Fundusz Odbudowy czy Krajowy Plan Odbudowy: nad czym będzie głosował Sejm?

Fundusz Odbudowy czy Krajowy Plan Odbudowy: nad czym będzie głosował Sejm?Adam Guz/KPRM

Poseł Koalicji Obywatelskiej krytykuje Lewicę za to, że chce głosować w Sejmie za Krajowym Planem Odbudowy - a posłanka Lewicy odpowiada, że to nieprawda, bo głosowany będzie Fundusz Odbudowy. Sami politycy mylą dwa różne mechanizmy pomocowe. Wyjaśniamy, który musi być ratyfikowany i jakie są między nimi zależności.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości szukają większości sejmowej dla ratyfikowania unijnego Funduszu Odbudowy. Z ratyfikacją wcale się nie wiąże - jak uważają niektórzy - konieczność równoczesnego przyjęcia Krajowego Programu Odbudowy. Albowiem czym innym jest wspomniany europejski fundusz, a czym innym krajowy plan, który w związku z nim powstać musi. Wyjaśniamy, o co chodzi w procesie ratyfikowania i czy zależy on od przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy.

Premier Mateusz Morawiecki o ratyfikacji Funduszu Odbudowy
Premier Mateusz Morawiecki o ratyfikacji Funduszu Odbudowytvn24

Niejasności, co jest czym i co będzie głosowane, wprowadziły wypowiedzi samych polityków oraz tworzone na ich podstawie przekazy medialne typu: "Krajowy Plan Odbudowy przejdzie głosami Lewicy", "PO nie wyklucza sprzeciwu wobec Krajowego Planu Odbudowy", "PiS spokojne o poparcie dla Krajowego Planu Odbudowy", "Solidarna Polska nie poprze Krajowego Planu Odbudowy" itp. Jeden z internautów zareagował na Twitterze: "Kasa w Funduszu Odbudowy jest ściśle podzielona na kilka priorytetów i żadne zapisy w KPO tego nie zmienią. PiS nie może ich wydać jak chce, a głosowanie będzie dotyczyć jedynie ratyfikacji Funduszu, a nie zatwierdzania KPO".

Ma rację. Fundusz Odbudowy to umowa wymagająca ustawowego procesu ratyfikacji pozwalająca Komisji Europejskiej na uruchomienie środków finansowych z tego funduszu. Krajowy Plan Odbudowy to pogram, który musi napisać rząd każdego państwa UE, określając w nim, jak zamierza środki z tego funduszu wydawać, i przesłać KE do zatwierdzenia. Na taki plan unijni przywódcy zgodzili się na szczycie Rady Europejskiej 21 lipca 2020 roku.

Ratyfikacji wymaga Next Generation EU

14 grudnia 2020 roku Rada Unii Europejskiej przyjęła decyzję w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej oraz uchylająca decyzję 2014/335/UE, Euratom. Pod tą biurokratyczną nazwą kryje się mechanizm uruchomienia przez Unię Europejską 750 mld euro pomocy dla państw członkowskich na wsparcie ich gospodarek po pandemii. Ten pakiet pomocy, który w dokumentach unijnych nazwano Next Generation EU (Unia Europejska Nowej Generacji), składa się z kilku elementów:

Europejski Instrument na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności – 672,5 mld euro, w tym 360 mld euro w formie pożyczek (12 lutego Parlament Europejski i Rada UE przyjęły rozporządzenie w tej sprawie);

REACT-EU – 47,5 mld euro na reagowanie kryzysowe;

inne europejskie programy lub fundusze takie jak "Horyzont 2020", InvestEU, programy rozwoju obszarów wiejskich czy Fundusz na Rzecz Sprawiedliwej Transformacji – 20 mld euro.

Połowa z 750 mld euro ma zostać przeznaczona na sfinansowanie badań naukowych i innowacji oraz ochronę zdrowia; 30 proc. ma być wydane na przeciwdziałanie zmianom klimatu; 20 proc. - na transformację cyfrową.

W Polsce na określenie całego tego unijnego pakietu pomocowego przyjęto nazwę Fundusz Odbudowy. Polska będzie miała do wykorzystania 58,1 mld euro - w tym:

23,9 mld bezzwrotnych dotacji

34,2 mld w formie pożyczek.

Uruchomienie Next Generation UE wymaga jednak jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich wyrażonej w formie ratyfikacji zgodnej z porządkiem prawnym każdego państwa. Dopóki wszystkie państwa nie ratyfikują funduszu, żadne środki finansowe do żadnego kraju nie popłyną.

Projekt ustawy ratyfikacyjnej czeka na decyzję rządu

Polski rząd czeka z decyzją o skierowaniu do Sejmu projektu ustawy ratyfikacyjnej na zakończenie politycznych rozmów - ich efektem ma być uzyskanie sejmowej większości dla poparcia ratyfikacji. Koalicjanci PiS z Solidarnej Polski nie chcą jednak poprzeć Funduszu Odbudowy, choć decyzja Rady Europejskiej nie zawiera powiązania go z kwestiami praworządności. Zaś Koalicja Obywatelska wspólnie z PSL chcą gwarancji, że w procesie rozdziału unijnych środków będą miały udział także samorządy.

Polityczny spór o Fundusz Odbudowy. Solidarna Polska wciąż mówi "nie"
Polityczny spór o Fundusz Odbudowy. Solidarna Polska wciąż mówi "nie"Fakty TVN

Projekt ustawy ratyfikacyjnej - jak dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - został przygotowany i przedstawiony Radzie Ministrów 27 stycznia przez ministra spraw zagranicznych wraz z wnioskiem ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej o ratyfikację decyzji Rady. 16 lutego rząd omówił ten projekt, ale wobec sprzeciwu ministrów z Solidarnej Polski nie podjął żadnych decyzji.

Do 11 marca - jak czytamy w odpowiedzi MSZ na pytania Konkret24 - "nie została przyjęta uchwała Rady Ministrów w sprawie ratyfikacji" decyzji Rady UE z 14 grudnia 2020 roku w sprawie Funduszu Odbudowy.

Krajowy Plan Odbudowy w konsultacjach, politycy mylą oba mechanizmy

Prace nad Krajowym Planem Odbudowy, który ma przedstawiać, jak Polska ma zamiar wykorzystać prawie 60 mld euro z puli 750 mld euro Funduszu Odbudowy wciąż trwają. Plan został przygotowany w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej - teraz jest w konsultacjach.

Odkąd rząd ogłosił prace nad tym planem, w wielu wypowiedziach i dyskusjach widać brak rozróżnienia między nim a funduszem unijnym. Większość wypowiadających się polityków stawia znak równości pomiędzy oboma mechanizmami.

Lewica zapowiada poparcie Funduszu Odbudowy. "Kaczyński tylko może się dzisiaj cieszyć"
Lewica zapowiada poparcie Funduszu Odbudowy. "Kaczyński tylko może się dzisiaj cieszyć"Fakty TVN

Na przykład gdy Lewica zapowiedziała poparcie dla Funduszu Odbudowy, jeden z użytkowników Twittera zareagował: "@__Lewica jesteście opozycją czy V kolumną pis? @AM_Zukowska bardziej trzyma z pis niż z opozycją; wierzę w mądrość waszych wyborców;wspierać bezwarunkowo nieistniejący plan odbudowy pisu to potwarz dla całej opozycji:parlamentarnej i pozaparlamentarnej;zdecydujcie: z pis czy nie" (pisownia originalna).

Dziennikarz RMF FM Patryk Michalski stwierdził na Twitterze: "PiS spokojne o poparcie Krajowego Planu Odbudowy, mimo weta Solidarnej Polski. 'Przejdzie głosami Lewicy' - mówią przedstawiciele większości. PO i PSL próbują stawiać warunki i nie wykluczają głosowania przeciw, jeśli Plan nie będzie skonsultowany z samorządami".

Fundusz Odbudowy z Krajowym Planem Odbudowy pomylił też poseł KO Dariusz Joński: "Zdziwiła mnie postawa Lewicy, że w ciemno chcą poprzeć Krajowy Plan Odbudowy. Ich decyzja. My, doświadczeni tym, co się ostatnio działo, chcemy to zabezpieczyć, uważamy, że w podziale tych środków powinny brać udział samorządy" - powiedział w radiu publicznym.

Na taki zarzut odpowiadała na Twitterze posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska: "KPO nie będzie przez Sejm głosowany tak samo, jak nie był głosowany np. Narodowy Plan Szczepień. To nie jest ustawa. Głosować będziemy tylko to, czy UE może zaciągnąć kredyt, nic więcej".

Natomiast w TVN24 tłumaczyła: "Te pieniądze są potrzebne Polkom i Polakom. To nie są pieniądze PiS, również nie schowa sobie tych pieniędzy do kieszeni. Ten fundusz będzie szczegółowo sprawdzany i rozliczany. My nie głosujemy za Krajowym Planem Odbudowy, a za ratyfikacją umowy".

Posłanka Anna Maria Żukowska o Funduszu Odbudowy
Posłanka Anna Maria Żukowska o Funduszu Odbudowy tvn24

Ratyfikacja: Sejm, Senat, prezydent

Rzeczywiście, posłowie nie będą wcale głosowali za Krajowym Planem Odbudowy. Pytany przez Konkret24 prof. Piotr Bogdanowicz z Katedry Prawa Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśnia: - Przedmiotem ratyfikacji jest decyzja Rady Europejskiej, a nie program wykonawczy, jakim jest Krajowy Plan Odbudowy. Ratyfikacja odbędzie się na podstawie artykułu 90 konstytucji.

Ten artykuł stanowi, że ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, w której Polska przekazuje "organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach", jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Po uchwaleniu ustawa trafia do podpisu prezydenta. Prezydent nie może odmówić podpisania takiej ustawy, ale np. może ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego. W konstytucji nie ma jednak terminu, w jakim prezydent powinien ratyfikować umowę międzynarodową.

PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu Odbudowy
PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu OdbudowyFakty TVN

Jak poinformował nas MSZ, do ustawy ratyfikacyjnej nie będzie dołączony jako załącznik Krajowy Plan Odbudowy. - To jest ok, bo ratyfikacja decyzji Rady Unii Europejskiejjest procesem technicznym, choć w Polsce wokół niego trwają zagrywki polityczne - ocenia prof. Bogdanowicz. - W decyzji Rady nie ma obowiązku przyjmowania planów odbudowy w formie ustawy, nie ma też przeszkody, by taki plan przyjąć na drodze ustawy – stwierdza.

Dotychczas wiele programów strategicznych, które wiązały się z wykorzystaniem funduszy unijnych, rząd przyjmował w drodze uchwały. Biuro komunikacji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej w odpowiedzi na pytania Konkret24 wyjaśnia, że projekt Krajowego Planu Odbudowy będzie zatwierdzany przez Radę Ministrów przed jego wysłaniem do Komisji Europejskiej. "Na wniosek Komisji Europejskiej Rada zatwierdza w drodze decyzji wykonawczej ocenę takiego planu odbudowy i zwiększania odporności. Oznacza to, że nie są konieczne zmiany ustawowe, aby korzystać ze środków funduszu" - czytamy w odpowiedzi resortu.

Do zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy rząd nie potrzebuje więc sejmowej większości, tylko akceptacji Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej. Ale wcześniej jednak wszystkie 27 państw unijnych musi ratyfikować decyzję Rady z 14 grudnia 2020 roku.

Polska nie przesłała jeszcze planu odbudowy do KE

Grudniowa decyzja Rady w sprawie Funduszu Odbudowy, jak wskazuje prof. Bogdanowicz, nie określa terminu, w którym powinien zakończyć się proces ratyfikacji przez państwa. "Komisja liczy na zaangażowanie państw członkowskich i jak najszybsze działanie w interesie swoich obywateli" – czytamy na stronach Komisji Europejskiej. Do szybkiego przyjęcia Funduszu Odbudowy zachęca m.in. szefowa Europejskiego Banku Centralnego.

Do tej pory z 27 państw członkowskich decyzję Rady z 14 grudnia ratyfikowało tylko osiem - najwcześniej zrobiła to Chorwacja (już 12 stycznia), dwa dni później Cypr, a w lutym Portugalia, Słowenia, Francja, Malta, Bułgaria i Włochy.

Z nieoficjalnych informacji portalu Euroactiv.eu wynika, że osiem państw – Austria, Estonia, Holandia, Irlandia, Litwa, Luksemburg, Malta, Polska - nie przesłało jeszcze do Komisji Europejskiej swoich narodowych planów odbudowy.

PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu Odbudowy
PO i PSL chcą nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Funduszu OdbudowyFakty TVN

Biuro komunikacji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej w odpowiedzi na pytania Konkret24 wyjaśnia, że Komisja Europejska ma dwa miesiące na ocenę Krajowego Planu Odbudowy i zwrócenie się do Rady z wnioskiem dotyczącym podjęcia decyzji wykonawczej. Następnie Rada ma, co do zasady, cztery tygodnie na przyjęcie decyzji zatwierdzającej ten wniosek KE. Dopiero od tego momentu Polska będzie mogła wnioskować do KE o środki na realizację reform i inwestycji. Należy podkreślić, że zakresem Krajowego Planu Odbudowy objęte są wydatki poniesione od 1 lutego 2020 roku, a plan powinien być zrealizowany do końca sierpnia 2026 roku.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Adam Guz/KPRM

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM

Pozostałe wiadomości

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24

Niedługo po tym, jak Iran wystrzelił pociski w stronę Izraela, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań mających pokazywać ten atak. Dużo z nich jest autentycznych, ale trafiają się też fake newsy wykorzystywane do dezinformacji. Film pokazujący "płonący Izrael na żywo" do nich należy. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24