z jego edycji po to, aby spokojnie i merytorycznie wypracować jego neutralną treść na przykład na stronie dyskusji tego artykułu", czytamy w polskiej wersji artykułu poświęconego "filarom".

Historia i polityka

- Są próby manipulacji i jest to naturalne, biorąc pod uwagę, że Wikipedia to portal powszechnie znany – wyjaśnia Agnieszka Marszał i dodaje, że polskojęzyczna wersja serwisu ma ponad 10 mln wyświetleń miesięcznie. W rozmowie z Konkret24 Marszał podkreśliła także, że polityka i historia to jedne z najbardziej spornych tematów w dyskusjach wikipedystów.

Jeżeli określone hasło notorycznie pada ofiarą internetowych "wandali", można zabezpieczyć je przed edycjami anonimowych osób, a w skrajnym przypadku - pozwolić na edycję tylko administratorom. - To jednak rzadkość. Zwykle wystarczy zwalczyć pojedynczego trolla lub grupkę tychże - mówi prof. Dariusz Jemielniak z Akademii Leona Koźmińskiego, badacz Wikipedii. Jemielniak potwierdza także opinię o dużym zainteresowaniu historią wśród użytkowników serwisu. - Głośne spory to na przykład to, czy Meksyk ma oficjalny język narodowy, albo czy w opisach historycznych należy używać nazwy "Gdańsk" czy "Danzig" – mówi Jemielniak.

Wspomniana kontrowersja dotyczyła nazwy miasta Gdańsk w angielskojęzycznej Wikipedii. Spór trwał cztery lata i zakończył się głosowaniem. Dyskusja o użyciu jednej bądź drugiej wersji liczyła 400 tysięcy słów. - Spory na Wikipedii są paliwem do jej rozwoju – mówi prof. Jemielniak. – O ile dana kwestia ma dwie zaciekłe frakcje w sporze, o tyle mogą one wygrać jedynie poprzez rozwijanie Wikipedii zgodnie z regułami, a zatem przez dodawanie rzetelnie uźródłowionych informacji – kwituje badacz.

Wikipedia jako narzędzie przestępców

Kilka lat temu brytyjskie firmy były szantażowane przez przestępców, którzy żądali pieniędzy za "ochronę" pozytywnych notek opublikowanych w Wikipedii. Jak informował "The Independent", propozycję "ochrony" dobrego wizerunku na stronie Wikipedii otrzymywało wiele przedsiębiorstw: od fotografa ślubnego z małej miejscowości po prestiżowy sklep jubilerski.

Oszuści grozili niekorzystną aktualizacją informacji w hasłach encyklopedii. W zamian za zaniechanie takich działań i "ochronę" dobrego wizerunku, domagali się pieniędzy. Najczęściej było to kilkaset funtów miesięcznie. Wikipedia podjęła wówczas działania mające na celu zatrzymanie tej działalności. Zablokowano 381 kont, które były kontrolowane przez przestępców.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24BiS; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24