Fundusz Odbudowy czy Krajowy Plan Odbudowy: nad czym będzie głosował Sejm?

Fundusz Odbudowy czy Krajowy Plan Odbudowy: nad czym będzie głosował Sejm?Adam Guz/KPRM

Poseł Koalicji Obywatelskiej krytykuje Lewicę za to, że chce głosować w Sejmie za Krajowym Planem Odbudowy - a posłanka Lewicy odpowiada, że to nieprawda, bo głosowany będzie Fundusz Odbudowy. Sami politycy mylą dwa różne mechanizmy pomocowe. Wyjaśniamy, który musi być ratyfikowany i jakie są między nimi zależności.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości szukają większości sejmowej dla ratyfikowania unijnego Funduszu Odbudowy. Z ratyfikacją wcale się nie wiąże - jak uważają niektórzy - konieczność równoczesnego przyjęcia Krajowego Programu Odbudowy. Albowiem czym innym jest wspomniany europejski fundusz, a czym innym krajowy plan, który w związku z nim powstać musi. Wyjaśniamy, o co chodzi w procesie ratyfikowania i czy zależy on od przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy.

Premier Mateusz Morawiecki o ratyfikacji Funduszu Odbudowy
Premier Mateusz Morawiecki o ratyfikacji Funduszu Odbudowytvn24

Niejasności, co jest czym i co będzie głosowane, wprowadziły wypowiedzi samych polityków oraz tworzone na ich podstawie przekazy medialne typu: "Krajowy Plan Odbudowy przejdzie głosami Lewicy", "PO nie wyklucza sprzeciwu wobec Krajowego Planu Odbudowy", "PiS spokojne o poparcie dla Krajowego Planu Odbudowy", "Solidarna Polska nie poprze Krajowego Planu Odbudowy" itp. Jeden z internautów zareagował na Twitterze: "Kasa w Funduszu Odbudowy jest ściśle podzielona na kilka priorytetów i żadne zapisy w KPO tego nie zmienią. PiS nie może ich wydać jak chce, a głosowanie będzie dotyczyć jedynie ratyfikacji Funduszu, a nie zatwierdzania KPO".

Ma rację. Fundusz Odbudowy to umowa wymagająca ustawowego procesu ratyfikacji pozwalająca Komisji Europejskiej na uruchomienie środków finansowych z tego funduszu. Krajowy Plan Odbudowy to pogram, który musi napisać rząd każdego państwa UE, określając w nim, jak zamierza środki z tego funduszu wydawać, i przesłać KE do zatwierdzenia. Na taki plan unijni przywódcy zgodzili się na szczycie Rady Europejskiej 21 lipca 2020 roku.

Ratyfikacji wymaga Next Generation EU

14 grudnia 2020 roku Rada Unii Europejskiej przyjęła decyzję w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej oraz uchylająca decyzję 2014/335/UE, Euratom. Pod tą biurokratyczną nazwą kryje się mechanizm uruchomienia przez Unię Europejską 750 mld euro pomocy dla państw członkowskich na wsparcie ich gospodarek po pandemii. Ten pakiet pomocy, który w dokumentach unijnych nazwano Next Generation EU (Unia Europejska Nowej Generacji), składa się z kilku elementów:

Europejski Instrument na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności – 672,5 mld euro, w tym 360 mld euro w formie pożyczek (12 lutego Parlament Europejski i Rada UE przyjęły rozporządzenie w tej sprawie);

REACT-EU – 47,5 mld euro na reagowanie kryzysowe;

inne europejskie programy lub fundusze takie jak "Horyzont 2020", InvestEU, programy rozwoju obszarów wiejskich czy Fundusz na Rzecz Sprawiedliwej Transformacji – 20 mld euro.

Połowa z 750 mld euro ma zostać przeznaczona na sfinansowanie badań naukowych i innowacji oraz ochronę zdrowia; 30 proc. ma być wydane na przeciwdziałanie zmianom klimatu; 20 proc. - na transformację cyfrową.

W Polsce na określenie całego tego unijnego pakietu pomocowego przyjęto nazwę Fundusz Odbudowy. Polska będzie miała do wykorzystania 58,1 mld euro - w tym:

23,9 mld bezzwrotnych dotacji

34,2 mld w formie pożyczek.

Uruchomienie Next Generation UE wymaga jednak jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich wyrażonej w formie ratyfikacji zgodnej z porządkiem prawnym każdego państwa. Dopóki wszystkie państwa nie ratyfikują funduszu, żadne środki finansowe do żadnego kraju nie popłyną.

Projekt ustawy ratyfikacyjnej czeka na decyzję rządu

Polski rząd czeka z decyzją o skierowaniu do Sejmu projektu ustawy ratyfikacyjnej na zakończenie politycznych rozmów - ich efektem ma być uzyskanie sejmowej większości dla poparcia ratyfikacji. Koalicjanci PiS z Solidarnej Polski nie chcą jednak poprzeć Funduszu Odbudowy, choć decyzja Rady Europejskiej nie zawiera powiązania go z kwestiami praworządności. Zaś Koalicja Obywatelska wspólnie z PSL chcą gwarancji, że w procesie rozdziału unijnych środków będą miały udział także samorządy.

Polityczny spór o Fundusz Odbudowy. Solidarna Polska wciąż mówi "nie"
Polityczny spór o Fundusz Odbudowy. Solidarna Polska wciąż mówi "nie"Fakty TVN

Projekt ustawy ratyfikacyjnej - jak dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - został przygotowany i przedstawiony Radzie Ministrów 27 stycznia przez ministra spraw zagranicznych wraz z wnioskiem ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej o ratyfikację decyzji Rady. 16 lutego rząd omówił ten projekt, ale wobec sprzeciwu ministrów z Solidarnej Polski nie podjął żadnych decyzji.

Do 11 marca - jak czytamy w odpowiedzi MSZ na pytania Konkret24 - "nie została przyjęta uchwała Rady Ministrów w sprawie ratyfikacji" decyzji Rady UE z 14 grudnia 2020 roku w sprawie Funduszu Odbudowy.

Krajowy Plan Odbudowy w konsultacjach, politycy mylą oba mechanizmy

Prace nad Krajowym Planem Odbudowy, który ma przedstawiać, jak Polska ma zamiar wykorzystać prawie 60 mld euro z puli 750 mld euro Funduszu Odbudowy wciąż trwają. Plan został przygotowany w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej - teraz jest w konsultacjach.

Odkąd rząd ogłosił prace nad tym planem, w wielu wypowiedziach i dyskusjach widać brak rozróżnienia między nim a funduszem unijnym. Większość wypowiadających się polityków stawia znak równości pomiędzy oboma mechanizmami.

Lewica zapowiada poparcie Funduszu Odbudowy. "Kaczyński tylko może się dzisiaj cieszyć"
Lewica zapowiada poparcie Funduszu Odbudowy. "Kaczyński tylko może się dzisiaj cieszyć"Fakty TVN

Na przykład gdy Lewica zapowiedziała poparcie dla Funduszu Odbudowy, jeden z użytkowników Twittera zareagował: "@__Lewica jesteście opozycją czy V kolumną pis? @AM_Zukowska bardziej trzyma z pis niż z opozycją; wierzę w mądrość waszych wyborców;wspierać bezwarunkowo nieistniejący plan odbudowy pisu to potwarz dla całej opozycji:parlamentarnej i pozaparlamentarnej;zdecydujcie: z pis czy nie" (pisownia originalna).

Dziennikarz RMF FM Patryk Michalski stwierdził na Twitterze: "PiS spokojne o poparcie Krajowego Planu Odbudowy, mimo weta Solidarnej Polski. 'Przejdzie głosami Lewicy' - mówią przedstawiciele większości. PO i PSL próbują stawiać warunki i nie wykluczają głosowania przeciw, jeśli Plan nie będzie skonsultowany z samorządami".

Fundusz Odbudowy z Krajowym Planem Odbudowy pomylił też poseł KO Dariusz Joński: "Zdziwiła mnie postawa Lewicy, że w ciemno chcą poprzeć Krajowy Plan Odbudowy. Ich decyzja. My, doświadczeni tym, co się ostatnio działo, chcemy to zabezpieczyć, uważamy, że w podziale tych środków powinny brać udział samorządy" - powiedział w radiu publicznym.

Na taki zarzut odpowiadała na Twitterze posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska: "KPO nie będzie przez Sejm głosowany tak samo, jak nie był głosowany np. Narodowy Plan Szczepień. To nie jest ustawa. Głosować będziemy tylko to, czy UE może zaciągnąć kredyt, nic więcej".

Natomiast w TVN24 tłumaczyła: "Te pieniądze są potrzebne Polkom i Polakom. To nie są pieniądze PiS, również nie schowa sobie tych pieniędzy do kieszeni. Ten fundusz będzie szczegółowo sprawdzany i rozliczany. My nie głosujemy za Krajowym Planem Odbudowy, a za ratyfikacją umowy".

Posłanka Anna Maria Żukowska o Funduszu Odbudowy
Posłanka Anna Maria Żukowska o Funduszu Odbudowy tvn24

Ratyfikacja: Sejm, Senat, prezydent

Rzeczywiście, posłowie nie będą wcale głosowali za Krajowym Planem Odbudowy. Pytany przez Konkret24 prof. Piotr Bogdanowicz z Katedry Prawa Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśnia: - Przedmiotem ratyfikacji jest decyzja Rady Europejskiej, a nie program wykonawczy, jakim jest Krajowy Plan Odbudowy. Ratyfikacja odbędzie się na podstawie artykułu 90 konstytucji.

Ten artykuł stanowi, że ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, w której Polska przekazuje "organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach", jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Po uchwaleniu ustawa trafia do podpisu prezydenta. Prezydent nie może odmówić podpisania takiej ustawy, ale np. może ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego. W konstytucji nie ma jednak terminu, w jakim prezydent powinien ratyfikować umowę międzynarodową.

PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu Odbudowy
PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu OdbudowyFakty TVN

Jak poinformował nas MSZ, do ustawy ratyfikacyjnej nie będzie dołączony jako załącznik Krajowy Plan Odbudowy. - To jest ok, bo ratyfikacja decyzji Rady Unii Europejskiejjest procesem technicznym, choć w Polsce wokół niego trwają zagrywki polityczne - ocenia prof. Bogdanowicz. - W decyzji Rady nie ma obowiązku przyjmowania planów odbudowy w formie ustawy, nie ma też przeszkody, by taki plan przyjąć na drodze ustawy – stwierdza.

Dotychczas wiele programów strategicznych, które wiązały się z wykorzystaniem funduszy unijnych, rząd przyjmował w drodze uchwały. Biuro komunikacji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej w odpowiedzi na pytania Konkret24 wyjaśnia, że projekt Krajowego Planu Odbudowy będzie zatwierdzany przez Radę Ministrów przed jego wysłaniem do Komisji Europejskiej. "Na wniosek Komisji Europejskiej Rada zatwierdza w drodze decyzji wykonawczej ocenę takiego planu odbudowy i zwiększania odporności. Oznacza to, że nie są konieczne zmiany ustawowe, aby korzystać ze środków funduszu" - czytamy w odpowiedzi resortu.

Do zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy rząd nie potrzebuje więc sejmowej większości, tylko akceptacji Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej. Ale wcześniej jednak wszystkie 27 państw unijnych musi ratyfikować decyzję Rady z 14 grudnia 2020 roku.

Polska nie przesłała jeszcze planu odbudowy do KE

Grudniowa decyzja Rady w sprawie Funduszu Odbudowy, jak wskazuje prof. Bogdanowicz, nie określa terminu, w którym powinien zakończyć się proces ratyfikacji przez państwa. "Komisja liczy na zaangażowanie państw członkowskich i jak najszybsze działanie w interesie swoich obywateli" – czytamy na stronach Komisji Europejskiej. Do szybkiego przyjęcia Funduszu Odbudowy zachęca m.in. szefowa Europejskiego Banku Centralnego.

Do tej pory z 27 państw członkowskich decyzję Rady z 14 grudnia ratyfikowało tylko osiem - najwcześniej zrobiła to Chorwacja (już 12 stycznia), dwa dni później Cypr, a w lutym Portugalia, Słowenia, Francja, Malta, Bułgaria i Włochy.

Z nieoficjalnych informacji portalu Euroactiv.eu wynika, że osiem państw – Austria, Estonia, Holandia, Irlandia, Litwa, Luksemburg, Malta, Polska - nie przesłało jeszcze do Komisji Europejskiej swoich narodowych planów odbudowy.

PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu Odbudowy
PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu OdbudowyFakty TVN

Biuro komunikacji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej w odpowiedzi na pytania Konkret24 wyjaśnia, że Komisja Europejska ma dwa miesiące na ocenę Krajowego Planu Odbudowy i zwrócenie się do Rady z wnioskiem dotyczącym podjęcia decyzji wykonawczej. Następnie Rada ma, co do zasady, cztery tygodnie na przyjęcie decyzji zatwierdzającej ten wniosek KE. Dopiero od tego momentu Polska będzie mogła wnioskować do KE o środki na realizację reform i inwestycji. Należy podkreślić, że zakresem Krajowego Planu Odbudowy objęte są wydatki poniesione od 1 lutego 2020 roku, a plan powinien być zrealizowany do końca sierpnia 2026 roku.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Adam Guz/KPRM

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24