"Dziękuję za fajną ciekawostkę", "człowiek całe życie się uczy" - komentują internauci, którzy wierzą w rozsyłaną w sieci informację, że jedne owoce papryki są płci żeńskiej, inne męskiej, a to wpływa na jej smak. Teza ta ani nie jest nowa, ani prawdziwa.
W opublikowanym 28 grudnia w serwisie X poście autor przekonuje, że po tym, jak zakończony jest dół owocu papryki - czy ma podział na trzy, czy na cztery wybrzuszenia - można rozpoznać, czy dana papryka jest płci żeńskiej czy męskiej. Umiejętność rozróżnienia tego ma być przydatna w kuchni ze względu na walory smakowe. "Kupując paprykę, odwracajcie ją. Papryka 4-sektorowa to papryka żeńska, ma więcej nasion i jest słodsza, zaleca spożywać się ją na surowo. 3- sektorowa to męska, jest lepsza do obróbki cieplnej, na leczo. Nie dziękujcie" - czytamy na koncie anonimowego użytkownika x.com (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).
Wpis był ilustrowany zdjęciem dwóch zielonych papryk, które różni liczba wybrzuszeń (guzków) na końcu owocu: jedna ma cztery, druga trzy. Wpis wyświetlono ponad pół miliona razy.
"Mam dwie babki w lodówce" vs "nie ma czegoś takiego jak płeć papryki"
"Człowiek całe życie się uczy"; "Przydatne"; "Aż poszłam do lodówki sprawdzić. Mam czerwoną żeńską i żółtą męską, nie wiedziałam o tym, dzięki"; "O ja cie! Mam dwie babki w lodówce"; "Dziękuje za fajną ciekawostkę" - pisali w komentarzach użytkownicy x.com. Ale nie wszyscy byli przekonani do tej teorii: "Nie ma czegoś takiego, jak płeć papryki"; "Tyle że to nie prawda"; "to podobno mit"; "Dlaczego brzydko kłamiesz?".
"Tylko, że to bzdury" - odpowiedział na popularny wpis biolog dr Maciej Krzyżyński. W kolejnym poście wyjaśnił: "Owoce powstają po zapyleniu kwiatów, które mają zarówno męskie (pręciki z pyłkiem), jak i żeńskie (słupek) części. Same w sobie płci nie posiadają".
Teoria o płciach owoców papryki nie jest nowa w mediach społecznościowych. Posty przekonujące, że istnieje płeć papryki, która ma wpływać na jej smak, krążą bowiem od lat w polskim internecie. Na Facebooku posty o tej treści publikowano np. w 2017 czy 2018 roku. Na Twitterze (od czerwca 2022 roku serwis nazywa się X) podobne pojawiły się w 2019 i 2021 roku. Tezę o płci owoców papryki powielały też niektóre polskie strony o tematyce kulinarnej.
Rozpowszechniana teza nie jest jednak prawdziwa. Weryfikowały ją już anglojęzyczne redakcje fact-checkingowe: Snopes w 2015 roku, PolitiFact i AFP Australia w 2019 roku, a Reuters i USA Today w 2021. Brytyjski dziennik "The Guardian" rozwiał ten mit w 2018 roku.
Żeńska i męska papryka? "Ogrodowe mity"
Teorię o płci papryki i jej właściwościach w zależności od liczby guzków danego owocu wyjaśniał m.in. w 2015 roku Uniwersytet Stanowy Oregonu. "To są ogrodowe mity" - czytamy w tekście na stronie uczelni. "Guzki lub ich brak związane są przede wszystkim z odmianą i warunkami uprawy. Słodycz jest zwykle czynnikiem dojrzałości" - wyjaśniano.
Mit o płciach papryki rozwiewał też w 2019 roku Uniwersytet Stanu Ohio. W tekście na jego stronie wyjaśniono: "Papryka wyrasta z kwiatów, które mają zarówno część męską, jak i żeńską", a każda papryka powstaje w wyniku samozapłodnienia. Guzki papryki "zależą od warunków uprawy i genetyki, w żaden sposób nie wpływają na słodycz papryki".
"Kwiaty papryki są hermafrodytami mającymi zarówno żeńskie, jak i męskie cechy w tym samym kwiecie. Sam owoc pochodzi z żeńskiego jajnika (jak wszystkie owoce), ale ma kombinację męskich i żeńskich rodziców (DNA) w swoich nasionach" - wyjaśniał w komentarzu dla redakcji Reuters dr Allen Van Deynze, dyrektor Centrum Biotechnologii Nasion na Uniwersytecie Kalifornijskim. Również w wypowiedzi dla redakcji AFP Australia prof. Zhonghua Chen, wykładowca nauki o żywności na Western Sydney University, tłumaczył, że liczba guzków w owocu papryki nie ma związku ze smakiem, liczbą nasion czy jej walorami smakowymi - po prostu odzwierciedla naturalną różnorodność rozwoju i rozmiarów owoców papryki.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock