"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24
Rząd zawarł porozumienie z górnikami. Kopalnie mają zostać wygaszone do 2049 roku
Rząd zawarł porozumienie z górnikami. Kopalnie mają zostać wygaszone do 2049 rokuTomasz Pupiec | Fakty po południu
wideo 2/5
Rząd zawarł porozumienie z górnikami. Kopalnie mają zostać wygaszone do 2049 rokuTomasz Pupiec | Fakty po południu

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Przejmują Polskę po prostu a nasz rząd ma klapki na oczach" - reakcje tej treści wywoływała w sieci informacja o tym, że "Ukraińcy przejmą polską kopalnię węgla". Wpisy z tym przekazem zamieszczano w mediach społecznościowych na początku września 2025 roku. Ich autorzy przekonywali, że Ukraińcy mieli przejąć polskie strategiczne zasoby węgla na Śląsku przy braku reakcji ze strony rządu, który mógłby zainterweniować.

Poseł Konfederacji: "Cisza ze strony rządu", "władza patrzy na to obojętnie"

Taką narrację budowali zwłaszcza politycy Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej. Poseł Włodzimierz Skalik 4 września pisał, że "kolejne ukraińskie spółki coraz śmielej wchodzą w polski przemysł". "Już w piątek ma zapaść decyzja o zwiększeniu kapitału, która otworzy drogę do przejęcia kopalni na Śląsku. I znów – cisza ze strony rządu, jakby ktoś specjalnie udawał, że problemu nie ma. Zamiast bronić polskich miejsc pracy i polskich zasobów, władza patrzy na to obojętnie" - krytykował poseł. "Zamiast wzmacniać polski przemysł, krok po kroku pozwalamy, by stał się kolonią dla zagranicznych - dziś ukraińskich - podmiotów. A rząd? Bo jego rolą jest pilnowanie cudzych interesów, nie polskich" - dodał. Wpis zdobył dużą popularność: udostępniło go ponad 8 tys. użytkowników (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Większość z ponad 3,5 tys. komentujących krytykowała rząd Donalda Tuska za bierność w tej sprawie. "Czwarty rozbiór Polski. Pozwala na to nasz rząd"; "Dopoki ludzie nie wyjdą na ulicę i nie obalą cyrku nic się nie zmieni. Jak złodziej kradnie a właściciel patrzy i nic nie robi złodziej myśli że można"; "Bo Tuskowi o to właśnie chodzi... wyprzedać do reszty Polskę" - komentowali użytkownicy Facebooka. Niektórzy twierdzili, że "oni to wszystko kupują za pieniądze Polaków", sugerując, że środki pochodzą z pomocy przekazywanej Ukrainie przez Polskę.

Tego typu postów polityków było znacznie więcej. Wydaje się, że miały tworzyć wśród czytelników przekonanie, iż Polska jest rozprzedawana Ukraińcom (ale również Niemcom, o czym piszemy dalej) przy biernej postawie rządu. "Jak to działa, że Polakom się nie opłaca prowadzenie wydobycia, że rząd zamyka kontrolowane przez siebie kopalnie, ale jednak polskimi złożami są zainteresowani Niemcy czy nawet Ukraińcy. Tak wygląda krok po kroku przejmowanie kluczowych aktywów" - twierdził 5 września działacz Konfederacji Paweł Usiądek. "Ukraińcy chcą wydobywać polski węgiel! I to bez oglądania się na unijne zakazy! (...) Czy ktoś kiedyś odpowie za te absurdalne decyzje?" - pytał poseł Bartłomiej Pejo.

Politycy Konfederacji sprawę kopalni Siltech w Zabrzu komentowali jako "rozprzedawanie Polski" x.com

Autorzy tych przekazów nic nie wyjaśniali, ani nie podali kluczowych informacji - a te podważyłyby ich narrację. Celem tych postów było bowiem straszenie czytelników "wyprzedawaniem Polski Ukraińcom", co jest tylko wzmacnianiem antyukraińskiej dezinformacji.

Rząd nie ma głosu w sprawie tej kopalni

W całej tej historii o "przejmowaniu kluczowych aktywów" chodzi o holding Coal Energy SA grupujący ukraińskie i cypryjskie spółki zajmujące się wydobyciem węgla. Grupę zarejestrowano w Luksemburgu, ale jej prezesem jest Ukrainiec Wiktor Wiśniowiecki. Od 2011 roku spółka jest notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Do 2014 roku była ważnym graczem na ukraińskim Donbasie, ale po zajęciu tych terenów przez Rosjan spółka utraciła dostęp do swoich byłych kopalń.

W kwietniu 2025 roku Coal Energy podpisała list intencyjny z Zakładem Górniczym Siltech z Zabrza. Od 2002 roku działał on na złożu Jadwiga w dzielnicy Zabrza - Biskupicach. Prawdą jest więc, że Ukraińcy chcą wydobywać węgiel z tego lub sąsiednich złóż. Jednak politycy Konfederacji pomijają najważniejszy fakt: kopalnia Siltech jest prywatna. W przeciwieństwie do większości zakładów na Górnym Śląsku nie należy więc na przykład do państwowej Polskiej Grupy Górniczej. Była to zresztą pierwsza prywatna kopalnia węgla kamiennego w Polsce.

Dlaczego to ważne? Bo politycy opozycji, a za nimi internauci krytykują rząd za bierność przy "rozprzedawaniu" polskiego majątku, podczas gdy Skarb Państwa nie ma żadnej możliwości interwencji w ewentualną transakcję dotyczącą prywatnej kopalni Siltech.

Kopalnia Siltech jest jedną z niewielu prywatnych na Górnym Śląsku(Mapa według stanu na 5 grudnia 2023 roku)PAP

Twierdzenia o "pilnowaniu cudzych interesów" kosztem Polski są więc manipulacją i dezinformacją. Decyzję o ewentualnej sprzedaży kopalni podejmie zarząd spółki Siltech, kierując się argumentami biznesowymi.

Tych argumentów również nie przytaczają komentujący sprawę politycy - a rzucają one nowe światło na zapowiadaną transakcję.

Ze złoża "wybrali wszystko, co mogli"

Już w lipcu 2024 roku "Trybuna Górnicza" informowała, że "jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, z końcem przyszłego roku Siltech zakończy działalność górniczą". Potwierdzał to prezes spółki Jan Chojnacki, były poseł SLD, który przyznał, że w eksploatowanym złożu po prostu kończy się węgiel. "Eksploatujemy resztki" - mówił Chojnacki.

Ponadto państwowa koncesja na wydobycie złoża Jadwiga kończy się 31 grudnia 2025 roku. Siltech nie był zainteresowany jej przedłużaniem i już po podpisaniu listu intencyjnego z Coal Energy prezes Chojnacki w "Pulsie Biznesu" potwierdzał, że z końcem tego roku jego spółka zakończy działalność. Dodał, że górnicy Siltechu "wybrali wszystko, co mogli" ze złoża Jadwiga, ale nie widzi przeszkód, żeby eksploatować sąsiednie złoża.

Jeśli spółka Coal Energy podpiszę umowę na dzierżawę majątku Siltechu (list intencyjny nie jest wiążący), to wydaje się, że będzie próbować jeszcze szukać węgla w potencjalnie wyeksploatowanym złożu. Prezes Wiktor Wiśniowiecki zadeklarował w rozmowie z "Rzeczpospolitą": "Złoże Jadwiga wciąż posiada potencjał eksploatacyjny, dlatego właśnie ono jest przedmiotem szczegółowych analiz". Jego spółka specjalizuje się w takich działaniach. "Puls Biznesu" przypomina, że "w przeszłości w Donbasie Coal Energy wznawiało wydobycie w kopalniach, które wcześniej ukraiński państwowy właściciel uznał za nierentowne i zamknął".

Może się więc okazać, że nowy właściciel da drugie życie zamykanej przez polską firmę kopalni.

Finansowanie jest, umowy i koncesji nie ma

Spółka Coal Energy wykonała już konkretne ruchy w tym celu. Najpierw 5 września podjęto decyzję o podwyższeniu kapitału zakładowego, co pozwoliło na poszukiwanie inwestora. O jego znalezieniu poinformowano 13 września. Założony we Francji, ale zarejestrowany na Kajmanach fundusz Global Tech Opportunities 31 należący do ABO Securities zobowiązał się zapewnić finansowanie do 14,5 mln zł.

"Dzięki uzyskanym środkom będziemy mogli realizować nasze plany związane z rozwojem projektów w Polsce oraz analizą innych przedsięwzięć w krajach Europy Środkowo-Wschodniej" - powiedział po ogłoszeniu tej transakcji prezes Wiktor Wiśniowiecki (cytat za PAP). Dodał, że stosowana przez jego spółkę technologia "pozwala na rentowne wydobycie w kopalniach, które wcześniej były uznane za nieopłacalne".

Teraz jednak zarząd Coal Energy musi podjąć najważniejsze decyzje. Najpierw musi wynegocjować umowę ze spółką Siltech. Już wcześniej prezes Jan Chojnacki tłumaczył, że nie ma prawnych możliwości sprzedaży kopalni - może jedynie sprzedać lub wydzierżawić infrastrukturę, czyli majątek na powierzchni. Następnie nabywca będzie musiał wystąpić o koncesję. Tutaj też jeszcze nic nie jest pewne, ponieważ Coal Energy zapowiedziała, że najpierw przeprowadzi niezbędne badania techniczne i dopiero potem zdecyduje, czy będzie się ubiegać o koncesję wydobywczą czy poszukiwawczą. Otwartym pozostaje też pytanie, o które złoże ostatecznie będą się chcieli starać potencjalni nabywcy.

Wcześniej na podobną nutę straszono Niemcami

Koncesje na badania i eksploatowanie złóż w Polsce wydaje Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przypomnijmy, że w lutym 2025 roku resort nie wydał koncesji badawczej na złoże "Dębieńsko 1" spółce Silesian Coal z powodu niespełnienia wymogów formalnych. Zanim jednak do tego doszło, przez media społecznościowe przetoczyła się lawina komentarzy o tym, że rzekomo "Niemcy mają pierwszeństwo do polskiego złoża węgla" (Silesian Coal to spółka niemiecko-amerykańsko-szwajcarska). W styczniu 2025 roku weryfikowaliśmy w Konkret24 ten manipulacyjny przekaz.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Również teraz przekazy polityków prawicy na temat zabrzańskiej kopalni Siltech wprowadzają w błąd. Bo rząd nie ma kontroli nad prywatną kopalnią, jej właściciel planował zakończyć działalność z powodu wyczerpania węgla, a potencjalny nabywca lub dzierżawca będzie musiał jeszcze uzyskać koncesję z ministerstwa klimatu.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Grygiel/PAP

Pozostałe wiadomości

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24