Jak często dyplomatyczny przedstawiciel Białorusi "jest wzywany do MSZ"? Sprawdziliśmy


Rzecznik MSZ Łukasz Jasina w dyskusji z Markiem Migalskim na Twitterze pytany, ile razy dyplomatyczny przedstawiciel Białorusi był wzywany "na dywanik do MSZ", stwierdził tylko: "dość często". I poradził zrobić research. No to zrobiliśmy.

Temat wezwania szefa białoruskiej placówki dyplomatycznej w Polsce w związku z wydarzeniami na granicy podniósł na Twitterze politolog dr hab. Marek Migalski z Uniwersytetu Śląskiego. "Dwa tygodnie temu ambasador Belgii został wezwany do @MSZ_RP, bo premier tego państwa krytycznie wyraził się o @MorawieckiM Ciekawe, że ambasador Białorusi, z którą podobno jesteśmy w stanie wojny, nadal nie dostał zaproszenia na Szucha. Nie wkurza się prawdziwych przyjaciół?" – napisał 9 listopada.

W poście odniósł się do wydarzenia z 29 października 2021 roku, kiedy to wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk wezwał do MSZ ambasadora Belgii Luca Jacobsa w związku z wystąpieniem belgijskiego premiera Alexandra De Croo. 27 października na inauguracji roku akademickiego w Kolegium Europejskim w Brugii belgijski premier skrytykował Mateusza Morawieckiego za wchodzenie "na wojenną ścieżkę" z partnerami z Unii Europejskiej.

Belgijski premier skrytykował premiera Mateusza Morawieckiego za antyunijną postawę
Belgijski premier skrytykował premiera Mateusza Morawieckiego za antyunijną postawę College of Europe

Wymiana tweetów między Migalskim a rzecznikiem MSZ, jaka nastąpiła po tym wpisie, dotyczyła częstotliwości wezwań dyplomatycznego przedstawiciela Białorusi w Warszawie do MSZ - ale rzecznik na pytania Migalskiego nie odpowiedział. Poszukaliśmy więc sami odpowiedzi.

Ponad rok bez ambasadora Białorusi w Polsce

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina tak odpowiedział na wpis Marka Migalskiego: "Sprawdzanie informacji nim się cokolwiek napisze jest rzeczą godną - zwłaszcza dla akademika. Ambasador Republiki Białoruś opuścił RP ponad rok temu. Charge d’affairs a.i. jest wzywany do @MSZ_RP dość często" (pisownia oryginalna).

Istotnie, władze w Mińsku 5 października 2020 roku wycofały swojego ambasadora Władimira Czuszewa po tym, jak uznały, że Polska i Litwa po wyborach prezydenckich na Białorusi dążą do destabilizowania sytuacji w tym kraju. Mińsk zasugerował Polsce i Litwie wezwanie do kraju swoich ambasadorów. "Jeśli państwo uważa politykę innego państwa wobec niego za nieprzyjazną, może zaproponować jego kierownictwu odwołanie ambasadora na konsultacje. Ostrzejszym środkiem jest ogłoszenie ambasadora personą non grata i usunięcie z kraju. Konsultacje są łagodniejszą formą" – mówił deputowany i były dyplomata Andrej Sawinych w rozmowie z magazynem "Argumienty i Fakty w Biełarusi" (cytat za "Dziennikiem Gazetą Prawną") 16 października 2020 roku.

W rezultacie szefami placówek dyplomatycznych Polski w Mińsku i Białorusi w Warszawie są dyplomaci w randze charge d'affaires. Jak powiedział 10 listopada wiceszef MSZ Marcin Przydacz w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, białoruski ambasador w najbliższym czasie do Polski nie wróci, bo polski ambasador nie ma możliwości powrotu do Mińska. "To są sytuacje połączone" - wyjaśniał.

Rzecznik MSZ sugeruje zrobić "risercz"

W kolejnym wpisie Marek Migalski zapytał rzecznika MSZ: "Kiedy ostatnio był wezwany i w jakiej sprawie?". Łukasz Jasina odpowiedział: "Zapraszam do śledzenia mojego profilu i strony @MSZ_RP są tam wszelkie niezbędne informacje które większość z nas by odszukała przed publikacją czegokolwiek w ramach tzw. riserczu. Pozdrawiam serdecznie".

Doktor Migalski nie uznał tej odpowiedzi za satysfakcjonującą, napisał bowiem: "Dziękuję za zaproszenie. Ponawiam pytanie: kiedy charge d'affaires amb. Białorusi był 'na dywaniku' w MSZ? I w jakiej sprawie? Będę wdzięczny za odpowiedź".

"Jest to łatwe do odnalezienia. Zapraszam" – brzmiała odpowiedź Jasiny.

Internetowy dialog rzecznika MSZ Łukasza Jasiny z Markiem Migalskim Twitter.com

Wykonaliśmy więc research i podajemy informacje, których rzecznik MSZ nie przekazał.

Pięć wezwań, jedna nota dyplomatyczna

Jak sprawdziliśmy na stronach internetowych MSZ w zakładce "Aktualności", do polskiego MSZ charge d'affaires Białorusi był od początku roku wzywany pięciokrotnie: trzy razy w sprawach związanych z napiętą sytuacją na granicy polsko-białoruskiej, raz wręczono mu dyplomatyczną notę. Wezwanie do MSZ ambasadora drugiej strony jest znaczącym instrumentem w dyplomacji, chodzi o przedstawienie mu niezadowolenia, oburzenia, potępienia działań czy stanowiska w jakiejś sprawie.

10 marca: nota dyplomatyczna w odpowiedzi na wydalenie polskiego dyplomaty

Według informacji MSZ tego dnia charge d'affaires Aliaksandr Chasnouski (w kolejnych komunikatach MSZ zmieniło pisownię jego nazwiska na Aleksandr Czesnowski) otrzymał notę dyplomatyczną informującą o uznaniu pracownika ambasady Republiki Białorusi w Warszawie za persona non grata. Była to odpowiedź na wydalenie polskiego dyplomaty z Konsulatu Generalnego w Brześciu, które - jak napisano w oświadczeniu MSZ - "postrzegamy jako kolejne nieprzyjazne i nieuzasadnione działanie ze strony białoruskich władz".

23 marca: zatrzymanie Andżeliki Borys

Tego dnia wieczorem do MSZ wezwano charge d'affaires w związku z zatrzymaniem przez białoruską milicję Andżeliki Borys, liderki Związku Polaków na Białorusi. Przedstawiciel białoruskiej dyplomacji, jak podało polskie MSZ, "odebrał jednoznaczny sygnał, że działania władz białoruskich są sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Białorusi dotyczącymi ochrony mniejszości narodowych oraz dwustronnymi zobowiązaniami polsko-białoruskimi dotyczącymi ochrony mniejszości polskiej".

Białoruś: Andżelika Borys i Andrzej Poczobut przebywają w areszcie już pół roku
Białoruś: Andżelika Borys i Andrzej Poczobut przebywają w areszcie już pół rokuFakty po południu TVN24

23 maja: terroryzm państwowy, czyli aresztowanie Ramana Protasiewicza

W trybie natychmiastowym wiceminister Marcin Przydacz wezwał do MSZ tego dnia Aleksandra Czesnowskiego, by przekazać zdecydowany protest "wobec zmuszenia do lądowania cywilnego statku powietrznego linii Ryanair należącego do spółki zarejestrowanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej". Samolot, lecący z Aten do Wilna, został zmuszony do lądowania w Mińsku. Tam aresztowano podróżującego do Wilna białoruskiego opozycjonistę Ramana Protasiewicza. "Działania takie noszą znamiona aktu terroryzmu państwowego" – oświadczyło polskie MSZ.

8 października: agresywne działania Białorusi, sytuacja na granicy

Kolejny raz białoruski charge d’affaires został wezwany do MSZ 8 października. Jak podało MSZ w lakonicznym komunikacie "w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej oraz agresywnymi działaniami Republiki Białorusi przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej". Białoruski dyplomata został przyjęty przez dyrektora Departamentu Wschodniego MSZ.

14 października: pogarszająca się sytuacji na granicy, zastopowany konwój z pomocą

Tym razem rozmowa białoruskiego dyplomaty w polskim MSZ dotyczyła "stale pogarszającej się sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, zagrożeń i ryzyka tworzonego przez postępowanie państwa białoruskiego oraz sytuacji uniemożliwienia dotarcia na Białoruś konwoju humanitarnego wysłanego przez państwo polskie".

2 listopada: wtargnięcie do Polski

Tego dnia wiceminister Piotr Wawrzyk przekazał Aleksandrowi Czesnowskiemu stanowczy protest wobec naruszenia polskiej granicy państwowej.

Rozmowa dotyczyła wtargnięcia na terytorium Polski z Białorusi "niezidentyfikowanych, umundurowanych osób uzbrojonych w broń długą. Incydent miał miejsce w nocy z 1 na 2 listopada". Wiceminister Wawrzyk podkreślił, że "działania podejmowane w ostatnich tygodniach przez władze Białorusi noszą coraz bardziej wyraźne znamiona celowej eskalacji".

Poważny incydent na granicy. Chargé d’affaires Białorusi wezwany do MSZ
Poważny incydent na granicy. Chargé d’affaires Białorusi wezwany do MSZFakty TVN

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24